



-
Postów
3 912 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez enter1978
-
No właśnie że nie za bardzo. Cały zestaw modelu MX , z maska kabiną i podwoziami kosztuje obecnie 1300zł, do skończenia modelu potrzeba kupić we własnym zakresie od 20 do 28 desek balsy (zależy kto jakie ścinki zostawia) a potrzebna balsa dzis będzie kosztowała około 300-350zł. Zestaw modelu Extry 2,4m tak samo z kabiną szybą i podwoziami obecnie kosztuje 1500zł , niby 2 stówki drożej , "ALE TO ZŁUDZENIE" Paradoksalnie zestaw modelu 2,4m jest tańszy niż Mx, dlatego że w zestawie jest komplet poszyć z balsy , "jest wszystko" kesony skrzydeł , stateczników , poszycia sterów. Potrzeba kupić tylko z 3 deski na garba , a reszta balsy jest w zestawie i koszt zakupu balsy odpada, nie wspominam nawet że poszycia są ładnie powycinane i po sklejeniu są szyte na miarę do tego modelu. I tym sposobem model 2,4m jest tańszy niż model Mx-a, fakt potrzeba z dwie deski grubej balsy na spływy skrzydeł i stateczników i natarcia lotek i sterów wysokości , ale ja wolę kupić deskę grubszej balsy niż pierniczyć się z lotkami Mx-a. Tak naprawdę różnicę w cenie tych dwóch modeli robi silnik , Mx-a napędza silnik DLE-55 a extrę 2,4m musi napędzać najbiedniej silnik 61ccm , a kiedyś silnik DLE-61 był 400zł droższy od DLE-55 i stąd napisałem że różnica w kosztach tych modeli jest około 400zł. Ogólnie model 2,4m jest bardziej Ooh i Aah , ale potrzebuje większego rozbiegu do startu na silniku 61ccm, i potrzebuje więcej miejsca do lądowania. Więc na ciasne ograniczone miejscówki się nie nadaje tak jak Mx. Model 2,4m lata lepiej , i to sporo , ale też jak ktoś nie wykorzysta połowy możliwości Mx-a to tym bardziej nie wykorzysta możliwości extry 2,4m. Ale dobre jest to że budżetowe modele sa dwa i każdy może sobie coś pod siebie dobrać, kadłub Mx-a robi się 3-4 wieczory , kadłub extry to z dwa tygodnie z nim zeszło by, w każdym modelu da się znaleźć jakieś wady i zalety. Ale najlepsze jest to że modele są, wraz z zapleczem części zamiennych , i juz bez znaczenia czy ktoś buduje model 2,2m czy 2,4m , to model powinien wyjść poniżej 2 tyś zł bo jeszcze trzeba sobie kupić folię i rury dźwigarowe. To patrząc na ceny modeli w sklepach , model 3D 2,2m kosztuje około 4800zł a model 2,4m kosztuje około 5800zł to nie mamy a przynajmniej ja , powodów do smutku.
