Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 551
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    97

Treść opublikowana przez Patryk Sokol

  1. Zgadza się. Wbrew moim namowom moi rodzice pokupowali złomy z Aliexpressu i eksloatacja tego to gehenna. Wiecznie coś się krzywi (korby np.), są dziwaczne standardy itp. A salon ma tę zaletę, że można się do roweru przymierzyć, pomogą ustawić itp. Oczywiście jest grupa ludzi którzy sobie poskładają rower od podstaw, ale wtedy nie zadaje się takich pytań
  2. Polecam MH32, bedzie szybki, a jednocześnie z łagodną charakterystyką przeciągnięcia i świetnie będą klapy działać. Naci bym tu olał, to muzeum aerodynamiczne w modelach. Jeśli chodzi o stateczniki, to wrzuć model w ten arkusz, pokaż wyniki i się dowiemy czy warto je powiększać. http://tailwindgliders.com/files/Sailplane Calc Cruciform Tail May 2016.zip
  3. Może faktycznie rozważ styro-fornir? Jak zaczniesz trochę ostrzej latać w termice, to wypadki się zdarzą (ostrzej czyli nisko i daleko). A nowe modele z Arthobby (czyli Scalar i Vela przede wszystkim) prowadzą się bardzo podobnie do Jantara (sam o to zadbałem :D) Zaletą zaś jest to, że są w użytkowaniu bardziej jak mebel Styro-fornir jest absurdalnie odporny na eksploatację i trwały, a technika latania i strategia ta sama.
  4. Typowo akrobacyjne szybowce modelarskie istnieją: https://www.slopeaerobatics.com/vtpr-glider-plans/excalibur-vtpr-glider/ Na tej stronie kilka planów takich znajdziesz. A jeśli faktycznie ma wyglądać jak samolot to interesują Cię modele typu PSS: https://slopesoaringsussex.blogspot.com/p/pss-power.html?m=1
  5. Cały spływ równo wychylasz do sterowania prędkością, dwukrotnie większe wychylenia lotek tyczą się sterowania poprzecznego. Generalnie kompensacja jest do sprawdzenia też trochę według gustu. Tzn. Mi na speedzie model przyśpiesza, a na termicznym wychyleniu zwalnia, bo kompensacji nie używam. Ale jakbym chciał żeby był neutralny to by była. Generalnie traktuj kompensację przy wychyleniu klap tak, żeby Ci prędkość w danej fazie pasowała. Dokładnie tak. Zalać Ca i latać. I ŻADNEGO wycinania i łatania. Nicholery to dobrze nie wyjdzie w modelu z tak lekkim poszyciem
  6. A może taki laminat? https://sklep.modelarnia.pl/p19773,formatka-laminat-szklany-0-3x300x500mm.html Spokojnie sie wygnie do tego kształtu. Znaczy nie trwale, ale wręgi przytrzymają
  7. To? https://www.rccad2vr.com/aeronautics/wing-cube-loading
  8. No, jak klapa jest na zero, to środek skrzydła zgadza się z klapą Na srodku klapy nie ma przecież To zależy co rozumiesz przez lepszy Butterfly najbardziej redukuje doskonałość, więc zapewnia najkrótszą drogę lądowania. Same klapy nie redukują doskonałości aż tak bardzo, ale zapewniają lepszą reakcję na lotki i model może być wolniejszy niż na butterfly'u (acz rózbie bywa, trzeba sprawdzać jak konkretny model robi)
