




elpazo
Modelarz-
Postów
507 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
2
Treść opublikowana przez elpazo
-
Rafał podaj konto do wpłaty wpisowego Już wiem że będzie super i duża frekwencja. Władek
-
Grzegorz poproś chłopaków z Rudy Śląskiej to wyjadacze w tej dziedzinie . A sam mam pytanie mamy dwa holowniki kolega ma wilgę w skali 1-3,5 o rozpiętości 3,5m 21kilo wagi napędza go MVVS 116cm ile ten może pociągnąć tak z doświadczenia wylataczy. Ja mam natomiast 5mtrowego szybowca w klasie trangle GPS 8kilo do startu z napędem na 6S który ma już wyczep ale nie ma podwozia a kadłub chudziutki. Jak tym startować za holownikiem, zastanawiam się nad przykręconym kółkiem do boków kadłuba może macie lepsze rozwiązanie. Może z brzucha ale wysokość kadłuba to 7cm do spodu skrzydła prosty centropłat z uszami. Ps; Fajnie Grzegorz żeś założył ten temat coraz modniejsza zabawa w Polsce, bardzo rozwinięta na zachodzie i południu Europy
-
Jaruś a jak byśmy zamówili kilka sztuk u mądrych ludzi z drukarkami to byłby Polski a nie tam jakiś niedorobiony. Średnicę i profil by dopasowali. Szukam takiego kołpaka to znaczy się same tworzywo.
-
Piotr jesteś szpenio za te zdjątka masz 6?
- 1 199 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- Trójmiasto
- ESA
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Nimbus 4DM 6/7m reaktywacja, szukam nowego silnika.
elpazo odpowiedział(a) na kwiekjan temat w Makiety i półmakiety
Janusz nawet duży silnik w dziobie z niskim podwoziem nie da Tobie komfortu takiego jak FES z śmigłem w granicach miń 16-17 cali bo na 13-14 wystartujesz normalnie ale szału nie będzie i ostrego wznoszenia bo jesteś w górnej granicy wagowej dla Turnado i śmigła 14x10 jest małe ale idzie i wiele modeli na takich danych lata -
Nimbus 4DM 6/7m reaktywacja, szukam nowego silnika.
elpazo odpowiedział(a) na kwiekjan temat w Makiety i półmakiety
Napęd FES byłby idealny i strzelanie modelu z gumy nie trzeba by wymieniać podwozia na wysokie tak robią chłopaki z Zielonej góry Twórcy SZD juniora Jacek tam ma za słaby sinik i na niskim podwoziu strzela z gumy i włącza silnik 1m nad ziemią jak spada guma .Jest to bardzo prosty sposób i skuteczny. Może Janusz przemyśl ten sposób, najmniejszy koszt dobre rozwiązanie i brak wymiany podwozia. kasa dodatkowa ze sprzedaży swojego napędu a zalaminowanie kadłuba nie ma problemu. dodatkowo podczas instalacji silnika można zamontować wyczep dla holówki i miałbyś dwie sprawy załatwione a wiem że koledzy z Poznania mają fajne holowniki dla takich modeli. -
Nimbus 4DM 6/7m reaktywacja, szukam nowego silnika.
elpazo odpowiedział(a) na kwiekjan temat w Makiety i półmakiety
Jacek z tymi danymi się trochę zgodzę kupiłem Megę 22/45/3E do 5 kilowego szybowca i po 1 locie zmuszony byłem ją wymienić kasa poszła silnik leży a ja założyłem turnigy i model idzie jak burza w górę. na miejscu Janusza rozpatrzyłbym 2 propozycje 1 to przeróbka i turnado druga to kira 600z przekładnią 5,3 -1 lub coś podobnego na Networku jest dużo propozycji ja w swoim selekcie 5m mam hackera xxl z przekładnią 6,7-1 i ze śmigłem 23x12 bez hamulca furczy jak głupie bez hamulca wydaje mi się ze podobnie będzie ze śmigłem 16 cali i trochę mniejszym przełożeniem. Myślę żę jeszcze któryś z kolegów się tu wypowie który miał podobne problemy mamy tu sporo kolegów latających makietami -
Nimbus 4DM 6/7m reaktywacja, szukam nowego silnika.
