-
Postów
7 945 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez Irek M
-
Poczekaj z robotą: na stronie Arizona masz rozrysowane detale elementów modelu karabinu. Są one do ściągnięcia za free. Na pewno ułatwi prace.
- 47 odpowiedzi
-
- airco
- de havilland
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cena jest jaka jest . A potrafisz opracować pliki do drukarki 3D? Jest strona z plikami różnych karabinów tylko nie mam pojęcia co z tymi plikami trzeba dalej zrobić.
- 47 odpowiedzi
-
- airco
- de havilland
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
https://www.sussex-model-centre.co.uk/lewis-aero-machine-gun-1-6 nie patrz na obrazek, coś pozmieniali i jest jak widać http://www.ef-uk.net/models/aircraft-electric/airco_dh2.htm nie karabin ale budowa w tej samej skali https://www.iflytailies.com/store/guns-ordnance/ - lewis - różne skale http://www.sarikhobbies.com/product/lewis-gun-16-scale/ http://www.dbsportandscale.com/williams-brothers-16-scale-guns-7407-p.asp Gdybyś chciał zamawiać z iflytailies to daj znać też bym brał to może koszty niższe byłyby. Chyba, że to ja bym zamawiał to też daj znać.
- 47 odpowiedzi
-
- airco
- de havilland
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
I bardzo dobrze, że oszczędzisz szczegółów wykonania i mocowania półki na pakiet i pod regulator - w końcu mistrzowi w parciu na szkło raczej nie dorównasz . Ja zabierałem się za ten model na podstawie planów. Niestety zatrzymałem się na łączeniu rurek aluminiowych jako kratownicy i tak zostało. W zestawie chyba nie ma tylu linek ile jest na foto? Nie wyobrażam sobie ile zaczepów musiałoby być by to szybko składać i zakładać. W tym zestawie kratownica to aluminium/duraluminium, drewno czy węgiel? Jest ona odłączana od skrzydeł do transportu czy nie? Dwupłat o rozp 130 to nie olbrzym ale transport w całości to już jakiś problemik jest. Ile kosztuje zestaw jeśli można ?
- 47 odpowiedzi
-
- airco
- de havilland
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
No to pewnie z tych samych...
-
No nie żartuj!!! Co na to powiedziałby nasz forumowy wszystko najlepiej wiedzący!?!? A ja zapomniałem, że mam plany Dr.1 w skali 1/3 więc trochę tylko mniejszy od Twego. Ale gdybyśmy latali w ten sposób, że ja nisko, a Ty wysoko to różnice wielkości modelu by się wyrównały . Pod warunkiem, że wyniósłbym z pokoju...
-
Powiedział Irek do Irka - masz rację . Ale może byśmy podyskutowali czy prawidłowo wykonałeś półkę na pakiet lub odbiornik :D . W każdym razie na oblot to osobiście pojawię się do filmowania. Może brat z powietrza filmowałby dronem albo ja swoim skrzydełkiem .
-
Używasz do budowy literatury ? Mam Signal Squadron czy coś takiego więc mogę przesłać elektronicznie.
-
Fakt, umknęło mi kluczowe słowo .
-
Eindecker .40 ARF - Airline (161cm) - konwersja na EP
Irek M odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Dla tej powierzchni skrzydło powinno mieć cięciwę 31cm z haczykiem. Tyle ma faktycznie? Według mnie to jakaś pomyłka. -
Czyli nadal jestem jedynym na forum z latającym egzemplarzem . Myślałem, że już niedługo porównamy właściwości lotne naszych maszyn... Czyli teraz D.H.2 czy Nieuport ?
-
Eindecker .40 ARF - Airline (161cm) - konwersja na EP
Irek M odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Wystarczyło boki kadłuba podkleić sklejką i zamocować oddzielne mocowania (nie ma ich w zestawie) do boków kadłuba. -
Nigdy nie stosowałem przeliczników netowych. Dla modeli RC stosowałem wznios nie mniej niż 5st i nie więcej niż 10. Jeśli tak wychodziło z planów to nawet 0 stopnia.
-
Tomek - tego wzniosu nie nazwałbym dużym .
-
Przy dużym wzniosie - nie wiem czy dobrze odmieniłem - cokolwiek to miałoby znaczyć, lotki potrafiły zupełnie niedziałać lub działać przeciwnie. Tak, że byłbym ostrożny z jakimikolwiek ostatecznymi stwierdzeniami na temat lotek i wzniosu.
