Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 076
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Konrad_P

  1. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Drążek gazu to pstryczek trzy pozycyjny. 0%, 25%-75%, 100%. Nic nie ustawiałem. Do tego na filmie na końcu widać że podłączam drugiego Altisa z Maxy i problem nie występuje. Jeśli coś mogę zrobić we własnym zakresie to proszę o radę żeby nie wysyłać Altisa niepotrzebnie do producenta.
  2. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Tak wiem Rafał, ale nagrałem ten filmik po to żeby wysłać do producenta. Przy zdjętych łopatkach ciężko byłoby pokazać problem. Samo włączanie i wyłączanie silnika nie bardzo słychać. A pokazanie, że łopatki raz obracają się prawidłowa a raz w przeciwną stroną też by nie szło pokazać. Naprawdę próbowałem bez i na filmie ciężko było się domyśleć. A że nie wiem jak słownie opisać ten problem to zdecydowałem się jednak nagrać z łopatkami.
  3. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Prawie miesiąc nic to nikt nie napisał więc trzeba trochę odświeżyć wątek. Teraz trochę o urządzeniu zwanym Altis 4+ Zapraszam do oglądnięcia filmiku. Jest i śmiesznie i strasznie. https://youtu.be/NcF0bzFEOeM
  4. Piękne pole do spokojnego lądowania. Do puki nie zamarznie to wolę tu niż na ściernisku kukurydzianym. No nie pieprzę tylko piszę tak jak jest. Ty jak widać nie kumasz jednej rzeczy, zresztą kolega Łukasz z postu wyżej również. Ja nie ląduje na takim polu jak na zdjęci wyżej bo lubię, albo że mam taki kaprys. Jesteś 10m nad ziemią a lotnisko jak piszesz z piękną trawką (ja mam pas 600x45) jest jakieś 300m od modelu. I co wówczas. Mam zaorane pole po środku, po lewej ściernisko po rzepaku a po prawej ściernisko po kukurydzy. A do trawy jak pisałem 300m. I co mówisz sobie, pieprze nie ląduje na zaoranym. Tylko jak to zrobić skoro silnika nie ma a model jak pisałem 10m nad ziemią. Wedle tego co piszesz to powinienem się po prostu rozmyślić i nie lądować. Chętnie bym tak zrobił gdybym mógł. Bardzo proszę mądralińskich o odpowiedź - co miałbym w tej sytuacji zrobić. EOT
  5. Bogusławie wynika z tego, że nie masz pojęcia o lądowaniu. Zresztą młody jeszcze jesteś więc wszystko przed Tobą. Lądowanie na zaoranym polu robię systematycznie 2-3x na sezon, albo i więcej, jak mam niedolota. Ja nie mam tego luksusu, że sobie wejdę na drugi krąg i wymierzę lądowanie. Ja podchodzę na raz i zdarza się nie rzadko, że nie dolecę. Wówczas ląduje tam gdzie popadnie. A ląduje modelami 4m o 100x delikatniejszymi niż pianki Multipexa i o 10x delikatniejszymi niż forniry ArtHobby. Obecnie dwa lądowania zrobiłem na ściernisku po kukurydzy. Nie wiem czy masz pojęcie jak wygląda takie ściernisko bo ja mam oraz dokładnie wiem jak wygląda zaorane pole orką zimową. Tak więc nie trafiłeś. PS I o dziwo modele nadal latają i nie ma nawet większych zagnieceń ani pęknięć. Trzeba po prostu umieć lądować i już.
  6. Nim to znaczy czym konkretnie. Większość wymienionych tu modeli nadaje się do lądowania na zaoranym polu. Zarówno pianki jak i forniry ArtHobby są na tyle wytrzymałe, że dadzą spokojnie radę. Oczywiście lądowanie lądowaniu nie równe. Jak ktoś będzie podchodził na prędkości to cudów nie ma i model ucierpi, ale jeśli będzie się to robiło w miarę dobrze, czyli z zastosowaniem klapolotek lub motylka to problemów nie będzie. Tu trzeba jednak zwrócić uwagę na ewentualne pionowe przeszkody, czyli samosiejki drzew, jakieś spore i twarde chwasty.
  7. Trzeba brać w tym momencie zasilacz 1500W bo jak się zdarzy że ładowarka będzie potrzebowała pociągnąć te 1400W to albo spali się zasilacz albo ładowarka będzie działała na pół gwizdka.
  8. A widzisz przeoczyłem. Sorry. Cóż mogę powiedzieć. Jesteście starszą klasą z wynikami. My dopiero zaczynami i jest jak jest. Poza tym macie bardziej przebojowego przedstawiciela.
  9. I właśnie na to chciałem szanownemu gronu zwrócić uwagę. Czasami naprawdę się nie da pomimo determinacji i ogromnego samozaparcia.
