Skocz do zawartości

enter1978

Modelarz
  • Postów

    3 831
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    24

Treść opublikowana przez enter1978

  1. Zostało oszlifować klej soudal , oszlifować te wzmocnienia ze sklejki i pomalować. Nie posiadam specjalistycznych farb, mam tylko jakis akryl wodorozcieńczalny , ale nie za bardo mi się widzi ta farba , malowałem nią cessne i słabo się trzyma, ale cessna była oklejana papierem a magnum chcę pomalować bez oklejania papierem, może samej pianki by się lepiej trzymała. Pomyślałem że może go pomaluję markerami, próbowałem na próbę na jakimś ścinku , topić go nie topi i nawet nie najgorzej kryje , a pomalowany model to zawsze jest lepiej ocenić jego pozycję w powietrzu. Mam kłopot z następnym modelem, bardzo chciałem teraz wykonać jeszcze raz model magnum ale ten akrobacyjny z lotkami, i poćwiczyć latanie z sterem kierunku i lotkami. Niestety pobrałem dwie wersję planów i wydrukowałem obie, ale w żadnej nie ma śladu po lotkach, jeden miał węższą cięciwę skrzydła ale to nie ten model. Ten magnum chyba był w kilku wersjach ludzie go modyfikowali. A ja chciał bym tą wersję acrobat , z lotkami ale nie mogę znaleźć planów, może ktoś wie skąd takie plany pobrać?
  2. Dzięki, za instrukcje. Po zamieszczeniu filmu na youtube jest jeszcze gorszy niż z aparatu skopiowany. Obecnie youtube go przerabia jakimś filtrem może coś się wyostrzy
  3. U mnie obecnie jest burza, grzmi i błyska i ciemno jest jak w nocy, ale widząc co się święci chciałem coś nagrać, okazało się że mały ma kompletnie wyczerpany telefon, więc wziąłem jakiś stary aparat, w ładny dzień nie nagrywał najgorzej ale teraz przed burzą było ciemno więc nie wiem czy cokolwiek jest widać. Bartku pierwsze podejście do posadzenia nie wyszło bo wiatr mi przeszkadzał, kiedyś o tym pisałem że kilka centymetrów nad ziemią po wytraceniu prędkości zmieniam decyzję i odlatuję, tu była taka właśnie sytuacja i chyba to będzie widać. Model posadziłem za drugim razem do domu miałem 50m a i tak zdążyliśmy zmoknąć bo nagle lunęło. Po za tym trochę wiało aparat nagrywa z nędzną jakością, ale obiecałem że coś nagram to wstawiam to co mam.
  4. Kompletnie zmieniłem zdanie co do tego modelu, jest super fajny , stabilny i posłuszny, wylatałem dziś drugi pakiet i jest frajda, i umie się bardzo wysoko wzbić, mam tylko kłopot z powolnym lotem nad ziemią, muszę to poćwiczyć. A co do ładowarki to pewnie coś kupie lepszego, bo 4 godziny ładowania to dużo za dużo. Hm, chętnie bym zrobił film ale przed chwilą skończyłem latać, a i zanim się naładuje to będzie ciemna noc . A teraz jak latałem to nie było nikogo kto by nakręcił jakiś film, byłem sam. Najwyżej około godz 19,00 , (jeszcze ciemno nie będzie) wypuszczę go na kilka minut z pakietem naładowanym do połowy, i coś nagram
  5. No przyznaję że z ładowarką poszedłem po kosztach, ładowarka to jakaś GPX V3 800mAh, a pakiet to Gens Ace 2700mAh
  6. Dziś juz wylatałem pakiet, i myślę że jest lepiej , model trzyma poziom w locie, w ogóle nie zadziera dziobu, pewnie wykonuje gwałtowne zwroty, byle jak szybuje , a nawet może lepiej niż byle jak bo jak podchodziłem do lądowania ale model był dość wysoko , zmniejszyłem moc do może 20% a model poleciał nade mną i nie miał w planie schodzić bliżej ziemi. Wydaje mi się że to nie model się poprawił tylko ja go trochę bardziej opanowałem. Jednak jest fajny, ale ma poważny defekt lata 10 max 15 minut a ładuje się ponad 4 godziny.