  9. Ej, ej, ej nie Spływ na zero w Magicu to speed. Powinno być tak: Speed - 0st Normal - 2st w dół Termika - 5st do dołu Termika 2 - 8st do dołu (ale rzadko używałem) Jesli chodzi o lotki to robi się inaczej - klapy podążają za lotkami o połowę wychylenia lotki. Czyli jak wychylasz lotkę 20st do góry, to klapa idzie za nią 10st do góry. Jak 10st do dołu, to klapa 5st do dołu. Wychylenia klap i lotek sprzężone z SW. Ale najlepiej tak, że w połowie wychylenia drążka SW klapy osiągają swoje maksymalne wychylenie, a później już nie wychylają się dalej. Przy zaciąganiu klapy i lotki mks 3st w dół, a przy oddawaniu max 2st to góry. Jeśli zaś chodzi butterfly vs same klapy to zasada wygląda tak: Klapy do dołu zwiększają opadanie i zmniejszają prędkość lotu (bo podnoszą opory i podnoszą max Cz skrzydła w cześci klapowej). Lotki do góry zwiększają opadanie, ale nie powodują zwolnienia modelu (najpierw nawet przyśpieszają, bo zmniejszają max Cz na części lotkowej). Fajnym rozwiązanien jest stosowanie butterfly'a w ten sposób, że do połowy ruchu drążka opadają klapy (do maxa), a później już tylko lotki idą do góry. W ten sposób zwalniamy model, a poźniej sterujemy już tylko opadaniem. Sam tak nie robię, bo jestem leniwy, u mnie od początku drążka lotki idą razem z klapami.
  10. Zależy o co pytasz. Jeśli chcesz podpiąć któryś z tych czujników wprost do odbiornika, to nie będzie to działać. Chyba, że któryś z czujników jest analogowy, to można go wtedy go podpiąć pod wejście analogowe w odbiorniku. Jeśli zaś pytasz o współpracę odbiornika, z czujnikani podpiętymi pod FC to sytuacja jest inna. Kontroler lotu sczytuje dane z czujników, obrabia je, a następnie podaje je do odbiornika w odpowiednim formacie (SmartPort w interfejsie dwukablowym, bądź FPort, albo FBUS w jednokablowym). W ustawieniach FCeka zaś się definiuje które dane są podawane. Po stronie nadajnika zaś wykrywa to wszystko jako osobne sensory (tutaj fajnym przykładem jest barometr w FC. FC sczytuje tylko jeden parametr, ciśnienie, a następnie przerabia go na dwa sensory - prędkość wznoszenia i wysokość).
  11. Dżiżas, czas szybko coś leci... Generalnie, uchylając rąbka tajemnicy, zapał mi uciekł, bo rozbiłem swojego Jantara... Schodziłem na butterfly'u z obleśnie mocnej termiki i wszysko było OK, aż nie wyłączyłem butterfly'a. Wtedy Jantar walnął się w spiralę z której wyjść mi się nie udało. Powód? Serwo na lotce się spaliło i zablakowało w górnym wychyleniu (i uprzedzając pytanie - nie blokowało się mechanicznie). Ale co racja to racja, część teoretyczną trzeba skończyć. Postaram się to ogarnąć w tym miesiącu.
  12. Będzie ok, nie popsują się bardziej niż profile AG, a przez to, że są cieńsze to powinny być mniej czułe niż taki RG-15. Jeśli chodzi o cięcie to polecam wycinarkę grawitacyjną, wychodzi naprawdę dobrze. Jeśli chodzi o skręcenie to centropłat zostaw na zero, a ucha skręc tak, że końcówka ma o 1st mniejszy kąt zaklinowania.
  13. To zdecydowanie klapy i lotki, będzieez zdrowszy Dokładnie tak Zawsze warto przeliczyć. Mnie doświadczenie nauczyło, że wiele modeli ma proporcje zwalone. A co z tego, że skrzydło na osiągi, skoro model prowadzi się jak taczka, a nie szybowiec.
  14. Ale w DLG, czy tak ogólnie? Bo ile bym opadanie nie mierzyl, to na przeciwnym zawsze wychodzi mi większe opadanie w krążeniu niż na klasycznym krążeniu (i to dosłownie we wszystkim, od zboczówki po F5Jtki). Pomiar był robiony dla tych samych promieni krążenia. A im promień mniejszy tym gorzej wychodzi krążenie z lotkami przeciwnie. A w sumie to tylko w DLG tego nie mierzyłem, a one jednak mają tę wielką łopatę na ogonie.
