Skocz do zawartości

Patryk Sokol

Modelarz
  • Postów

    3 427
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    86

Treść opublikowana przez Patryk Sokol

  1. Wciąż - wolę system gdzie mam pełnie możliwości sprzętu od razu (jak pisałem - w aparaturach na OpenTx, Edge Tx i Ethos masz zawsze tyle kanałów ile protokół pozwala). To nie jest modyfikowalność, tylko ograniczanie dostępu do istniejących możliwości sprzętowych. To tak jakbyś kupował samochód które ma wbudowane ogrzewanie foteli, za wytworzenie którego zapłaciłeś, ale żeby go użyć musisz dopłacić za zdjęcie blokady.
  2. Główna różnica w podejściu jest taka, że Jeti ma ten chory, enedmiczny dla współczenych czasów, system gdzie musisz kupić możliwość używania funkcji, które są wbudowane w nadajnik. Np. kupujesz odbiornik z wariometrem, ale za używanie vario musisz dopłacić 40EUR. I to jest chore, bo hardware w odbiorniku już jest, koszty wytworzenia zostaly poniesione, ale Tobie używać nie wolno, bo sprzęt nie jest Twój tak naprawdę. Tak samo - trzeba odblokowywać ilość kanałów, kroki sekwensera, krzywe miksów itp, itd. Mam dużo zastrzeżeń do polityki FrSky'a (w sumie to głównie pozbawienie nowych nadajników obslugi systemu D8), ale to jest po prostu pik antykonsumenckich praktyk i dno dna. W FrSky'u jak kupisz najtańszy nadajnik, to masz tyle miksów, aż braknie pamięci w nadajniku, a kanałów tyle ile protokół obsługuje. Więcej jak się zgłosi zastrzeżenie co do softu, to autentycznie tym się zajmują (pisze się na ich GitHubie). Więc o ile wykonanie Jeti jest ładne (ale nie wiem czy mnie ekscytują aluminiowe obudowy, z kolei elektrycznie nie sądze by były jakieś dramatyczne różnice), to za podejście do klienta należy się karny k***s I nie będę ukrywał - boli mnie to. Bardzo bym chciał latać na sprzęcie europejskiej produkcji, ale na takie praktyki ciężko mi się zgodzić (i nawet nie chodzi o koszt, stać mnie. Chodzi o blokowanie ficzerów w sprzęcie który posiadam, za paywallem).
  3. Ja tam polecę Ci Tandema od FrSky'a. Siedzę na linku FrSky'a już blisko 10 lat, najpierw Taranis X9D, później Tandem X20s, a obecnie Tandem X20RS (nie zmieniłem Tandem X20s na nowego z własnej woli, po prostu pojechałem na autostradę z aparaturą na dachu). Kwestie radiowe komentarza nie wymagają tj. przez te 10 lat nie miałem ani żadnej awarii, ani żadnego kopania po sterach w locie i to mimo testowania tego linku w dziwacznych warunkach (np. z nadajnikami video o mocy 5W na pokładzie). Jeśli chodzi o możliwości programowania to nic nie ma podejścia do aparatur na systemach EdgeTx i ETHOS. Zaprogramować można wszystko, w dowolny sposób i jak się podoba. Kanałów masz do dyspozycji 24, w każdym nadajniku od FrSky'a. I teraz żeby ubrać to w liczby - w 2024 samym helikopterem wylatałem 120h, samolotami i szybowcami drugie tyle. Absolutne zero problemów z zasięgiem, stabilnością linku, czy trwałością aparatury.
  4. Patryk Sokol

    Nasze Pedałowanie ...

