Skocz do zawartości

elpazo

Modelarz
  • Postów

    507
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    2

Treść opublikowana przez elpazo

  1. elpazo

    Yoda

    Witaj Marcin widziałem wczoraj na Networku DE jodę do kupienia Pozdrawiam Władek
  2. Dodam tylko że koledzy z najbliższego otoczenia Rysia byli w szoku jak to zobaczyli w akcji a ja zbierałem szuflady w raz z moja po całym lotnisku. A co to może to tylko autor może napisać bo F-16 wysiada ??
  3. elpazo

    Wymiana łożyska

    Jacek nie wiem o którym Kuźniecowie ba ja znałem Aleksandra Kuźniecowa osobiście a poznałem go u siebie zapraszając pierwszą kadrę narodową FSR Związku Radzieckiego na Międzynarodowe Zawody Modeli FSR z Okazji dnia Hutnika w Legnicy w latach 80 między innymi Kalistratowa, Szajkowa Paczkorię trenera kadry narodowej i jeszcze paru innych Od tego przyjazdu zaczęła się nasza wieloletnia znajomość. Aby było ciekawiej wiem ile kosztowało wyciągnięcie wiedzy od nich opartych o bufet przez kolegów z Czech, Niemiec i naszych. Kalistratow zdobył w tym czasie mistrzostwo świata w klasie 15ccm we Włoszech a my zobaczyliśmy jak wyglądają modele najlepszych zawodników na Świecie. Ja pływałem modelem wykonanym przez siebie ze zdjęcia, włożyłem do niego webrę 15ccm które były w tym czasie tylko dwie sprowadzone do Polski przez ZG LOK jedną dostałem ja a drugą Janek Sewerniak z Wrocławia za zasługi dla rozwoju FSRów w Polsce. Kalistratow , Szajkow i jeszcze Jeden Rosjanin pływali na Rossi 90 DS i kadłubach zrobionych przez Kalistratowa. My na Syrenkach oni na Ferrari. Od Kalistratowa dostałem kadłub w prezencie będąc na zawodach w Briańsku ZSSR a Rossiego DS 90 kupił MI sponsor za bagatela 25000zł kiedy maluch w salonie kosztował jedyne 17500 wiec i ja się przesiadłem na Ferrari.Z tego co pamiętam Kuźniecow był drugim z ekipy Rosjan mistrzem świata w klasie 7,5cm startując we Włoszech na własnym silniku. Po przyjeździe Rosjan do Legnicy nie mylić z armią radziecką zaczął się dynamiczny rozwój naszej klasy w Polsce i bez ogródek muszę przyznać że bez tej wizyty długo byśmy siedzieli w lesie. A prawda jest taka że oni mieli kluby o jakich my mogliśmy pomarzyć szkoły mistrzostwa sportowego w każdym większym mieście sam miałem okazję zwiedzić klub Kisti Paczkori i Aleksandra Kuźniecowa w Moskwie z basem na 20m do prób wodnych silników nie wspominając o parku maszyn kupionych w Szwajcari od trochę histori z klasy FSR.
  4. elpazo

    Wymiana łożyska

    Marcin może piszę dosadnie, nie znam pan LEE ale znam wielu mistrzów świata z którymi startowałem i miałem nie złe kontakty na przykładzie Deiw Marles właściciel Firmy Preswicz Anglik który rasuje silniki dla FSRowców na cały świat wielokrotny mistrz Świata we wszystkich klasach Nitro FSR nigdy by nie za akceptował takiej metody bo sam stosuję jedną z metod którą opisałem podczas wymiany i rozbiórki silnika na czynniki pierwsze Wielu z moich kolegów rasuje samemu silniki właśnie dzięki kontaktom osobistym z takimi zawodnikami jak Deiw Jan Folkson Andrzej Rachwał i wielu innych zawodników ze światowej czołówki. Startując wielokrotnie w zawodach międzynarodowych łącznie z mistrzostwami Europy i Świata można wiele się nauczyć, a podstawą naszego hobby jest właśnie silnik i każde 100obr na plus daje szansę na wygraną. W tej chwili trwają mistrzostwa Świata w FSR VHO w Polsce w miejscowości Konopiska pod Częstochową na które zapraszam można wiele tam zobaczyć i posłuchać pracę silników klasy FSR. Marles, Jan Folkson są tam obecni lub wejść na stronę FSR Polska i poczytać relację z tych Mistrzostw.
  5. elpazo