-
Te 106 stron to moje poczynania od zera , nauka na własnych i cudzych błędach , nim się zabrałem za budowę tego modelu to wcześniej skleiłem kilka modeli z depronu. Z lataniem było byle jak , powiedzmy że umiałem latać tam i z powrotem , a z budowaniem nie miałem kompletnie żadnej styczności. I strzelił mi pomysł aby zbudować model konstrukcyjny , Marcina , Krzyśka wtedy nie znałem ale wiem że jak sie dowiedzieli że ktoś zamówił model ale nic nigdy nie budował , to się pukali w głowę. Pamiętam pierwszy kontakt z zestawem modelu , siedziałem kilka godzin wieczorem i próbowałem złożyć na sucho domek silnika, nie dałem rady , az mnie głowa rozbolała. Pamiętam tez że np statecznik pionowy chyba cztery razy robiłem , bo zawsze coś spieprzyłem. Ale byłem i zawzięty i wytrwały , dzwoniłem raz do Marcina raz do Krzyśka na zmianę , dupę im zawracałem , Marcin mnóstwo czasu telefonicznie mi poświęcił tłumacząc oczywiste sprawy. I dałem radę , model zbudowałem , a później to już poszło z górki , zrobiłem drugi taki model , odbudowywałem pierwszy z tej relacji, później zbudowałem model 2,7m a w tym roku zbudowałem model 2,4m. W tej chwili po szkole którą przeszedłem zbudowanie modelu nie jest wyzwaniem , pilotaż ciągle ćwiczę więc w tej kwestii również jakoś sobie radzę. To była dobra decyzja, na tym Mx-sie dużo się nauczyłem odnośnie budowy modeli jak i 80% pilotażu to też jest ten Mx z tego tematu. Ogólnie model 2,4m jest lepszym modelem od Mx-a , jest nie wiele droższy raptem z 400zł ,ale jest większy i jest w nim hymm? jak by to powiedzieć więcej takiej zwrotności ma więcej drygu. Nie dotyczą go też upierdliwe lotki stery wysokości itp, to jest wyeliminowane to zupełnie inna konstrukcja. Ale jakoś nie widzę tego modelu u siebie na wsi na ciasnej miejscówce , a Mx sobie radzi doskonale , tym to można i po podwórku latać. No ale ja swojego Mx-a rozbiłem i nie mam , ale mam juz zestaw i zimą będę budował nowy model, tylko że w relacji jest mnóstwo zdjęć i to juz wszyscy widzieli. Teraz mam chęć nagrać video z budowy modelu , nie umiem , nigdy tego nie robiłem , ale mam chęć
-
Odwiedziłem dziś modelarza który chce sprzedać silniki i poprosił mnie abym go odwiedził i wycenił jego fanty. Okazuje się że to silniki żarowe o których nie mam bladego pojęcia, więc postanowiłem zrobić zdjęcia i poprosic modelarzy na forum o zerknięcie co ten pan ma. Może ktoś napisać czy te silniki są wartościowe i może być zainteresowanie kupnem? , czy może są warte tyle po ile jest aluminium w skupie? 1 2 3 4 5
-
Ja ostatnio zimą kupowałem folie w HK, a folii oracover używam jak mi potrzeba metr czy dwa metry to wtedy kupuje w sklepie. Dobrze się okleja folią z HK , wydaje mi się że lepiej kryje niż oracover , a żółta folia z HK na pewno mniej przebija niż oracover. Jedynie co się zmieniło w folii z HK to od strony kleju folia jest powleczona warstwą folii zabezpieczającej , i jakoś takie upierdliwe było zrywanie warstwy ochronnej , kiedyś ta warstwa sie tak mocno nie trzymała. Ogólnie to w niczym folia z HK nie ustępuje oracover a jeśli chodzi o prześwitywanie to jest nawet lepsza, ale oracover Scale to już jest inna liga , ta kryje doskonale i bije na głowę i folię z HK i standardowy oracover razem wzięte, niestety również w kwestii ceny.
