



-
Postów
1 737 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Treść opublikowana przez Vesla
-
Ojejku, czas się przyznać, że łapanie kretów ta takie drugie hobby :-)
-
Wbił się jak struś a podobno strusie to nieloty. :-) Ale z nas zespół wsparcia! Jak diabli. Naprawi się.... chyba.
-
Widzę, że kolega załatwił szybowiec tak jak ja swoją Adepcię. Słoneczko pomogło. :-( Jak znam życie to Robertus napisze, ze chciałeś mieć wersję na lotniskowiec ze składanym ogonem :-)
-
Pozazdrościłem Tobie tej pięknej dwudziestki trójki. A kolega do mnie: że takiej ze składanymi skrzydłami nie zrobię. To ja na to: Jak nie, ja nie zrobię? Potrzymaj piwo.... . . No i jest :-)
-
0+0+0 i wychodzi kilo dwadzieścia.
-
Dziėki. Książka świetna, niedawno ponownie przeczytana. Nowe skrzydło już się buduje.
-
Wojtek, ale wiesz, że to się da leczyć? :-) he, he. Wybacz głupi żart. Świetne.
-
Takimi "autami" dla mózgów jesteśmy my sami. Ale kto wie co będzie w przyszłości, ja tak daleko nie zaszedłem z moimi dywagacjami. Może w ogóle pozbędziemy się tych wadliwych białkowych mechanizmów i skopiujemy świadomość do jakiejś wspólnej macierzy? ;-)
-
Myślałem raczej o transporcie zbiorowym na dalsze dystanse i czymś małym i lekkim (osobistym) do poruszania w okolicy.
-
Świetny model. Przydały by się jakieś plany, najpewniej znaleźliby się naśladowcy. Sam bym chciał zbudować takiego dwupłata.
-
Myślimy kategoriami ludzi końca XX wieku. Przyszłość jest nieprzewidywalna i jeżeli się nie pozabijamy lub nie zidiociejemy całkowicie to możemy jeszcze wiele ciekawych wynalazków opracować. Kiedyś poważni naukowcy twierdzili, że, koń to jedyna alternatywa transportu, loty samolotem są niemożliwe, na księżyc się nie poleci a ziemia jest płaska. Potrzebny jest impuls, kamyczek powodujący lawinę zmian. Odkrycie naukowe, wynalazek, wojna też przynosi odkrycia naukowe (niestety). Może potrzebna jest inna wizja metod transportu. Wszyscy chcą latających samochdów, przenosząc obraz tego co mamy na wizję przyszłości. To tak jak pierwsze automobile w kształcie powozu ze sztucznym koniem. Może to ślepy zauek? Może trzeba nowych wizji transportu zbiorowego. Nowych modeli społecznych w których zmnieszy się konieczność przemieszczania się z miejsca na miejsce w pogoni za potrzebami podstawowymi (jedzenie, dochody). Wtedy zostanie tylko przemieszczanie się dla pzyjemności i w celach poznawczych a te już można inaczej rozwiązać. Sorki, zapędziłem się.
-
Faktem jest, że stateczny to on nie jest ale tragedii z tym nie ma. Stery wysokości i kierunku ma powiększone o 20%. Rozbiłem go jak już opisałem w dziale kraksa, przelatując na tle słońca przez co chwilowo przestałem widzieć :-) Szkrzydło i tak chciałem zmienić to mam okazję i kombinuję co tu mogę poprawić (lub pogorszyć). Może wykonam dwa takie same skrzydła na innych profilach i zobaczę jak się spisuje? Dobrze, turbulatory odpadają. Klapy mam. Jeszcze pomyślę nad profilem.
-
Miałem podobnie. Wymieniłem drut 2mm w sterze wysokości na twardy pręt aluminiowy 3mm średnicy. Jak ręką odjął.
-
Wyszedłem z założenia, że jeśli poprzednio miałem profil 10% CRD :-) a masę mam dużą, to teraz zwiększę grubość do 15%. Doświadczenie mam niewielkie a wiedzę czerpię z książek i wypowiedzi kolegów na forum. Ten model tak jak poprzednie, traktuję jako model badawczy :-) Już wiem jakie błędy popełniłem. Teraz czas na kolejne :-) trzeba mieć materiał do nauki. Profil taki wraz z turbulatorami ma zachowywać się lepiej w części podkrytycznej liczby Re. Ale czy taka cegła zejdzie na taki zakres nawet przy otwarych klapach? Jak widzisz, skrzydło jest jeszcze na desce kreślarskiej czyli w miejscu gdzie najłatwiej o zmiany.
