



-
Postów
1 737 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Treść opublikowana przez Vesla
-
Dzisiaj zamontowałem stateczniki i skrzydła. Tak wygląda po sklejeniu. Na obecną chwilę całość ma 315g. A tak zamontowany jest pod maską ESC
-
Wczoraj zamocowałem silnik. Najpierw obciąłem nosek, oj bolało. Całe 40mm odpadło. [attachment=90620:20160324_232855.jpg] Przykleiłem wręgę z silnikiem pamiętając o skłonie i wykłonie. Jakby był za duży lub mały to zawsze można zrobić lekką poprawkę. [attachment=90621:20160324_235105.jpg] ESC będzie ukryty pod maską, na zdjęciu to słabo widać ale dziób został po prawej stronie mocno powycinany w celu stworzenia kanału przelotowego dla powietrza. Więcej materiału nie podbiorę, silnik też musi się na czymś trzymać. [attachment=90622:20160325_003907.jpg] I po założeniu maski. Śmigło było tylko do przymiarki. [attachment=90623:20160325_003847.jpg] Dzisiaj planuję wklejać wzmocnienia węglowe.
-
Witam Mam problem z ESC. Całość opisałem w poscie o budowie mojego PZL. Dlatego pozwolę sobie wkleic zawartość tego postu: Całość tutaj: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/56513-pzl-26-napolskimniebiepl/page-3&do=findComment&comment=614380 No i mam pewien kłopot. Może ktoś mi jest w stanie podpowiedzieć. ESC po spięciu z silnikiem zachowuje się tak jak na filmie i nie reaguje na żadne wychylenie dźwigni gazu. Przestawiałem ESC w ustawienia fabryczne i nic nie pomogło. Na kolejnym filmie widać jak ESC zachowuje się po podpięciu baterii 3S. Ten sam silnik podpiąłem z innym ESC (ten sam typ ESC) i działa bez problemu. Elementy są fabrycznie nowe i jeszcze nie były testowana, baterie naładowane. W dalszej części filmy zmieniam baterię na 3S i wtedy to w ogóle zaczynają się cuda. Macie może jakieś pomysły co może być przyczyną takiego zachowania? ESC Redox 20A Silnik Emax2812 kV1534 https://youtu.be/rIMpI4MRcpM
-
No i mam pewien kłopot. Może ktoś mi jest w stanie podpowiedzieć. ESC po spięciu z silnikiem zachowuje się tak jak na filmie i nie reaguje na żadne wychylenie dźwigni gazu. Przestawiałem ESC w ustawienia fabryczne i nic nie pomogło. Na kolejnym filmie widać jak ESC zachowuje się po podpięciu baterii 3S. Ten sam silnik podpiąłem z innym ESC (ten sam typ ESC) i działa bez problemu. Elementy są fabrycznie nowe i jeszcze nie były testowana, baterie naładowane. W dalszej części filmy zmieniam baterię na 3S i wtedy to w ogóle zaczynają się cuda. Macie może jakieś pomysły co może być przyczyną takiego zachowania? ESC Redox 20A Silnik Emax2812 kV1534 https://youtu.be/rIMpI4MRcpM
-
Idzie mi jak "krew z nosa". Dzisiaj skrzydło dostało serwa i wykonałem podwozie z drutu (było trochę zabawy na imadle). Podwozie na obecna chwilę waży 41g. Jeszcze przytyje jak dostanie "orle portki" :-) Marek zaplanował wycięcie w skrzydle na sklejkę łączącą golenie. Wchodzi na lekki wcisk. A tak wygląda skrzydło na kołach :-) Teraz czas wracać do montażu silnika.
-
Jak drążek w dół? Żeby się wznosić ciągniesz drążek na siebie. Odpychając drążek będzie leciał w dół. Tak powinno być ustawione. Może symulator masz źle ustawiony i łapiesz złe nawyki. I pamiętaj ruchy sterami powinny być delikatne.