-
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Nikt się nie odezwał w sprawie położenia czujnika to byłem dzis polatać więc przy okazji sam to sprawdziłem. Aby miec punkt odniesienia obejrzałem kilka unboxingów nowego silnika, kilka pierwszych uruchomień i w każdym nowym silniku czujnik jest na środku( śrubka mocująca jest na środku otworu regulacyjnego) , czyli tak jak mam odbite śrubki na czujniku. Ale u mnie śrubki są odbite czyli kiedyś były na środku ale ktos to przestawił na prawie maksymalnie przyspieszony. Przed wyjazdem skorygowałem czujnik na neutrum i pojechałem. I moje odczucia sa takie: Rozruch silnika , wolne obroty zrobiły sie za wolne , 3 pyknięcia trymerem i jest OK. Silnik bardzo wyraźnie łagodniej pracuje , praca jest gładsza i ma mniejsze drgania , na początku było wow , ale tylko na ziemi. Po starcie czar prysł , w zakresie do połowy mocy jakiś taki gumowy sie zrobił , dynamika znikła , ogólnie silnik zdziadział. Później się okazało że efekt niepotrzebnego zastrzyku mocy w zawisie nie znikł i jak było szarpnięcie modelu tak jest nadal , ale pozbyłem się dynamiki w dolnych partiach obrotów. Później się okazało że silnik przestał fantastycznie zapalać i trzeba machnąć i cztery i pięć razy. A później to poszedłem po klucz do auta i zmieniłem położenie czujnika na takie jakie było do tej pory , czyli do max wychylenia w prawo brakuje z pół milimetra, jest prawie do końca przyspieszony. I od razu wróciła dynamika , i zapala od strzału. W sumie to po ustawieniu krzywej gazu nie specjalnie już przeszkadza zbyt gwałtowna reakcja na gaz w pewnym zakresie obrotów , w 85% problem jest załatwiony za pomocą krzywej gazu, a drobną niedoskonałość może kiedyś załatwię innym śmigłem. W ustawieniach juz nic nie grzebię bo jak widać jest naprawdę dobrze a można zmienić jedynie gorzej , szarpnięcia całkowicie się nie pozbyłem ale przynajmniej pracuje stabilnie jak zaczarowany , zapala od strzała , i idzie jak dziki w każdym zakresie obrotów. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Tak , dokładnie. Obydwa modele są świetne , ale jednak modelem 2,4m latam najwięcej, ta skala modelu 2,7m poniekąd jest wadą, zapakowanie modelu do auta wywiezienie go , zmontowanie na lotnisku , po lataniu rozmontowanie , umycie , zapakowanie do auta , i zniesienie do piwnicy nie należą do moich ulubionych zajęć. Znacząco transport i załadunek do auta modelu 2,7m ułatwiają pokrowce , ale mimo to na ogarnięcie modelu 2,4m potrzebna jest dosłownie chwila , ja z czasem zawsze słabo stoję więc u mnie model 2,4m rządzi , przynajmniej jeśli chodzi o mobilność modelu. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Nie mam latem czasu na budowanie ani nie mam chęci , ale pogoda się popsuła to dzis odwiedziłem piwnicę. Zrobiłem zdjęcie położenia swojego czujnika w silniku GP-123. No i coś tam podłubałem przy modelu , bo relacji nie ma ale model powstaje, i to juz sporo mam , obecnie kończę sklejać kabinkę , i przed zimą mozliwe że zrobię stateczniki i stery, i kurcze będzie cały model bez skrzydeł. Po perypetiach Wojtka z silnikiem DLE -120 pomyślałem że kurcze taki silnik kosztuje obecnie prawie 4 tyś zł , a u mnie taki leży i to może nawet oryginał bo z wałem tam nie było problemów, chodził jak trzeba nie licząc tego że ciągnął lewiznę niedokręconą świecą aż w końcu szlak trafił gwint w głowicy. Miałem naprawiać ten gwint a ostatecznie zmieniłem zdanie i kupiłem nowiutki cylinder z promocji w niemieckim sklepie. Tak że silnik DLE-120 niedługo będzie zdrowy jak dzwon , jak cylinder przyjdzie to silnik odpalę trochę popracuje i niech leży i czeka, model powstaje, silnik mam, można się domyśleć co z takiego połączenia może wyjść. Ale to odległa przyszłość bo model powstaje szczególnie wolno a data ukończenia jest nieznana i nawet