



-
Postów
3 069 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
20
Treść opublikowana przez samolocik
-
A... Kolega engelbert nie naspiał nic o lataniu. Skupił się tylko na budowaniu ? Jeżeli miał na myśli tylko budowanie vs kupienie gotowego do lotu z półki to może ma rację.
-
Lecę zbudować narty ?
-
wykasowałem się
-
Douglas DC-3 - relacja z budowy
samolocik odpowiedział(a) na jacek_podwysocki temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Nie wiem, czy frez 1mm będzie na tyle mocny żeby wytrzymał szybsze ferzowanie i na tyle miał duże ostrza aby dobrze ciął. Ja ograniczyłem się potem do zakupu frezów 1,5mm jako docelowych również ze względu na długość roboczą ostrza (chyba 4mm). Taki rozsądny kompromis ? -
Douglas DC-3 - relacja z budowy
samolocik odpowiedział(a) na jacek_podwysocki temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Same frezy - ich jakość też ma znaczenie. Jakich 2-piórowych będziesz używał? -
Douglas DC-3 - relacja z budowy
samolocik odpowiedział(a) na jacek_podwysocki temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
U mnie obroty minimum 18.000, wrzeciono 800W, sztywny stół, posuwu nie pamięam ale na pewno nie mniej niż 1200. -
Douglas DC-3 - relacja z budowy
samolocik odpowiedział(a) na jacek_podwysocki temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Jacek, co to za frezarka i frezy? Pytam ponieważ moja (już jej nie mam) cięła całkiem dobrze frezami "Frez węglik VHM 2 pióra fi 2,0 mm chwyt 6 55HRC" od sprzedawcy na allegro "PRNe-sklep". Na pewno nie ciąłem balsy na jeden przejazd tylko przejazdami o zagłebieniu max 1mm. -
SP-ABD - bydgoski JAK-12A
samolocik odpowiedział(a) na temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Jurek podesłał mi zdjęcia z budowy. Dziękujemy Jurek ? ..." A stan na dzisiaj: 1. "wyliczyłem" położenie ŚC. (zdjęcie 1) 2. wyważarka ustawiona na 115 mm i JAK poszedł pierwszy raz w powietrze (zdjęcie 2). Oczywiście śmigło zastępcze, założone tylko do testów, jak widać z silnikiem i pakietem 6S (zdjęcie 3) dał się ładnie ustawić w poziom. Pomału dostaje też kolorków (4 i 5). "... -
Konkurs oficjalnie się zakończył. Do tej pory została zakończona jedna relacja z budowy modelu oraz wylosowana jedna nagroda. Aby zmotywować Kolegów do kontynuacji budowy swoich modeli ogłaszam, iż każda zakończona relacja budowy i oblatany model do dnia 31 maja 2021 włącznie weźmie udział w losowaniu nagrody. Czyli, Masz otwartą relację budowy w dziale konkurs -> Kończysz budowę -> oblatujesz -> zgłaszasz mi ukończenie przez wiadomość prywatną -> losuję nagrodę z dostępnej puli nagród. Proszę o nie zakładanie już nowych tematów z relacjami w dziale konkurs modelarski 2020/2021. Nagrody nie wylosowane wrócą w pierwszym tygodniu czerwca do ofiarodawców, chyba że zadecydują inaczej.
-
Jesteśmy na ostatniej prostej do zakończenia konkursu w tą sobotę. Zostało parę wieczorów, które możecie dobrze wykorzystać Nawet, jeżeli nie uda Ci się zakończyć budowy to pokaż, że się starałeś! Zawsze warto ?
-
Jeżeli podniesie to Twoje samopoczucie jako pilota to maluj. Samopoczucie też ma wpływ na sterowanie. Innych korzyści nie będzie jak już napisał Jurek.
-
..." uczę się na swoich błędach, na tej podstawie tworzę również filmy aby inne osoby przestrzec przed podobnymi sytuacjami."... Dobrze, że to nie filmy o nauce strzelania z pistoletu bo wielu poczatkujących mogłoby zginąć zanim byś się nauczył.
-
Cześć Janusz, konstrukcja modelu i użyta do niej sklejka wygląda na solidną. Jak sądzisz, czy nadaje się pod silnik benzynowy? Pozdrawiam Piotr
-
Hm, "obowiązujący" przez parę ostatnich lat "układ" modelu F3K został złamany. Teraz inni producenci mogą nas zasypać innymi nowymi w tej klasie a generalnie stosowanymi od lat w lotnictwie rozwiązaniami bo teraz nie będzie to traktowane jak dziwactwo. Aż jestem ciekaw co zapropnują nam konstruktorzy. Na początek łamane skrzydło i 6 serw w modelu wejdzie pewnie do klasy F5K i w sumie będzie to taki mały F5J dla osób z mniejszymi środkami finansowymi, czyli np. młodych pilotów. W przypadku F3K wygląda to jednak na droższą zabawkę dla zawodników, którzy już mają dobre wyniki i walczą o pierwsze miejsca. Generalnie coś się dzieje w rozwoju konstrukcji modeli i to pozytywnego ?