    Wymiana łożyska

    Wszystko się zgadza z tymi temperaturami gdy głowica wyczynowego silnika ma 80-90C a dół karteru 40-50 bo taka jest różnica w tych silnikach. Chłodzone dekle nie były stosowane aby chłodzić karter a tylko aby choć trochę schłodzić trochę paliwo a chłodniejsze paliwo to większy ładunek do cylindra i chłodniejsze łożyska. I tylko w silnikach ssanych wałem i chłodzeniem wodnym można było zastosować a efekt i tak był marny. Aby wyjąć łożysko trzeba karter nagrzać do minimum // 250C a w niektórych przypadkach nawet do //350C więc te różnice nie są duże 80 a średnio 300C ???? Wieczorem wróciłem z naszego lotniska gdzie właściciel lotniska docierał 4 suwa 60ccm Walacha po wypaleniu 3 litrów paliwa silnik po krążeniu po płycie lotniska po parę minut osiągał temperaturę 91-92przy wydechu z drugiej strony głowicy 88-89C a karter na dole 45-47C silnik na wstępnym dotarciu. Mój DA- 60 praktycznie dotarty na głowicy 85C mierzony termometrem Laserowym z odległości 3cm. I jeszcze jedno silniki wysoko obrotowe ABC i AAC nie posiadają pierścienia na tłoku szybciej się grzeją i osiągają nie współmiernie wyższe obroty jak pierścieniowe a szczególnie te w FSR wyścigach lotniczych i prędkościowych. A mimo to nie powinny przekraczać 100Stopni.
  6. elpazo

    Wymiana łożyska

    Marcin nikt Tobie nie zabroni stosować metody Pana Lee. Ja stosuje metody Gienadija Kalistratowa ŚP Rosjanina świetnego modelarza Mistrza świata w klasach FSR świetnego konstruktora silników i wyczynowych modeli i ch wykonawcy. Gienka silniki były tak dokładnie wykonywane że mogłeś rozebrać każdą ilość silników w jego wykonaniu na czynniki pierwsze wrzucić do wiadra i na nowo poskładane były idealne, identyczne. Wystarczyło uruchomić na parę minut i można było iść na 30min wyścig w FSRach . Tak się złożyło że z Gieną miałem wieloletni kontakt joko dobrym kolegą i bardzo dużo wiedzy na temat silników otrzymałem, otrzymaliśmy od niego tak właściwie Giena był traktowany w całej Europie wśród modelarzy FSRowców jako profesor i w całej Europie do dzisiaj zawodnicy korzystają z jego siników i wiedzy. A robił takie silniki pod nazwą Kalistratow do FSRów 3.5ccm 7,5 i najsłynniejszy 15ccm wraz z rurami rezonansowymi . Sam startowałem na 15 , 7,5cm. Niemieccy zawodnicy do dzisiaj startują na jego silnikach. A jak wiemy wyczynowe silniki wykonywane prze Rosjan są nie do pobicia w różnych klasach modelarstwa. Marek moze sam potwierdzić ile dało nam bliski kontakt z Kalistratowem i jego kumplami z ekipy.
  7. elpazo

    Wymiana łożyska

    Clarence Lee miał głęboko w poważaniu i tylnej części ciał bo jak konstruktor miał i ch na pęczki i mógł sobie eksperymentować, nie wspomnę o zasobności portwela. A Polski średnio zamożny modelarz jak sobie kupi silnik za 1000E musi tak się obchodzić z silnikiem aby mu trochę posłużył i tylko dla tego zjawiska powinien chuchać i dmuchać na swój silnik. Zakończmy te dewagację bo do niczego nie prowadzą.
  8. elpazo

