




BRoman
Modelarz-
Postów
1 416 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
8
Treść opublikowana przez BRoman
-
Czyli sumując malowanie P 11 to "ci" z MLP nie tylko uznali oryginalne kolory jakie znalazł PZL Warszawa podczas remontu za prawdziwe to jeszcze nie konsultowali tego z modelarzami. Dyrektor Radwan do wymiany w takim razie na.... modelarza. A Hoffman i reszta kustoszów sio ! Tera my co wiemy wszystko albo lepiej . A od kogo ? Masz puszkę przedwojennej farby ? Bo ja mam przedwojenne bułki i nadal świeże... Skończcie z tymi symulatorami w tym wątku ! To tak jakby dyskutować o "dmuchanej " lali w magazynie "Zdrowa Kobieta " .
-
Byłem, widziałem, pochwaliłem ! Zdecydowanie lepsze wszystko w tym filmie od angielskiej wersji niemal tej samej historii . Blondyna też fajna ale tango argentyńskie tańczyli jakoś tak po..angielsku. Polecam !
-
Podczas wojny Irak-Iran niemal co wieczór widziałem Szyłki w akcji oraz 2x 23 mm(chyba). Raz w ciągu dnia jak przeganiały irackie Mirage. Bałem się bez strachu! Nawet byłem jedynym rannym po potknięciu się o szpilkę geodezyjną ...
-
Podczas wczorajszej dyskusji w gronie modelarzy o wielkościach modeli padło stwierdzenie cyt. "nie ważny rozmiar ptaka , ważne jak dzióbie" . Zgoda zapanowała całkowita ! Nie było "votum separatum ". ps. Stosownych zdjęć nie dołączam bo to nie to forum.
-
Czasami nie warto ożywiać legendy dla niej samej. Jak spadnie odium czaru i nostalgii , a pozostanie naga prawda to legenda stanie się rzeczywistością . Przedwojenne bułki do dziś są świeże ! Takie one są !
-
Ja swoje pierwsze samodzielne hamulce aerodynamiczne do szybowca testowałem na A4 (wtedy jeszcze bezpłatna) na wysięgniku zaczepionym o wycieraczki Ducato. Działały do 95km/h.
-
Spodziewałem się lepszej animacji . Te niemal natychmiast płonące i rozpadające się ogony Dornierów są klasycznym niezrozumieniem chwili. Ale pończoszki...………. wspomnień czar ! To był afrodyzjak ! Przecież byli młodymi jurnymi chłopami działającymi w skrajnym stresie, więc zrozumiałe są działania poza lotniskiem
-
Byłem w kinie ! Film faktycznie szału nie robi. Jest kilka dobrych scen (lądowanie płonącego samolotu, pogaduszki Anglików). Strzelanki mnie nie interesowały. Zresztą animacja komputerowa raczej słabowata. Wątek o rozmodlonym (nawiedzonym religijnie pilocie) był dla mnie nowością .Dobrze pokazana arogancja wyspiarzy jest ostrzeżeniem aktualnym do dziś.... Ogólnie puszczalska blondyna fajna , Zumbach nieźle pokazany. Scena ze złożeniem niemieckiego spadochronu dobrze zrobiona. Tak naprawdę to książka "Sprawa Honoru" jest zasadniczo wszystkim ważnym na temat 303. Obejrzenie tego filmu jest mało obowiązkowe.
-
Kompletny kadłub do Mefisto Blejzyka pasuje ? jak ma złote ręce to resztę dorobi.
-
Stare dobre HQ... Od 30 lat ćwiczone w tysiącach modeli.
-
Obliczone wychylenia ,przemyślane ustawienia. Na pewno przydatne akcje. Tak obojętnie zapytam; jakie masz obciążenie mocy mierzone statycznie ? Jeśli masz zaawansowaną telemetrię czy planujesz pomiar w locie dla danego śmigła ?
-
Dziekuję za informacje. Będę spokojniejszy.
-
Czy macie jakieś doświadczenie z przewożeniem nadajnika w bagażu podręcznym na pokładzie samolotu pasażerskiego. Coś wiecie na ten temat ? Jakieś realne przepisy? Myślę, że dystans nie ma znaczenia.
-
Jednej kwestii nie biorą pod uwagę mądrale z marketingu. Oni kreują -po części- potrzeby rynku .Ludziska zaś myślą . Przecież by coś leciało nie potrzeba mi łączyć się z satelitą , czterech suwnic oraz osobistego asystenta włączenia światła. Realny rynek sprowadzi na ziemię cwanych penetratorów kieszeni. Jestem twardogłowym zwolennikiem prostoty metod do osiągania celu.
