



-
Postów
3 038 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez samolocik
-
Patryk, Ty zadajesz sobie inne pytania a ja inne bo jesteśmy inni w sensie mamy inne doświadczenia własne i inne organizmy. Ja zadaję sobie pytanie dlaczego mając słabą odporność mam się szczepic jako pierwszy? Jeżeli mam i chcę się zaszczepić to chcę mieć wybór i sam zadecydować którą szczepionką, czyli na jakim założeniu stworzoną i w jaki sposób przetestowaną chcę się szczepić bo po prostu ryzykuję więcej niż przeciętnie zdrowa osoba. Tylko tyle. Stąd stwierdzenie o królikach doświadczalnych bo na razie każdy z nas nim będzie czy tego chcemy, czy nie. To nie gadanie tylko moje podejście do sprawy. Reasumując szczepienia chętnie ale z możliwością wyboru kiedy i czym a nie szybko bo inni już to zrobili.bo to nie kolejka po karpia.
-
W sensie szukasz Artur królików doświadczalnych? Kiedyś za testowanie nowych leków płacili. Nie wiem jak teraz. Weź pod uwagę choćby nowe silniki niektórych marek samochodowych , na początku mają felery zanim ich nie dopracują. Pomijam, że w okresie znajdowania wad serwis wciska ci kit, że tak mają własnie działać. Ja lubie dopracowane rozwiązania, szczególnie jeśli od nich zależy moje życie ? Ale... każdy lubi co innego i sam decyduje.
-
Jak to mówią, spróbowałeś i zaspokoiłeś swoją ciekawość, zostaw i idź dalej swoją drogą. Jeżeli Cię to na prawdę interesowało to wcześniej, czy później do tego wrócisz. Jeżeli nie, to będziesz robił inne interesujące rzeczy i po sprawie ?
-
Erwin, jest jeszcze problem psychologiczny. Jak oszczędzasz każdą złotówkę, a to na mieszkanie, potem na wyposażenie, pomiędzy nimi na wakacje, na samochód, na rodzinę, itd. to po jakimś czasie boisz się wydać nawet złotówkę na siebie. I to już jest choroba, bo życie Ci minie a na łożu śmierci jak ktoś Cię zapyta czy to wszystko miało sens to powiesz: nie wiem... cały czas musiałem oszczędzać na coś i w sumie nie wiem czy z czegokoliwek zdążyłem skorzystać ? Dlatego z rozsądkiem ale wydawaj na siebie kasę i ciesz się z tego a będziesz zdrowszy. A jak możesz to robić razem z bliską Ci osobą to jeszcze lepiej bo będą zdrowsze i szczęśliwe 2 osoby. I nie musi to być modelarstwo. Piotr
-
Co ja myślę? Myślę, ze 2% z pensji 2800pln na rękę to 56pln, 2% z pensji 5000pln to już 100pln, jak ktoś zarabia 10.000pln to robi się 200pln a jak ktos prowadzi firmę przynoszącą satysfakcjonujący go dochód to nie liczy w procentach, tylko czy ma wolną gotówkę na hobby. Czyli pierwsza sprawa to ile się zarabia i ile z tego ewentualnie zostaje (o ile w ogóle) na hobby. Druga sprawa to, czy modelarstwo jest Twoim głównym hobby, czy też jest jednym z wielu zainteresowań. Jeżeli głównym to Wiesz na co wydawać, jeżeli jednym z wielu to zawsze będziesz miał dylematy na co wydać nawet jeżeli będziesz milionerem bo kasa to jedno a czas żeby móc z niej skorzystać to drugie. Trzecia sprawa, jeżeli generalnie wkurza Cie wydawanie kasy na coś co ulega zniszczeniu to są lepsze rodzaje hobby, w których kasa nie przepada przy mądrym uprawianiu go. Np. zbieranie starych, złotych monet; filatelistyka, itp. Czwarta sprawa to rodzina i zdrowie zawsze na pierwszym miejscu. Nie może być