  7. Co prawda słaby ze mnie pilot, ale ten duży, mały z resztę też , z wiatrem leci pięknie i bardzo daleko , nie za wiele potrzeba silnika i niewiele trzeba korygować wysokość , ale za to pędzi bardzo szybko, ale jak zawróci pod wiatr to muszę mu co chwilę dziób opuszczać bo zadziera przodem do góry albo troszkę przesunąć trymer żeby troszkę opuścić ster wysokości i też leci prosto i bardzo daleko, właśnie pod wiatr nie za bardzo chce szybować, coś mam nie tak? .
  8. Bartku nie miałem na myśli że mniejszy lepiej szybował, zdolności do szybowania maja podobne, mimo to mniejszemu jak silnik odfrunął dzięki małej masie usiadł tak jak bym lądował z silnikiem, duży waży ponad 1300g i miał trochę większą prędkość opadania, ale dramatu też nie było bo model wyszedł praktycznie bez szwanku, chociaż ja sam do końca nie wiem jak to on lądował bo był bardzo daleko ode mnie, a gdy był jakieś 5m nad ziemią to w ogóle straciłem go z oczu. Mały był bardziej mobilny (pakiet z dużego jeszcze się ładuje z małego w tym czasie zdążył bym go dwa razy naładowac i wyczerpać), ale też po jakims czasie trochę się znudził, dla tego nie wykonywałem go ponownie, teraz chcę go mieć z lotkami i dalej uczyć się sterowania, bo z lotkami to ja latałem tylko na symulatorze. A ten model nadaje sie do nauki, chciał bym kiedyś wykonać model z drewna, ale bez dobrego pilotażu, nie za bardzo jest sens budować model przez kilka miesięcy i zniszczyć go przez jakiś błąd i brak umiejętności.
  9. Zdążyłem go już dziś uszkodzić. Lata spokojnie i przewidywalnie, dziś wieczorem trochę wiało, pod wiatr daje się dość powoli i spokojnie posadzić na ziemi, choć przez chyba jego masę jeszcze go nie czuję, staram się go posadzić np 2metry przede mną, a on ląduje 15m przede mną, ale to kwestia wprawy Wykonałem około 5 kilku minutowych startów i lądowań, ostatni raz przewidywałem że pakiet jest już wyczerpany ale ja wypuściłem model jeszcze raz, wzbiłem go wysoko ale jak odleciał na około 400m ode mnie zauważyłem że spada moc. Próbowałem wrócić ale jakieś 300m mu brakowało i silnik się wyłączył, udało się go obrócić pod wiatr ale że był dość daleko słabo go widziałem, szybować to on nie za bardzo ma chęci a bez silnika szybko spadał, starałem się go pod wiatr jak najłagodniej posadzić. Nie pozwoliłem na przeciągnięcie i nie dałem mu zaryć dziobem spadł na pływaki. Podwozie zdało egzamin nic się nie połamało, jedynie prawe ucho skrzydła oderwało się w miejscu przyklejania, bo aż tak łagodnie jak chciałem to nie usiadł. Ucho się nie uszkodziło tylko się odkleiło, już się klei, na jutro model będzie sprawny. Ale tak szczerze to ten standardowy mniejszy magnum bardziej mnie oczarował, ładował się krótko , latał bardzo długo, latał wolniej od tego i ogólnie był fajniejszy. Ten tylko robi wrażenie swoimi gabarytami i lepiej kręci beczki w powietrzu. Więc ja właśnie zabieram się za sklejanie i wycinanie planów magnum akrobat w standardowych wymiarach
  10. Bartku, wszystkiego po trochę, i ciężkawy na ogon i nie wytrymowany bo nie było kiedy, bo odkleiła się naklejka narobiła hałasu i musiałem jak najszybciej lądować, a dzięki temu uratowała mi model. Niedawno oglądałem model i okazało się że odkleił się statecznik poziomy, jest dość spory a za razem na niezbyt dużej powierzchni przyklejony. Poza tym ten podkład zielony jest lekko kudłaty z gładkiej strony, i właśnie ta gładka kudłata strona była smarowana klejem, klej słabo sie przez te włoski trzymał podkładu i za jeszcze chwilę by odpadł. Przykleiłem go jeszcze raz, a do tego od góry porobiłem otwory, w otwory klej i przestrzeliłem statecznik wykałaczkami, wykałaczki przeszywające statecznik są zakotwiczone w ogonie, całość już dosycha , może dziś zdążę zobaczyć jak teraz będzie.
