



-
Postów
3 919 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
27
Treść opublikowana przez enter1978
-
Szczerze to nie wiem od kogo są śmigła , jakiś kolega Marcina handluje takimi akcesoriami , a że ja nie znam sprzedającego to proszę o zakup Marcina. Może to być Robert Szal , handluje całymi modelami , silnikami, serwami itp to jest możliwe że śmigła sa od niego. Ja go znam tylko z Fejsa więc tylko tak strzelam , ale może Marcin odpisze kto sprowadza te śmigła
-
Ja to właśnie przed chwilą złożyłem na sucho, i złożyło się i nic nie doszlifowywałem , chyba faktycznie różnica musi być bardzo mała. Z moich dzisiejszych planów nic nie wyszło , więc nie za wiele czasu modelowi poświęciłem, ale cos tam zrobiłem. Zapomniałem wkleić tylne mocowanie wydechu , więc juz dziś jest na miejscu, góra kadłuba jest juz wklejona , taki krzyżak od spodu góry kadłuba jest wklejony , i na sucho poskładałem mocowanie serw steru kierunku. Nie wiele ale posuwam się do przodu. Dziś dotarła paczka z silnikiem , rurami i śmigłem , i tym sposobem nie mam jedynie zawiasów. A tyle dziś ulepiłem, nie za wiele ale jutro tez jest dzień
-
Ja również mam juz wyposażenie , silnik , śmigło i rury przyjdą pewnie jutro , a folia pewnie jutro dotrze do Polski więc pewnie tez do końca tygodnia dotrze do mnie. No i ja jestem ciekaw jak ten model lata , nastawiłem się że lata lepiej niz Mx bo jest po prostu większy, ale jest równie mobilny i błyskawiczny w przygotowaniu do lotu. Extra 2,7m lata super dobrze , jest bardzo spokojna stabilna i więcej wybacza niż Mx , ale jest droga i upierdliwa pod względem mobilności, i tym modelem latałem tylko w wolne weekendy gdy miałem cały dzień do dyspozycji. Mx jest bardzo łatwy w transporcie i błyskawiczny w złożeniu , i tym mogłem latac codziennie, i latałem , wystarczyło mieć wolne 1,5 czy 2 godziny, no ale co do właściwosci lotnych to mu sporo brakuje do 2,7m. A ta extra 2,4m na razie ma predyspozycje do modelu nr jeden, kosztuje prawie tyle co Mx więc jest to opcja na dość tani model , łudzę się że właściwościami lotnymi nie będzie dramatycznie odstawać od 2,7m , ale jest tak samo błyskawiczna w złożeniu po wyjęciu z auta jak Mx, a do samego auta też powinna wskoczyć bez problemów. A jak to będzie to się wszystko okaże
-
Marek widzę że poczucie humoru ci dopisuje z początku roku Może się udać nie mówię że nie, ale raczej wątpię abym się wyrobił z modelem do wiosny. Model planuję budować do połowy kwietnia , więc mam 3,5 miesiąca, a to nie za wiele czasu. W połowie kwietnia uzbrajam czerwonego Mx-a , niebieski niby jest gotowy do lotu ale on juz na emeryturę idzie, a czerwonemu brakuje trochę wyposażenia , to znaczy wyposażenie jest ale na regale leży. Ale plan jest taki że w tym roku czerwonemu Mx-sowi się będzie rura czerwienić, a prócz przygotowania Mx-a to jeszcze trzeba przejrzeć extrę 2,7m, i na to sobie zostawiłem dwa tygodnie kwietnia. A od maja latam jak dziki. No chyba że w połowie kwietnia zostanie mi tydzień czy dwa tygodnie pracy do uruchomienia extry 2,4m, to w tedy wiadomo , odpuszczę Mx-a a skończę extrę 2,4m , bo nie wiem czemu ale chce mi się tą nową extrą polatać jak cholera.
