



-
Postów
1 030 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
71
Treść opublikowana przez solainer
-
O właśnie. Dlaczego pojawił się ktoś z akrobatem skoro modeli akrobatów miało nie być. Czy to miało znaczyć, że ktoś chciał sprawdzić czy organizatorzy będą tak mocno kontrolować i da radę się wcisnąć i polatać? Widzę, że albo się chwiali albo krytykuje organizatorów, ale może trzeba by krytycznie popatrzeć na samego siebie. Skoro nie zapraszane były akrobaty to po co było je przywozić? Podobnie jak z lataniem dronami gdzie popadnie, a szczególnie ten wyścigowy latający jak opętany nad ludźmi. Panowie chcąc aby był porządek i dyscyplina to sami od siebie to dajmy. Parę innych rzeczy też jest do przemyślenia.
-
Jak już pewnie niektórzy zauważyli udało mi się w 99% skończyć model na piknik Warbirds w Bobrownikach. Niestety nie zdążyłem modelu wyważyć i oblatać przez co zaprezentowałem go jedynie statycznie. Brakło mi dosłownie dwóch dni. Teraz pozostało tylko wszystko sprawdzić 20 razy dla pewności, przykleić troszkę ołowiu na dziobie i wykonać pierwszy lot. Poniżej zdjęcia modelu w pełnej okazałości. Proszę trzymać kciuki za oblot.
-
Ciekawe jakim sposobem miałbym spaść na dom podchodząc do pasa żeby wylądować? Zabudowania w osi pasa są chyba ponad kilometr w każdą stronę więc raczej było by to niemożliwe. Uwazam że w tym przypadku twój komentarz jest nie uzasadniony a zabić kogoś to można i modelem szybowaca.
-
-
Niestety nie mam kabla, ale jak mówisz że da się więcej odczytać niż normalnie to chyba sobie sprawię.
-
Nie mam pojęcia. Zgasła i tyle, nie ma błędu w ECU i nie ma pęcherzy powietrza w instalacji. Sam jestem ciekaw co jest nie tak. Na ponad 60 lotów zgasła mi już 4 raz z czego tym razem w natyle złym momencie że skończyło się katastrofą.
-
Miałem cichą nadzieję że przelecę za choinki.
-
Wczoraj przez niespodziewane zgaśnicie turbiny lekko uszkodziłem model. Widząc że nie dociagne do lotniska maksymalnie wytraciłen szybkość przez co uszkodzenia są naprawdę niewielkie. Skrzydła już naprawiłem. Mam jeszcze do zrobienia prawy wlot. https://www.youtube.com/watch?v=GeO3OjIu4_Y&feature=youtu.be
-
-
Nie spotkałem nigdzie.
-
Wedle mnie 6 mm płytka wytrzyma ale możesz zrobić przekładke balsa 3mm tkanina szklana i balsa 3mm. Taka Przekladka będzie sztywna, lekka i bez trudu oklei się folią.
-
Na szybowcach się nie znam ale zakładam że 10 kg model musiałby mieć ze 4,5 do 5 metra rozpiętości.
-
Minął rok od ostatniego postu a w tym czasie budowa szła i szła do przodu. Tak naprawdę zabrałem się konkretnie od lutego po zgromadzeniu całego wyposażenia a trochę tego było. Z racji tego, że producent nie przewidział instrukcji do montażu modelu budowa wcale nie była łatwa i przyjemna. Trzeba było domyślać się co autor miał na myśli i do czego wykorzystać załączone do zestawu akcesoria. Brak instrukcji uważam za kompletna ignorancję ze strony wytwórcy. No ale udało się to poskładać. Jako że latam na Spectum to wyposażyłem model Power Box Royal SRS. Super sprawa nawet nie spodziewałem się, że urządzenie może mieć tyle możliwości konfiguracji co bardzo ułatwia zarządzanie serwami a na pokładzie jest ich trochę - chyba 13. Całość zasilają dwa pakiety lipol 5200 mah. Dodatkowe dwa pakiety zasilają oświetlenie pozycyjne i wysuwane światłą lądowania i jeden pakiet ECU turbiny. Model posiada jeden 4,5 litrowy zbiornik paliwa, z obliczeń takich na oko na 8 minut powinno wystarczyć. Obecnie jestem na ostatnim etapie czyli maluję co w przeciwieństwie do składania modelu sprawia mi sporą przyjemność. Poniżej kilka zdjęć jak mi to wyszło. Mam zamiar niebawem go oblatać żeby można było go oficjalnie zaprezentować na Warbirds w Bobrownikach I rzut oka do środka, niestety niewiele widać i całość wyposażenia ginie w ogromnie wnętrza. Jak tylko skończę malować skrzydła to zamieszczę zdjęcie gotowego ale to jeszcze z 1,5 tygodnia.
