



-
Postów
3 420 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
85
Treść opublikowana przez Patryk Sokol
-
Mój pierwszy dron i pierwszy poważny problem jeszcze przed oblotem
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Artem85 temat w Multikoptery
A kalibrowałeś akcelerometr? Przyśpieszające dwa silniki w trybie angle świadczą, że quad myśli,ze jest przechylony. Zobacz sobie czy jak quad jest w poziomie na stole, czy jest też w poziomie w konfiguratorze iNava/ -
Mój pierwszy dron i pierwszy poważny problem jeszcze przed oblotem
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Artem85 temat w Multikoptery
Bo iNAV do takich rzeczy służy Jeśli nie chcesz tym akrobacji latać, to iNav jest lepszy od BFa. Ale też polecam dwukierunkowego DSHOTa A i Matrix filter jest fajny w iNavie -
Mój pierwszy dron i pierwszy poważny problem jeszcze przed oblotem
Patryk Sokol odpowiedział(a) na Artem85 temat w Multikoptery
Przy BFie stabilizacja wysokości działa słabo i raczej się jej nie używa. Jak potrzebujesz takie rzeczy to raczej iNava powinieneś mieć. W tym wypadku to Ty sterujesz gazem, a quadzik sam wysokości trzymać nie będzie -
Pogoniłem dziś tego quadzika na pakiecie 4s z Li-Ionów VTC6. I wnioski są takie: -VTC6 się nie nadają. Tzn można z nich wyciągnąć jakieś 2100mAh i napięcie jest już zbyt niskie żeby dało się latać. VC5a miałyby wyższe napięcie pod obciążeniem i w efekcie oddały by więcej energii. -Może i lata długo, ale takie latanie quadem jest zdecydowanie nie dla mnie. Prowadzi się to niespecjalnie przyjemnie. Podsumowując - można, ale ja raczej nie będę tych eksperymentów z Li-Ionami kontynuował. Może sprawdzę jeszcze połączenie dwóch pakietów 4s 850mAh równolegle. Da mi to 1700mAh pojemności łącznie. I niby sporo mniej niż na Li-Ionach, ale napięcie będzie wyższe, więc nie będzie trzeba brać tyle prądu.
-
A jak odkręciłeś śrubki to problem zniknął? Bo jeśli bardzo solidnie wbijesz się śrubami w uzwojenie, to zwarcie na uzwojeniu może zostać po odkręceniu śrub i wtedy masz silnik do śmieci (śruby mogą uszkodzić emalię na zwojach i wtedy uzwojenie ma zwarcie między zwojami, a to działa jak hamulec w reglu)
-
Wziąłem PNP, bo wychodzi sporo taniej niż same części. Ba nawet jakbym sobie zmienił kamerę na Ratela to byłoby taniej, niż kupować części. A wersję mam z ramą True-X i z silnikami 3800kV.
-
To nie o to chodzi. Po prostu stwierdzam,ze ten serwis jest równie wiarygodny jak serwisy pokroju wpolityce.pl, tylko, że znajduje się po drugiej stronie spektrum I teraz żebyśmy się rozumieli - jak to się okaże prawdą, to pewnie niech trąbią, niech się głowy turlają po bruku itp. Tyle, że kiedy jedynym źródłem informacji jest taki serwis, to jest to mało prawdopodobne żeby się okazało prawdą.
-
Wiesz nie chce mi się dyskutować ile prawdy w tym artykule (brak źródeł, trzy wykrzykniki, emocjonalny język i brak podanych dowodów na tezę nie są cechami dobrego źródła). To co mnie fascynuje to jak totalnie propagandowo wygląda ten serwis. Tzn. jest tak antypisowski, że aż mnie to kłuje w oczy. A to powoduje, ze z automatu jest podejrzany, bo niezależnie od poglądów politycznych to zawsze lepiej się trzymać z dala od ekstremistów.