-
OK, ja tam nie mam problemu aby się udzielić nawet jak nic mądrego nie wnoszę . Oczywiście dziś dłubałem przy modelu , ale nie za wiele zrobiłem , to nie jest tak hop siup , nim pousuwałem z ażurów niepotrzebną sklejkę , nim zamontowałem górę kadłuba w to co skleiłem , trochę czasu uciekło. Dziś otworzyłem worek z drobnicą i zbladłem , sporo tego. Zauważyłem też że da się źle skleić boki kadłuba bo łączenie jest symetryczne , więc pośpiech nie jest wskazany. Wzmocnień pod rurki stabilizacyjne i pod rurę dźwigarową dziś nie wkleiłem bo przygotowanie boków rozłożyłem na dwa etapy , dziś posklejałem dwuczęściowe części czyli boki i górę kadłuba wraz z wzmocnieniami na łączeniach a jutro wkleję wzmocnienia pod rurki. No i jutro już wkleję górę kadłuba w sklejoną kilka dni temu konstrukcję , położę to na blacie z kamienia i juz będę jechał z tym kadłubem. Jutro mam wolne popołudnie to pewnie ogarnę kadłub do miejsca mocowania serw steru kierunku. Nie miałem pomysłu jak skleić podwójne części z wzmocnieniami więc pościskałem ściskami ale aby przycisnąć to do blatu pokładłem listewki na wzmocnienia, a końce listewek docisnąłem kawałkami glazury , mam nadzieję że dobrze się ściśnie i dobrze wyschnie.
-
Fajnie Robert że się odezwałeś , wstawiaj swoje poczynania , we dwóch będzie raźniej. Mi się to udało zlokalizować dopiero jak próbowałem wpakować boki domku w wręgę, wymierzyłem odrysowałem gdzie , i wyszlifowałem te dwa otworki dremelem. Mi ten model nie jest potrzebny , ja nawet zorganizowałem sobie zajęcie na zimę w postaci zapasowego kitu extry 2,7m , ale taki sam model budowany po raz drugi to taka trochę nuda. Niespodziewanie dostałem tą extrę 2,4m w prezencie , i nie dość że model ma predyspozycje aby zastąpić model 2,2m , to jeszcze jest tajemniczy i tu nie ma nudy bo na każdym kroku mam zagadkę. No a że ja lubię tajemnice i zżera mnie ciekawość co będzie dalej to w miarę możliwości jak czas pozwala to buduję nowy model. Jak ktoś myśli że dziś święto i świętowałem to nie do końca , zbyt mnie ciekawi co i jak się buduje dalej , w gościach byłem ale po powrocie skończyłem tą przednią część kadłuba i zamknąłem to tylną wręgą. A jutro nie jadę juz w gości to pewnie wzmocnienia w bokach kadłuba wylądują na swoim miejscu i pewnie dwie połówki boków posklejam w całość. Wszystkiego dobrego w Nowym Roku.
-
Tak to prawda. Ale wiesz Marcin na czym polega mój problem? Na tym że poskładałem na sucho tylko to co sklejałem z podwójnych elementów , bo po takim sklejaniu troszkę trzeba po dopasowywać elementy. Tego co jest na zewnątrz konstrukcji nie składałem na sucho bo wydało mi się to banalne, a to był błąd bo gdybym się pofatygował i spróbował poskładać te kilka części to bym wyłapał trudność. Ale szkoła nie poszła w las , teraz składam na sucho wszystko bez względu na to czy wydaje się łatwy montaż czy nie.
-
Niby tak, ale nie wiem jak pracuje silnik 61ccm, jak mocno wibruje , ty laminowałeś pojedyncze części domku a ja się zastanawiam czy nie powlec tkaniną takiego juz posklejanego domku , ale to sie zobaczy. Teoretycznie po przycięciu wypustów na 1mm , dało by sie to zmontować, ale poszedłem inną drogą. Przeciąłem na pół element wskazany skalpelem i w dwóch połówkach wszedł na miejsce z niebywałą łatwością, miejsce cięcia wzmocniłem obustronnie paskami cienkiej listewki sosnowej , leżała taka pod ręką i szerokość pasowała jak ulał. Tym sposobem wszystko jest jak trzeba i można się bawić dalej. Chciałem po prostu pokazać że żeby ktoś nie pomyślał że jak ktoś zbudował kilka modeli to dla niego zbudowanie kolejnego modelu to pestka , wchodzi modelarz do modelarni hop siup i model wyskakuje. Tak nie jest , nowa konstrukcja zawsze jest tajemnicą , ludzie się wykładali na Mx-sie bo zdarzało się źle skleić boki domku silnika i wtedy prawy stawał się lewym a lewy prawym. Ja extrę 2,7 zbudowałem i znam konstrukcję a w zapasowym kadłubie zapomniałem wkleić mocowań zaślepek wentylacyjnych. Chodzi o to żeby ktoś kto chciał by spróbować zbudować model ale nie może się zdecydować bo się boi że nie podoła , widział że nawet komuś kto coś trochę posklejał to nie wszystko się udaje.