  11. No i dziś z rana już po oblocie, film jest ale mały zabrał go w telefonie do szkoły, wrzucę wieczorem, Dziś rano po przeczytaniu odpowiedzi Bartka, w panice dokleiłem 40g na pływakach w postaci ciężarków do wyważania kół. Krótki to był lot, wystartował spokojnie, trochę się przechylał na ogon dostroiłem sterem wysokości, i zrobiłem jedno okrążenie gdy usłyszałem hałas. Silnie zestersowany chciałem go natychmiast posadzić na ziemi, żeby mi silnik nie odleciał jak w poprzednim modelu, bo słychać było że coś z silnikiem jest nie tak. Po chaotycznym wylądowaniu okazało się że odkleiła się naklejka z silnika i koniec naklejki jeszcze się trzymał silnika a reszta tej naklejki uderzała w kadłub.
  12. Z grubsza skończyłem, w miejscach gdzie do kadłuba mocowałem wsporniki węglowe pływaków, miejsca te wzmacniałem sklejką. Mało ładnie to wygląda , ale nie mogę jeszcze oszlifować bo klej jeszcze nie zastygł. Silnik zamontowany, bez problemu unosi model na śmigle, 11x3,8 , kupiłem w zapasie jeszcze śmigło 11x4,7 ale nie sądzę że bym go montował bo na 11x3,8 ciągnie rewelacyjnie. Nie potrzeba pełnej mocy żeby unieść go na śmigle (próbowałem ), model mało też nie waży bo gotowy do lotu 1260g. Przez to że kleje nie powysychały nie oblatałem go dziś, postaram się go wypuścić jutro rano zanim wyjadę do pracy. Jak poleci to zostanie w nim do zrobienia tylko kosmetyka, jak nie poleci to zostanie mi budowa nowego modelu . Na razie wygląda tak Nie do końca jest wyważony w poziomie, tak jak ten standardowy trochę jest przechylony na ogon, mniej więcej tyle co tamten. Tamten latał świetnie, a ten okaże się jutro
  13. Dzięki wielkie , tak więc zakupię silnik serii GT. Tylko widzę że ten GT2218/09 mam w sklepie do którego mogę podskoczyć osobiście a ten GT2218/10 zamawiał bym przez internet, osiągami się chyba nie różnią ale ten co podałeś potrzebuje kilku amper mniej. Mam następny kłopot, chodzi o moje serwa, podłączyłem ster wysokości i nie mam pewności czy SG90 da radę machać taką łopatą, to znaczy na stole wymachuje aż model podskakuje, ale nie mam pewności czy to serwo sobie poradzi w locie i nie strzeli coś. Dla tego pytam doświadczonych ludzi, ster wysokości ma wymiary: szerokość 480mm głębokość 120mm, nie wiem jakie siły generuje taki ster i czy serwo SG90 jest do takiego steru jest wystarczające?
  14. Mam dylemat, jutro kupię silnik tylko nie wiem jaki mam dylemat pomiedzy BL 2220/10 a GT2218/09. Który bardziej polecacie to ten wezmę.
  15. Mirek, ja miałem apetyt na ten BL2215/20 ale bartek nie był do niego przekonany. Więc zacząłem szukac tego 2220/07 ale widę że jest nie do zdobycia. Więc chyba wezmę ten BL2215/20. Normalnego magnum który ważył 410g napędzał silnik który ciągnął 330-340g i byłem bardzo zadowolony. To może i ten BL2215/20 sobie poradzi z tym wiekszym modelem A najprawdopodobniej wezmę BL2220/10 , 1300g ciagnie to juz ten powinien dać rade
  16. Dzięki Mirek . Mam mały kłopocik bo nigdzie nie mog znaleść tych silników co Bartek podał , ani jednego ani drógiego , niby są ale chwilowo niedostepne. Jak zaraz nie znajde sklepu który posiada taki silnik, to poszukam czegos innego co ciągnie około 1400g
  17. He Bartek pamiętasz jak kiedyś pisałem że mam koło domu drogę tak z 1,5 m może 2m szerokości że boję się cessnę posadzić na tej drodze bo jest wąsko a ona podskakuje od boku do boku. No to właśnie na tej drodze lądowałem magnum, tylko w poprzek drogi, i czasami bywało tak że model przeleciał przez te 1,5m szerokości i przyziemiał już po za drogą, albo przyziemił 1m przed drogą , na tak krótkim odcinku nie zawsze się dało idealnie na środku usiąść , więc jak coś było nie tak to pełna moc i pofrunął dalej jak ptaszek .
