mjs

Czy zwiększysz mu rozstaw kół? Kiedyś jeździłem starą Nyską i muszę przyznać, że tak ciekawego pojazdu jeszcze nie miałem. Paliła na dotyk, trzy biegi (przód/tył na odwrót), duże lusterka po bokach i ta wysokość nad jezdnią. Na koniec zrobiłem jej remont zmniejszając nadkola jak w Żuku, wymieniłem zderzak na duży od MB 100, a tylne drzwi na klapę od Volvo kombi. Fotele od Kadeta, tapicerka dywanowa, biały lakier. W planie była jeszcze zmiana kół na mniejsze i szerszy rozstaw. Ale gdy wjechałem do komisu spytać o cenę, to nie chcieli jej wypuścić. Lata 90-te. A jaki duży będzie?

Dużo zależy od średnicy głośnika. Warto spróbować z innym głośniczkiem np. od radia przenośnego. A sam moduł, to rzeczywiście niezły kombajn: https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=https://www.beier-electronic.de/modellbau/produkte/usm-rc-2/usm-rc-2.php%3Fsprache%3Dgb&prev=search. Jest tam możliwość tworzenia własnych dźwięków za pomocą Audiocity, a to otwiera ogromne możliwości.

Dokopałem się do Drive Doga, ale na wał 2 mm... toż to szprycha! http://www.rconline.pl/pl/p/DriveDog%2C-Zabierak-do-srub-3mm-na-wal-2mm/422 Ale widzę, że i sam zabierak jest do zdobycia: https://www.aliexpress.com/item/RC-Model-Boat-Metal-Drive-Dog-Shaft-Crutch-Accessories-3-17mm-4mm-5mm-6-35mm-for/32775748233.html?spm=2114.search0303.3.25.3dbc5a66pDVewR&ws_ab_test=searchweb0_0,searchweb201602_0_10152_10151_10609_51102_10594_10059_10312_10314_10534_10313_10610_10084_100031_10083_10107_10304_10546_10307_10604_10548_10603_10605_10341_10065_10142_10340_10068_10343_10541_10342_10345_10103_10344_10325,searchweb201603_0,ppcSwitch_0&algo_pvid=db7cac7a-5ff6-4cdc-a568-df66e1544d47&algo_expid=db7cac7a-5ff6-4cdc-a568-df66e1544d47-3 Sie człowiek uczy całe życie. Szkoda mi tego ładnego gwintu na wale, więc póki co sięgnę po gwintówkę fi 60 mm i może przed mrozem uda się wypróbować.

Przez chwilę o tym pomyślałem, z tym że spoglądałem na 4-lopatkową i oczyma wyobraźni widziałem obraz odcięcia ich i przyklejenia pod innym kątem. No, ale to jest PCV i żywica nie chwyci. Twój pomysł natomiast jest godny uwagi. Robisz dokładnie taką śrubę, jaką potrzebujesz. W dzisiejszych czasach chciałoby się wydrukować śrubkę na 3D i pewnie jest to możliwe, choć wcześniej trzeba by ją narysować, a to już nie jest takie hop. Póki co znalazłem gwintówkę taką, jaką mam, ale o 10 mm większą. https://modelemax.pl/pl/sruby-napedowe/17581-gr--sruba-naped-60mm-m4-r-2-gfk-2303--60.html I to jest to, co chciałem zmienić, ale spojrzałem na 4-łopatkową i coś mnie wzięło... Pewnie chciałem doświadczyć. Szkopuł w tym, że sklepy nie podają skoku śrub, a na zdjęciach nie za bardzo go widać... Może to jest sposób na większy obrót? Albo trzeba podwoić obroty na wale. Takie dylematy. Śruba K, o której pisze Michał, nie ma gwintu i wymaga przewiercenia wału na gwincie M4, otworkiem 1 mm. Trochę ryzykowne w amatorskich warunkach. Chyba, żeby zabierak nakleić.

Cały czas jadę po bandzie. Ten motorek dawał radę ze śrubą 50 mm, aż miło było patrzeć. Brakowało tylko prędkości nieco większej. Wiadomo, apetyt rośnie w miarę pływania... Chyba żeby najpierw wymienić zasilanie na lżejsze (żelowy klocek waży 1,5 kg, ale ma 5 Ah) np. takie: https://rc-team.pl/pakiety-li-po/85544-tattu-akumulator-lipo-148v-1800mah-75c-4s-xt60-ta-75c-1800-4s1p-006189.html#

Na takie zmiany przed zimą chyba już za późno. Raczej wystawię go na sprzedaż i zajmę się innym, większym. Tutaj chodziło mi o sprawdzenie układu kadłub-napęd, przy minimalnych środkach. Chociaż ta śruba korci... https://rc-team.pl/2-lopatowe/38271-graupner-sruba-carbon-hydro-k-series-63-mm-l-drive-dog-231763l.html#

https://www.youtube.com/watch?time_continue=6&v=6YuTohEiRlw Każda próba na wodzie przynosi jakieś spostrzeżenia, doświadcza. Tym razem oniemiałem na widok Łabądków, które przypłynęły w liczbie chyba 10 pod sam brzeg, gdzie rozpakowywałem model. Musiałem się przemieścić kilkanaście kroków w bok, żeby je przekonać, że nie jestem ich paśnikiem. O dziwo, odpuściły ze zrozumieniem... Pozwoliły mi pobawić się modelem, same eskortowały go od strony zafalowanej wody. Swoją drogę one tam rozdawały karty, bo to jest Zatoka Łabędzia! Nawet oznakowana. A śruba? Niestety to było drugie oniemienie. Czterołopatka mieliła wodę i ślamazarnie pchała model do przodu. No, coś takiego? Manewrowość ograniczona, ster bardzo ospale reagował na wychylenie 30*. Przekonałem się, że śruba typu X (dwułopatowa) o średnicy 50 mm - to był rarytas. Skok 18 mm.