-
Nie oceniam strony marketingowej ale oceniam dziwaczne podejście (jak dla mnie ) do klienta. Chcesz używać więcej niż 8 kanałów ? Software jest gotowe, zaopatrz się w manipulatory (pstryczki,pokretła itd.) Metoda dostępności kanałów regulowana rodzajem odbiornika i ilością manipulatorów zastosowana przez Graupnera jest bardziej "normalna" w mojej ocenie. A może taki marketingowy myk ? Po 3 sezonach komunikat; celem uzyskania dalszego wsparcia dla twojego DS 14 wgraj upgrate ze strony www. szajbaknedle.cz (a' 150 ojro ). Po kolejnych 3 sezonach ; komunikat o zakończeniu DS 14 w dniu o godz . Przecież technicznie wykonalne.
-
Na pewno coś robisz normalnie a trzeba po czesku. Gładko to idzie z knedlami i piwem. To jest właśnie ta sytuacja jakiej nie znoszę ! Handlowe rozwinięcie metody "tak ,ale....". Wygrał pan konkurs ,ale jeszcze trzeba...... Nowe przyszło.
-
A dla mnie sprawa stała się jasna . DS 14 to radio 8 kanałowe z możliwością rozszerzenia do 14 kanałów. Jest napisane w specyfikacji. Nadajnik podstawowy (basic) 8 kanałów. Gotowy jest napis 14 w cenie ośmio kanałowego. Reszta, w tym fanaberia dodatkowych sześciu kanałów za dopłatą .
-
Jakie krzywa dodatkowe ? No jakie ? 14 jest 14.Kupujesz 14 kanałowy nadajnik czy inny ? Jeti 14 oznacza 8 kanałów ?
-
A ja mam pieprzyk, który wabi ! Inni maja wabik , który pieprzy . Każdy się cieszy z tego co ma i sprawia mu radochę użytkowanie tego czegoś . Nic nie jest absolutnie doskonałe !
-
A właściwie to po co producent udziwnia? 14 kanałów to 14 a nie 8 + rejestracja, uaktualnienia. Kokietuje czy wk...wia klientów?Jak trzeba dołożyć pstryczki za dopłata do kupuję ,podpinam i gotowe. Zwykłe czary, mary .
-
Oczywiście, że konstrukcyjny model jest innej bajki niż laminatowy ale są bajki Andersena i z 1001 nocy. Każde maja swoją urodę niemniej łączenie uszu , przyleganie pokrycia ,gładkość kesonu wskazują na staranność producenta. Co do mojego głosu to pilnowałem się by piwko było ciepłe... Pisałem, że ploteczki . A może okolice innego miasta?
-
Na pikniku w N.Targu miałem okazję porównać jakość wykonania modelu Toxic i mojego modelu AVA produkcji Vladimira. Być może jakość Toxica nie służy do osiągnięcia lepszych właściwości ale jest ucztą dla oczu modelarza a i portfel czuje się mniej pewnie. Miód,malina itd. Dla mnie punkt odniesienia. W modelu AVA zaskakuje taka sobie jakość wykonania . Z plotek modelarskich wiem, ze doszło w okolicach Wrocławia do sekcji zwłok jednego z produktów Vladimira. Nie była zbyt budująca jeśli chodzi o wewnętrzną strukturę . Oczywiście pozostaje otwarte pytanie czy ściganie się z jakością wykończenia modelu służy tylko efektom wizualnym czy też wprost przekłada się na właściwości lotne i eksploatacyjne modelu. Jest faktem , że celność karabinu nie zależy od jakości sznurka na jakim wisi, na ramieniu strzelca.
-
A czary mary z komputerami potrafią powiedzieć czy w czasie deklarowanego pobytu za granica zjawiał się na Forum ? Jeśli tak to krętacz i policyjna kartoteka nauczy go rozumu jak nie będzie mógł pracować w niektórych zawodach.
-
3+3= 6 mm. Czyli dwie warstwy sklejki ułożone poprzecznie słojami dałyby większa grubość i ilość warstw ale to już nieaktualne jak widzę .
-
Poradziłem sobie korzystając z rady "weteranów" 35 Mhz. W nadajniku należy ustawić modulację PPM 24 .