    Fiu, fiu, hydrauliczne hamulce szczękowe. Cieawa konstrukcja, piasty z pogrubianymi ośkami (Parallaxy), szprychy wyglądają na pełne parówy (2mm na całej długości), wygląda, że zaopatrzony w osprzęt na grupie LX (zanim ta się stała grupą do trekkingów). Za to opoy to tzw. "zośki traktorzystki" z czasów gdy nie potrafiliśmy (jako gatunek ludzki) zrobić opon które jakoś się turlały. Moja diagnoza: rower MTB wyższej/średniej półki z głębokich lat 90,najpewniej przywieziony z Niemiec (wskazują na to mocno hamulce, Niemcy uwielbiali Magury) za na prawdę ciężkie pieniądze w markach. Jakbym dostał taki rower w latach zerowych to bym zmarł - z radości. Piasty prawie na pewno wyprowadzisz na nówkę rozbierając, smarując i ustawiając napięcie na konusach, support tak samo. Szczególnie sprawdź stery w główce ramy, ten typ sterów potrafi być niebezpieczny, jeśli jest nieprawidłowo zmontowany (sam tak sie kiedyś, tylko cudem, nie rozbiłem na drzewie, bo kierownica przestała skręcać kołem). Linki i pancerze od razu do śmieci i wstaw nówki, ich nie uratujesz. Podobnie kaseta/wolnobieg i łańcuch. Zmień od razu, prawie na pewno są zużyte. Jeśli chodzi o opony to polecam te: https://allegro.pl/oferta/opona-rowerowa-schwalbe-smart-sam-26x2-10-drutowa-13756943939?utm_feed=aa34192d-eee2-4419-9a9a-de66b9dfae24&utm_source=google&utm_medium=cpc&utm_campaign=_uzsd_sport_rowery-akc_pla_pmax&ev_campaign_id=17967208976&gad_source=1&gclid=CjwKCAiAp4O8BhAkEiwAqv2UqCZcYSf_NP34OuUycmQjyHVo0Slpb3_7lCvSQF8-46NfDUXpUlhFpBoCorkQAvD_BwE Tanie i dobre, niezłe w terenie, a wciąż turlające się po asfalcie bardzo dobrze (tylko upewnij się czy taka szerokość wejdzie). Od razu Ci powiem - rower na porządne MTB to nie będzie, geometria ram z tamtych lat jest iście mordercza i to co pojedziesz bez jakiejkolwiek obawy, na współczesnym rowerze, to tutaj wywali Cię przez kierę. Ale - jak to ograsz porządnie to rower wycieczkowy masz na długie lata (i na asfalt, i na lekki teren) Do tego są one super wygodne. A poza tym - widok takiego roweru, z tamtych lat, na myśl przywozdzi tylko jedno:
  5. Półprawda niestety. To znaczy możesz mieć oderwaną strugę na wewnętrznym skrzydle, a na zewnętrznym nie. Wtedy model może utrzymywać autorotację, ale jeśli lotka jest duża, a masa niska (czyli jak zwykle w modelach) to lotki będą w stanie autorotację zahamować. Nie znaczy to jednak, że jest to bezpieczne, powinno się używać SK i SW do tego.
  6. Powód tak ustawionego alarmu jest bardzo prosty. Krzywa rozładowania akumulatorów litowych jest mniej więcej taka: (źródło: https://www.ufinebattery.com/blog/useful-overview-of-lipo-battery-voltage/ ) To znaczy - pod obciążęniem silnika można Li-Pola przycisnąć do tych 3,3V (po obciążeniem jakie robią serwomechanizmy to już mniej) i mniej więcej krzywdy mu to nie zrobi (przysługi też nie po prawdzie). Jeśli robi to ładowarka, to jest to jakaś metoda pomiaru pojemności Li-Pola (i innego powodu raczej nie ma, żeby Li-Pola ładowarką rozładowywać). Więc z perspektywy akumulatora jest to bezpieczna, acz dosyć eksploatujące Rzecz polega na tym, że na 3,3V jest moment gdzie zaczyna się bardzo gwałtowny spadek napięcia. I to już nie jest kwestia, że ryzykujesz akumulatorem, tylko ryzykujesz utratą kontroli nad modelem. Wyobraź sobie sytuację, że latasz na zboczu w silnym noszeniu. Aparatura zaczyna Ci zgłaszać niskie napiecia pakietu, wywalasz hamulce, dusisz ile wlezie, ale okazuje się, że zajęło to Ci to 5min i napięcie tak dropnęło, że odbiornik się wyłączył. I teraz myk polega na tym, że im mniejszym prądem obciążasz pakiet, tym to kolanko jest przy wyższym napieciu. Czyli - pakiet obciążony prądem 10C, który ma 3,6V to może być jeszcze w miarę świeży, to przy obciążeniu 0,1C (jak w nadajniku, albo przy zasilaniu serwomechanizmów w szybowcu) może być blisko wyładowania. Opcje są dwie. Albo sprawdzić ile wchodzi w pakiet po rozładowaniu do danego napiecia przy danym obciążeniu i ewentualnie zmienić napiecie alarmu, aby to dograć. Albo uznać, że nie trzeba się siłować o każdą minutę lotu i być po bezpiecznej stronie. No i najlepsza opcjha to mierzenie pojemności jakie wyszła z akumulatora. To jest sporo pewniejsze od samego napiecia.