tak, że My uprawiamy hobby a w domu piszczy bieda a dzieci chodzą samopas bo ojciec/matka co weekend jadą sobie polatać lub robić coś z kumplami/koleżankami ? A, hobby można częściowo połączyć z edukacją techniczną dzieci. Masz córkę? zachęć do klejenia drobnych rzeczy, kup mały zestaw do wycinania nożykami materiałów, może małą maszynę do szycia - próbuj bo przeważnie zawsze coś interesującego się dla niej znajdzie, choćby malowanie ścian dla zabawy, czy zrobienie domku dla ptaków lub dla zwierzaka choćby pluszowego. Masz chłopaka? Tutaj tłumaczyć nie muszę bo jesteś facetem. Jak nie Masz i nie zamierzasz mieć rodziny to wypoczywaj i zbieraj na emeryturę. To z szybkich przemyśleń. [edit] dopiszę, że wg. mnie wśród większości mdelarzy coraz większą popularnością będą się cieszyć małe i proste modele budowane samodzielnie. Jeżeli w ogóle zdecydują się polatać od czasu do czasu dla przyjemności. Czyli wracamy do starych czasów. Dopiszę jeszcze jedno. Jeżeli Będziesz zajmował się modelarstwem w taki sposób, że jednocześnie będziesz rozwijał swoją wiedzę i umiejetności które potencjalnie będziesz mógł wykorzystać zawodowo to będzie Ci łatwiej wydawać pieniądze. Czyli np. nie robisz wiecznie tych samych modeli ale np. zamiast 6-ciu modeli po 500pln kupujesz tanią chińska frezarkę o polu 30x20cm i uczysz sie programu do projektowania 2D, 3D potem programu do obsługi frezarki i samego frezowania na różnych materiałach dobierając frezy i parametry pracy to juz zdobywasz wiedzę, która nie posiada każda osoba. Możesz potem sam sobie robić modele z użyciem frezarki lub ją odsprzedać. Można pójść w fotografię, fotogrametrię, uprawę lub hodowlę, mechanikę, stolarstwo, pedagogikę jako nauczyciel zajęć parktycznych, itd.
-
Dziękuję Robert. Aż kusi żeby coś zbudować, wygrać i dostać się do elitarnej jednostki Depronowych Sił Powietrznych
-
Ja tylko odniosę się do słów kolegi z kilku postów powyżej, cyt. ..." Chyba prawdą jest, że polak lubi być oszukiwany"... które uważam, że nie jest na miejscu. Rozmawialem kiedyś z handlarzem samochodami i przytoczonym przez niego argumentem, który miał go rozgrzeszać z oszustwa polegającego na przekręcaniu liczników w każdym samochodzie. Tym argumentem było stwierdzenie, że Polacy nie kupią samochodu, który ma powyzej 100.000km przebiegu, więc on przekręca liczniki bo to klienci od niego żądają tak niskich przebiegów. On tylko spełnia oczekiwania klientów! Moim zdaniem, gdyby przebiegi samochodów na rynku wtórnym były realne to wszyscy by się do nich przywyczaili i kupowali je ale wtedy wiedzielibykiedy i co należy wyremontować. To samo w przypadku silników modelarskich. Prawdziwy powinien być podawany przebieg jeżeli jest znany lub poprostu powiedziane, że nie jest znany ale za to powinno się pokazać w jakim stanie jest silnik itd. Dotyczy to również wszystkich innych sytuacji. Kto oszukuje musi się liczyć z tym, że i jego oszukają ale wtedy nie ma moralnego prawa czuć się oszukanym. Choć oszustwa mogą miec też pozytywną stronę. Dzięki nim po paru przykrych i kosztownych doświadczeniach postanowiłem już na zawsze sam składać zakupione w wersji kit modele oraz kupować je tylko od słownych i uczciwych wykonawców.
