



-
Postów
3 919 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez enter1978
-
Ja wiosną kupiłem silnik GP-123 , ale nie podobał mi się mechanizm ssania, z jednej strony wygodny automat, ale ma tez swoje wady i wywnioskowałem że więcej z tego mechanizmu może być problemów niż pożytku. Nie wiele się zastanawiając brutalnie szczypcami obciąłem część mechanizmu i juz nie było automatycznego wyłączania ssania, a ja sobie dorobiłem zaszczepkę i mam ssanie włączane i wyłączane ręcznie. Ale moje ingerencja była wystarczająca aby stracić gwarancję na silnik, ale nie.... Z ciekawości niedawno dzwoniłem do sprzedawcy i pytałem jak to jest ?, uszkodziłem celowo gaźnik kastrując go szczypcami z tego co mi przeszkadzało i teraz bez automatu jestem szczęśliwy. Jak się okazuje silnik jest na gwarancji , rozleci sie np wał i będzie przyjęty na reklamację gwarancyjną i naprawiony w ramach gwarancji, chyba że zechciał bym mieć automatyczne ssanie które celowo usunąłem , to wtedy ja pokrywam koszty naprawy a raczej wymiany gaźnika. Uczciwe podejście? bardzo , mi taki sprzedawca bardzo pasuje. A wiem że nasz kolega reklamował u tego sprzedawcy silnik po krecie i silnik został naprawiony , tyle że musiał coś tam dopłacić, za to mogę się domyśleć jak autoryzowany DLE rozpatrzył by naprawę powypadkowego silnika, pewnie nawet by go nie przyjął.
-
W Francji odbywają się zawody aeromusical freestyle RC. Link do relacji live https://www.twitch.tv/fxfc00?fbclid=IwAR0JlZspO66XbiuLPSwRqpzWAxhr_CBvQUp9FuxS12mMjjoIHAbBagmacns&sr=a Na dziś juz koniec transmisji , ale zapraszali na kontynuację jutro , chyba od 8,00
-
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Bardzo dziękuję za pomoc. A jeszcze dopytam ta cena 50euro to za sztukę czy za komplet 2 szt? Po zakupie nowego silnika jeszcze się nie pozbierałem i mam kiepski budżet , nie było kiedy zgromadzić oszczędności modelarskich i na ten moment mogę kupić ale jeśli to cena za komplet a nie za sztukę, bo jak za sztukę to jeszcze muszę poczekać i nie była by to zbyt tania opcja . -
Ciężki temat , ale się da. Modele Pilota https://www.rc-serwis.pl/kategoria-produktu/samoloty/spalinowe/ Nastik tez ma modele Pilota https://nastik.pl/kategoria-produktu/samoloty/spalinowe/ I modele EF https://jpsrc.pl/?product_cat=modele Więcej nie kojarzę aby gdzieś były od ręki
-
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Byłem dziś polatać, no i powiem że nie poznaję modelu, poprawnie działający ster kierunku i nie kiepskie jego wychylenia bardzo pozytywnie wpłynęły na całe prowadzenie się modelu. Na tyle mi się podobało dzisiejsze latanie że mimo że już poskładałem po lotach aparaturę i miałem wracać do domu , zdałem sobie sprawę że ja nie chcę wracać , ja chcę jeszcze latać, i rozpakowałem się ponownie. Gaz nie najgorzej chodzi , no fajnie było , ale do czasu. W juz takim prawdziwym ostatnim locie pękło znowu kolano wydechowe, pękło w tym samym miejscu co na pikniku w Radawcu. Chyba te kolana już są zmęczone i pora na nie, bo ja juz je kilka razy spawałem , i widać nowe pęknięcia bo olej się sączy , chyba kolana aluminiowe po 1,5 sezonu to juz jest złom. Nie chce mi sie ich juz spawać, na wykonanie nowych z kształtek nie ma teraz czasu. Jedyne wyjście to kupic nowe kolana z nierdzewki. Pomógł by ktoś namierzyć sklep np w Niemczech żeby było szybko , żeby mieli kolana wydechowe na stanie? nierdzewne kolana do silnika GP-123. Bo w naszych sklepach modelarskich chyba nie ma szans na zdobycie takich kolanek? -
Gdzieś ty takie kozackie zdjęcie sobie strzelił do awataru?. Tak teraz chcę trochę polatać, dzis lata model 2,7m to kanister benzyny pójdzie. Kieszenie będą laminatowe robione. Ale teraz zrobię zapowiedziany ster kierunku , a dopiero po odcinku z sterem kierunku zrobię odcinek z kieszeniami. Tyle że kieszenie to za mało na odcinek , a model będzie juz na takim etapie że można myśleć o nauce pilotażu. Więc wjadę z symulatorem , później pokarzę jak ustawiam model po pierwszym oderwaniu sie od ziemi , bo siadając do symulatora model ma się ustawiony na tip top ale czasami trymerem trzeba i w symulatorze pyknąć , to pokarze jak sprawdzam czy mi model dobrze lata z pomocą Marcina wskaźnika do IMAC-a, żeby nie było sytuacji że ktoś robi oblot ale modelu nawet nie odwróci na plecy i mówi , że lata idealnie nawet nie wymagał trymowania, a później , się okazuje że model po odwróceniu na plecy leci ostro dziobem do ziemi , a na żyletce trzeba go nie przerwanie korygować bo inaczej robi lot na żyletce ale po okręgu w kierunku kabiny. Ale w tej materii mogę się narazić bo modelarze mogą mieć inne poglądy i patenty , a to będa moje osobiste przemyślenia które wdrożyłem do swojej praktyki. W każdym razie pokarzę co robię w krótkim czasie, a w realu wstępnie model ogarniam w przeciągu 3 -4 przelotów wzdłuż lotniska max 2-3 min. Na koniec zrobię kieszenie na rury i mam 40 min odcinek.