-
Miałem iśc w VTC5a (najmniejszy spadek napięcia pod obciążeniem), ale stwierdziłem, ze YOLO i zakupiłem VTC6: https://allegro.pl/oferta/ogniwo-li-ion-sony-18650vtc6-3-6v-3100mah-koncowki-7724177673 I tak nie ma co liczyć na mega dynamikę, a zawsze trochę wiecej energii na pokładzie, a ten quad prądożerny nie jest. Na ile to był dobry wybór? Dowiemy sie po nowym roku (liczyłem, że dotrą dziś do paczkomatu, ale niestety - nie udało się). Będę tu wstawiał pakiet 4s (który jak zwykle - sam polutuję). Ale tak - dynamika będzie raczej meh.
-
Już nie uciekaj od tego co wrzuciłeś, bo wrzuciłeś mocno tendencyjne źródło, które jedyne co robi, to głaszcze Republikanów (ale nie martw się, wrzuciłbyś od strony Demokratów, to też bym to wytknął). Mi chodzi o to, że wolałeś wrzucić coś co zostało przetworzone, tak jak Ci to pasuje i tak jak Ci to wygodne, kiedy od nieprzetworzonej, dokładnej wypowiedzi dzieliły Cię dwa kliknięcia. Ciebie nigdy nie interesowało przekazanie tutaj konkretnej wypowiedzi, interesowało Cię tylko przekazanie czegoś co pasuje Ci do tezy. Jakbyś chciał przekazać faktycznie tę wypowiedź, to wrzuciłbyś wypowiedz.
-
A Ty wciąż pozwalasz sobą manipulować... Idąc do źródła wypowiedzi, prosto na Twitter omawianej pani doktor: I patrz - jak sobie przeczytasz u źródła to jakoś inaczej to brzmi niż na stronie republikańskiej w USA. W dużym skrócie - szczepienie nie zwalnia z rygoru sanitarnego, dopóki liczba zakażeń nie spadnie. A czemu? Macie u źródła, bezpośrednio u omawianej pani doktor.
-
Ty się nie martw o moje wolne, Ty się martw o pogodę w Warszawie Jak tylko zobaczysz na Meteo bezchmurną noc to możesz pisać, najpewniej będę wtedy pod gwiazdami.
-
Daleko nie masz, możemy się kiedyś zgadać na jakąś astronomię
-
Trochę Ci se wepcham w temat, ale klasa quada ta sama, to myślę, że OK Do mnie też dotarła moja 4ka: I tak jak pisałem, to jest ten iFlight: https://shop.iflight-rc.com/index.php?route=product/product&product_id=1348 I teraz jakie są wnioski: 1. Tune iFlighta nie wiem do czego służy. Poleciał przez okno. 2. Ale za to od razu wrzucony był soft do regla z dwukierunkowym Dshotem i było to skonfigurowane - to akurat miłe 3. Śmigła iFlighta są sporo wytrzymalsze od HQPropów tego typu. A ogólnie jak wrażenia? Ten quad lata tak dobrze, że czasem zrobi mnie w jajo i zapomnę, że to nie jest 5" . Główna różnica jest w ruchach opartych o bezwładność. Czas lotu spokojnie ponad 8min na 4s 850mAh, jak dotrą do mnie Li-Iony to przetestuję ile z nich wyciągnę. Oczywiście okazało się, że GPS jest tak samo użyteczny, jak w każdym innym małym quadzie. Raczej przerzucę go do jakiegoś samolotu, tutaj i tak nigdy tego nie użyję. Szkoda mi też, że anteny od iFlighta są tylko z prawoskrętną polaryzacją. Nawet więc nie przetestowałem czy fabryczna antena jest dobra, musiałem zmienić na Prodrone'a. Ale sam quad jest super, zdecydowanie polecam. Obecnie to będzie chyba najczęściej polecany przeze mnie typ quada dla początkujących. Nie jest tak przerażający jak 5", a naprawdę solidnie mozna freestyle pokręcić.
