



-
Postów
1 737 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
13
Treść opublikowana przez Vesla
-
Napracowałeś się i wyszło fajnie. Gratuluję.
-
Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
:-) Mój patyczak zaliczył pionowy upadek z 30m. Kret zabity a w patyczaku puściły gumy od mocowania skrzydła. Po chwili latał ponownie. Ich zaletą jest łatwa naprawa i duża wytrzymałość na krety. -
Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Włodarze terenów na których mieszkamy rzadko myślą o nas modelarzach, niestety. Kuba - gratulacje, fajny filmik. Ja na swoim patyczaku wynosiłem kamerę - breloczek (ok.10g) Mocowałem ją na górze skrzydła w kierunku na ogon lub dziób. Ale jakość wideo z tej kamerki jest fatalna i nie nadaje się do publikacji. -
Bzyk vel Gucio czyli patyczakowa inspiracja.
Vesla odpowiedział(a) na skippi66 temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Kończy się sezon lotny to zasiadamy do warsztatów aby budować coś na przyszłe lato. :-) Będę obserwował. :-) -
Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Fajnie, że oblatałeś patyczaka. Z tymi ustawieniami sterów gdzieś to się przewijało w wątkach o patyczaku. Ustawione muszą być na niewielkie wychylenia. Ja to zrobiłem poprzez zamocowanie na najkrótszym ramieniu serwa. Powierzchnie sterowe odchylają się o ok. 5mm w każdą stronę. Dla patyczaka wystarczy. Inną jego wadą jest to, że przy skręcie musisz kontrować wysokością i gazem inaczej zaraz zwali się ostro na skrzydło. Reasumując, wychylenia minimalne i delikatne ruchy. Poza tym lata bardzo przyjemnie nawet na silniejszym wietrze, pozwala mu to nawet zawisnąć pod wiatr, lub lądować z zawisu :-) Ale wiatr musi być pow 15-20km/h i stały. P.s. Psa głodzić i szkolić, w końcu nauczy się obsługiwać kamerę, drań jeden :-) -
Tak, były takie z podwieszanymi beczkami. Musiałbym poszukać źródeł z którego to dywizjonu, piloci wybierali się na kontynent żeby pod nosem Niemców zabrać trochę piwa z tamtejszych browarów. Sposób na lepsze piwo.
-
Model czy to prawdziwy, czy wirtualny to zawsze model. A tutaj widać ogrom włożonej pracy. Co do oddzielenia elementów, możliwe, że koledze chodziło o efekt oświetlania. Głębsze cienie w miejscu połączenia tych elementów. Tak ja to rozumiem, bo zwiększenie dystansu jest bez sensu.
-
Model wyremontowany i gotowy do lotu. Teraz tylko czekać odpowiedniej pogody. Postaram się pamiętać Wasze rady.
-
Ktoś musi coś robić żeby ciągnąć posty na forum kiedy my się opier...y :-D
-
Ten Tupolew sam wygląda jak rodem ze Star Wars.
-
Dlatego jestem na forum. Rady doświadczonych kolegów są cenne. :-D
-
Bartku, tu chodzi o to co pisałem wcześniej, że zgodnie z wyliczeniami powinienem odsunąć stateczniki do tyłu (zrobione) i powiększyć je ok.20%. Przy okazji tego remontu mogę to zrobić i zwiększyć stateczność.
-
Dobra, koledzy, nie bijcie :-) Naprawię, zmienię stateczniki i jak się uda to kolejna niedziela rano loty. Ale teraz zmienię miejsce i poczekam na bezwietrzną pogodę. :-) Śmigło założę 8x4
-
Lotki ustawione na 40%. Może faktycznie zbyt nerwowo reagowałem. Miałem też wiatr 10-15km/h. Kraksa była z wiatrem.
-
Polatałem i rozbiłem. :-) Mimo kraksy jestem zadowolony, bo okazało się, że może latać i da się go odbudować Latał szybko, w zakrętach miał tendencję do ślizgu na skrzydło. Może mnie tym trochę przestraszył i w efekcie skończył na ziemi. Źle nie jest, rozbił się "czysto", prawie porozkładał. Jedynie dźwigar skrzydła złamany, reszta puściła w miejscach klejenia. Poskładam go ponownie ale dam większe stateczniki. Jakość filmu fatalna. Kolega stał daleko. https://www.youtube.com/watch?v=K50qOvPSfbU&feature=youtu.be Poranek w Portsmouth był obfity w kraksy, rozbiły się dwa inne samoloty a kolejny zderzył się z dronem. :-) Jeden z modeli po wylądowaniu ze śmigłem drona w prawym skrzydle. Kamery z drona szukaliśmy w trawie :-)
-
Mam te plany w PDF. Wystarczy je wydrukować jako plakat w powiększeniu 400%. Zostaje posklejać jak puzzle i już :-) Jak ktoś jest zainteresowany to proszę o kontakt na PW. Mam nadzieję, że Olek nie będzie miał mi tego za złe :-) A na pewno ułatwi to drukowanie i budowę tego świetnego samolociku.
-
Ciekawy pomysł i skuteczny, ale nie stosowałbym go przy foli termokurczliwej, może się źle ponaciągać i zostawić zmarszczki. Jeżeli takiej używasz. Przetestuj na czymś innym.
-
Uważaj po podobno raz do roku nawet kij od miotły może wystrzelić, a to cacko na zdjęciach wygląda bardzo poważnie :-)
-
Jeszcze nie. Poczytaj tutaj: http://pfmrc.eu/index.php?/topic/32311-dlaczego-nie-mog%C4%99-pisa%C4%87-post%C3%B3w/ http://pfmrc.eu/index.php?/topic/15944-regulamin-polskiego-forum-modelarzy-rc/
-
Witamy i zapraszamy do wspólnej zabawy w RC :-)
-
Dzięki kolegom z forum, człowiek wciąż się czegoś uczy. Mocowanie lotek poprawione, nakleiłem turbulatory z papieru ściernego 80gr. Czekam na dobrą pogodę. Planuję oblot w niedzielę rano. Kolejny krok, jeżeli okaże się nadal nielotem, to zmiana powierzchni statecznika poziomego.
-
Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
Można, można. I chyba się z tym pobawię :-) -
Relacja z budowy patyczaka w/g projektu kol. Olecki75
Vesla odpowiedział(a) na Vesla temat w Parkflyer, slowflyer,shockflyer
A jeszcze przyjemniej lata :-) Uważaj w zakrętach, jak za głęboko wychylisz ster kierunku to lubi się śliznąć na skrzydło i pójść dziobem w dół. Dodaj trochę mocy i lekko zaciągnij ster wysokości w chwili gdy zakręcasz.