  7. Depron i styropian to to samo tworzywo, jest tylko inaczej spieniane (oba materiały to polistyren). Jak coś rozpuszcza jedno, to rozpuszcza drugie. No i w nazwie polistyren jest już sygnał, że styren bęzie uszkadzał polistyren Jak nam nie pokażesz co za części, to Ci nie powiemy czy to dobry pomysł.
  8. Czemu używasz żwyicy z mikrobalonem, a nie np. wikolu? Żywica jest super klejem, ale bardziej uciążliwa w stosowaniu, a jej większa wytrzymałość i tak ma małe znaczenia przy balsie.
  9. Ciekawostka - Epidian E53 zawiera styren. Ale styropianu nie uszkadza Czemu? Nie wiem, chemia to wredna sucz Generalnie - przychylam się do próśb kolegów o zdjęcia. Doświadczenia mnie nauczyło, że do pianek laminowanie rzadko jest optymalną metodą na wzmocnienia konstrukcji. Cienka sklejka, listwy do depronu praktycznie zawsze są lepsze. A do EPP pręty szklane i węglowe wymiatają
  10. To już drugi niszowy samolot ktory zacząłem robić, a który okazał się być dosyc powszechnie budowany A tymczasem prace dzieją się dalej: Czyli jak widać skrzydła są już sklejone, canard oklejony balsą i sklejony, no i stoi już na kołach Ale mimo, że koła już ma to but dopiero jeden: Jeszcze tego kapcia trzeba wyoblić, ośkę obciąć i wkręty zmienić na stożkowe, które będą wpuszczone w drewno. Idea jest taka, że po odkręceniu tych trzech wkrętów można kapcia zdjąć i założyć większe koło. Gee Bee mnie nauczył, że kapcie musza być łatwo demontowane, bo samolot ma walczyć z powietrzem, a nie z trawą.
  11. Dżiżas, jeszcze poleć wygotować szlichtę z tkaniny w acetonie Zdecydowanie lepiej pójść w nowocześniejsze systemy, jak L285. https://allegro.pl/oferta/zywica-epoksydowa-mgs-l285-h285-0-2-0-08kg-system-9773374401 Zdecydowanie mniej śmierdzi, mniej uczula, lepiej się miesza, lepiej przesyca włókno i lepiej utwardza.
  12. To jakby ktoś pytał, to mów, że wziąłeś ja z Dragonfly'a (Fotka z: https://www.nestofdragons.net/weird-airplanes/tandemwings/quickie-and-look-a-likes/ ) Będzie, ze wciąż jest skalowo
  13. Tylko focony W domu nie mam miejsca na fotki Masz zdjęcia pełnowymiarowego Quickiego z taką maską silnika? Bo ogólnie taka maska mi się podoba, ale widziałem tylko Dragonfly'e z taką maską.
  14. Jakby mnie na druk naszło, to bryły 3D już mam )projekt powstał przez krojenie brył, nie przez rysowanie na płaszczyźnie) Dodałem do pierwszego postu
  15. Hej Miałem potrzebę zaczęcia kolejnego drzewnego projektu po RWDziaku i tym razem padło na Quickiego. Samolot cokolwiek dziwny, z nietypowym układem, najbezpieczniej chyba będzie uznać, że to jest tandem. Ale też bardzo mały - oryginał miał zaledwie 5,1m rozpiętości. W efekcie ten stosunkowo niewielki model jest w skali 1:3,5. Jako bazę do projektu wykorzystałem ten projekt: https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=8746 Planowałem go poprawić aerodynamicznie i przerobić konstrukcję pod frezarkę. Ostatecznie okazało się, że aerodynamicznie projekt jest tak kompetentny, że dałem mu spokój od tej strony. Zamiast tego przerobiłem całość, żeby łatwo wyciąć na frezarce i łatwo się to później składało. Jakby ktoś chciał pliki, to dorzucam do postu. Przy montażu okazało się, że zrobiłem tam tylko jeden błąd, więc lepiej niż w wielu zestawach Montażu jakoś bardzo nie dokumentowałem, ale coś tam cyknąłem: Statecznik pionowy - pozbawiony dźwigara. Z retrospektywy mogłem dźwiga wstawić. I to nei dal wytrzymałości, balsowe poszycie temat całkowicie załatwia. Po prostu prościej by