-
Ci co pytają chyba szukają tzw. okazji bo w innym celu chyba nie. Nie widziałem żadnej aktualnej publikacji odnośnie wytrzymałości silniczków modelarskich w motogodzinach przy jakiś tam założeniach eksploatacyjnych i opierających się na rzetelnych danych. Wydaje mi się, że w dawniejszych publikacjach podawano orientacyjną żywotność silnika modelarskiego ale ogólnie a nie konkretnego modelu itd. Co do prowadzenia książki lotów to częściowo rozumiem, np. jeżeli ktos marzył aby być pilotem i latac prawdziwym samolotem a nie może to prowadzenie podobnych czynności operacyjnych w przypadku modelu może być jakąś namiastką spełniającą marzenia. Pomijam osoby, które lubią wszystko mierzyć i ważyć lub robią to w konkretnym celu.
-
Nie jeżdżę ale podoba mi się; szczególnie po szkoleniach z jazdy na torze pod Kielcami ?
-
Mam wrażenie, że to samo dotyczy dobrej jakości silników elektrycznych typu AXI, ich dostępność i stany magazynowe też są małe ze względu na powszechność innych tańśzych i czasami równie dobrych. Więc te zapasy to i elektrycznych wypadałoby robić ? Bardziej niż zapasy spalin martwi mnie ew. dostępność w przyszłości paliwa do nich i miejsc do latania ze względu na ew. wymuszenie latania cichymi modelami (ekologia). Może być tak jak w innych przypadkach, że aby z czegoś móc się cieszyć to będzie trzeba pracować w danym zawodzie bo wtedy będziemy mieli prawo używania określonych rzeczy. Przerysowany przykład: lubię perdzące tłumiki w samochodach -> mogę sobie pojeździć na rajdach samochodowych, lubię odkrywać przyrodę -> największe szanse mam będąc leśnikiem lub żołnieżem ochrony pogranicza...
-
No może nie "szit" tylko marzenie wielu modelarzy za dawnych czasów, gdzie dostępny był tylko papier śniadaniowy, bibuła kolorowa i papier pakowy. Teraz produkowany w różnej gramaturze i używany z powodzeniem w określonych modelach lub tam, gdzie folia wygląda jak guma naciągnięta na model lub mogłaby go zniszczyć ze względu na duże siły powstające przy skurczu podczas jej grzania. Używany też do wzmacniania balsowych powierzchni, czy też wyrónywania ich przed malowaniem.
-
Ha, a jednak raz na wiele lat przesyłki przychodzą w 24 godziny. Mam balsę ? Rozrysowałem sobie połówki płata na płycie regipsowej, przykryłem folią spożywczą, podocinałem balsę i już widać zarys skrzydła. Połówki skrzydeł są rozdzielone kawałęczkiem folii aby było je łatwiej rozłączyć po zdjęciu z "deski".
-
Dziękujemy osobie, która pozostanie anonimowa za ofiarowanie do puli nagród nowego regulatora do silników bezszczotkowych JES 08 - 3P znanej i cenionej firmy JETI. Regulator został dopisany do listy.
-
Dziękujemy Szymonowi - www.wings.com.pl za zadeklarowanie nagrody w postaci zestawu do budowy modelu ESA samolotu Hellcat ? Dołączyłem zdjęcie zestawu do listy nagród.
-
To pożyczony mi przez kolegę NOVAROSSI 01- 09 http://www.novarossi.it/2012/index.php/en/products/plane-engines-rex/1-5-cc/01-09.html [edit] no i robota stanie na parę dni bo przez pomyłkę zamówiłem sporo balsy 1,5mm zamiast 2mm... muszę zamówić i poczekać na przesyłkę.
-
Główne wręgi wycięte. Wręga silnika ostatecznie ze sklejki lotniczej 5mm. Wręgi się kleją z bokami kadłuba na żywicę. Jak znajdę czas to jutro wkleję pozostałe. [edit 22:50] Są też żeberka skrzydeł z balsy 2mm z otworami na przewody serw.