-
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Wspominał już ktoś że Power box to fantastyczny bajer bardzo ułatwiający życie z modelem który ma po dwa serwa na jednym sterze?. Od jutra zabieram sie za latanie , ale nie dawno wyłapaliśmy że mój ster kierunku wychyla się o wiele za mało i jeszcze w jedną stronę więcej a w drugą mniej. No i jadę upalać extrę 2,7m , ale nie będę przecież latał kulawym modelem. Chciałem zrobić z tym sterem porządek ale co zrobisz jak używam max 150%wychylenia sterów i to ciągle za mało. Problem rozwiązała wymiana dźwigni serw na dłuższe , no a po takiej operacji kalibracja. I tu wkracza power box z pomocą, w max minutę ogarnia obydwa serwa , obsługa nie wymaga nawet posiadania mózgu , skubaniec nawet przytrzyma ster w max wychyleniu do przymiarki snapa bez trzymania wychylonego drążka w nadajniku. Neutrum dźwigni wypada pół ząbka w złym miejscu, nie ma problemu zrobi ci nowe neutrum. Fajne to, szkoda że takie drogie. -
No kolejny to nie wiem kiedy będzie, bo w extrze 2,4m popękała mi maska od wibracji , muszę ją naprawić, muszę poustawiać extrę 2,7m ma niedociągnięcia, i trzeba korzystać z pogody i latać ile się da. Plus muszę posklejać to co pokazałem na filmie. To trochę czasu minie nim się zabiorę za ten ster kierunku. W każdym razie w następnym odcinku zamontuję garb i statecznik na kadłubie, i wykonam ster kierunku, a jeszcze w kolejnym odcinku wjadę z symulatorem na krótko bo budując model i będąc na tym etapie budowy pasowało by się cokolwiek poduczyć latania modelem, no i wykonam kieszenie na rury.
-
Chciał bym aby to było w miarę szybko robione i łatwo, ale mimo to przeważnie nie ma szans na uwinięcie się z robotą w 30 minutowym filmie, może gdybym tyle nie gadał, ale muszę dokładnie opisać co robię aby to było przejrzyste i łatwe do zrobienia dla oglądającego. A czy jest łatwo? mi idzie łatwo niestety modelarze którzy ocenią moje wypociny obecnie widzieli nagrania że są ale nie oglądali bo jak mówią teraz nie maja czasu na oglądanie i obejrzą jesienią jak nadejdą długie wieczory. Jak myślicie , ktoś kto nigdy nic nie zbudował i ma jedynie chęci, da radę z tym serialem?