nieistotna. Natomiast istotna jest budowa modelu Mx-a , chcę go mieć, będzie budowany , będzie relacja , tylko jesienią, teraz jest pora na latanie a nie na sklejanie. Położenie czujnika Zapasowy model extry 2,7 -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ja w czwartek planuję polatać modelem 2,7m , mam wolne popołudnie i pogoda ma dopisać. Ale mam w związku z tym prośbę do posiadaczy silnika GP-123. Już mówię o co chodzi. Silnik pracuje wspaniale , bardzo łatwo zapala, ma bardzo stabilne wolne obroty , i ma mocy od groma, ale..... Do tej pory miałem problem z zawisem na śmigle bo akurat wtedy gdy juz wisi i potrzebna jest stabilna reakcja na gaz to on wtedy wyrywa , wystarczy trącić drążkiem o włos, i to jest męczące. Ustawiałem krzywą gazu , ale źle to robiłem , Marcin dopomógł i podpowiedział jak to ma być wykonane. Teraz model nie najgorzej wisi na śmigle , ale reszta zakresu mocy po za zawisem jakaś dziwna się zrobiła, niby jest nieźle ale pierwsze 40% wychylenia drążka nie za wiele zmienia i ogólnie gaz chodzi dziwnie. Ale co zauważyłem ostatnio to to że zarobiłem śmigłem po łapach przy odpalaniu , silnik odbił w druga stronę i pierwszy raz mu się to zdarzyło , być może to przypadek a może nie. Otóż jak mi Jacek wysłał nowy silnik ja go wyjąłem z pudełka i nic kompletnie w nim nie korygowałem , kompletnie zero , nawet nie dotknąłem żadnej śrubki. Ale czujnik położenia wału mam w pozycji do końca przyspieszony czyli stojąc do piasty przodem czujnik jest przesunięty do końca zgodnie z kierunkiem wskazówek zegara. I tak było od początku, ale na czujniku są odciśnięte śrubki mocujące w innym miejscu , tak pomiędzy opóźniony do końca a neutrum. Wychodzi na to że kiedyś czujnik był w innej pozycji ale nie wiem czy to może fabryka przykręciła po czym w fabryce dokonali korekty i zostały odbite śrubki na czujniku , i może tak ma być jak jest , a może tak ma nie być. W każdym razie pomocne by było zdjęcie jak u was wygląda pozycja czujnika na silniku. Jeśli mam dobrze ustawiony czujnik i wszyscy tak mają to OK, ale jak by się okazało że macie późniejsze zapłony niż ja to wtedy i ja bym swój opóźnił , przy okazji pewnie by się zmieniła charakterystyka pracy silnika i może by nie była potrzebna krzywa gazu. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
To wiatr w poprzek pasa w połączeniu z Wojtkiem niewlatanym w model plus emocje. -
Skądś to znam. Moja żona tak miała jako dzieciak, bardzo chciała się uczyc gry na gitarze , niestety została na siłę obdarowana nauką gry na akordeonie. Instrumentu nienawidzi do dziś, a rykoszetem i mi się oberwało. Przeważnie wyglądało to tak że nawet nie musiałem grać , wystarczyło że się popatrzyłem na stojący instrument to natychmiast słyszałem "NAWET O TYM NIE MYŚL" W końcu mówi ja ci znajdę inne hobby , i w skrócie tym sposobem zostałem modelarzem , ale czasami słyszę jak mówi że kurcze nie wiedziała że modelarstwo tyle kosztuje
-
Tak popełniłeś, kupiłeś silniki z wadą fabryczną od polskich krętaczy. Ja osobiście wyciągnąłem z twojego nieszczęścia wnioski. Wolę kupić w chinach poczekać i jestem pewny że w razie czego reklamacja będzie uznana. Jeden z kolegów modelarzy kilka lat temu kupił silnik , latał jakiś czas i chyba pierdyknął dziobem , już nie pamietam dokładnie co się stało ale pękł karter silnika. Zrobił zdjęcia pękniętego silnika wysłał do chin do sklepu gdzie kupił silnik, dostał odpowiedź coś w stylu że coś takiego nie ma prawa miec miejsca i wysłali nowy silnik , starego nie chcieli aby go odsyłał i na koniec go jeszcze przeprosili. No jak nie patrzeć jest spora różnica w podejściu do klienta , ale jak to mówią jak się dba tak się ma , myśle że po przeczytaniu twojego tematu zainteresowanie sklepem sie zmniejszy szczególnie że tam nic nie ma prócz silników.