-
Problem z trenerkiem Cessna 182 skylane
Vesla odpowiedział(a) na horeszko14 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
A pakiet, przypadkiem nie lata luźno po kadłubie? :-) -
Problem z trenerkiem Cessna 182 skylane
Vesla odpowiedział(a) na horeszko14 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Testowałem kiedyś model który miał za duży kąt zaklinowania skrzydła, model miał tendencje to zadzierania i stawania "na ogonie", żeby leciał prosto trzeba było delikatnie operować sterem wysokości a samą wysokość zmieniało się gazem. Oddanie steru od siebie powodowało gwałtowne nurkowanie. I tu moje pytania: A jak z geometrią płatowca? Jeżeli geometria leży to samolot będzie nieprzewidywalny. Jak wspomniałeś dziwne zachowanie zaczęło się po pierwszym krecie (chyba, że źle przeczytałem). Statecznik poziomy i pionowy są w stosunku do siebie pod kątem 90 stopni? Czy nie są przekrzywione? Czy Patrząc na statecznik wysokości od góry, nie jest prze koszony w stosunku do kadłuba? A co z zamocowaniem skrzydeł? Znalazłem taką ilustrację w sieci odnośnie kontroli geometrii modelu: Opis: a — sprawdzenie, czy nie ma zwichrzeń płata lub statecznika poziomego: 1 - linia obserwacji, 2 — klocki, 3 — listwy (mogą być obciążone), b — sprawdzenie kątów nastawienia (montażowych) i wzniosu: 1 — płyta, 2 — oś odniesienia równoległa do płyty, 3 — linia z podziałką do pomiaru kątów (odległość od krawędzi przedniej i tylnej płata i statecznika poziomego), 4 — dopuszczalny zakres zmian wyważenia radiomodelu (max. 10... 15 mm), 5 — skłon w dół osi ciągu śmigła, c - zestaw kontrolny: 1 — cięciwa skrzydła, 2 — wykrój do profilu skrzydła, 3 — listwa, 4 — naklejona podziałką kątowa, 5 — nić (ok. 250 mm), 6 — ciężarek, 7 — sklejka, 8 — zawieszenie pionu, 9 — nici gumowe, 10 — podstawa drewniana, 11 — drugi taki sam kątomierz do statecznika poziomego, d — kontrola skłonu bocznego osi ciągu śmigła: 1 — linie z podziałką, 2 — szpilka; sprawdza się odległość końca łopaty śmigła A z prawej i lewej strony kadłuba; sprawdza się też odległość łopat A i B z prawej strony kadłuba (w celu wykrycia ewentualnej nierówności łopat), e — kontrola symetrii i ustawienia w neutrum statecznika pionowego i steru kierunku: 1 — nić gumowa, f — kontrola symetrii płata i statecznika poziomego: A, B — szpilki, g — kontrola zgodności wzniosu skrzydeł oraz poziomego ustawienia statecznika Tutaj masz trochę o regulacji modelu: http://www.alehar.aplus.pl/porady_kontrola_radiomodelu.html -
Problem z trenerkiem Cessna 182 skylane
Vesla odpowiedział(a) na horeszko14 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Nadmiar mocy nie pomoże przy przeciągnięciu. Przeciągnięcie to utrata prędkości i oderwanie strug od skrzydła. Jak u ciebie jest z wyważeniem? Sprawdzałeś kąt zaklinowania skrzydła? -
Ale dogadasz się z nim?? Bo on tylko dziwnie jęczał i ryczał :-)
-
Ale to śmigło to masz ładniutkie ☺Gratuluję modelu!
-
Ta dłuuuuga maska jest niewątpliwie elementem który dodaje uroku tej maszynce i powoduję, że wygląda jak rasowa wyścigówka, którą zresztą jest :-) (w swojej klasie oczywiście). Zdaję sobie sprawę, ze wyposażenie będzie musiało być odpowiednio rozmieszczone, dlatego zostawiam miejsce pod kabiną z przeznaczeniem na pakiet. Wczoraj zrobiłem ławkę pod serwa. Mniejsze serwo, niebieskie będzie napędzać ster kierunku a większe, białe jest do steru wysokości. Musiałem je zamontować jedno za drugim ponieważ kadłub w tym miejscu jest już dość wąski.