-
Skomplikowanie jest rzeczą względną Na co dzień w pracy posługuję się wykładnikami potęgowymi i są dla mnie drugą naturą, nawet nie pomyślałem, ze dla kogoś to może być niewygodne A dziękuję
-
Ale to nie jest wina szczepienia, nie wpływa na jego zasadność, itp. Stan mediów to olbrzymi problem społeczny, prawdopodobnie jeden z głównych powodów dla których w ogóle tę dyskusję prowadzimy. Tyle, że nie można zarzucać brak transparentności ani środowiskom naukowym, ani nawet producentowi szczepionki, bo media są bardziej zainteresowane antagonizowaniem społeczeństwa, niż rzetelnymi informacjami.
-
No spoko, ale powiedz mi czego to dowodzi? Co byś sugerował zrobić, żeby tego problemu nie było? Czyja to ma być wina, że ludzie nie patrzą co robią?
-
Ale jak pójdziesz się szczepić do lekarza to usłyszysz te pytania, zalecenia i zastrzeżenia (znaczy - nie wiem czy akurat Ty usłyszysz pytanie o ciąże, ale to już obok) Nawet jak się dostaje znieczulenie u dentysty, to dostaje się wczęśniej komplet pytań o alergię, choroby etc. A stan mediów, jakosć informacji tam itp... A idź Pan w ch.. , że tak to podsumuje
-
Nie przemilcza się tego przecież. W linkowanych przeze mnie wytycznych masz jasno powiedziane, że nie zaleca się robienia tego. Dodatkowo pacjent powinien zostać pouczony o tym przed szczepieniem. No sorry, ale jeśli ktoś usłyszy przed szczepieniem coś w rodzaju "nie staraj się o dziecko przez najbliższy miesiąc", a mimo to nie zadba o odpowiednie środki bezpieczeństwa, to co tutaj poradzisz? Poza tym - na tę chwilę nic nie wskazuje na jakiekolwiek ryzyko A to jest śliskie podejście... Tak samo testy szczepienia można byłoby skrócić eksponując zaszczepionych na wirusa. Tyle, że to jest nieetyczne i tyle, nie można świadomie narażać kogokolwiek bardziej niż to konieczne. Jeszcze raz - skoro masz to w oficjalnych zaleceniach, ulotkach dla pacjentów to co tu jest ukrywane? Tu masz np. ulotkę dostępną powszechnie i napisaną dla pacjentów: https://www.gov.uk/government/publications/regulatory-approval-of-pfizer-biontech-vaccine-for-covid-19/information-for-uk-recipients-on-pfizerbiontech-covid-19-vaccine Ona stwierdza jasno: Podobnie jest z polskojęzyczną ulotką: https://www.fda.gov/media/144622/download Też jasno stwierdza, że o ciąży, bądź podejrzeniu ciąży należy informować lekarza. Nie mam pojęcia jak bardziej można by transparentnie do sprawy podejść. I idąc tą drogą - alkohol jest legalnie dostępny i sprzedaje się go kobietom. A co jeśli kobieta jest w ciąży, a jeszcze o tym nie wie? A tu nawet nie ma wątpliwości, że alkohol szkodliwy w ciąży jest
-
Ogólnie - nie prowadzi się świadomie testów szczepionek na kobietach w ciąży, bo to nieetyczne. Stąd nie zaleca się szczepienia w trakcie ciąży, ani zachodzenia w ciąże po szczepieniu. Nie ma wprawdzie żadnych sygnałów, ze to może być problem, ale podchodzi się do sprawy ostrożnie. To jest opisane w dokumencie który już przytaczałem: https://www.cdc.gov/vaccines/covid-19/info-by-product/clinical-considerations.html Ale są pewne rzeczy. Przede wszystkim wypadki chodzą po ludziach, więc w trakcie prób Pfizera 6 kobiet w ciąże zaszło i póki co wszystko jest ok. No i testy na szczurach nic negatywnego nie wykazywały. Podstawową kwestią jest też brak mechanizmu fizjologicznego, który miałby w jakiś sposób krzywdzić płód. Tzn. czas półtrwania RNA w organizmie jest króciutki. No i szczepienie rusza, a ludzie seks uprawiają. Testy na kobietach w ciąży będą bardzo szybko, tyle że niezamierzone.