-
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Wojtek GRATULACJE. Filmy nieźle wyszły , tyle lądowań nagrałeś że ty chyba zdrowo wczoraj polatałeś. Napisz jak wrażenia. Mi osobiście od początku do gustu przypadł spokój i stabilność tego modelu , ale do dziś się go trochę boję, niby się juz z nim oswoiłem ale latając nim mam zawsze mnóstwo pokory. -
Aha, to przepraszam mój błąd. Ale silniki były dwa kupione i gdybyś po zakupie pierwszego silnika nie został potraktowany jak intruz , nie musiał byś kupować drugiego silnika.
-
Tak wiem nawet kiedyś byłem bliski zamówienia kolana , są ładne , są na wymiar dedykowane pod indywidualne zamówienie i to są zalety. Ale są i wady raz że cena nie jest konkurencyjna a dwa to trwałość, nie chciał bym krytykować ale cena nie idzie w parze z trwałością. Nie słyszałem narzekania na tłumiki więc są chyba OK, ale kolana nie dają rady.
-
To prawda, ale są wyjątki, niestety F3m do tych wyjątków się nie zalicza, po podejściu do Wojtka silnika mam głęboko w dupie ten sklep , kupiłem tam dwa silniki , kupowałem tam śmigła , to teraz jak mi śmigło będzie potrzebne to kupię je od Jacka Szczepaniaka , ma tez silniki w ofercie , a jak nie ma tego co potrzeba to żadna filozofia zamówić taki silnik z aliexpresu, F3m już sie u mnie pożywił. Nie wiem tylko dlaczego Wojtek się z nim pier...... i nie napisze jak go naprawdę wyru....... bez mydła , silniki kupił dwa i obydwa tak samo skończyły , wpierniczył w dwa silniki furę pieniędzy i chyba do tej pory model się nawet od ziemi nie oderwał bo nie ma na czym. Gdy kupiłem szlifierkę dewolta i sam ją zjadłem , ale była jeszcze na gwarancji , sklep ją ode mnie wziął , uznał reklamację , wymienili wirnik i co tam jeszcze umierało na nowe , i oddali w pełni sprawną maszynę , wydrukowali mi tylko pismo żeby dbać o sprzęt bo maszyna była całkowicie zużyta , tak tylko że castorama nie znała przebiegu tej maszyny , może to i lepiej, ale podejście do awarii zrobiło wrażenie. Natomiast w jednym ze sklepów co około 2 miesiące kupowałem cztery pary drogich firmowych butów, aż któregoś razu buty się rozleciały po tygodniu , złożyłem reklamację a w odpowiedzi otrzymałem odmowę bezczelnie napisaną na kolanie. Nigdy już tam nic nie kupiłem , ale za to teraz ja chodzę tam przymierzam , wybieram model i rozmiar aby bezczelnie to co mi pasuje kupić na zelando , statystycznie około stówki jestem na parze butów do przodu więc mi się to jeszcze opłaca, zarobili? nie bardzo , ja zyskałem? jak najbardziej i jeszcze mam satysfakcję, łakomy zawsze traci dwa razy i po tej akcji myślę że już f3m będzie traktowany jak trędowaty.
-
Wczoraj po pracy latałem do ciemnej nocy extrą 2,7 ale mi było mało , to dziś zaplanowałem że pobawię sie do syta extrą 2,4. Nie udało się w 3 locie model zdechł, i trzeba było wracać. Pękło kolano wydechowe , kurcze to kolano miało nie pękać zrobiłem go z rurki nierdzewnej z ścianką 1,5mm, no ale ono o tym nie wiedziało i pękło. Posłyszałem tylko ryk silnika i juz wiedziałem co się stało nim jeszcze model wylądował. No pech.
-
Moją pasją przed modelarstwem była gra na akordeonie , czy mi sie to podobało czy nie musiałem zrezygnować z tej formy spędzania czasu, od 5 lat nie posiadam już nawet instrumentu. Mimo że nie gram to posłuchać lubię, mam też ulubionych wykonawców. Być może kiedyś w odległej przyszłości jeszcze kupie cyfrowy akordeon.
