-
Postów
1 016 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
66
Treść opublikowana przez solainer
-
No i po paru dniach zmagań udało się ogarnąć podszybie. Bardzo dużo czasu zajeło mi znalezienie zdjęć z których dało by się to jako tako wykonać ale naszczeście się udało. Z efektu końcowego jestem bardzo zadowolony. Tak się prezentuje gotowe podszybie. Teraz wykończę ramkę owiewki i można zamknąć kabinę.
-
Ok jako że to kolejne o nity pytanie to jak przyjdą to opowiem co i jak. Wedle mnie wygladają dość przyzwoicie ale aplikacja i ewentualne poprawki są na duży plus tej technologii.
-
Czekam aż otrzymam zamówione do wycięcia 30000 nitów i tak w sumie z nudów dalej działam przy podszybiu od kokpitu. Z tyłu już jest wszytko, a na przednim mam zamontowane zegary od poziomu paliwa w zewnętrznych zbiornikach i ramkę do wyświetlacza celownika. Zostały przyrządy celownicze ale za nic w świecie nie wiem jak dokładnie mają wyglądać. Mam tylko zdjęcia od wnętrza kabiny także bedzie to improwizacja. Zresztą wszędzie jest improwizacja bo nie mam do tego żadnych rysunków w skali. Najważniejsze żeby coś w kabinie było
-
SP-ABD - bydgoski JAK-12A
solainer odpowiedział(a) na temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Nigdy takiego lądowania nie widziałem, aż nie chce się wierzyć, że go w ziemię nie wbiłeś. Gratuluję udanego projektu. -
Konkretnie ten egzemplarz ale historii samolotu nie znam. Wybrałam to malowanie po to aby model był dobrze widoczny w locie.
-
Dzięki z taką pomocą to się napewno uda Jak zabiorę sie za pilota na poważnie to będzieny ogarniać elementy ciała na spokojnie. Zgadza się piloci z warbirdpilots to szmaciana kukiełka z drutem jako szkielet ale szczegółowość i dopracowanie detali ubrania są na wysokim poziomie. Mojego da się rozebrać do zera ze spadochronu, kamizelki i kombinezonu. Naprawdę jest fajnie zrobiony i gdyby nie cena bez wachania kupiłbym kolejnego.
-
Myślałem o tym. Gi Joe są za niscy. Trzeba by głowę dłonie i buty wydrukować. To zbyt skomplikowane bryły jak na moje umiejętności w rysowaniu. Trzeba by też mieć wykroje krawickie dla kombinezonu i je pomniejszyć do skali ale z tym było by łatwiej niż z drukowaniem. Zobaczymy. Pilot to ostatni element który kończy dzieło.
-
Mam nadzieję że tak, choć piloci z warbirdpilots.com są bardzo nieatrakcyjni cenowo. Do wampira mi żona takiego w prezencie zorganizowała ale wątpię że się drugi raz szarpnie ?
-
Przed malowaniem kadłuba chciałbym zrobić elementy wyposażenia kabiny do których nie będę miał dostępu po oszkleniu kabiny. Zabrałem się więc za to co znajduje się za pilotem. Narazie obyło się bez drukowania ale drobiazgi typu wtyczki i przyełączniki będę drukował. Tak samo muszę zrobić na przednim podszybiu. Gdy wkleję owiewkę dostęp tam już będzie praktycznie niemożliwy. Narazie wygląda to tak powiedzmy 1/4 makietowo
-
Wreszcie kończę nierówną walkę z przodem kadłuba. Zostały do podrównania ze 3 miejsca i będę nakładał nity i detale. Strasznie dużo czasu mi to zajeło ale rozmiar też mocno utrudnia zadanie. Sporo czasu zajęło mi też spasowanie wszystkich otwieranych elementów tak żeby sie otwierały i szczeliny były równe. Naszczęście za pare dni można bedzie go pomalować i zakończę najgorszy etap. Skrzydła i cała reszta to pikuś :).