-
Myślałem nad tym. Ale taką maskę dorabianą będzie widać. Chcę żeby była w jednym kawałku. Do jastrzębia musiałem dodać 40g pod silnikiem. Może tutaj wystarzy masa samej maski. Zresztą do końca jeszcze daleko i kto wie może zmienię plany. Maska nie jest elementem nośnym można zmienić.
-
Maska zrobiona. Wyszło 30g. Otwory powycinane. Maska będzie wsuwana na część dziobową. Oczywiście wiele z części dziobowej nie zostanie. Pod maską będzie silnik i ESC. Powietrze będzie wylatywać z tyłu maski przez "skrzela". Widać to na ostatnim zdjęciu. W oryginale było podobnie.
-
Ładny ten Bristol Merkury VIII :-)
-
Nie przesadzasz z tym psychologiem? Czasami wydaje mi się, że za bardzo się dzisiaj cackamy ze wszyskim. Moje dzieciństwo nie było takie jak dzisiejszych dzieciaków a jakoś żyję i nie potrzebuję psychologa ☺ Sorki za off topic. Zasiadam i oserwuję postępy.
-
Kupiłem szpachlówkę samochodową. Co do maski, hmm. Gdzieś mi to uciekło. :-( A tak naprawdę to martwię się o miejsce na silnik. Maska jest wąska i powinien wejść tam na styk. Gdybym zrobił jak w oryginale było by ciasno. Maskę robię po to aby nie było widać silnika.
-
Maska zdjęta z formy. Oczywiście wróciła na formę do czasu całkowitego utwardzenia. Waga maski 35g. Boczne ściany po 4 warstwy, dół maski 5 warstw, przód 7 warstw. Jutro pierwsze szlifowanie. BTW czym szpachlujecie takie laminaty? Szpachlówka samochodowa?
-
Miesza się 1:1. Co do innych żywic to będę musiał zamawiać. W sklepach kiepski wybór. Ale już mi się technika podoba. Tylko z warsztatem kiepsko, miejsca brak na takie wariactwa. Laminowałem na podłodze w kuchni. ☺
-
Na opakowaniu jest napisane, że tak. Można laminować.
-
Dzięki Marcin, już drukuję stosowne dokumenty. :-) Chociaż i tak zastanawiam się jak oni czasami wytrzymują z moim hobby. :-)
-
Panowie, w myślach mi czytacie. o to chciałem zapytać. Właśnie zdjąłem maskę. Trochę to trwało ale zeszła. Delikatnie podważałem od środka tępym zaokrąglonym nożem i ogrzewałem suszarką. Z boków jest miękka jak butelka pet, ale sprężysta i powraca do kształtu po ugięciu. Przód ma 4 warstwy i jest sztywny. Ale jutro założę kolejne dwie warstwy. Na obecną chwilę masa maski wynosi 17g.
-
Dzisiaj dzień zabawy z żywicą. Robię maskę silnika. Dwie warstwy tkaniny 35g/m2. Pojedyncza warstwa rozchodzi się w rękach ☺. Żywica mieszana 1:1. Całkiem fajnie się nakładała i przez cały czas nie miałem problemów z gęstnieniem żywicy. Model maski (kopyto) wypastwowałem pastą z woskiem i do boju. Jeszcze nie wiem czy lubię bawić się żywic, zobaczymy jak zdejmę maskę z formy.
-
No to ja mam garbatego osiołka ☺. Kołpak nakeiłem na śmigło uhu porem. Jeden z kolegów wspominał na forum, że tak moncuje kołpaki z pianki i zdaje to egzamin. Zobaczymy.
-
Konstruktywna krytyka jest ważna, ona naprowadza na właściwą drogę :-) Spoko, teraz też widzę, że ten garbik jest za bardzo prosty. Został zrobiony z arkusza przeźroczystego plastiku który kleiłem jak w modelu z kartonu i tak już zostało. Można by się pokusić o jakieś termiczne formowanie tej części. Może kiedyś :-)