Słuchaj no zadzioro ! Nie prosisz o radę , nie będziesz się tłumaczył itd.
Ton jaki próbujesz tutaj narzucić nadaje się do taniej knajpy w Białce przed zamknięciem !
Nie umiesz sprecyzować swoich oczekiwań co do porady a sadzisz się do ludzi jak baca do siana na ostrewkach .
Przynajmniej kilku z nas lata regularnie jak chcesz to podejdź ,popatrz, spytaj tylko grzecznie i będziesz wiedział.
Na razie temat cię przerasta ale jeszcze trochę i własne ego przygniecie cię swoim cieniem.