-
Pewnie część forumowiczów widziała bo film pojawił sie w jednym z działów, ale nie wszyscy eksplorują wszystkie działy a najbardziej odpowiednim miejscem na wstawienie filmu jest jak nie patrzeć ten dział. Postanowiłem zbudować model od początku do końca z szczegółami przed kamerą, taka wideo relacja. Pomijam fakt że źle sie czuje przed kamerą co widać ale może się wyrobię, a jak to się prezentuje nie mi oceniać. W każdym razie nie spotkałem się z takim filmem więc postanowiłem spróbować. Pierwszy odcinek to raczej wstęp do budowy, drugi podobno jest ciekawszy , a trzeci dopiero jutro będzie nagrany. Jeden z modelarzy powiedział że dobrze mu sie ogląda ale nie mam cycków to nie będzie zatrzęsienia wyświetleń. Z resztą sami oceńcie
-
- 3
-
-
-
-
W teorii jest mi znany, to wikol, podoba mi sie jego estetyka , kwestie wytrzymałościowe jak najbardziej są za, modelarze używają i chwalą, i nawet próbowałem ale nie podszedł mi czas schnięcia. Soudal o wiele dłużej schnie i chyba dlatego się go trzymam, ale jak zobaczycie w następnym odcinku budowy i soudal mnie pokonał w kwestii czasu schnięcia. Jeszcze taka ciekawostka , wiecie że jeden z modelarzy nie pamiętam tylko kto , ale posklejał extrę 2,7m na cyjaka, i lata i ma się dobrze
-
Dobra pogadali , po prostu zachęcajmy a nie zniechęcajmy i będzie dobrze, i nie ma sie nad czym dalej rozwodzić. Jest jeszcze sprawa , miałem juz nic nie budować itp, ja nie buduję modelu , jak widać na drugim filmie mam kabinkę do Mx-a, i przyjmijmy że po prostu dorabiam do niej brakującą resztę. Kurcze to budowanie jest uzależniające , tylko ruszyłem i juz mnie ciągnie do tego a to miało być zajęcie na zimę. Dziś idę latać , ale pewnie w niedzielę coś jakiś nowy odcinek nagram . A tak w ogóle to jak wam się taka relacja w formie wideo podoba? odniesie to sukces?
-
Właśnie to miałem na myśli, i nie każdy jest odporny na krytykę, był tu dawno temu jeden Marcin i nawet się udzielał coś doradzał i przede wszystkim latał i budował, ale nie wiem coś z pisownią powiedzmy niedomagał, nie było problemu aby za to jeździć po nim jak po łysej kobyle , a Marcin zbudował i Mx-a i dwie extry 2,7 i lata i ma się dobrze , tyle że po za forum. Jeszcze lepszy był Fuzzy rozpoczął budowę modelu , założył temat , ale tym razem uznano że jego temat jest niepotrzebny bo już taki jest, no to nie to nie, i więcej go nie widziałem na forum, a model zbudował , to ten który Erwin kupił. Pamiętam jakie było poruszenie gdy modelarz zbudował łosia jakie było zdziwienie że nie był na forum i nikt nic nie wiedział o budowanym modelu, to nie prawda wszyscy wiedzieli ale nie na forum modelarskim, forum modelarskie dowiedziało się z telexpresu , ciekawe gdy modelarz był na forum czym miał pobyt umilony że się zwinął.
-
Bo widzę , modele buduje sie na facebooku na zamknietych grupach, tam się nikt nie czepia gramatyki, nikt nie uczy latania pierwszego pilota w stopniu (chyba) kapitana który zawodowo lata rejsami międzynarodowymi. Tam gdy się zbiera grupa zapaleńców to sobie pomagają a nie gdy ktoś coś odwali nie tak to od razu zbiera się nad nim loża szyderców , a gdy ktoś o coś zapyta to h....a nikt ci nie odpowie. Faktycznie jebutne wzmocnienia sa najskuteczniejsze gdy zawias ledwie sięga listwy balsowej na natarciu a wzmocnienia są dopiero na tej listwie i zawias nawet ich nie sięga. Soudal 66A rośnie , przez balsę nie jest wstanie przepenetrować , ale przez styropian bez problemu gdy jest uwięziony pomiędzy balsą garba a styropianem.
-
W punkt trafione stwierdzenie. Silnik benzynowy nie kiepsko szarpie modelem , i konstrukcja musi być solidnie sklejona. Co do wagi , ażury stateczników może urwą z ogona z 2g , a ażurowane stery wysokości to może 3 gram oszczędności , łącznie można zyskać z 5 gram , co niczego nie zmieni bo 5g balastu na ogonie to 15gram balastu na dziobie , przy tej wielkości modelu wartości pomijalne. Problem jest gdzie indziej, pierwsza sprawa to wzmocnienia pod zawiasy i dźwignie , modelarze pakują od groma balsy i kleju na wypadek gdyby ktoś chciał łomem odłączać ster od statecznika. A druga sprawa to garb otrzymuje tyle kleju ze ten klej umie przesiąknąć przez warstwę styropianu, sam tak robiłem i niebieski model latał z 600g balastu na domku. Natomiast po nauce budowy na niebieskim modelu gdy zrobiłem czerwony to musiałem z 50g na ogonie dokleić obciążników wulkanizacyjnych. Więc cała tajemnica to selekcjonowana balsa na ogonie , umiar z wzmocnieniami , i umiar z klejem łączącym styropian z balsą garba.