-
Sam się uczę. Dobrze, że od wielu lat czytam relacje na forum to może coś zostało w pamięci i się przypomni jak będzie potrzeba [edit 22:35] Projektują się wręgi ze sklejki lipowej 4mm, wręga pod silnik będzie z 8mm sklejki lotniczej lub wielowarstwowej z marketu budowlanego.
-
Dzisiaj udało się na chwilę siąść do modelu. Jak wiadomo najtrudniej jest zacząć. Myślałem, myślałem i w końcu wymyśliłem, że nie będę zmieniał konstrukcji bo jest po prostu OK. No może troszkę zmienię ale to tak symbolicznie. Wręga będzie pod spalinę ale na początek na pewno będzie silnik elektryczny. Zabrałem się za przymiarki desek balsowych do planu. Po przedłużałem linie krawędzi modelu aby było łatwiej zaznaczyć je na deskach i dokładnie zaznaczyłem na obu deskach krawędź przedniej wręgi - ta krawędź zostanie obcięta. Zaznaczyłem też zgrubnie dolną krawędź boków kadłuba ponieważ i tak trzeba będzie dokleić kawałki deski bo jest zbyt wąska. Kleję na płycie regipsowej 120x60, na której przykleiłem taśmą folię spożywczą. Klej to Pattex express - taki się znalazł w mojej szafce ?
-
Po prostu nie można nacinać zawiasów ostrym spiczastym nożykiem. Na początku można a potem trzeba półokrągłym pod mniejszym kątem i z wyczuciem. Wtedy jak się trafi na taśmę zawiasu to nożyk ślizga się po niej. Zawiasy lotek są bliżej górnej powierzchni a klap bliżej dolnej.
-
Tak, wcześniej jak AH nie wklejało zawiasów to zalecali zawiasy z taśmy np. tej: https://hobbyking.com/en_us/1-x-4m-roll-3m-blenderm-tape-hinging-tape-twin-pack.html?queryID=d898c29914924ca2e92a1293bfad7f0a&objectID=46492&indexName=hbk_live_magento_en_us_products są też inne czasem do kupienia w sklepach modelarskch. Niektórzy robią zawiasy klejem silikonowym ELASTOSIL E43
-
Dlaczego po przeciwnej stronie? Na logikę siła odśrodkowa odchyla ster na zewnątrz okręgu więc powinien być przytrzymany dżwigienką trzymaną linką od wewnętrznej strony okręgu czyli od strony ręki która rozpędza model. Ale może źle kombinuję...
-
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
samolocik odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Może Mirek już zrobił to zwichrzenie tylko chciał jeszcze podnieść spływy na końcach skrzydeł cyt. ..."Jest jednak kilka "smaczków" konstrukcyjnych a pierwszy z nich to skręcenie aerodynamiczne końcówki skrzydła. Ustawiając żebra na stelażu bez problemu można odwzorować i utrwalić wymagane skręcenie końcówki. "... -
RWD-5 BIS wg.Schiera czyli to już było wiele razy
samolocik odpowiedział(a) na mirolek temat w Półmakiety
Gruba i mocna ta krawędź spływu. Nie będzie skręcała końcówki skrzydła po zdjęciu zacisków? Może naciąć jakieś rowki odprężające od góry do połowy objętości i nakleić na to lekką tkaninę szklaną na żywicy i wtedy ścisnąć poprzez folię? Ogólnie mi się podoba dlatego śledzę wątek ? -
MPX HERON RR czy warto ?
samolocik odpowiedział(a) na maciej1977 temat w Szybowce / motoszybowce piankowe
Brakuje jednej kolumny w tabelce. Wpływ koloru na zachowanie i reakcje pilota ? -
Distal pojawił sie na allegro. Tutaj jeden ze sprzedawców https://allegro.pl/uzytkownik/docent02/srodki-do-napraw-i-zabezpieczania-kleje-253187?bmatch=cl-dict55-ctx-aut-1-3-1106