Kiedyś w modelarni były deski-półki z płyty stolarskiej, dość długie i płaskie gr. około 2 cm.

Zakupiłem większą średnicę i podwoiłem łopaty, chociaż skok jest mniejszy, niż w dwułopatowej (typu X). No i popróbujem.

Na początku był chaos, następnie pojawił się pomysł. W ślad za nim powstał projekt: Po jakimś czasie zbudowałem model balsowy z przeznaczeniem na napęd żaglowy, zdjąłem z niego formę negatywową, bo coś czułem, że może się przydać. Z modelem balsowym utknąłem, a z formy wyszły pierwsze skorupy... Mijał czas, kolejna skorupa leżakowała i wtedy zaiskrzyło - najpierw będzie napęd mechaniczny?! Silnik od wycieraczek samochodowych 12 V. Regulator Turnigy TGY-20A. Wał MP JET, 300 mm, M4. Śruba dwułopatowa GRAUPNER 50 mm, lewoskrętna. Ster standardowy z Modelmaxu. Serwo Hitec HS-311. Akumulator żelowy 12 V, 5 Ah. Aparatura Cadet 4. No i zaczęło się dziać. Podzespoły trafiły do kadłuba: Sklejka na pokładzie otrzymała lakier: Ze styroduru skroiłem daszek na kokpit: Podłączyłem elektrykę i elektronikę, naoliwiłem wał - nastał czas próby: A dzień później wyjazd nad wodę na pierwsze pływanie: Po dwóch dniach ponownie pływanie, tym razem w słonecznej pogodzie i z przesuniętym akumulatorem nieco do przodu: I tak wygląda mój debiut w radiomodelach!

Macieju, malujesz fascynująco. Jakim programem się posługujesz?

A, popatrz też na tego: https://www.banggood.com/SUBOTECH-BG1513A-112-2_4G-4WD-Desert-Buggy-Off-Road-RC-Car-With-LED-Light-p-1057128.html?rmmds=detail-left-hotproducts&cur_warehouse=CN

Maczek jest lepszy! https://www.olx.pl/oferta/lodka-zaglowka-dwa-w-jednym-CID767-IDo7H1S.html#ecebfd7a8d Ale, do bagażnika się nie zmieści...

Z obrączki dla ptaków?

Z uporem maniaka, zachęcam do 3 stóp długości: http://rc3ex.blogspot.com

A, odkurzaczem by się nie dało?

Brzeszczoty na kołeczki zahaczane o jakieś coś. Trzyma mocno. Trzy brzeszczoty w komplecie. Innych raczej się nie zamocuje, ale w sprzedaży kołeczkowe są dostępne.

Jakbyś chciał trochę mocniejszą, to mam na zbyciu: http://allegro.pl/wyrzynarka-stolowa-i7022077351.html

Robię co mogę, staram się odczytać intencje budowniczego i mu pomóc. Wszak napisał, że nie ma czasu i, że ten kadłub pasuje mu w sam raz, że chce zająć się "bebechami", to chyba wychodzę mu na przeciw. No, a że małoletni jest, to pewnie za pół ceny mu go zrobię, jeśli zechce.

Aparaturo: http://allegro.pl/nadajnik-radiolink-t4eu-4ch-odbiornik-wroclaw-i6720177661.html?fromVariant=6721390122 Zanim regulator, najpierw silnik. A zanim silnik, to wpierw kadłub. (Czy laminować Ci kadłub Optypesymista? )

Pewnie regulator typu Brush (czyli dla szczotkowych, ma dwa przewody do silnika) 10 A, ale lepiej zmierzyć pobór prądu amperomierzem (szeregowo) i dobrać z lekkim zapasem.

Subotech wygląda atrakcyjniej, ładniej co nie jest bez znaczenia dla małych dzieci. A technicznie skuteczny na pewno do czasu znudzenia zabawką. A potem rekonstrukcja, udoskonalanie i wymiana części na metalowe.

A spójrz na ten, trochę mniejszy... https://www.banggood.com/Huajia-116-2_4G-4WD-Off-Road-Proportional-Speed-RC-Car-p-1078722.html?currency=EUR&utm_source=criteo&utm_medium=cpc&utm_content=all&utm_campaign=toys-and-hobbies-EU-English&cur_warehouse=CN albo większy: https://www.banggood.com/SUBOTECH-BG1513A-112-2_4G-4WD-Desert-Buggy-Off-Road-RC-Car-With-LED-Light-p-1057128.html?rmmds=detail-left-viewhistory&cur_warehouse=CN

A, to polecam kadłub Optypesymista, z laminatu, 84 cm długości, 36 cm szerokości, z tunelem pod spodem. Jeśli nie za duży...

A przyjrzyj się takim autkom: https://www.mall.pl/modele-rc/nikko-rc-mini-countryman-wrc-116-zdalnie-sterowany https://www.mall.pl/modele-rc/buddytoys-gt3sr-rc-auto-112