  10. Czarek gdybym mógł to poszedł bym węgiel przerzucać by sobie kupić nowy model. Ale jest jeszcze rodzina dzieci etc. Mam wrażenie, że trochę teoretyzujesz. PS. Ja to piszę nie o sobie bo akurat jestem dostatecznie zabezpieczony, ale znam środowisko i przede wszystkim życie, które nie jest tak różowe jak by Ci się wydawało. Dwie osoby pracujące w rodzinie i zarabiające po 2500 zł brutto i do tego dwójka dzieci. Jak chcesz żeby taki pilot sobie fundnął model za 2000E choć ma talent i umiejętności. Pozostaje tylko AP, ale sam byłeś w Pruszkowie i wiesz dobrze co może AP. Nic lub mniej niż nic.
  11. No tu Czarek jestem trochę innego zdania niż Ty. Zawodniczy model gotowy do lotu to czasami 2000-2500E, więc nie tak chop siup wyrwać z budżetu domowego tyle pieniędzy. A co do pożyczania modelu koledze to szans nie ma, a nawet gdyby mi osobiście kolega zaproponował to na pewno bym odmówił. Powodów sporo i chyba nie ma co o nich tu pisać.
  12. A tu chyba pierwowzór ładowarki z pierwszego Twojego linku. Kurde link był znikł więc jeszcze raz https://www.banggood.com/SKYRC-D400-Ultimate-Duo-400W-ACDC-Balance-Charger-Discharger-p-1091277.html?rmmds=detail-left-hotproducts__8&cur_warehouse=CN
  13. Czarek dzięki za wyjaśnienie. Moje osobiste zdanie jest podobne tyle że bardziej radykalne. Tam się lata dla drużyny i wyeliminowanie jednego kadrowicza przez braki sprzętowe rujnuje automatycznie drużynę. Tego się właśnie spodziewałem. Cóż my dopiero zaczynamy. Apropo drugiego cytatu to widzę że jesteśmy podobnego zdania. Edit Co za popierniczony edytor nie dający wpisać tekstu niędzy cytatami
  14. Mateusz nie pomylę się chyba zbytnio jak stwierdzę, że te ładowarki łudząco są podobne do innych markowych ładowarek. Jestem prawie pewny, że robione są w tej samej fabryce tylko inne nalepki są przyklejane jak wspomniany Raytronic C60 Pelikana. Szczerze Ci powiem, że ja już przestałem się patrzeć na nalepki na ładowarkach. Ostatnio kupiłem prawdopodobnie wymienianą tu już Sky RC q200 tyle że za 1/4 ceny i z inną nalepką na wierzchu. To jest moja zapasowa ładowarka, która wykorzystuje żeby szybko naładować między lotami swoje 10 pakietów. Na iCharger trwało to prawie 5 godzin teraz skróciłem czas do 1,5-2h. Jestem o dziwo z niej zadowolony ale to jest ładowarka która jak mi się zepsuje to płakał nie będę. Edit. Piotr był szybszy
  15. Skoro zacząłem się już wtrącać to będę kontynuował. Paweł dla sprawiedliwego i właściwego wyboru reprezentacji to jakie to ma znaczenie. Co do wyników konkretnego pilota moim zdaniem ma choć nie decydujące. U was, jak zresztą i u nas w 50% pogoda rozdaje karty. W świetnych warunkach, u Was równy stabilny bez odchyłki wiatr, u nas silne noszenie, nawet ten słabeusz poleci dobrze i zrobi ponad przeciętny dla siebie wynik. Problem się zaczyna jak warunki są niesprzyjające i mocno zmienne. Wówczas znajomość danego miejsca, przynajmniej moim zdaniem, nie ma aż takiego znaczenia. Wówczas znaczenia ma co innego - doświadczenie w lataniu właśnie w tak zmiennych warunkach. Trzeba szybko i z głową adaptować się do warunków w których przychodzi Ci latać. A to właśnie zdobywa się latając w różnych miejscach, zwłaszcza przy niesprzyjających warunkach. Dobremu, utalentowanemu pilotowi wystarczą czasami tylko loty treningowe na danym miejscu i już potrafi się adaptować a przeciętnemu lub słabemu latanie przez kilka dni nic nie pomoże. Wracając do Twojego pytania, czy znajomość danego miejsca pomaga, to według mnie i tak i nie. Wszystko zależy od pilota, jego doświadczenia i umiejętności. __________ A ja podniosę jeszcze jeden problem dotyczący wyłaniania kadry a zwłaszcza reprezentacji. Nie wiem jak u was, ale u nas nierzadko zdarza się, że na zawody przyjeżdżają piloci z jednym modelem. Udaje im się wygrać i z rozdania dostają się do kadry. Przychodzą ME lub MŚ i co wówczas z takim pilotem. Wedle punktacji czy rozdania kwalifikuje się do reprezentacji i ma jechać na ME czy MŚ. I co? Może jechać z tym jednym modelem, czy taki pilot nie ma prawa jechać na tego typu zawody. Dla nas jest to nowość może u Was jest to już jakoś rozstrzygnięte.