elpazo odpowiedział(a) na kwiekjan temat w Makiety i półmakiety
Janusz zadzwoń do Grzesia Nastika on nimi handluje i ma wiedzę na ich temat myślę o medze . Po drugie unikaj wózka najlepiej jak dokręcisz hak i będziesz strzelał go z gumy to da modelowi dobrą prędkość początkową. -
Nimbus 4DM 6/7m reaktywacja, szukam nowego silnika.
elpazo odpowiedział(a) na kwiekjan temat w Makiety i półmakiety
Jacek też tak myślałem ale ta średnica wyklucza chyba turnado byłby najlepszy wsadzić go w dziub na tym sprytnym ustrojstwie do szybkiego zdejmowania śmigła i na wadze by Janusz zaoszczędził tak samo na kasie po sprzedaniu swego napędu ale czy zechce taką demolkę robić ???? -
Nimbus 4DM 6/7m reaktywacja, szukam nowego silnika.
elpazo odpowiedział(a) na kwiekjan temat w Makiety i półmakiety
Janusz popatrz na Megę ACN 22/80/2e powinien dać radę Moze któraś kira aleto już przekładnią taką 5,3:1 powinno śmigło się kręcić bez problemu lub coś z Hacera -
Cześć Tomek a jak się to ma do nowych przepisów chyba że Polak potrafi i polski ordung tu nie działa ??
-
Wojcio pewnie że jesteś stary i brzydki ale w Jaworze polatamy jestem prezesem stowarzyszenia modelarzy Dolnego Śląska oficjalnie zarejstrowane mam już papiery ULC i wystąpię o oficjalną zgodę na rejestracje naszego lądowiska a że jest ponad 300m w dole to polatamy wysoko, a mostek zasuniemy i policjanty nie dojadą. A tak na serio każdego kto przyjedzie zapiszę do stowarzyszenia i będzie ok. Fak jest Taki że znajomy wtajemniczony Pol. przekazał mi że już w grudniu mieli długie szkolenia na temat dronów i przepisów i nie będzie łatwo wcisnąć im kit. Po drugie w jaki sposób będą mierzyć wysokość na jakiej są modele czy model nie maja nic do pomiaru więc przepis puki co jest martwy a nic nie ma na temat obowiązkowego posiadania altisa GPS czy coś podobnego
- 5 119 odpowiedzi
-
- 2
-
-
- motoszybowce
- f5j
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Pierwsze co mi wchodzi do głowy to te WRC ma tylko dwa zakręty na które pilot musi zwrócić uwagę a reszta to wolna amerykanka sama ze sobą ?? Jurek nudna to trasa, w FSR jest ciekawiej 5 zakrętów i 12 Wariatów przez 30 min a nie 50sekund?
-
Witaj Krzysztof miałem to samo w moim Becu i nic nie byłem w stanie z tym zrobić bo kupiłem go poza oficjalną dystrybucją. Pozdrawiam Władek
-
ma już parę lotów za sobą .
-
Gratulacje Maciek jesteś tak samo zakręcony na punkcie górnopłatów jak ja, życzę fajnego oblotu będziesz miał trochę radochy tak jak ja ze swego Craftera . W moim domek jest tak rozwiązany pod Da 60 20201016_220949.mp4
-
Arek dziękuje za dobre słowo. Problem 1 to nie problem w loku jest ich wiele bardzo zła polityka za komuny i to się mści. kiedy pieniądze płynęły rzeką z ministerstwa sportu z ministerstwa oświaty z MON u z jedynej firmy z licencją na szkolenie kierowców, płetwonurków dotowane przez różne firmy modelarnie kluby wszelkiej mści płetwonurków, żeglarskie, strzeleckie itp było ok nikt się nie przejmował ile wydamy na amunicję Bo kluby strzeleckie były oczkiem w głowie Prezesów. oni władali modelarniami za czyjeś pieniądze bo mieli monopol na te sporty Zakłady łożyły kasę spółdzielnie mieszkaniowe szkoły a oni się chwalili wszem i wobec w wszelkiego rodzaju wystąpieniach protokołach ilu to oni mają sportowców wyszkolonych o działaczy. papier wszystko strawił. w pewnym czasie się to urwało bieda zaczęła zaglądać to się likwidowało ośrodki nauki jazdy, kluby wszelkiej maści na które trzeba było wykładać kasę mimo