-
No to prawda nie wiedziałem , to teraz wiem i wcale mi sie to nie podoba. Co do cen drewna to nie przywiązywałem do tego uwagi , zamówiłem potrzebne listwy według rozpiski którą kiedyś wstawiłem w temacie , dorzuciłem kilka desek balsy i nie myślałem o tym czy to drogo. Ale po twoim wpisie postanowiłem to sprawdzić, i jest drogo i to bardzo, taki zestaw listew kiedyś jak budowałem model MX to kosztował w okolicy 40zł , a dzis sprawdziłem że za wczorajsze listwy ze zdjęcia dwa posty wstecz zapłaciłem 90zł, mówię o samych listwach bez desek balsowych, bo w paczce jeszcze była balsa 10mm za 30zł 1 deska , 3mm za 15zł 1 deska , 2mm za 13zł 1 deska. Ogólnie drewna mi na ten czas nie brakuje , jak gdzieś kiedyś dokupię jeszcze balsy 2mm z 10 desek to będę miał z czego zbudować i Mx-a i extrę 2,7m.
-
No hobby nie jest za tanie , ale pocieszające jest to że dofinansowane modele bez szukania oszczędności widzę że naprawdę długo umieją służyć i są bezobsługowe. Wadą jest to że ceny wyposażenia jeżą włosy na głowie. Ja od wiosny nie miałem tak naprawdę na hobby nawet 30zł, jak mi się rozkraczył silnik DLE-120 za wypożyczone pieniądze z kompletnie nie modelarskiego budżetu , kupiłem nowy silnik GP-123 i do niedawna go spłacałem , więc każdą złotówkę która miała zasilać moje oszczędności modelarskie przeznaczałem na zwrot podarowanych mi pieniędzy na silnik, w efekcie nie śmierdziałem groszem. No ale silnik spłacony , i nawet jeszcze zostało parę groszy , to nakupiłem desek i listewek, na zimę będzie jak znalazł. Niby mam czym latać, mam extrę 2,4m i extrę 2,7m ale to sa modele na lotnisko, a jak zechcę na szybko polatać po krzakach modelem który startuje z 5 metrów i ląduje na 15 metrach to te modele się do tego nie nadają , ale Mx się dobrze spisuje w takiej roli więc sobie ten model zbuduję jeszcze raz, nie wspominam nawet o tym że Mx z silnikiem DLE-55 śmiga po żwirowych , piaskowych miejscówkach a jak zjem silnik to regeneracja silnika nie jest bolesna , z silnikiem GP123 żeby pojechać w piasek to musiał bym na głowę upaść, regeneracja była by bolesna i to bardzo, a takich zalet taniego Mx-a jest więcej.
-
Żeby ktoś nie pomyślał że wożę się większymi modelami od Mx-a , to ten model już odejdzie w zapomnienie , szczególnie że swojego Mx-a rozbiłem wiosną. Otóż nie za bardzo pójdzie w zapomnienie , trochę mi go brakuje , to taki model do beztroskiego polatania powygłupiania się , każde warunki lotniskowe mu pasują , bardzo dobrze współpracuje z budżetowym ale niezawodnym silnikiem DLE-55. No i ja w tym temacie jeszcze zbuduje sobie taki model , nówkę sztukę. Powoli kompletuję potrzebne materiały , na ten moment mam tartak modelu, zestaw balsy , zestaw listew, sporo folii ale nie wiem czy wystarczy, ogólnie mam cały model prócz rury w skrzydła i zawiasów , tak że zimą ruszę z budową. Dziś przyszła paczka z listwami i kilkoma deskami balsy , za miesiąc kupię rurę w skrzydła , i mam cały model tylko trzeba go sobie poskładać.
-
Extra 300 KS - 2,7 m - relacja z budowy
enter1978 odpowiedział(a) na kszczech temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Gratulacje. A jak wrażenia? jakie masz odczucia? duża jest różnica w porównaniu z tym czym do tej pory latałeś? -
Chciałem podziękować Waldemarowi " Waldibruch " za podarowanie oryginalnego symulatora RF wraz z aparaturą, a dodatkowo dołożył do paczki w pełni funkcjonalną drugą aparaturę z odbiornikiem , którą już wspomogłem jednego z modelarzy.