  16. Aaaa No teraz już kapuję. Zgadzam się z Tobą całkowicie. Nie może być przepustką do kadry jedynie samo uczestnictwo w zawodach Euro czy World Tour ani nawet zajmowane miejsca a tak na prawdę tylko punkty. Jak wyważyć miejsce gdzie w jednych zawodach jak startuję jest 150 pilotów a ja zajmuję 75 miejsca a innego razu gdzie startuje 40 zawodników zajmuję 39 miejsce a w krajowych startowało 8 i zająłem 8 miejsce. No dużo lepsze tam 80 i 39 a tu 8. Lepsze, no na papierze i to dużo. Tylko punkty powinny być brane pod uwagę i waga tych punktów nie powinna być równa dla zawodów krajowych i zagranicznych. Takie jest moje zdanie i wiem, że podziela je wielu zawodników w F5J tyle, że betonu głową nie przebijemy.
  17. No to chyba ja czegoś nie kumam, no wcześnie jest więc jest takie prawdopodobieństwo. Czyli co, rozumiem że jesteś przeciwnikiem startów w EuroTour? Czyli co, rozumiem że tego typu zawody nie powinny stanowić podstawy wyłaniania kadry? Hm...???
  18. Rozumiem że jest to szyderstwo. O widzisz, dobrze kombinujesz. F5J jest zdecydowanie trudniejszą dyscypliną choć jak piszesz strasznie wolna a do tego mamy świetnych ludzi nie skłóconych ze sobą więc czas się przekwalifikować. A tak na marginesie mój głos choć wiem że się wtrącam ale, ... Abstrahując od nazwisk sytuacja w której zawodnik lub grupa zawodników taktycznie, powtarzam taktycznie, odpuszcza jakieś zawody tylko po to żeby się nie odbyły a co za tym idzie uzyskać w związku z tym jakiś SWÓJ cel jest niedopuszczalne i takiego zawodnika lub grupę zawodników powinno się natychmiast zdyskwalifikować ze wszelkich klasyfikacji. A co do tematu podjętego przez Jurka aby tu publicznie wypracować jakiś sensowny sposób wybierania kadry i reprezentacji to jestem bardzo za. To dotyczy sporej grupy dyscyplin również F5J w której latam. U nas problem jest dokładnie taki sam. Nie może być tak że wyniki z PP i MP powodują automatyczny wybór kadry i reprezentacji. To jest bardzo zły i niesprawiedliwy system wyporu kadry i reprezentacji.
  19. To jeszcze ja podpytam. Mam ładowarkę która ma funkcję balansowania rezystancji. Czy to jest jakiś bajer czy faktycznie można balansować rezystancję. Jeśli nie balansować to wyrównywać rezystancję na poszczególnych celach. Nigdy nie zwracałem na tą funkcję uwagi, ale wczoraj puściłem ten program na jednym pakiecie. 850mAh 3s 75C Tattu. Cele miały po 3,55V +/- 0,01V a rezystancja 46mQ, 38mQ, 35mQ. Po ponad 30min ładowarka wyrównała rezystancję na wszystkich celach do 38mQ. Naładowałem wówczas pakiet do pełna i znów zmierzyłem. Rezystancja się zmieniła i było 41mQ, 39mQ, 38mQ. I znów puściłem wyrównanie czy jak tam zwać balansowanie rezystancji i ładowarka znów po dłuższej chwili wyrównała, ale tym razem do 39mQ na wszystkich celach. Pytanie powtórzę jak wyżej, czyli czy można balansować rezystancje na takich pakietach, oraz czy to ma jakichś sens.
  20. To prawie norma w tego typu kołpakach. Niestety trzeba podpiłować.
  21. A widzisz to dla mnie całkowita nowość. Tylko się zastanawiam jak urządzenia zaprezentowane w #2 poście pomierzą gołą kręcącą się ośkę. Mam podobne i zawsze sprawdzałem ile mi się kręci właśnie silnik z dedykowanym śmigłem. Mój silniczek na jednym śmigle dawał wynik 6500 obrotów zaś na mniejszym, o mniejszym skoku 7200. Faktem jest, że sprawdzałem obroty przede wszystkim czy mi śmigła wytrzymają, bo miałem podany zakres i wydawał mi się strasznie mały. A jeśli bez śmigła to czym w takim razie to mierzyć, jeśli się nie ma takiej elektroniki pomiarowej?
  22. Odwrotnie. Musisz założyć śmigło ponieważ urządzenie liczy obroty właśnie śmigła. Gołą ośkę to tylko chyba palcami.
  23. Wojtek to pewnie też zależy trochę od wielkości łopatek. Jak łopatki są małe i lekkie to tryby w przekładni pewnie wytrzymają. Ale jak łopaty są ogromne to ciężko mi uwierzyć, że przekładnia wytrzymuje dłużej niż sezon.
  24. Zdarza się faktycznie, ale piciem tego nazwać nie można. 2-3 piwa za 10 godzin na lotnisku w 30-400C to nawet wskazane żeby płyny i minerały uzupełniać.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.