Skocz do zawartości

Vesla

Modelarz
  • Postów

    1 737
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    13

Treść opublikowana przez Vesla

  1. Na dzień doby załóż zamek w drzwiach do warsztatu i pomyśl nad ukrytą kamerą.
  2. Co? Nie do końca łapię. Kto i co chce i dlaczego chcesz wypisać się z forum? Btw ładna karraka, jaka skala? 1:96?
  3. Jeden lot a tyle załatwił. Całe dow. OP ZSRR poszło do wymiany (wczesna emerytura, Breżniew o jednak nie Stalin). Inna sprawa, że mogły mu pomagać pewne grupy wierne Breżniewowi. Kto inaczej by w przeddzień lądowania kazał zdemontować w okolicach miejsca lądowania, trakcję elektryczną i latrnie.
  4. Fajny, podobny do An2. Do tego silnika możesz pokombinować ze śmigłami : 7 x 6 - 9 x 5 - 8 x 4. Latanie "na skrzydłach" zamiast "na śmigle" ma też swoje zalety, człowiek uczy się normalnie latać zamiast polegać na ciągu. Mam podobną sytuacje z jednym dwupłatem. Na pakiecie 3S szaleje po niebie aż miło ale jak założę 2s to muszę się napracować, żeby zyskać jakąś wysokość. Zwracam wtedy bardziej uwagę na wiatr i to jak go wykorzystać oraz na to żeby wszelkie zakręty były wykonane poprawnie i bez straty prędkości.
  5. Dziękuję! Nasze co prawda miały te szerokie koła ale ta i tak jest ładna. SUper.
  6. Vesla

    Sopwith Camel

    Bardzo fajna figurka. Gratulacje. Co z jego dłonią?
  7. Fanie AT T to kawał draba na podwoziu T55. My stosowalismy Ziły.
  8. Piękna. Lejesz miód na serce starego wyciora z artylerii. Co prawda my nie mieliśmy 122mm u nas były 152mm ale ta 122mm też jest piękna. A tutaj na zachętę: 152 mm haubicoarmata wz. 1937 (MŁ-20) Takie armaty zabawki montowano także na wyposażeniu ISU 152
  9. Vesla

    Yak 130

    Części zamienne - dobre to. Prawie 3/4 kadłuba. He he
  10. Mieszkam od kilku lat w kraju pełnym ignorantów językowych jakim jest Wielka Brytania. Wielu Anglików uważa, że to świat powinien dostosować się do nich bo przecież język angielski wykorzystywany jest "WSZĘDZIE" i z tego powodu nie mają zamiaru uczyć się innych języków. Powiem Wam nie idźcie tą drogą. Nie zamykajcie się na inne języki. Nie warto. Świat jest ciekawszy i daje większe możliwości jak się zna inne języki. i coś na wesoło: Just because nobody complains doesn't mean all parachutes are perfect *** Rozmawiają dwie psiapsiuły: - A ja mam jutro z mężem dzień przymierza i zgody. - Jak to? - Normalnie, jedziemy do centrum handlowego; ja przymierzam, on się zgadza.
  11. Vesla