się to oklejało, a tak to długo walczyłem, żeby wyszedł prosty, Sama goła rama kadłuba wygląda tak: Od spodu wymyśliłem coś takiego: Ta podłużnica ma na celu utrzymanie balsy 3mm. W narożnikach wstawuione są trzy listwy 3x3. Dzięki temu nie musi być tam wstawiona gruba balsa, tylko jest ustawiona cienka balsa, z której wiele zeszlifować nei trzeba. Podobnie zresztą zrobiłem u góry. W oryginale był tam wstawiony klocek z balsy 12mm, u mnie jest dach z balsy 4mm i boczki wyklejone dwoma listwa: Lżej i mniej wióra Trochę inaczej potraktowałem front kadłuba: Zamiast klocka balsowego zrobiłem wręgi oklejone balsą. No i cała przednai góra jest na 4 kołkach i magnesach. Dostęp do wnętrzności całkowity - wszystko na wierzchu Skrzydła to mniej więcej klasyk. Tak wyglądały na desce: Podejście bezszpilkowe - sprawdza się. Skrzydła są w całości oklejone balsą i zasadniczo jestem zadowolony z konstrukcji. Z jednym wyjątkiem: Szczerze żałuję, że poszedłem w ogóle w tę listwę. Nic mi to nie daje, a prawidłowo to obrobić to jest tragedia (bardzo łatwo zoorać żebra przy tym). Ostatni raz taką konstrukcję robiłem z 20 lat temu i to mi dosyć boleśnie przypomniało czemu tego unikałem. Dodatkowo podrukowałem sobie kopyta na koabinkę i maskę: Praktycznie puste w środku Jeszcze nie jestem pewny jak z tego zrobię formy do tłoczenia (maskę też chcę termnoformować). Najpewniej wyszpachluję wygładzę i odleję całość z gipsu. Obecnie całość nawet wygląda jak samolot: Jutro pewnie canarda okleję balsą Model ma już zaplanowany osprzęt: Silnik - AXI 4120/14 Regler - Flycolor 80A BLHeli32 Serwa 4x KST DS215MG na lotki i KST DS515MG na ster kierunku. Jako pakiet 6s VTC5a, ale jeszcze do ustalenia ile będzie równolegle. Jakby ktoś się zastanawiał po co tak high endowe serwa - mam takie po helikopterze (zastąpiłem je w heliku serwamni GDW) Na razie mam trochę walkę z czasem w tym projekcie. Tzn. w styczniu mam okno na pracę w drewnie. Jak do tego czasu się uda to oblot pewnie koło kwietnia. Jak się nei uda, to cholera wie, bo może być różnie DFXy na frezarkę.zip Maska.STEP Kabinka.STEP
  16. Nie mam, latanie na uwięzi to bardziej dreptanie w kółko jak kręcenie się.. Aczkolwiek - mogę nie być dobrym przykładem, mam dosyć pancerny błędnik.
  17. Pewnie - jest Twój Ale musiz go sobie znaleźć
  18. Nope, sprawdzone. Zamówilem sobie 20RS po prostu
  19. Klasyk - pojechałem z aparaturą na dachu.
  20. Panowie mam do oddania Tandema X20s. Znajduje się gdzieś na autostradzie A4 między Legnicą, a Nysą, jak kto znajdzie to może sobie wziąć
  21. Dokładnie na odwrót. Współczesne Li-Iony są lżejsze. Pakiet 3s 2500mAh z ogniw VTC5a to 150g Pakiet 3s 2200mAh Gens Ace Soaring (czyli jedne z lżejszych Li-Poli) to już 168g Jedyna zaleta Li-Poli to wyższa wydajność prądowa. Poza tym Li-iony mają same zalety (żywotność, bezawaryjność, bezpieczeństwo itd.)
  22. A tymczasem mój Flash ciągle lata: Ogólny mój wniosek jest taki, że latanie na uwięzi trudne nie jest Ale trudne jest żeby robić to dobrze. Tak czy inaczej - zabawa bardzo fajna, polecam jak najbardziej.
  23. Mam Flow5 i nie używam... Przy tym co ja liczę, to wpływ kadłuba jest żaden.
  24. Rozpaść to się nie rozpadną to są mocne śmigła. I chyba na tym zalety się kończą, bo osiągami do APC podejścia nie mają (Przy śmigle 10x7 miałem 30% krótszy czas lotu, a nie miałem więcej mocy pod ręką) A szkoda, bo APC są brzydkie jak noc listopadowa, a Master Airscrew dużo lepiej by pasowały do jakichś półskalowych wynalazków
  25. Jak już będziesz sprawdzał, to przeskaluj też sobie wykres Bo to co istotne dzieje się tak, do Cd 0,8-1. Cała reszta to już zachowanie profile dawno po przeciągnięciu i tylko zaciemnia to co się dzieje w zakresie roboczym (bo spłaszcza wykres) Skale ustawisz wciskając przycisk "G"
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.