  18. Ja juz zdążyłem wylądowac w pracy i piszę z komputera w robocie. Więc zdecydowałem że jurto zamówię ten 2220/07 tylko jakie do niego śmigło dobrać?
  19. Dzięki Bartek za poradę, przyznam że wolał bym mieć spory zapas mocy, silniki które proponujesz pobierają ponad 30A a mój akumulator ma to swoje obciążenie 25C bojąc się aby nie przeciążyć wydajności akumulatora kręciłem się koło silnika który nie pobiera za dużo amper. Jak może pamiętasz regulator jaki mam to Tower Pro 40A który też wątpię żeby tyle miał co producent podaje, ostatni regulator mało renomowanego producenta miał mieć 20A a nawet nie wzbił w powietrze modelu którego silnik pobierał 16A MAX, skończyło się na dymie , smrodzie i ledwie obracającym się silniku który ledwo słyszalnie pipczał . Ale jak nie ma przeciwwskazań do mojego pakietu i regulatora to bym brał jakiś mocniejszy silnik. Niby żaden problem kupić potrzebne rzeczy, ale jak by to powiedzieć ostatnio mam jakieś zatwardzenie finansowe, a z silnikiem do tego XXL chcę kupić jeszcze materiał na następny model , dlatego bardziej rasowy pakiet i regulator kupię jak poprawię finanse. Ale z tego co widzę to BL2220/10 pobiera max 24A to może taki? Chociaż te co Bartek podał to pociągną ten mój model jak marzenie, tylko czy te silniki są pod mój pakiet?
  20. No właśnie tego najbardziej się obawiam, że nie będzie miał mocy. Standardowym magnum oblot robiłem na śmigle 8x4 i oblot się udał ale trochę walczyłem o utrzymanie się w powietrzu mimo że miałem ciągle pełną moc, po zmianie na śmigło 9x4,7SF , latanie nim to była sama przyjemność mimo że model wyszedł mi ciężki (ponad 400g) to zawsze była natychmiastowa reakcja na gaz. Bywało tak że postanowiłem wylądować wytraciłem prędkość ale 1cm nad ziemią zmieniłem zdanie że nie ląduje, pchnąłem drążek i model pięknie mi się wzbijał, i to pod całkiem sporym kątem. I chciał bym że by ten XXL podobnie się zachowywał i miał trochę zapasu mocy. Jutro mogę kupić EMAX BL2215/20 ale czy on będzie zadowalająco ciągnął ten model? Na pewno jest w zadowalającej cenie ,
  21. Nie wiem ile ciągu ma ten silnik, cessna bez pakietu i silnika waży 700g , ale z pakietem 200g i silnikiem coś około 60g, ważyła około 960g. No i jak tą cessnę 960g postawiłem na ogonie ręką ją trzymałem żeby się nie przewracała to jak uruchomiłem silnik pełną mocą to ledwie co ale unosiła się na śmigle, bardzo opornie ale odrywała się od ziemi. Oto obiecywane zdjęcia tego co wystrugałem A takie mam koła, siostra ma dwie małe bliźniaczki i miały taką grzechotkę która między innymi składała się z kółek, więc ukradłem dzieciom grzechotkę i już miałem koła do magnum , każde ma inny kolor ale pasują w pływaki jak ulał, i na pewno pomogą w lądowaniu. Może nie widać tego na zdjęciach ale na żywo rozmiar tego modelu robi wrażenie, szczególnie porównując go do standardowego magnum. Niestety przez swoje wymiary waży sporo, dziś zważyłem go całego razem z wyposażeniem które będzie do niego zamontowane, i gotowy do lotu waży 1251g. Plus wzmocnię pływaki jakimiś zastrzałami i wzmocnieniami z prętów węglowych, to pewnie będzie ważył 1260g. Ja się nie znam za bardzo ale czy on nie jest za ciężki? do powolnego latania? Jak by się oblot udał to może bym go okleił lub pomalował ale oklejanie to też dodatkowa masa, a nie bardzo wiem czy ten model nie jest już za ciężki.