    Yak 130

    W takich przypadkach niesmak do siebie, współczuję. Ale plastikowy worek na śmieci zawsze ze sobą wożę na loty.
  12. Czasy takie, że co jak co ale jakieś języki warto znać a nie zasłaniać się: językiem polskim forum. W ostateczności jest google tłumacz. - Здравствуйте, это вам из ФСБ звонят. - Я знаю. - Откуда? - Вы мне на выключенный мобильник дозвонились. - Nationality? - Russian - Occupation? - no, no, just visting
  13. Spoko. Najpewiej jest jak piszesz. Moze sprawdze 3S 2300. Odbuduje się. Jestem uparty :-)
  14. Nie. To nie była kolizja. Jak stromo zadzierał a dron znalazł się obok niego ale obyło się bez zderzenia. Dzwięk oryginalny ;-)
  15. Kolejne loty Agatka wykazały, że muszę do miksować wysokość do Przepustnicy. To co robił Robert. Start wykonany z ręki. Szybuje fajnie, a na silniku zaczyna zadzierać. Widać to pod koniec filmu gdzie zadarła gwałtownie, skończyło się to przeciągnięciem i... muszę ponownie odbudować część przednią. Swoja drogą to ta konstrukcja jest o tyle ciekawa, że można ją podzielić na trzy bloki. Cześć dziobowa - do częstej i łatwej odbudowy, skrzydła - ewentualne uszkodzenia i kadłub - jak na razie wychodził cało ze wszystkich opresji :-) Po kraksie, uszkodzony został też dźwigar skrzydła ale już naprawiłem. Wywierciłem długi otwór wzdłuż dźwigara i wkleiłem rurkę węglową 5mm o długości 20cm.
  16. He, he. Robi wrażenie, co? Ale naprawdę szczęka opada jak się to widzi w akcji. Może nie jest dynamicznie (w końcu to działo samobieżne a nie czołg), ale za to hałasu robi dużo :-) Fajny jest ten lemiesz z tyłu do zapierania się przy strzale, zwłaszcza jak się człowiek zorientuje, ze ten wóz ma 46,5 tony.
  17. Ładna parka. :-)
  18. Czekaj Robert, oglądałem film i mam jedno putanie. Model ma 1650g i jedną ręką go wyrzucałeś, drugą sterowałeś radiem a trzecia trzymałeś kamerę? Bo tak to wygląda. Ty gigant jesteś, normalnie ośmiornica :-) Gratuluję oblotu.
  19. I takie coś w temacie "Czarnej Dziury".
  20. 3/4 to dobre ustawienie. Jak w prawdziwym samolocie. Ten Zero lata na skrzydłach jak samolot a nie na śmigle jak wiatrak :-)
  21. Kawał maszyny. Przydało by się obok ustawić jeden ze 110kg "kuferków". Zwiedzający mogli by zobaczyć jak są duże.
  22. To jest dobre: *** - Здравствуйте, это вам из ФСБ звонят. - Я знаю. - Откуда? - Вы мне на выключенный мобильник дозвонились. ***
  23. To przy następnym pobycie w kraju udam się do Drzonowa, powspominać :-) Dzięki za info. Trzymajcie ją bo w naszym kraju było tylko osiem i warto to zachować. Tu gdzie mieszkam (Portsmouth), mamy muzeum artylerii mają tam np. amerykańskiego "Long Toma" i działo kolejowe ale piona nie uświadczysz. To samo w niedalekim muzeum czołgów w Bovington (jedno z większych), mają tam wiele cudów ale Piona nie znalazłem. Chyba, że go przegapiłem :-)
  24. Piękny. Służyłem w JW 5575 5 Brygada Artylerii Armat w dywizjonie dowodzenia. Czyli jak to nas nazywano byliśmy wyciorami. Obok stacjonował pułk saperów nazywaliśmy ich: trollami. Mieliśmy Piony 2S7 (dywizjon artylerii samobieżnej) i haubico-armaty 152mm. Jak to przejeżdżało obok to miałeś wrażenie, że wszystko dookoła zaraz się rozpadnie od wstrząsów. Potężna maszyna. Strzelanie to już inna bajka. Tego się nie zapomina. Taki pocisk (kal. 203mm) ważył ok. 110kg i nosiliśmy go w czterech na jeden pocisk. Oczywiście najlepiej mieli ci co łapali nosidła w przedniej (węższej części :-) Osobno przychodziła ładunek miotający. W Polsce mieliśmy tego 8 sztuk z czego 7 w Głogowie w JW5575 a jedna we Wrocławiu (wzorcowa?). Jako ciekawostkę podam, że przy zasięgu strzału ponad 47 km były przystosowane do strzelania taktycznymi pociskami jądrowymi ale takich Wielki Brat nam nie dostarczył. Później nam zabrali zabawki i rozwiązali Brygadę
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.