-
Ja już mam pierwsze potknięcie zaliczone, to co wczoraj pokazałem na zdjęciu to spieprzona robota. Sklejone jest OK , ale nie ma jednej takiej półwręgi z boku kadłuba , zostawiłem wklejenie tego na później , kłopot w tym że wzdłuż kadłuba w poziomie biegną trzy takie cholerstwa z wypustami które wchodzą w boki kadłuba. Te elementy łączą się w wręgach na wypusty itp, no i jak się dziś okazało jak włożę półwręgę to nie ma szans na włożenie elementów biegnących poziomo pomiędzy wręgami , a jak zamontuję pierwsze te elementy to nie ma szans na włożenie półwręgi. I nie ma na to lekarstwa i nie da się tego obskoczyć , nic nie da podpiłowanie czegokolwiek itp, to jest skucha. Prawidłowo to trzeba skleić wszystko i da się to złożyć tylko wtedy gdy tylna wręga podwoziowa pracuje na kadłubie i klej jej nie trzyma , jak ją klej zwiąże na stałe z kadłubem to jest po ptakach. Obskoczyłem to w ten sposób że przeciąłem na pół mały element który jest pomiędzy wręgami podwozia , wtedy się wszystko złożyło śmiesznie łatwo , a miejsce przecinania skleiłem stosując nakładki z cienkiej listewki sosnowej z obu stron. Kto tego nie budował to nie zaskoczy o co chodzi więc później wrzucę zdjęcie jak obskoczyłem problem który sam stworzyłem. No i po za tym dziś doszła paczka z zestawem listew, ale była też blisko paczka z silnikiem i rurami , niestety kurierzy pracowali chyba do 13.00 bo rano była w doręczeniu a o 13.00 była juz z powrotem w centrali, więc silnik dotrze pewnie w poniedziałek , akurat z silnikiem to nie ma pospiechu , daleka drogo nim przyjdzie pora na montaż silnika.
-
Ja dziś wreszcie się czepiłem modelu , czas mi nie pozwala na budowanie. Ale Konrada extra stanęła na kołach , to moja niech będzie chociaż embrionem. No i dziś rozpocząłem sklejanie, mało zrobione , dwie godziny mi to zajęło , ale ważne że zacząłem sklejanie. Myślę że teraz juz kadłub będzie szybko powstawał bo teraz mogę go budowac dalej poświęcając mu 10 czy 20 min tak z doskoku , a to co na zdjęciu chciałem skleić na raz a wiedziałem że to potrwa i czekałem na większą ilość wolnego czasu. do dyspozycji. Mój tłumik pasuje w zaprojektowany otwór we wrędze więc wkleiłem mocowanie wydechu z zestawu. Sorry za bałagan ale na to już czasu nie było.