-
Ja gdy budowałem czerwony model założyłem wage 6,7kg, i tyle wyszedł , a później zamontowałem kołpak, owiewki na koła, tłumik, stalowe kolano wydechowe i dobiłem do 8kg. Model 8 kg lata troszkę szybciej niż model 7 kg ale różnica nie jest jakaś też dramatyczna, za to model 8 kg rekompensuje to tym że chętnie daje się podciąć np sterem kierunku i chętnie poddaje się bezwładnym fikołkom. Pewnie 6,5kg nie jest łatwo osiągnąć co nie znaczy że się nie da, natomiast zejście poniżej 7kg , powiedzmy 6,8kg to tą kwestie załatwia węglowa szyba i pokrycie modelu super lekką selekcjonowana balsą, choc nie wiem czy w ogóle warto tym sobie głowę zawracać bo z tego co wiem to optymalna i najlepsza waga tego modelu to 7,2kg. Nie pamiętam kto ale ktoś latał modelem poniżej 7kg i mówił że taki lekki wcale nie lata fajnie bo jest za lekki , i najlepsze jest 7,2kg. Model waży się bez paliwa
-
Kolejny odcinek nagrany, jedynie muszę dograć przywitanie bo kamera która pokazuje moje kolana a ja sie wtedy witam nie podoba mi się, pierwsza myśl jaką miałem po obejrzeniu była taka że : .... szkoda że dupy nie pokazałeś witając się. Ogólnie film przedstawia amatorską budowę, bo ja tylko amatorsko buduje i tylko amatorsko latam. Jak słychać na filmie nie przemawia do mnie że ktoś mi mówi że czegoś się nie da, jak mówię że się da to się da i pokarzę że to nic trudnego. Będzie poślizg przed kamerą. I ogólnie będzie można zobaczyć mój styl pracy, czyli wpadam do piwnicy robię coś 20 czy 30 min i spadam. Film będzie trwał około 30min. No dziś wieczorem pewnie go opublikuję.
-
Też tak myślę, na dowód powstaje film i każdy może ocenić sam , czy to faktycznie tak trudne jak mówią? czy wręcz przeciwnie i zdecydowana większość majsterkowiczów bez względu na wiek da sobie z tym radę. Kwestia treningu , ale młodym ludziom chyba łatwiej przychodzi nauka , mi w każdym razie jakos trudno to przychodzi i wydaje mi się że proces nauki za długo trwa , myślę że mój pięcioletni pilotaż 12 latek z predyspozycjami przeskoczył by w dwa lata. W zasadzie nie koniecznie zgadzam się z modelarzami z dużym stażem że takie latanie to jakaś sztuka magiczna niedostępna dla przeciętnego. Latałem kilkoma piankami i gdy chciałem sie przesiąść na większy akrobacyjny model benzynowy ,posypał sie hejt bo uznano że nie dam rady że tylko trener itp, a jak sie okazało to zwykłe brednie i bełkot był. Dziś gdybym miał zaczynać przygodę z modelarstwem to zaczął bym od symulatora i funcuba , nauka tania i skuteczna. Po zimie upalania funcuba i orania symulatora , praktycznie biorę takiego Mx-a i bez problemu latam nim od chmurki do chmurki.
-
No żebyś wiedział, czasami ta zawziętość to większa połowa sukcesu, a czasami skaranie Boskie. Bo się zawścieknę że coś zrobię czego nie robiłem, spieprzę robotę , poniosę koszty , zabiorę się za to od nowa i znowu to spieprzę tylko drugim razem inaczej i znowu poniosę koszty, zrobię na co się porwałem czasami za trzecim razem a lepiej bym wyszedł powierzając pracę temu co ma doświadczenie i zrobi za pierwszym razem. Ale co się nauczę na własnych błędach to moje. Co do modelu to ten Mx jest stosunkowo łatwym modelem w budowie to dlatego jego budowę postanowiłem sfilmować, no i dla tego też że nie posiadam tego modelu.
-
No nie wiem, po obejrzeniu 15 zdjęć z budowy innego modelu niż budowany dało sie model zbudować , a po obejrzeniu filmu krok po kroku sie nie da? Zwróć uwagę na tytuł tego tematu , tam pisze PIERWSZEGO MODELU KONSTRUKCYJNEGO , czyli nic wcześniej nie zbudowałem, a jednak się dało, a miałem jedynie chęci.