Skocz do zawartości

solainer

Modelarz
  • Postów

    1 021
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    68

Treść opublikowana przez solainer

  1. Karabiny zrobiłem takie. Balsa 1,5 zwinięta w rurkę i wpasowana w kadłub. Zrobiłem też hamulec. Troszkę inaczej niż w kicie. Użyłem dwóch siłowników pneumatycznych zamiast serwa gdyż użycie serwa przy tak dużym hamulcu wymagało by mocnego serwa a siłowniki pneumatyczne poradzą sobie z nim bez problemu. Zrobiłem też pancerny uchwyt rurki pitota. Rurka jest demontowalna do transportu.
  2. Propozycje jak do jumbo jeta, a to ma być 1,5 kg model skrzydło przy pełnym poszyciu wytrzyma bez problemu ze zwykłą listwą z balsy jako dzwigar tak zaproponował Arkadiusz. U mnie w turbinatorze za dźwigary robią listwy balsowe 12x6 i między jest wklejona balsa 2,5. Poszycie też jest z balsy 2,5. Wytrzymało już ponad 150 lotów. F100 wcale nie ma dźwigara.
  3. Prace przy modelu idą pełną parą, staram się chociaż godzinę dziennie poświęcić i odrazu widać efekty. Przednia część kadłuba do końca tygodnia powinna już zostać zalaminowana. W między czasie definitywnie zakończyłem pracę przy ogonie. Z drukowanego kopyta zrobiłem formę i wylaminowałem dyszę. Wyszło lepiej niż się spodziewałem. Przygotowałem też w ręce do mocowania rury. Zrobiłem też drzwi podwoziowe więc w drewnie zostało mało do zrobienia. Najgorsze to szlifowanie.
  4. To jest 3 mm balsa.
  5. Nie bądz taki skromny, Twoja 11 wygląda doskonale. Biorę się za przednią cześć kasłuba, może do lata uda mi się choć pustego zrobić, a w przyszły m roku polatać.
  6. Zrobiłem eksperyment lakierując kalkę bezbarwnym lakierem i nic poza minimalną stratą ostrości się nie wydażyło więc szcześliwy zrobiłem kilka napisów których lokalizację udało mi się jako tako ustalić. Wcześniej nałożyłem też bardzo lekkie przybrudzenie aby wyciagnąć nity. Uważam że wyszło dobrze. Teraz tylko zastanawiam się czy robić go w matowym czy w błyszczącym wykończeniu. Osobiście jestem za matem.
  7. Pomalowałem do końca ogon. Gdzieniegdzie lekko zapyliło mi ster kierunku ale bez problemu to jutro poprawię. Kupiłem też folie water slide do wydrukowania kalek. Niebawem przeprowadzę próby i zobaczymy co z tego wyjdzie. Mam nadzieję że pozytywnie.
  8. Ramka wyszła nadwyraz dobrze. Pasuje idealnie jedynie szyba wymaga docięcia i całość będzie siedziała idealnie na swoim miejscu. W pierwszej wersji chciałem robić otwieraną ale rezygnuje aby nie obciażać modelu bez potrzeby. Nie chce zrobić takiego klocka co by do staru potrzebował pasa jak na Okęciu.
  9. Myślałem kiedyś o tym modelu w EDF i gdzieś mam kilka planów i też jest ten profil. On jest chyba potrzebny aby zachować charakterystykę lotu tego samolotu. On jest dość wolny a jednocześnie niezwykle zwrotny. Nie wiem czy na Clark y to się uda ale nie znam się na wyliczeniach tylko opieram się na doznaniach empirycznych :). Buduj bo samolot jest nietuzinkowy i chyba nikt na forum nie zrobił jeszcze tego modelu od zera.
  10. Kolejne elementy się robią aby móc powoli zamknąć przednią część kadłuba. Zacząłem od góry i na nie wyciętej jeszcze pokrywie wylaminoeałem ramkę owiewki. Od spodu zostały karabiny, rurka pilota, hamulec aerodynamiczny i będzie można nakładać detale.
  11. Gdyby statecznik poziomu był źle zaklinowany to bez napędu też by zadzierał a z tego co opowiadasz na filmie i co widzę na filmie to napęd go ciągnie do góry, a po zdjęciu gazu opada bo ster wysokosci masz mocno opuszczony. Ewidentnie w tym leży problem.
  12. Elegancko. Gratuluję, co projekt to sukces :). Wydaje mi się, że możesz mieć za mały skłon silników.