-
Eindecker .40 ARF - Airline (161cm) - konwersja na EP
Irek M odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
A jednak ośmieszasz się dalej. Żenada!!! -
Eindecker .40 ARF - Airline (161cm) - konwersja na EP
Irek M odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Obiecuję, że przestanę, nawet pomogę jak zajdzie potrzeba, niech tylko odpowie co ma wspólnego z D.III !!! Jestem jednak pewien, że parcie na szkło tak go zaślepiło, że nie znajdzie różnicy między tym modelikiem, a wspomnianą wersją D.III. Dlatego przedstawiam ją w tym miejscu by się nie ośmieszał więcej. Tak więc teraz chyba już wiecie dlaczego prosiłem o to porównanie. Wracając do samego modeliku to jak powiedziałem; fajnie wygląda, przyzwoicie lata. Jeśli chodzi o upodobnienie do Fokkera E; to przede wszystkim zmieniłbym wygląd steru kierunku bo ten jest wizytówką modeli Fokker'a. Powiększyłbym średnicę maski przodu i to znacznie. Piotr stosuje napęd elektryczny więc może zastosować duże śmigło. Karabin Williamsa w skali 1/6 też będzie znaaaaaaacznie lepiej wyglądał od zestawowej wypraski. No to chyba wszystko z mojej strony -
Eindecker .40 ARF - Airline (161cm) - konwersja na EP
Irek M odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Czyli teraz będzie bardziej zbliżony do Fokker D.III - bo nadal nie odpowiedziałeś. -
Tak , byłem zainteresowany Lewisem w 1/4 bo Williams...w tej skali jeszcze nie wypuścił mimo zapowiedzi. Wyroby Williamsa znam bo posiadam Spandau i Parabellum w 1/6. Posiadałem też Vickersa w 1/4. Trochę się zniechęciłem Twoją opinią bo wydawały się idealne do złożenia tak jak Williams...Mam też Spandau w skali 1/5 o których wspominałeś - sklejkowo papierowe ale nigdy ich nie skończyłem bo dla mnie to jakiś szajs.
-
Eindecker .40 ARF - Airline (161cm) - konwersja na EP
Irek M odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Ale Marcin właśnie o to chodzi - modelik ma podobać się wykonawcy , fajnie latać. Czy chcemy go upodabniać to inna sprawa - tylko te teorie z kosmosu. są do dostania plecionki od 0.1 do 1mm i z takich korzystam. -
Eindecker .40 ARF - Airline (161cm) - konwersja na EP
Irek M odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Rozumiem, że zamieniasz linki gumowe na stalowe bo wygląda to realistyczniej. Nie sądzę by miały średnicę większą niż 0.1 - 0,2mm bo większa średnica to już nie będzie realistyczna. Piotrek i znowu bzdury wygadujesz: w tak malutkim modeliku opór linek gumowych ma być zauważalny??? Raczysz żartować, to samo jeśli chodzi o lot "plecowy". Znaczy, że w takim locie powietrze ma inną gęstość?! Latałem z naciągiem gumowym i stalowym(plecionki) modelem Vicomte, Pfalz. Linki miały po 28kg wytrzymałości, a krętliki po 60kg mimo to niektóre pękały przy twardszym lądowaniu, a krętliki rozciągały się. Natomiast "kozioł" z pręta - chyba 2,5mm nie wygiął się ani razu. Jakieś wnioski ? Ile razy latając S.E. 5 miałeś kapotaż? Przecież między innymi by to tego nie doszło chcesz wstawić silnik przekraczający mocą masę modelu. Swoją drogą to bardzo ciężko go robisz jeśli prawidłowo szacujesz masę do lotu. Reasumując - każdy z nas wykonałby podobnie jak Ty to robisz tylko nikt z nas nie dodaje do tego takich wydumanych teorii. Jeszcze raz proszę - odpowiedz co ten modelik - skądinąd fajny - ma wspólnego z Fokkerem D.III????? Nie przytaczaj kolejnych rewelacyjnych teorii tylko odpowiedz na to proste pytanie.! Byś nie mówił, że tylko krytykuję: mam przygotowane dzielone skrzydło do połączenia w jedno - Pfalz A1 skala 1/5,5. Linki oczywiście będą. Co to widać na fotce ma rozpiętość jakieś 210cm. Niestety za szybko nie pokażę całości gdyż jestem po operacji oka. -
Michał - karabinki są z tej strony https://www.iflytailies.com/store/guns-ordnance/ czy innej ?
-
Eindecker .40 ARF - Airline (161cm) - konwersja na EP
Irek M odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Skoro w skrzydle przewidziane było tylko jedno serwo na lotki znaczy, że wykonane są jako niedzielone - i bardzo dobrze. Ty posłuchałeś rad i dałeś dwa serwa - i bardzo dobrze. Ale przez to rozwiązanie nie wykonałeś ich jako dzielone? Gdyby nawet to widzę solidny bagnet. Skrzydła mocowane są na kadłubie więc żadne, powtarzam żadne siły nie będą działały więc ten "kozioł" nie będzie narażony na siły bo takielunek nie będzie pracujący. Piszesz, że kokpit w Twoim rozwiązaniu to pracochłonna sprawa ale z tego co pokazujesz na zdjęciu domyślam się, że pomyliłeś pojęcia bo to w żadnym razie nie jest kokpit. W dalszym ciągu nie otrzymałem odpowiedzi co ten modelik ma wspólnego z Fokkerem E. Odpowiedzi nie otrzymam dlatego zadam kolejne trudne dla Ciebie - co ten modelik ma wspólnego z Fokker D.III, którego nazwę w tym temacie firmujesz? Proszę, odpowiedz tylko na to ostatnie pytanie. -
Z rysunków i zdjęć wynika, że niekoniecznie jest za wysoki.
-
Bartek - nie było czegoś takiego takiego jak tripledecker. Był natomiast dreidecker