-
Wstępnie wybrałem Clark Y 15%. Myślicie, że się sprawi? Nakleję turbulatory, może poprawi to zachowanie w locie. Rysuję plan nowego skrzydła o 10% większa rozpiętość.
-
Masz zamiar zrobic go wirującego?
-
Słupska stocznia
Vesla odpowiedział(a) na jędrek temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
Ten w budowie wygląda na pływający, widać miejsca na osadzenie zespołu napędowego. Piękne modele. -
Model będzie ładny tak długo jak go nie rozbiję :-) Piloci - Jak na zdjęciu dwa ostrza skalpeli. Duże do cięcia rdzenia z depronu małe do wycięcia lub wyskrobania detali w masie. Kolejno to mały plaski wkrętak i wykałaczka. Wszystkie nierowności wygładzane pędzlem i wodą. Włosy zwykłe pędzlem sztywnym, kręcone - wkrętakiem :-) Malowanie farbami wodnymi - plakatowe, ale tutaj jest trochę zabawy. I gotowe. Pomyślę nad tutorialem.
-
Taki silnik posiadam, emax 2812. W/g danych znalezionych we wszechśmiocie Internetu, najlepsze śmigło polecane przez producenta to APC 7x6 SF (760g ciągu), już je zamówiłem. Testowałem kołowanie na śmigle 7x6b i ledwo ruszał z miejsca, ale to inne śmigło jest. Latam na 8x4E
-
Obiecałem film z oblotu ale chyba kolega który filmował ponownie (niestety) utracił film. Zdarza się :-( Dzisiaj latałem na wąskim i nielubianym prze zemnie polu, wiało powyżej 13km/h, do tego porywiście i ze zmiennym kierunkiem o prawie 90 stopni. Mimo to postanowiłem polatać ponieważ na polu był "łysy" kawałek trawy i dzięki temu mogłem poćwiczyć start z ziemi. Muszę się do tego przyłożyć bo idzie słabo. Loty filmowałem GoPro z szerokim obiektywem stąd to rybie oko i brak zbliżenia. Niestety. Kilka poprzednich prób startu nie była udana więc film został skrócony. Do samolotu nadal się przyzwyczajam. Jak wspomniałem nie posiada nadmiaru mocy, ale dzisiaj pokazał, że tej mocy to mu bardzo brakuje. Chwilami przepustnicę miałem na MAX i to było mało. Testowałem też w locie na śmigle SF (Slow flyer) 9x4 ale to była jakaś porażka. Już zamontowałem zwykłe śmigło 9x6 i kolejne loty będą na nim. Latam dalej na propsaverze i on też ujmuje mi mocy. Tu mam pytanie, gdzieś na forum wyczytałem, że 9x6 z silnikiem Emax2812 kV1534 pracuje bardzo dobrze, producent nie ma tego śmigła w tabeli dla silnika. Co wy o tym sądzicie? Film z lotu https://www.youtube.com/watch?v=tKxwZ5GVG3I&feature=youtu.be
-
Fokker dr1 parkflyer wg RCGROUPS
Vesla odpowiedział(a) na Slawek_9000 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Bardzo fajny projekt, zasiadam i kibicuję. -
Czytasz w moich myślach, powoli nad czymś takim myślę i zastanawiam się który samolot wybrać. Oczywiście szukam w polskich maszynach w ostateczności obcych ale używanych w Polsce.
-
Inna sprawa, że trzeba było trchę pokręcić korbą. Mechanizm podwozia był napędzany ręcznie
-
Drobne zarysowania i wgniecienia. Naprawisz i latasz.
-
No i ładnie poszło! Gratulacje. Początki nie są łatwe teraz będzie trudniej :-) ale nie martw się, masz modele do latania i nauki na nich będziesz doskonalił swoje umiejętności i wiedzę a w między czasie pomyślisz nad czymś nowym. Gratulacje. RWD to na koniec zrobił ładny korkociąg :-)