-
Jakubie bez doświadczonego modelarza wasz projekt jest bez szans powodzenia. Mówię tylko o samym płatowcu bo o budowie silnika nie mam pojęcia. Mam 37 lat i bawię się modelami od 20 lat czyli dłużej niż Ty chodzisz po tym świecie. Własnoręcznie zbudowałem i złożyłem z zestawów Kit i Arf ponad 20 modeli i kilka z napędem odrzutowym. Twierdzisz że jesteś w stanie zbudować Trenera zbliżonego do wicherka. Fajnie ale Nnestety nijak się taka konstrukcja nie ma do modelu odrzutowca. Znam z widzenia większość konstrukcji modeli odrzutowych samolotów dostępnych na rynku. Żaden nie jest oparty na kratownicy i żaden nie ma płasko-wypukłego profilu skrzydła. Aby zbudować model odrzutowca musisz najpierw poznać choć kilka konstrukcji które latają. Musisz zrozumieć co i po co i jak jest zrobione że całość działa i da się tym latać. Od zera bez najmniejszej wiedzy to się nie uda bo nikt z was nie ma pojęcia jak taki model powinien być zbudowany i w co wyposażony. Dla ułatwienia możecie skorzystać z planów modeli odrzutowych trenerów dostępnych na rynku. Jest spory wybór takich płatowców który można zmodyfikować pod swoje potrzeby. Można też kupić zestaw, podobno uczelnia ma pieniądze na ten projekt. CO do pytań technicznych to odpowiem Ci odrazu że paliwa będziesz potrzebował około 2 litrów, sam silnik będzie ważył ponad kilogram, do tego baterie i serwa, odbiornik, ECU, wasz Autopilot, podwozie itp będą ważyły ze 2 kilogramy. Sam płatowiec nawet lekko zrobiony przy rozpiętości około 2 metrów będzie ważył koło 4 -5 kg. Mniejszego nie ma co robić. Startowo przy dobrych wiatrach wyjdzie 10 kg. Lot na silniku o ciągu 5 kg będzie możliwy ale start z trawy raczej nie. Na pewno do startu przy tak małym ciągu będą potrzebne klapy i asfaltowy pas. Pozostaje tylko pytanie czy do września ktokolwiek z was nauczy się na tyle pilotować aby go utrzymać w powietrzu i szczęśliwie wylądować. Szczerze wątpię choć chciałbym żeby to wszystko było takie proste. To tyle odmnie. Pozdrawiam.
-
Nie przesadzajmy. Ogień pojawia się tylko w przypadku błędnej obsługi bądź awarii. Moim modelem latam 2 rok i nam już przepracowane ponad 7 godzin i ani razu ognia nie było
-
Możesz napisać w jaki sposób to zrobić?
-
No świetny wybór Hot spot to chyba z 300 na Godzinę lata
-
Uważam że żaden z zaproponowanych projektów nie ma szans powodzenia. Rura PCV nie nadaje się na kadłub modelu umieszczenie silnika na samy końcu kadłuba to zły pomysł bo będzie olbrzymi problem z wyważeniem. Mam spore doświadczenie z modelami turoodrzutowymi ( złożyłem 6 a oblatałem 3) i zapewniam Cie,że płatowiec musi być solidny w miarę lekki i dobrze przemyślany. Najprostszy z możliwych to ten brzydal www.tonynijhuisdesigns.com/retro-jet75-turbine.htm Uwazam że powinniście spróbować iść w takim kierunku.
-
Poproatu napisane "1/4 sheed" np na statecznikach. Oznacza to że statecznik wykonany jest z pełnej balsy 6 mm. Przeważnie jeszcze za zwrotem np 1/4 sheed jest strzałka czy znacznik z kierunkiem słojów.
-
Tak ale wyjąłem pół mokry, utwardził się przebarwienia zostały ale wyszło sztywne. Druga sztuka jest nierozcięta bo wytopiłem kopyto. To są skutki lenistwa pomaluj się i będzie ok te elementy nie są narażone na jakieś specjalne obciążenia.
-
Monologu ciąg dalszy :|. Na prymitywny sryrodurowym kopycie okolejnym folią oracower wylaminowalem wewnętrzną cześć wlotów powierza. Użyłem 2 warstw tkaniny 150g/m2. Tak się owe doloty prezentują.
-
Zrobiłem sobie zdjęcie z modelem i widać że maleństwo troszkę większe jest odemnie. Z prac jakie mam za doba to gotowe mam klapy i hamulce. Skrzydła jeszcze nie mają końców i trzeba oszlifować krawędzie natarcia po czym bierzemy się za ogon.
-
Powoli do przodu, wstępnie oprofilowalem wloty powietrza. Teraz biorę się za spływ i na stół pójdą klapy i hamulce.
-
RWD 8 skala 1:4
solainer odpowiedział(a) na Henryk S. temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Znając modele Henryka, a niektóre nawet pilotowałem to obawiam się, że będzie latał i to całkiem dobrze. Nie zawsze przeniesienie profilu oryginału na model kończy się dobrym efektem, a często jest odwrotnie. Trzeba też brać po uwagę czego będzie się oczekiwało po modelu. Zresztą zobaczymy co będzie jak Henryk skończy robotę. Powdrawiam