    Wymiana łożyska

    Na zwodach jest inny prosty sposób, każdy szanujący się modelarz ma coś do płukania silnika po biegach a już obowiązkowo gdy używamy paliwo na nitro, nitro jest bardzo agresywnym środkiem i mocno wyżera silnik pozostawionym nie umytym ale do rzeczy, możemy do grzania użyć czysty metanol , denaturat. O czysty metanol teraz trudno ale denaturat jest w zasięgu dostępny. Możemy grzać karter ogniem na kuchence gazowej ale nie robimy tego bezpośrednio ogniem lecz wkładamy w czystą puszkę po konserwach. Ale z własnego doświadczenia wiem że takie wymiany na zawodach do niczego dobrego nie prowadzą. Dobrzy zawodnicy wyczynowi mają przygotowany drugi silnik i po prostu wymieniają a wszelkie naprawy robią w domu na spokojnie. To się dotyczy wszelkich uszkodzonych serv sterów lub wymieniają na rezerwowy model. Autor Opublikowano 8 godzin temu Dziękuję za opisanie sposobu wyjęcia tulei, właśnie chciałem zadać to pytanie bo pojawił się u mnie problem z wyjęciem tego elementu. Nawet po nagrzaniu karteru. Będę próbował tym sposobem opisanym przez Ciebie. Rozwijając temat rozbabranie silniczka i wymiany łożysk, a mianowicie pękł wał korbowy( zdjęcie poniżej). Więc rozpocząłem pracę od wymiany łożysk. Ponieważ silniczek mam mało typowy MOKI 6,5 s-15 rok produkcji ~1988 więc nigdzie nie byłem, wstanie namierzyć takiego wału. Znalazłem u siebie stary wał od MDS-6,5 Wymiarami zewnętrznymi czopu pasuje idealnie. W MDS jest mniejsza średnica sworznia o ~1mm, mniszej średnica przeciwwagi i większa średnica czopu w miejscu gwintu, ale jeśli chodzi o długości to są takie same jak w urwanym wale. Po wstępnym przypasowaniu wału do silnika pasuje. Według moich pomiarów oś sworznia jest w takiej samej odległości od osi wału jak w oryginalnym uszkodzonym wale, natomiast średnica sworznia jest mniejsza o 1mm od oryginału przez co powstaje luz na panewce. Pytanie jakie się pojawia to.: 1. Czy można taki wal zaadaptować do mojego silnika? 2. Ponieważ średnica sworznia jest mniejsza o ~1mm zapewne przed adaptacją konieczna byłaby wymiana panewki w korbowodzie, czy taka wymiana jest możliwa i ewentualnie jak to zrobić? ////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////////// Obawiam się że sam sobie nie poradzisz z tą przeróbką takie roboty powinien zrobić doświadczony mechanik który będzie miał wiedzę co do zastosowania odpowiedniego brązu na panewkę jaką tolerancję zastosować na pasowanie panewki w główce korbowodu dokładne rozwiercenie idealnie pod względem średnicy i równoległości w stosunku do otworu dolnego . Znam silniki MDS pod względem ich jakości i ni polecałbym takiej naprawy wolałbym poszukać po forach polskich czeskich czy niemieckich, alegro na ebbay jak się szuka to się znajduje. A ten ruski chłam wyślij na front ukraiński może jakiś ruski nim w łeb zarobi.
  9. elpazo