  15. Termicznymi modelami też się nie krąży płasko. Tak samo krąży się na przechule. Jeśli krążysz płasko to mordujesz sobie sam osiągi, bo lecisz w bardzo mocnym ześlizgu (kadłub idzie bokiem do kierunku lotu). Naklejasz na kadłub taśmę, nakładasz na taśmę żywicę z mikrobalonem, przykręcasz skrzydła (warto zabezpieczyć śruby olejem), wycierasz nadmiar który wypłynie po przykręceniu. Czekasz aż się utwardzi i odkręcasz skrzydło. I masz dopasowane skrzydło do kadłuba, bo zostsnie przyklejona odbitka kadłuba do skrzydła
  16. Masa i technologia spoko, nie ma co sie nad masą tak spinać. To co mi się tu nie podoba to lotki. To nie działa tak, że bierzesz model bez lotek, dokładasz lotki i będzie git. Efekt jest wtedy taki, że masz całkowicie nieskuteczne lotki, bo model prawidłowo zaprojektowany do latania bez lotek ma złe proporcje do sterowania lotkami. No i przede wszystkim dobrze zaprojektowany model bez lotek do niczego tych lotek nie potrzebuję, bez tego jest bardzo zwrotny. To czy ten model jest dobrze zaprojektowany to nie wiem, ze zdjecia wygląda mi ciut podejrzanie (statecznik pionowy coś maławy i wznios też nie za duży). A to podejście jest bez sensu. W szybowcu osiągi są kluczowe, nawet jak lata się rekreacyjnie. W szybowcu osiągi są kluczowe, choćby dla bezpieczeństwa (mniejsze ryzyko, że sięz termiki nie wróci). A jeśli osiągi sprowadzaja się do profili, to czemu nie zastosować porządnych? Dobry rozstrzał Ale dobra, do rzeczy. Najpierw zastanów się nad tym, czy robisz model z klapmi i lotkami, czy bez lotek i z hamulcem (bądź klapą do hamowania). Wszystkie stadia pośrednie są bez sensu i je robić odradzam (a już szczególnie odradzam po prostu dorzucenie lotek). Jeśli chcesz mieć lotki + klapy to zrób podwójny wznios (u nasada skrzydła i ucha), Wtedy masz 4 serwa w skrzydle i absolutnie najlepszy model do latania w każdych warunkach. Daje to szeroki zakres prędkośći (bo sterowanie klapami) i bardzo łatwia lądowania (bo możesz postawić butterfly'a) Następnie wrzuć geometrię tego modelu do tego arkusza: http://tailwindgliders.com/files/Sailplane Calc Cruciform Tail May 2016.zip I zobacz jakie wychodzą współczynnik, a następnie popoprawiaj powierzchnie stateczników i wzniosy, tak aby współczynniki wychodziły zgodnie z zaleceniami z arkusza. Jeśli będziesz robił model z worka bez lotek, to polecam zestaw profili z tego modelu: https://charlesriverrc.org/articles/on-line-plans/mark-drela-designs/allegro-2m/ A jeśli chcesz model z pełną mechanizacją, to masz profile w załączniku. PS-52-1 to profil u nasady, PS-52-4 to profil na końcówce. Dopisek -2 znaczy, że w pliku są z klapą wychyloną do konfiguracji prękościowek. To znaczy, że jak w tej formie wykonasz skrzydła, to konfiguracja prędkościowa będzie przy zerowym wychyleniu klap/lotek. Zawias klapy w 70% cięciwy, PS-52-4 -2.dat PS-52-3 -2.dat PS-52-2 -2.dat PS-52-1 -2.dat
  17. Zaryzykuję, że problemem może być jednak technika krążenia w termice RG-15 nie jest może najprzyjemniejszy w krążeniu, ale osiągi jakie prezentuje powinny być wystarczające. Więc na wszelki wypadek się zapytam - nie próbujesz przypadkiem krążyć w termice na zasadzie, że lotki przeciwnie do kierunku, zeby krążyć płasko? Bo wiele osób próbuje tak krążyć, a to za grosz nie daje efektów. Przy RG-15 trzeba krążyć na przechyle, stosunkowo szybko i będzie OK. Niemniej - jeśli to nie tego kwestia i koniecznie chcesz skrzydła, to wybór jest bardzo prosty: https://www.arthobby.pl/szybowce/product/volans-ecl-2-7m-f5j-0250/ Lepszych osiągów w tej wielkości i technologii nie znajdziesz.