ich dochodów. Oficerów Ludowego Wosjka Polskiego brać po ochronę bo ich emerytury były tak niskie że z głodu przymierali więc tych dżentelmenów trzeba był sowicie wynagradzać za nie robienie niczego bo po co skoro cywile zrobią. I tak układy układziki doprowadziły praktycznie do totalnego bankructwa już dawno. Ale skąd takie przypuszczenie skoro otrzymało się za dobrych czasów wiele majątków na własność za symboliczną złotówkę dzisiaj to procentuje dobry klub żeglarski nie ważne czy prosperuje ważne że ma atrakcyjne położenie się sprzeda i ma się na dalszą działalność wiec po co im taki modelarz kiedy ich pomieszczenia w Warszawie na Chocimskiej to skarb albo się wydzierżawi za grubą kasę albo sprzeda za miliony im wystarczy jedno piętro a księgowość przeniesie do Krakowa czy Katowic i będzie Git. Wiele razy tam bywałem i wiem zresztą część już dawno wydzierżawili tak jak we Wrocławiu 3piętrowa kamienica w centrum miasta przerobiona została na piękny hostel tak jak w innych atrakcyjnych miastach a ludzi na strych Wiele by pisać o tej m---- ale to walenie głową w mór. Mam nadzieje że ktoś kumaty zajmie miejsce modelarza i dużo zarobi i jak znam życie zrobią to nasi sąsiedzi. Jak większość czasopism w kraju a najgorsze jest to że oranizacja mianuje się mianem wyższej użyteczności publicznej i podatki zostają w kieszeni Elpazo .
-
W którymś wątku zostałem wywołany do tablicy jako działacz LOKowski. Od 1964 roku byłem związany z LOKiem jako modelarz, zawodnik, instruktor, Trener kadry narodowej i członek Centralnej komisji modelarskiej poznałem struktury LOKu od podszewki i tu mogę zaznaczyć że LOK to struktury na szczeblu powiatów, województw i zarządu głównego na Chocimskiej razem z redakcją modelarza. Problem leży w tym iż polityka prowadzona na szczeblu centralnym często się kłóciła z tą na dole. Swego czasu byłem bardzo mocno za angażowany w działalność lokowska do puki nie zrozumiałem co piszczy w trawie. Aby się skupić na modelarzu i zarzutów nie których kolegów co do ukrywania swoich modeli i patentów to prawda robili to głównie na początku nasi kadrowicze którzy coś tam podpatrzyli na zagranicznych wyjazdach i rzeczywiście ukrywali swoje modele ale robiła to bardzo mała grupa i szybko się na tym przewiozła.. Potem była moda ukrywać patenta wśród najbliższych rywali i to nie zdało egzaminu Polak Potrafi. Co do redakcji modelarza sama zrażała sobie wiele osób sam miałem parcie na przekazanie wiedzy na bazie modelarza, jak coś ciekawego przywiozłem za zagranicy było to torpedowne bo brak ojca chrzestnego. Lub kiedyś napisałem jeden z 1 artykułów ściśle technicznych z którego po autoryzacji wyszły takie banialuki że wstyd mi było przed samym sobą kiedy zadzwoniłem aby to sprostowali zostałem jeszcze o pir-----y. Więc mnie wyleczono z dalszego pisania. Co do braku rysunków modeli FSR napiszę krótko nie była lubiana ta klasa wśród decydentów [ decydenta ] kłóciłem się o te sprawy stawiałem wnioski na CKM mie i zostałem wrogiem, wytykałem pisanie kompletnych głupot i tak stałem się wrogiem decydenta w redakcji. Ale muszę zaznaczyć że bardzo trudno jest stworzyć dokumentację ślizgu FSR czy to elektryka czy spaliny w tych kadłubach jest wiele drobnych niuansów uzależniających to czy model pływa doskonale czy jest barką pływającą bardzo duży moment obrotowy silnika doprowadza do tego że prawa strona dna kadłuba jest całkowicie inna jak część dna lewego. Grubość lakieru często ma swoją przyczynę czy model idzie w pełnym