-
EXTRA 300 KS 2,3m - relacja z budowy
enter1978 odpowiedział(a) na koniorc temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ja jak wycelowałem w Blue birda to sie kiepsko skończyło, na szczęście tylko dla serwa. Ale to jest pewnie tak jak z savoxem serwo za za 100 zł ma nie wiele wspólnego z serwem za 300zł. Ale jak używasz i masz sprawdzony model serwa blue bird to napisz jaki model serwa polecasz , bo ja tam nie zdyskwalifikowałem producenta a jedynie jeden model ich serwa. Mam i używam na gazie w extrze 2,7m serwo savox SB-2273SG wylatało w tym roku ponad 50L paliwa , i wychodzi na to że to jest dobre serwo ale ani cena ani jego waga juz dobre nie są, za to parametry ma lepiej niż dobre a i trwałość pewnie jest na wysokim poziomie ale aby trwałość przetestować to jeden sezon to za mało. -
EXTRA 300 KS 2,3m - relacja z budowy
enter1978 odpowiedział(a) na koniorc temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Tak jestem za, a temat serw jest zawsze dobry. Ja ujeżdżałem trochę badziewia jakie jest na rynku , ale z tanich serw praktycznie nigdy nie byłem zadowolony , za to zawsze jak przychodziło nieznane mi serwo to je rozbierałem , i feetech lądował w śmietniku zamiast w modelu , king max w okolicach 100zł to takie serwo na własne ryzyko było i nic dobrego mu nie wróżę ale sprzedałem je z modelem. Z tanich serw dobre były tytanowe turnigy które juz dawno nie istnieją w ofercie, i jakiś king max dobrze się zapowiada nie pamiętam symbolu ale za około 160zł było za sztukę, oczywiście ten king max nie istnieje już w ofertach więc nawet szkoda sobie nim głowę zawracać. Savox 8kg za około 120zł również rozczarował i zdechł po jednym sezonie więc nie jest wart uwagi. Najbardziej ze wszystkich serw rozczarował mnie blue bird 27kg z bezszczotkowym silnikiem , nie był konkurencyjny nawet dla tower pro po 21zł za szt, ale model serwa modelowi serwa nie równy więc może ja kupiłem jakiś niewypał i inne serwa mają OK , szczególnie interesujące są ich serwa z tytanowymi przekładniami , ale to bym się na te mechanizmy zdecydował tylko z czyjegoś polecenia konkretny model serwa z konkretnym nalotem, moje zrobiło może z 5 lotów i wysypała się przekładnia w czasie lotu blokując w dodatku ster kierunku w wychylonej pozycji. Byłem zawiedziony trwałością tańszych serw bo nawet niezłe jak na swoją cene wspomniane tyrnigy działały dobrze ale za krótko , 1,5 sezonu raptem , więc chciałem zapłacić więcej i mieć spokój na kilka lat. Zdecydowałem się na Savoxa 1270TG i to była dobra decyzja , model przelatał na tym 2,5 sezonu i zero problemów , tak naprawdę przestało mnie dotyczyć jakieś telepanie sterami czy za krótki czas eksploatacji , wyglądają jak by były w świetnej kondycji i na razie wszystko wygląda na to że będą śmigać drugie 2,5 sezonu, a to by oznaczało że mimo że serwo kosztuje 320 zł za sztukę to w perspektywie czasu wychodzi taniej niż serwa po 100 czy 150zł za sztukę które ledwo rok wytrzymują. -
EXTRA 300 KS 2,3m - relacja z budowy
enter1978 odpowiedział(a) na koniorc temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
No dobra przyznaję że może w tej kwestii trochę przekoloryzowałem . -
Tak to podstawa , dla mnie silnik bez zaplecza części zamiennych nie ma wartości , no może jest wart tyle ile waży , ze 4,50 za kilogram, przerabiałem to na chinskim RCGF 55 , silnik był tani i niby wszystko do niego było , ale po kilku miesiącach przestały być dostępne i silniki i części zamienne , rozleciało się łożysko na korbowodzie to zamiast kupić nowy wał to trzeba było wyrzucić silnik i kupić sobie nowy cały silnik. Ale od razu powiedziałem że mam w dupie takiego producenta i nikt się ze mną nie będzie w ciuciubabkę bawił , i tym sposobem związałem się z DLE i to była dobra decyzja. Natomiast do extry 2,7m mocno rozważałem silnik GP-123 , przeszkodą była cena, ale sprawdziłem teŻ zaplecze części zamiennych i wszystko jest i to w naprawdę dobrych cenach , no jedyna niedogodność to że części są dostępne w zagranicznych sklepach, ale ważne że są. Same silniki są chwalone , tylko nowe jednostki mają trochę trudne do przełknięcia ceny , a że się trafiła używka z pewnego źródła w świetnym stanie i atrakcyjnej cenie to się skusiłem na silnik GP-61.