    Wymiana łożyska

    W swojej karierze zawodniczej dziesiątki razy zmieniałem łożyska bo jak w żadnej dziedzinie modelarstwa jak FSRy silniki nie dostaje tak w dupę, gdzie nikt z nas nie czekał na wyminę ąż się rozleci i załatwi cały silnik. tak samo z cylindrami często przy wymianie łożysk musiałem rozebrać silnik na zero i musiała byś tuleja wyciągnięta już nie wspomnę o silnikach CMB gdzie tuleja to druga czynność po zdjęciu głowicy i zawleczki na sworzniu tłoka aby po wyciągnięciu tulei wyciągnąć sworzeń tłoka, niczym to nastąpi wkłada się kawałek kartoniku w kanał wydechu do cylindra i pokręcając wałem tłok zblokowany kartonikiem w wydechu wypycha cylinder do góry po usunięciu cylindra wyciąga się odblokowany tłok i dalej rozbiera silnik. Wał korbowy w tych silnikach zbudowany jest na dwóch tarczach ja w motocyklu i podpory jest w tylnym deklu na łożysku igłowym. Tylny dekiel jest uszczelniony oringiem gumowym na zewnętrznej powierzchni tylnego dekla i nie łatwo go wyjąć wiec po odkręceniu 4 śrub musimy przekręcić dekiel o 15-20 st i mamy już dostęp do nadlewów na śruby jak nie chce wyjść dwoma śrubokrętami płaskimi opierając o konsolki silnika na przeciw siebie delikatnie wyciągamy dekiel. Teraz jest szansa wyciągnąć z karteru wał, sworzeń wału z korbowodem musi być w dolnym położeniu. Złym pomysłem jest stosowanie drobnego palnika i grzanie punktowe karteru który może ulec deformacji. Grzanie w piekarniku polecane gdy brak opalarki pod ręką karter powinien być grzany spokojnie aby nie uległ deformacji. wymieniajmy łożyska co kilkanaście godzin a silnik będzie nam służył lata. Napisałem ten tekst wybierając doś trudny silnik do rozebrania celowo. Jeszcze jedno łożysko przy dobrze nagrzanym karterze nie wymaga zamrażania ale powinno być osadzone na wale i z wałem wkładamy do karteru aby idealnie się ułożyło w gnieździe karteru różnica rozszerzalności stali i aluminium jest tak duża że niema potrzeby je zamrażać. Pozdrawiam Władek
  10. elpazo