  18. Zbieram się, ale zajęty jestem Jakoś jutro pewnie do kompa siądę (bo nie chce z komórki klepać)
  19. Chyba się Jurku nie rozumiemy Od modelu nic nie chcę (może poza wieloma lat eksploatacji bez wypadków). Właśnie lata tak jak ma, czyli jak oryginał. Więc model super. To na co zwracam uwagę to koncepcja oryginału, tzn. Próba zrobienia parasolu jako akrobata. Ale dziwnym to nie jest, wciąż się uczyliśmy wtedy (jako gatunek ludzki) jak robić samoloty. No i spodziewałbym się, że jednak Jungmeister będzie bardziej neutralny, tam, nie ma takiego oddalenia między środkiem ciężskości a skrzydłem. A za pochwałę beczki dziękuję - kupę czasu ćwiczyłem ten manewr Generalnie to ja nie widzę sprzeczności w lubieniu polskich konstrukcji i zauważaniu oczywistych błędów konstrukcyjnych (i tych nieoczywistych). Jedno nie wyklucza drugiego Zresztą kto sobie przejrzy jakie samoloty pobudowałem, ten zauważy, że mam samą galerię osobliwości Co to za sztuka latać równo Piperem, czy zrobić ładną beczkę Extrą.
  20. Nadmiaru mocy nie ma Ale, zobacz sobie na filmiku manewr na 3:10 (to co piszesz, ale na plecach) i 02:48 (klasyczna półbeczka autorotacyjna) Ogólnie to prawda, środek ciężkości odsunięty od skrzydła powoduje, że bardzo ładnie zarzuca w autorotscji.
  21. Na filmie kilka figur autorotacyjnych się załapało. Ogólnie - jedyna opcja, żeby zrobić szybką beczkę to autorotacja. Te beczki robione przez 3/4 długości pasa są robione na maksymalnych wychyleniu lotek
  22. To to wiem. Pytanie brzmi, czy tal nalezy nim latać
  23. Dzięki @modelpiotrek mam nagrany lot RWDziakiem ze zlotu w Raciborzu To jest moje wyobrażenie, jak prawdziwy RWD-10 latał Tzn. Wiem, że to miał być samolot akrobacyjny, ale wciąż był to parasol, z nośnym profilem skrzydła. Stąd idea jest taka, żeby pokazać, że mocy ma dużo, ale akrobacji idealnie prostej nie robi. No i lot na plecach to wyzwanie, co widać w locie. A z racji tego, że mamy na video nagrane jak oryginał robi figury autorotacyjne, to i tutaj kilka delikatnych figur autorotacyjnych wrzuciłem. Niestety - lądowanie się nie załapało, GoPro się rozładowało. Ogólnie - trochę inny sposób latania dla mnie. Prościej mi zrobić beczki po akręgu alrobatem, niż równą beczkę tym wynalazkiem
  24. Hej W imieniu organizatorów zapraszam na imprezę w Chrcynnym A ja sam trzymam kciuku za pogodę
      • 2
      • Lubię to
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.