-
Po przemyśleniu wszystkich za i przeciw , zdecydowałem się na GP-61. A odkupiłem od kolegi używany , po jednym sezonie , chyba nie za wiele latany , za to w bardzo okazyjnej cenie. Do tego śmigło Falcon 24x9 i jak zmieszczę się w wadze +/- 8800g to napęd powinien sprawnie napędzać model z wystarczającym nadmiarem mocy.
-
Dzięki wielkie. Silnik kupiony , rury kupione , folia kupiona. Ogólnie brakuje mi listew z twojej rozpiski i jednej deski balsy 6mm bo takiej balsy nie mam , no i nie mam kół i zawiasów , więc wydatki mam opanowane , praktycznie co potrzebne to kupione jedynie teraz kwestia dotarcia paczek kurierskich . Niestety nie mam jak się zabrać za model , brak czasu mocno daje mi się we znaki . W sumie to opanowałem ten domek silnika , wręgi i podwozie , wszystko stoli poskładane na sucho i czeka na demontaż i złożenie ponowne juz ostatecznie na żywicę. Niestety ani wczoraj ani dziś nie ma na to szans , może jutro to posklejam , mam dwa wieczory w plecy nic nie zrobione a w takim tempie to żebym go skończył na wiosnę 2023.
-
EXTRA 300 KS 2,3m - relacja z budowy
enter1978 odpowiedział(a) na koniorc temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
To nie prowokacja , Irek nie zrozum mnie źle bo nie jest moim zamiarem cię urazić , ale wydaje mi się że chcesz uczyć pilotażu ludzi którzy na tym zęby zjedli. Ja to za cienki bolek jestem i guzik umiem , ale wiem że to nie jest tak że ktoś sobie myśli że wolne serwo i tak jest szybsze od reakcji pilota , to tylko teoria , nie wiem czy wszyscy znają kawał o różnicy pomiędzy teorią a praktyką , ale jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Piloci sekwencję i kombinacje ruchów ćwiczą latami i maja to wykute na blachę i tu nie ma mowy o żadnym czasie reakcji bo czegoś takiego nie ma bo sekwencje sa wyuczone a pilot jest zawsze krok przed modelem i z góry wie co model zrobi i jak sie zachowa, nawet o tym nie myśli co robią palce a reakcja jest zawsze z wyprzedzeniem a nie ze zwłoką. Był bym skłonny stwierdzić że wirtuozi freestailu szybkością i dynamiką wychylania sterów zawstydzili by żyroskop. -
EXTRA 300 KS 2,3m - relacja z budowy
enter1978 odpowiedział(a) na koniorc temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Dostrzeże. Nie jest to jakaś dramatyczna różnica , ale lot na serwach 0,13s i przesiadka na serwa 0,20s będzie zalatywała tym jak bys miał ustawione expo , to nie to samo ale trochę zalatuje expo. I jeszcze mając serwa 0,20s np na sterach wysokości i model postawiony na ziemi bez latania , machając drągiem góra dół bez problemu mój ruch palca na drążku wyprzedza ruch steru na modelu. Ja machnę max wychylenie w dół , w górę i powrócę do neutrum a ster na modelu w tym czasie zdąży się tylko wychylić w dół i max w górę , a ja juz jestem drążkiem na neutrum z powrotem. Z serwami 0,13 czy 0,11 ten numer nie przejdzie , nie jestem w stanie wyprzedzić drążkiem w nadajniku steru na modelu, a to jak mówiłem tylko 0,07s różnicy , niby nic a jednak różnica razi po oczach. To może specjaliści od latania są w stanie wyłapać szybkości poniżej 0,10s, tego to nie wiem ale po coś montują szybkie mechanizmy. -
Tłumik typu canister a temperatura
enter1978 odpowiedział(a) na chicken007 temat w Tłumiki - układy wydechowe