ślizgu czy ryje wodę. ale to są tematy rzeka nie tu o nich pisać. Dla mnie pełny rozkwit modelarstwa trwał do przed wczesnej Śmierci Dyrektora generalnego wiceprezesa Andrzeja Kłoszewskiego. Po nim nastąpiła pełna degradacja modelarstwa lokowskiego powoływani dyrektorzy nie mieli jakiegokolwiek pojęcia o modelarstwie dbali o swój interes i podwładni nie nadawali się na pracę w sekcji to wszystko powodowała upadek modelarstwa kluby się broniły ale nie miały wsparcia W CKM amie funkcję przewodniczącego wybierani zostali ludzie zaufani prezesa którzy wykorzystywali pozycję dla swoich celów, zaczęły się kłótnie przepychanki które nie służyły modelarstwu lokowskiemu i redakcji Modelarza W modelarzu rządziła incjatywa modelarstwa okrętowego wszystko co poza to be tak zresztą było w samej NAVIDZE. co nie podobało się większości FSRowców w Europie i na tym sprzeciwie Powstała nowa światowa organizacja IMBRA do której 85% Polaków przeszła nie aprobując polityki LOKu. A na tym redakcja przeszła do normalności. W życiu zorganizowałem ponad 30 imprez między narodowych bez udziału ZGLOK w klasach LOKowskich. Myślę że te stwardniałe struktury już nie powstaną i to jest koniec modelarza LOK i modelarstwa lok jest biedny ale bardzo majętny opyli jakiś ośrodek który pozyskał za fri za komuny i będzie się im żyło jeszcze wiele lat nowy prezes biznesmen już o to zadba. Mógłbym pisać dużo ale nie mam parcia na szkiełko i musiał bym poruszyć tematy tabu. Na swoich obserwacjach i doświadczeniach nie łudźmy się tym że modelarz wróci . Pozdrawiam Elpazo
-
Rafał można się położyć i tak latać głowa i szyja nie boli i hałasu nie ma. A modelik Pawła dokładnie oglądałem na zlocie w Jerzowie Sudeckim Paweł wielkie gratulacje nie za model lecz za sposób wyposażenia, choć i model piękny . Pozdrawiam Władek Ten od Ventusa
-
Kiedyś kupiłem silnik CMB 15 od wielokrotnego Mistrza Świata i zapłaciłem za niego dwa razy więcej jak silnik nowy rasowany i sprzedawany przez tego Mistrza silnik miał wypalone dużo litrów paliwa. Ale mnie to nie interesowało, interesowało mnie jedynie co tam w środku było rzeźbione bo nigdy nie słyszałem ani nigdy nie widziałem silnika tak chodzącego. Okazało się że wszystko co rzeźbione zaprzeczało zdrowemu rozsądkowi . Rurę rezonansowa też miała parametry nie do uwierzenia . Na podstawie tej 15 rasowałem swoje CMB 7,5ccm i chodził tak jak ta 15 o dziwo też ją sprzedałem dwa razy drożej po wypaleniu wielu litrów paliwa . Także dla mnie te litry nic nie mówią. A ile tych silników nie rasowanych rozleciało mi się przy docieraniu pozostawię dla siebie. .
-
Jacek rzeczywiście fajna frezarka ale do drewna do metalu za mało sztywna . Wiem i ją znam bo kiedyś pracowałem na niej w modelarni odlewniczej. Ma ogromne możliwości obróbki drewna wytoczy koło ponad 2m średnicy. Pracuje w 5 osiach
-
Zabawy z wiatrem na zboczu i nie tylko :)
elpazo odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Konrad Jarek od czasu do czasu pozwala wam go nalatać, zaznaczam jak ma dobry ???humor -
Dziękuje Paweł
-
Gratulacje już nie długo będzie 300. Paweł podaj dane modelu dł, rozp. profil wagę. Pozdrawiam Władek
-
Patryk nie mam zamiaru i bardzo daleko jestem od jechania po ludziach nigdy mi nic nie zrobili złego ani byłemu właścicielowi. Nigdy nie byłem w zakładzie ale znam powody odejścia K,J i znam aktualnego właściciela i o tym że robisz dla nich projekty wiem od kilku miesięcy. Aby nie drążyć dalej zamykam się i nic więcej pisać nie mam zamiaru.