  22. Nie wykonałem jeszcze zdjęć, bo przed chwilą wróciłem z pracy, nie było kiedy, choć model praktycznie jest kompletny, nie posiada tylko wyposażenia, wręgi silnikowej i tych boków na pływakach. Wracając do pływaków, model Sławka tak mi się podoba w tym jego malowaniu, a z tymi pływakami to juz w ogóle poezja, i z tego powodu nie odpuściłem pływaków, właśnie z tego powodu że tak mi bardzo się ten model z pływakami podoba. Pływaki wyposażyłem w koła po dwa na pływak , i będę musiał do tych pływaków dorobić jakieś zastrzały z prętów węglowych, jutro pokaże na zdjęciach. Problemem mogą być wymiary modelu, po złożeniu wszystkiego do kupy model jest wielki, i tak się zastanawiam czy ten mój silnik go pociągnie. Silnik jaki do niego mam to EMAX BL2215/25 i mam do niego śmigło 10x5 , czy to wystarczy? żeby pociągnąć tak duży model o wadze około 1150-1200g ? Może ktoś doświadczony mi coś podpowie w kwestii napędu jaki będę montował do tego magnum, czy to co mam wystarczy? Inna sprawa to dziś moja żona zapytała, jaki model teraz będę budował, mówię że na razie żaden , ona na to żebym coś zbudował , i to mnie naprawdę zaczyna namawiać. Więc mówię że może bym zbudował ten magnum akrobacyjny ale on raczej powinien byc wykonany z lepszego materiału niz zielone podkłady a pianka EPP tania nie jest więc na razie dam sobie spokój. Na to moja małżonka mówi że ona mi kupi co zechcę i co tam będę potrzebował abym tylko nie zaczepiał swojego instrumentu, bo jest w domu spokój i cisza (trochę inaczej mówiła niż napisałem, przeklinała na mój akordeon) Więc chyba coś zbuduję z lotkami może na początek magnum akrobat , skoro znalazł się sponsor to wykonam go z EPP. Ale chciałem zapytać doświadczonych tutaj ludzi czy ta pianka EPP to dobry materiał? jak to wagowo wygląda? bo wiem że jest bardzo wytrzymałe, w jaki materiał sie zaopatrzyć na następny model?
  23. Fajnie lata . Ja niestety już swojego nie posiadam i nie pozostało mi na razie nic innego jak pozazdrościć wszystkim którzy maja sprawne modele. Niby buduję nowy model, ale sam już nie wiem czy on w ogóle poleci. Mój nowy magnum jest naprawdę duży, ale z pływakami będzie ważył pomiędzy 1100 a 1200g, silnik który będzie go napędzał ma 900g ciągu. Nie wiem dla czego ale czym bliżej końca budowy tym częściej nachodzi mnie myśl że zbuduje nielota. Dziś pływaki schną, do jutra wyschną to wrzucę do swojego tematu zdjęcia tego co wystrugałem, mam już prawie cały model złożony , w weekend jak nic mi nie wypadnie zainstaluję wyposażenie , i albo poleci w górę albo poleci do ziemi
  24. Ja nie wiem ile czasu nim wylatałem, bardzo bardzo dużo, masa startów i lądowań , nie miał kół ale tak pięknie siadał na tych pływakach że nawet nie zamierzałem montować kół, robiłem pętle, latałem na plecach, model robił dokładnie to co ja chciałem. I tak mi to łatwo przychodziło że pomyślałem że jest tak prosty że każdy nim poleci, a jednak mój mały nie poleci mimo że na symulatorze trochę latał, jednak w realu to trochę inaczej sprawa wygląda. Nic to wypatroszyłem wyposażenie, i raczej już takiego samego modelu nie będę robił, nie długo może skończę magnum XXL. A wyposażenie ze zniszczonego modelu wykorzystam w jakimś akrobacie, może nawet w Magnum akrobacyjny, plany mam bo ktoś zamieścił na forum, jest prosty i szybki w budowie. Rozwalił trudno się mówi ,ale nawet się nie zdenerwowałem, chociaż bardzo lubiłem ten model
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.