-
Dlatego kluczowe jest patrzenie na jakość źródła. Moja rada jest zawsze taka sama: Jak widzisz jakieś info w serwisie newsowym, to szukaj źródeł. Jak serwis nie podaje źródeł, to spróbuj znaleźć pierwotne źródło informacji. A jak dotrzesz do źródła informacji, to już widać z czym masz do czynienia i jak to ocenić. Akurat artykuły naukowe są wiarygodne, bo są transparentne i nawet nie to, że Ty jesteś w stanie zapoznać się z metodyką, ale przede wszystkim eksperci z dziedziny są w stanie się zapoznać. Artykuły z błędami szybko lądują na śmietniku. Na razie mamy głównie próby kliniczne Pfizera, Moderny, czy innych podmiotów co robili szczepionki. Podsumowanie masz np. tutaj: https://www.cdc.gov/vaccines/covid-19/info-by-product/clinical-considerations.html W dużym skrócie - wszystko wskazuje na to, ze osoby po infekcji mogą się bezpiecznie zaszczepić i im to niczym nie grozi. Ale wskazuje też, że osoby po infekcji nie powinny być pierwsze do szczepienia (ale to z powodu małej dostępności szczepień, a nie ich bezpieczeństwa). Aczkolwiek - COVID jest wszędzie i już lecą szczepienia pracowników służby zdrowia, gwarantuję Ci że zaszczepiono już masę ludzi którzy infekcję przeszli i na razie nie słychać o problemach.
-
I to jest sedno tematu... Dlatego wiecznie powtarzam - chrzanić pojedyncze wyniki, interesować nas powinien konsensus naukowy. A konsensus naukowy przedstawiam tu co chwilę. Sam nie mam tyle cierpliwości, ani zapału, jadę już na czystej irytacji stanem tego świata ? Z czasem lepiej, jak generuję w pracy dokumentację, to mam czas, bo to się dzieję automatycznie... A powiedziałbyś coś o szczepieniu po infekcji? Wszystkie źródła, które znalazłem, jednoznacznie stwierdzają, że nie ma przeciwwskazań i szczepienie może tylko pomóc (odporność po szczepieniu ma trwać dłużej niż po infekcji), ale ciekaw jestem czy nie masz czegoś jeszcze w temacie.
-
Najpierw napisałeś coś o jakiś badaniach które negują sens maseczek. Później zapytany o te badania stwierdziłeś, ze ich nie przedstawisz, bo tego dokładnie nie śledzisz. Nawet nie powiedziałeś do jakiego tekstu się odnosisz, a teraz oczekujesz, że my mamy wiedzieć do czego się odnosisz.
-
Nie jestem wirusologiem, ani medykiem (w przeciwieństwie do Marcina z którym idziesz już w zawody i dyskusję BTW). Problem polega na tym, że tam gdzie Ty się wspierasz "czytałem coś tam w mediach" i "słyszałem o jakichś tam badaniach", to ja sięgam do konkretnych badań naukowych, bądź danych statystycznych z konkretnych źródeł (w tym wątku - głównie do danych z GUS) Takich wiesz - z recenzją, metodyką, wynikami i omówieniem tych wyników. Więc jak Ci się nie podoba zdanie artykułów naukowych to zapraszam do dyskusji z artykułami naukowymi, bo nie dyskutujesz z moim zdaniem tylko z nimi.
-
Czyli podsumowując: Nie wiesz, nie znasz się, nie sprawdziłeś żadnych konkretów, ale na wypowiedzenie się masz już czas i chęci? Come on...