  13. Dziękuje za słowa wsparcia. Tak, wystarczy pospacerować po muzeum i wisać że wykonanie samolotów dalekie jest od ideału ale model to model i ma być ładny. Oczywiście, że będę robił wascha i te wszytkie malutkie napisy ale tym razem zrobię kalki bo model jest srebrny także na tą warstę koloru trzeba będzie napalić bezbarwny. Mam nadzieję że kalki takie do do drukarki są odporne na lakier samochodowy. Trzeba będzie zrobić testy. Fajnie jakby tak było bo łatwej zrobić kalkę niż malować wszytko od szablonów.
  14. Na drugim zdjęciu jest mocno przesadzone to przepalenie. Zresztą na każdym zdjęciu samolotu wygląda to inaczej. U mnie w dziennym świetle też jest nienajgorzej a jak się jeszcze trosze po przeciera to będzie ok. Tak wygląda w dzień. Przy okazji widać jak słabo wyprowadziłem powierzchnię i model jest kanciasty. Bez lakieu i na dotyk wydawało się że jest gładki tu taka niespodzianka.
  15. Mam nadzieję że brudzing poprawi efekt końcowy
  16. Pomalowałem conieco bo korciło mnie bardzo aby sprawdzić jak z pod lakieru będą wychodziły naklejane nity. Jest nieźle, gorzej z namalowaniem tych charakterystycznych dla tego samolotu przpaleń ale tak już chyba zostawię.
  17. W temacie Sabre prace idą w niespecjalnie szybkim tempie ale przy laminowaniu chyba nic się nie da przyspieszyć. Stateczniki wysokości mam gotowe do malowania. Jeszcze z jeden szlif i gotowa do nanoszenia detali będzie reszta ogona. W tak zwanym międzyczasie narysowałem i wydrukowałem kopyto do wylaminowania dyszy. Chciałem wydrukować formę ale drukarka ma za małe pole robocze. Myślę, że ogon wygląda zupełnie przyzwoicie jak na drewnianą wycinankę. Trosze poprawiłem geometrię spodu kadłuba aby był bardziej zbliżony do oryginału ale aby go dobrze odwzorować to trzeba by przebudować cały model a tego robił nie będę. Ogon ma 120 cm rozpiętości.
  18. Jest duża szansa że 15gt będzie miała takie samo przyłącze jak 90 na metanol. Wtedy tego typu adaptery mogą pomóc ale trzeba to sprawdzić.
  19. Natrafiłem w sieci na zdjęcia mojego wampira. Mam nadzieję, że autor się nie obrazi z powodu, że je tutaj zamieściłem.
  20. Wreszcie mróz odpuścił i udało mi się uzyskać w modelarni przyzwoitą temperaturę dzięki czemu w końcu wróciłem do pracy. Zalaminowany wcześniej ogon wyszlifowałem i przygotowałem na gotowo do malowania. Tym razem nity są naklejone, mam nadzieję że nie będzie gorzej niż z wierconymi. Napewno jest równiej niż na Vampire.
  21. Super. Zazdroszczę Ci, że sobie budujesz w ciepełku. U mnie w modelarni temperatura oscyluje w okolicach 0 i nie jestem w stanie nic robić. Byle do wiosny ?
  22. No może tak latać jak reszta tych modeli halowych które przy 2 metrach rozpiętości ważą 2 kg. Nawet słychać na filmie że turbina chodzi prawie na jałowych obrotach.
  23. Uwielbiam ten etap. Fajny, niespotykany model. W lato na pogorii bedzisz gwiazdą publiczności
  24. Skończyłem stateczniki wysokości. Z racji tego, że znowu mi się balsa skończyła to odrazu je zalaminowałem. Użyłem tkaniny 48g. Całość tkaniny użytej na oba stateczniki to 44g i do położenia tkaniny wykożystałem taką samą ilość żywicy. Zawsze staram się użyć tyle samo żywicy co masa tkaniny wtedy laminowanie wychodzi lekko. Nie impregnuje balsy kaponem. Teraz usterzenie suszy się w kotłowni, tam mam 28 stopni ciepała i żywica szybko twardnieje. W następnej kolejności będę laminwał stateczik pionowy i gotową tylną część kadłuba.
  25. Poważnie takimi farbami się maluje piankowce?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.