Tłumik u Marcina w sklepie jest już niedostępny , więc link miał bardziej na celu podesłanie modelu tłumika pasujący do modelu samolotu. Kolano wydechowe czy to boczny wydech czy tylny to i tak trzeba samemu robić , bo z gotowców nic nie dobierzesz , co do kolektora wydechowego to nie pchaj sie w żadne harmonijki tylko celuj w sztywny kolektor. Co do hałasu to trzeba posłuchać tego na żywo , na filmie nie ma punktu odniesienia , na filmie można tylko ocenić brzmienie. Ale jak by sie przysłuchać to da się zauważyć że mówiące dziecko mówi sporo głośniej niż pracuje silnik w modelu. -
EXTRA 300 KS 2,3m - relacja z budowy
enter1978 odpowiedział(a) na koniorc temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Nie używałem tak szybkich serw to nie wiem czy da się wyczuć różnicę. Ale używałem serw 0,20s przez półtora sezonu po czym w tym samym modelu zamontowałem serwa 0,13s. Niby różnica niewielka bo to niby tylko 0,07s ale w użytkowaniu bez problemu zauważalna. -
EXTRA 300 K.S 2,7m amatorska budowa modelu
enter1978 odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Ja to w ogóle z tym nic nie robiłem . I nic złego sie z tym rantem nie dzieje , w przeciwieństwie do szyby . Konrad masz tempo , ty do wiosny ten model skończysz . Ja rozpocząłem budowę nowego modelu ale jest jedynie szansa że go zrobię do wiosny , za późno zacząłem , ale jak wolny czas będzie sprzyjał to jest szansa. Jak się nie uda to trudno się mówi , mam na przyszły sezon zeszłoroczny model 2,7 którym się jeszcze nie nacieszyłem. -
Dzięki. To troche wyjaśnia , nie wpadłem na to że sa dwa rodzaje mocowania wydechu o różnych średnicach , co komu pasuje to to montuje , a ja szukałem pomysłu jak je wszystkie zamontować , i miejsca mi brakowało. Mam tłumik to sobie przymierzę , ale tez mi sie wydaje że jest grubszy niż otwory mocujące z zestawu. Jak nie będzie pasował to dupy sobie tym nie będę zawracał , i jadę z modelem , później sie mocowanie dorobi, w extrze 2,7m miałem już model oklejony i dałem rade wyrżnąć standardowe mocowanie i wkleiłem na jego miejsce inne zmodyfikowane. Tutaj co do tego modelu to żonka dała pozwolenie ale jest warunek, nic nie kupuję żadnych serwomechanizmów itp , jedynie silnik mogę zakupić. Więc już z góry jest przesądzony los jednego Mx-a , a dokładnie to niebieskiego, więc wydechu też nie kupię tylko wykorzystam z Mx-a , model dostosuję do tłumika jaki mam. Tłumik ma przedni wylot spalin więc i tak trzeba będzie czarować aby przypasował do tego modelu , więc nawet się tym nie martwię że seryjne mocowania nie podejdą do kanistra bo obawiam się że do tego tłumika co mam to mocowania mogą być nawet nie w tym miejscu co trzeba.
-
Działam dalej. Wczoraj skleiłem z podwójnych części to co mi było potrzebne i na dziś mi to wyschło i mogłem rozpocząć montaż na sucho. Upierdliwa to robota bo trzeba pousuwać klej który gdzieś tam powypływał w zakamarkach , doszlifowywać wypusty i otwory na wypusty , mniej więcej 2 godziny mi to zajęło. Ale bez problemu dało się to poskładać. Ogólnie mogę to jutro posklejać na żywicę już finalnie , ale jeszcze muszę rozszyfrować mocowania wydechu bo nie chciał bym strzelić jakiejś gafy na samym początku , a nie wszystko jest jasne mam 3 elementy do wklejenia a miejsce jest na dwa elementy . Więc nim rozrobię żywicę muszę postudiować jeszcze Krzysztofa temat. Domek w zasadzie składa się łatwiej niż w Mx-sie, w Mx-sie trzeba podszlifowywać było wypusty , bo bez tego był nie do złożenia , tu nic nie zeszlifowywałem i wszystko się poskładało bez problemów.
-
Dokładnie jak piszesz, silnik w ogóle bez gaźnika powinien się uruchomić po podaniu niewielkiej ilości paliwa np do skrzyni korbowej.