    Wymiana łożyska

    Zamiast grzać na gazie proponuje użyć opalarki gorące powietrze działa idealnie i nie okapca karteru. Sprawdzone setki razy wśród FSRowców. Pozdrawiam Władek
  11. Brawo Maciek tylko nie lataj za wysoko jak mój Bird of Tim.
  12. Jurek dołożyłeś do pieca wielkie gratulacje i tak trzymaj na zawsze Pozdrawiam Władek
  13. Do takich tworzyw idealne jest klej sikaflex dostępny na rynku i w sklepach żeglarskich ale nie jest tani, tuba w granicach 40zł biały.
  14. Mirek podaj mi swój tel zadzwonię i dokładnie Ci podam jak masz to naprawiać bo cała pisanina może być nie zrozumiała dla osoby która z laminatami jest na bakier . Pozdrawiam Władek
  15. W moim relaxe Witka Stefańskiego miałem Kontronika z przekładnią na 3 cele 2300Ah tam poluzowała mi się zębatka na osi silnika i aby nie czekać na naprawę wsadziłem z trudem w tą dzidę megę 22/45/ 3E na 4S śmigło 14x8 i model pionowo wymiata regler 60A wystarczy waga 2,40kg 3 m
  16. Szukam informacji jak rozebrać przekładnię w silniku Kira 480-31. w silniku poluzowała mi się zębatka atakująca na osi silnika może da się ponownie skleić loktaitem ale najpierw trzeba go rozebrać wiem że przekładnia jest skręcona, nie wiem jaki ma gwint prawy czy lewy w jakiej temperaturze puści klej na gwincie, dzisiaj grzałem opalarką ale stoi jak zabetonowana ani w prawo ani w lewo nie drgnęła. Może ktoś już go rozbierał i podzieli się wiedzą jak go rozebrać za wszelkie informacje z góry dziękuje. Pozdrawiam Władek
  17. Witaj Maciek z tymi Kill switchami jest wiele problemów poczytaj na RC network de , jest cały artykuł na ten temat Zapłon i telemetria - jak podłączyć? Obsługiwać odbiorniki Jeti bez wahania? | RC-Network.de piszą o skasowaniu wielu modeli na różnych radiach z powodu kill switcha . Pozdrawiam Władek
  18. Część Paweł to chyba jest na terenie kopalni mojego kolegi ale nie byłem tam około 20 lat więc zero wiedzy ale przy okazji mogę tam podjechać i dam znać. Natomiast muszę rozpracować dwa zbocza północne w kotlinie Myśliborskiej. Władek
  19. Jurek wy im pokażu za rok. Moje gratulacje za sam udział w doborowym towarzystwie. Za ro bedzie lepiej a tak z relaksu co to za straszny porochod atomowy. Chyba nie Radziecki KURSK? Pozdrawiam Władek
  20. Jurek fajnie by było abyś choć część swojej wiedzy przekazał mniej wprawionym adeptom. Wiem że na takie latanie poświęciłeś tysiące godzin na treningi i różne ustawienia nie wspominając o kosztach i innych wyrzeczeniach więc czasami jest trudno sprzedawać wiedzę za fri, ale choć podstawy warto omówić dla poprawy umiejętności pozostałych. Te podstawy na pewno zawodnicy znają z długich dysput na zawodach ale tym co nie biorą udziału w zawodach bardziej się przyda do podjęcia decyzji o startach . Władek
  21. Jurek Mataczyno to prawdziwy debeściak te kłopoty z aparaturą pojawiły się w rundzie dwunastej a on na złość wszystkim wziął się w garść i ją wygrał i jak takiemu wierzyć że on tylko skromny organizator !!!!! Jestem pewny że co najmniej 50% zawodników chciało by tak latać jak Młody Michał Jurek Markiton nie tylko na twoje instruktorskie oczy Młody zrobił takie wrażenie, Ja wiem już że Michał w klasyfikacji międzynarodowej zrobi furorę i daleko zajedzie. Jeszcze raz brawo Michał i wielkie gratulacje dla jego instruktora. Pozdrawiam Władek początkujący sędzia w klasie F3f.
  22. A ja chcę pogratulować zwycięzcom szczególnie za loty w niedzielę Andrzejowi za popis latania przy tak silnym wietrze Andrzej latał jak w transie na bazach robił zwroty w ułamkach sekund, trzeba było być mocno skupionym przy odgwizdywaniu aby nie spaprać mu wyniku zresztą nie tylko jemu bo większość świetnie sobie radziła. Biorąc tak porywisty wiatr przez całe zawody aż dziw bierze że nie było rozbitych modeli i jedno tylko lądowanie poza strefą lądowania jak na ponad 320lotów zawodniczych, to wyniki są rewelacyjne. Na mnie największe wrażenie zrobił 14 letni zawodnik który latał na równi z seniorami nie jednemu dokładając wynikami brawo. Mimo bardzo ostrej rywalizacji atmosfera była wspaniała i wszyscy się świetnie bawili i wylatali do bólu, Za zasługą Jurka Organizatora Mistrzostw który nad wszystkim czuwał, a mimo to zajął drugie miejsce. Jurek wielkie podziękowania za ogram pracy od wszystkich uczestników Władek
  23. elpazo

    F5J zaczynamy

    Szkoda ze nie ma jeszcze relacji z zawodów ilu Polaków brało udział itp. Ale poczekamy A teraz złożę Naszemu koledze i trenerowi klasy F5J Wiesławowi Potoczkowi awansu na Eurotour Tour Manager F5J Wiesław jest w tej chwili pierwszym Polakiem który dostąpił tego zaszczytu, aż Dziw bierze że Niemcy po raz pierwszy odstąpili od zasady i przekazali to zaszczytne stanowisko za granicę w ręce obco krajowca. Mam nadzieję że przyniesie to naszym zawodnikom splendor z posiadania u siebie Tim lidera Klasy w rozgrywkach Europejskich Wiesławie szczere gratulację. Serdecznie pozdrawiam Władek
  24. Tak trzymaj Maciek i powodzenia Władek
  25. Super dziękuje bardzo koledzy za pomoc najbardziej mi chodziło o wymiary narty chcę wykonać z twardej pianki zatopionej w w włóknach rowingowych węglowych. Będzie mi zależało na wadze i dużej wytrzymałość na złamanie więć wybieram taką technologię jak budowa nart zjazdowych. Kolega ma Wilgę 3,5m w skali 1-3,5 i też mu się przydadzą. A że łatwiej będzie zrobić dwie trzy pary wiec tak wybieram . Grzesiu wieczorem zadzwonię i pogadamy. Władek
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.