-
Będzie ktoś sprzedawał wyposażenie do latania na uwięzi? Pytam z ciekawości bo pewnie sympatycy po oglądnięciu lotów chętnie by coś nabyli dla siebie. Nie mam daleko to postaram się zaglądnąć.
-
Pojawiły się nowe serwa DUALSKY DS169. Sądząc po producencie raczej nie zawodnicze ale do rekreacyjnego latania. Wygląda to kusząco: https://pl.aliexpress.com/item/1005002048951257.html?spm=a2g17.12057483.0.0.7bf4553dH28IG3
-
Miałem na myśli pierwszy model F3K a nie pierwszy jako taki.
-
Tego typu zapisy spotyka się raczej w ubezpieczeniach grupowych np. jeżeli ubezpiecza stowarzyszenie lotnicze swoich członków lub jak napisałeś np. zakład pracy swoich pracowników. Dlatego tak jak pisałem przynajmniej 2 razy na forum nawet jeżeli ktoś jest członkiem stowarzyszenia lotniczego/modelarskiego i płaci obowiązkową składkę na ubezpieczenie razem ze skadką roczną za przynalezność do stowarzyszenia to zawsze trzeba przeczytać na jakich warunkach jest się ubezpieczonym i w razie czego wykupić własne ubezpieczenie a swoje uwagi skierować do władz stowarzyszenia aby przy przedłużaniu ubezpieczenai na kolejny rok zmieniło warunki na właściwe, czyli realnie chroniące członków stowarzyszenia.
-
W F3K najbardziej zużywał mi się statecznik pionowy przez nieumiejętne lądowania lub czekanie z lądowaniem do ostatniej chwili. Pozostałe elementy bez uszkodzeń poza ryskami od twardych łodyg na łące. No chyba, że to pierwszy model lub startujesz w zawodach to wtedy może się zużyć duużo szybciej.
-
Kwiecień? Może przyjade na chwilę popatrzeć, tj. mogę pomóc w gastronomii przez godzinę bo zawody bez publiczności... ?
- 5 130 odpowiedzi
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jako, że rozpoczyna się w sklepach sportowych wymiana sprzętu z zimowego na letni to są do zdobycia za darmo duże pudła po rowerach z grubej tektury. Wystarczy poprosić osoby składające rowery lub sprzedawców. Sam skorzystałem, więc informuję Kolegów ?
-
SP-ABD - bydgoski JAK-12A
samolocik odpowiedział(a) na temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Co prawda Jurka nie ma już na naszym forum ale podesłał mi zdjęcia z postępu prac, za co bardzo mu dziękuję ? Trzymamy kciuki za dokończenie budowy, choć wiem od Jurka że raczej się nie wyrobi w terminie. Ale to nie jest najważniejsze. Ważne, że kontynuuje budowę modelu tego pięknego samolotu. -
W kwestii interpretacji przepisów wolę jednka polegać na oficjalnych pismach Towarzystwa ubezpieczeniowego ponieważ miałem osobiście przypadek, gdy broker wątpliwy w interpretacji punkt zinterpretował na moją korzyść w 2 minuty a jak wysłalem pismo z zapytaniem to TUIR to zajęło im to 3 dni i zaręczam, że nie były to 3 dni czekania na odebranie maila a 3 dni pracy nad odpowiedzią co mam na mailach. Dotyczyło to tow. ERGO HESTIA. Pamiętajmy, że broker chce sprzedać bo z tego żyje a tow. ubezpieczeniowe nie chce wypłacać odszkodowań bo im więcej odmówi tym więcej ma pieniędzy dla siebie - z tego żyje. Dlatego w wątpliwych sprawach musimy mieć oficjalną interpretację towarzystwa a nie brokera.
-
sksowane bo nie na temat
-
Tak to wygląda jak ULC nie działa całościowo tylko ustala przepisy i "dalej radźcie sobie sami". Szkoda, że nie określili jasnych wytycznych dla ubezpieczycieli skoro wymagają ubezpieczenia. Wystarczyło opublikować na stronie ULC w wersji do pobrania. Jak przepisy są zbyt zagmatwane to powiedzmy sobie szczerze mało osób ma na tyle czasu i nawet mądrości aby móc je przejść szczególnie w sytuacji gdy jeden przepisy nawiązują do drugich, te drugie odwołują się do trzecich a za jakiś czas wchodzą poprawki anulujące lub zmieniające jakiś przepis na dowolnym pozomie mający wpływ na inne na ścieżce. I zaczyna się omijanie a potem publiczna nagonka jacy to ludzie są niedobrzy bo wystaczy przeczytac kilkaset stron i umieć to razem pokojarzyć aby polatać modelem, ale też wyjść do lasu na piknik, wiedzieć na którym centymetrze jest granica chodzenia w szmatce lub bez, gdzie możesz splunąć a gdzie nie itd. Jest nadzieja, że ULC odpowie na listę pytań zadanych za pośrednictwem Czarka, wśród ktorych jest pytanie zaczepiające o ubezpieczenia. Jeżeli nie będzie jasnych wytycznych to będzie trzeba samodzielnie męczyć towarzystwa ubezpieczeniowe (nie brokerów bo oni chcą zarabiać a nie grzebać się w naszych przepisach) i spróbować wypracować jakąś protezę ubezpieczeniową na okres przejściowy.