-
Realflight 9,5s - czy warto sie przesiadac z Phoenix R/C 6?
enter1978 odpowiedział(a) na temat w Symulatory
Obawiam się że Dusia ma edytowany model i ustawiony na tip top. Dlaczego tak myślę? Na jakimś filmie jakis pilot robił mapę no i Dussia latał po tej mapie i model widac było że lata bardzo dobrze , nie było widać tam sztuczności i nienaturalnej fizyki lotu, ale......... Na filmie który wstawiam w 4:16 zaczyna się prezentacja modelu , dokładnie tego modelu którym latał po wspomnianej mapie Dussia, niestety na filmie model zachowuje się fatalnie, można zobaczyć jak wykonuje zawis , taki model nikogo niczego nie nauczy. Po prostu albo trzeba umieć edytować model i poustawiać go, czego ja nie umiem, albo szukać gotowca który lata realistycznie i po kłopocie. Wspomniany film -
Realflight 9,5s - czy warto sie przesiadac z Phoenix R/C 6?
enter1978 odpowiedział(a) na temat w Symulatory
Nie da się , w aerofly można zapomnieć o gwałtownych manewrach i dlatego nie chciałem już na nim ćwiczyć. Można poćwiczyć roling harier, można poćwiczyć np obracany zawis i tutaj dawał radę i fizyka lotu była bardzo autentyczna. Ale na setki modeli było raptem dwa modele które dobrze latały. Ale np ostry obrót na żyletce z oddaną wysokością robił źle , to znaczy wydawało się że dobrze i łatwo się to robi, do puki nie spróbowałem tego wykonać w realu , i w tej kwestii aerofly z lataniem w realu nie miał nic wspólnego. I dla tego chciałem zmienic symulator na cos lepszego. No i teraz używam Real Flight , symulator jest bardzo dobry , modele w gwałtownych manewrach zachowują sie bardzo poprawnie , ale symulator to jedno a modele to drugie , żeby ktoś nie pomyślał że każdy jeden pobrany model lata poprawnie , fantastycznie i realistycznie, no niestety tak nie jest. Dobrego modelu trzeba sobie albo poszukać albo to co jest lub sie ściągnie i niedomaga umieć skonfigurować poustawiać itp. Na razie znalazłem jeden model który mi pasuje , wszystko mi się podoba prócz tego że chyba ma za tylne wyważenie , za łatwo zadziera dziób , no i oczywiście nie wiem jak to zmienić, ale sam model wydaje się OK. Będę szukał , może coś jeszcze ciekawego znajdę , do zimy daleko na symulatorze latam praktycznie tylko zimą to do tego czasu może i znajdę jakieś modele jak i ogarnę obsługę i ustawienia symulatora. Na razie wiem że można polatać w trybie multiplayer , to jest fajne bo myślę że lepiej sie lata z kolegami niż ślęczy samemu przed ekranem. -
Realflight 9,5s - czy warto sie przesiadac z Phoenix R/C 6?
enter1978 odpowiedział(a) na temat w Symulatory
Ja też. Ale jak robię lot modelem i model lata sztucznie i nienaturalnie to krytykuję. Na końcu posta zapytałem czy u ciebie wszystkie dobrze latają, bo u mnie nie latają dobrze , w zasadzie ani jeden. Ale ty masz najnowszą wersję symulatora , a ja mam starą , być może u ciebie działaja wszystkie modele , u mnie nie działa więcej niz połowa. Możliwe że pobrałem dobre modele do poćwiczenia , ale co z tego jak nie działają , może działają na innej wersji symulatora, no nie wiem. Model którym mógł bym poćwiczyć to np Electric Extra 300L V4_AV pewnie są lepsze modele ale ja jeszcze nie znalazłem a jak dla mnie to tym juz można poćwiczyć, wiem że jest gdzies jakiś Sbach który był chwalony na Rcgroup ale go nie znalazłem a tym bardziej nie wiem czy u mnie zadziała.