-
Elegancko. Przyjadę z wampirem
-
Lublin R-XIII G skala 1:5,5
solainer odpowiedział(a) na kesto temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Chciałbym mieć w swoich modelach tylko i wyłącznie takie uproszczenia -
Warthog A-10 na jednym EDF (z planami)
solainer odpowiedział(a) na robertus temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Jakbym pokrył te skrzydła papierem albo cienką tkaniną. Dużo by zyskały na sztywności, a przytyły by nieznacznie. -
Warthog A-10 na jednym EDF (z planami)
solainer odpowiedział(a) na robertus temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Fajne -
Za zimne żelazko. Trzeba też sporo więcej wykroić niż się chce przykleić i naciągać folię na element jednocześnie podgrzewając. Przy odrobinie wprawy można kulę okleić bez zmarszczek.
-
Fajnie że budujesz już myślałem że porzuciłeś projekt.
-
Jeże w nocy robią też takie dziury kopiąc za robakami.
-
Hamulce w kołach to nic nadzwyczajnego. W tej chwili najpopularniejsze są dwa rodzaje: elektromagnetyczne i pneumatyczne. W tych pierwszych elektromagnes przyciąga lub dociska tarcze do felgi, a w pneumatycznych robi to powietrze za pomocą prymitywnego siłownika. Niżej masz przykład zestawu felg z hamulcami pneumatycznymi. Do sterowania potrzeby jest zawór jedno funkcyjny. https://www.jautsch.de/fahrwerke/bremsen/behotec-bremsen/behotec-bremse-c1.html
-
Możesz mieć racje, nie znam się na tym.
-
Tylko jedno serwo gigant waży o wiele więcej. Trzeba też wziąć pod uwagę, że będzie brało spory prąd trzymając ten hamulec w pozycji zamkniętej. W tym przypadku do napędu użyje tego samego powietrza które będzie do hamulców w kołach, a do sterowania zwykły zawór trójdrożny i mikro serwo. Wyjdzie lżej i lepiej.
-
Karabiny zrobiłem takie. Balsa 1,5 zwinięta w rurkę i wpasowana w kadłub. Zrobiłem też hamulec. Troszkę inaczej niż w kicie. Użyłem dwóch siłowników pneumatycznych zamiast serwa gdyż użycie serwa przy tak dużym hamulcu wymagało by mocnego serwa a siłowniki pneumatyczne poradzą sobie z nim bez problemu. Zrobiłem też pancerny uchwyt rurki pitota. Rurka jest demontowalna do transportu.
-
Warthog A-10 na jednym EDF (z planami)
solainer odpowiedział(a) na robertus temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Propozycje jak do jumbo jeta, a to ma być 1,5 kg model skrzydło przy pełnym poszyciu wytrzyma bez problemu ze zwykłą listwą z balsy jako dzwigar tak zaproponował Arkadiusz. U mnie w turbinatorze za dźwigary robią listwy balsowe 12x6 i między jest wklejona balsa 2,5. Poszycie też jest z balsy 2,5. Wytrzymało już ponad 150 lotów. F100 wcale nie ma dźwigara. -
Prace przy modelu idą pełną parą, staram się chociaż godzinę dziennie poświęcić i odrazu widać efekty. Przednia część kadłuba do końca tygodnia powinna już zostać zalaminowana. W między czasie definitywnie zakończyłem pracę przy ogonie. Z drukowanego kopyta zrobiłem formę i wylaminowałem dyszę. Wyszło lepiej niż się spodziewałem. Przygotowałem też w ręce do mocowania rury. Zrobiłem też drzwi podwoziowe więc w drewnie zostało mało do zrobienia. Najgorsze to szlifowanie.
-
PZL P1 Protoplasta wszystkich PZL-ek
solainer odpowiedział(a) na Bojan temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
To jest 3 mm balsa. -
Nie bądz taki skromny, Twoja 11 wygląda doskonale. Biorę się za przednią cześć kasłuba, może do lata uda mi się choć pustego zrobić, a w przyszły m roku polatać.