Skocz do zawartości

Konrad_P

Moderatorzy Forum
  • Postów

    6 066
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    37

Treść opublikowana przez Konrad_P

  1. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Co do felernego Altisa to zrobiłem jak Wiesław podpowiadał czyli sformatowałem Altisa i wgrałem nowo ściągnięte oprogramowanie 5.6. I o dziwo pomogło od ręki bez konieczności gmerania w ESC. Nie mniej spróbowałem wyłączyć tą autokalbeację, ale jakoś nie wyszło mi z punktem 25% bo silnik stawał całkowicie. O dziwo Altis tego nie odnotowywał jako wyłączenie silnika i spokojnie mogłem włączyć silnik ponownie. Śmiesznie to wyglądało, ale naprawdę działało. Nie wiem czy aby nie zrobić sobie tak na stałe. Teraz tylko jakiś dzień lotny i sprawdzę w praniu jak to będzie na lotnisku funkcjonować. Wielkie dzięki za pomoc Wiesławie.
  2. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Świetny pomysł. Zresztą F3F i F5J to zupełnie inne miesiące latania. U nas fajnie i spokojnie, wszyscy mili i sympatyczni i nikt z nikim się nie gryzie.
  3. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Wiesławie zrobię dziś tak jak mówiłeś. Sformatuje Altisa do zera, wgram od nowa firmware 5.6 zmienię ustawienia jeszcze w Castlu i spróbuję co będzie. Jak dalej będzie problem to wyśle Ci całego loga to oglądnięcia. Dzięki za pomoc.
  4. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Nie mam 4 pozycji na 3 pozycyjnym switchu. Na pierwszej pozycji mam 100% a na drugiej mam podpięty suwak który płynnie obsługuje gaz a na trzeciej pozycji 0. Logi wyglądają tak. Tak 100% może być ponieważ łopatki rozkręcają się płynnie. Tylko stop musi być slow lub very slow ponieważ inercja łopatek po nagłym zatrzymaniu silnika mocno obciąża przekładnię. EDIT Znalazłem jednak jeden zachowany lot z oblotu modelu w zeszły czwartek. Wówczas udało mi się zrobić bodaj 5 lotów z Altisem i potem już musiałem go wyjąć bo zaczęło się to samo co na filmie. Setup jest dokładnie taki sam, nic nie zmieniałem z ustawień. Te które mam teraz to są te które wówczas ustawiłem. Tylko raz zrobiłem jak podpowiadałeś przywrócenie do ustawień fabrycznych i potem ustawiłem dokładnie jak do oblotu.
  5. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Ja gaz mam kombinowany dokładnie tak jak ma Wojtek, czyli 100%, potem od 25% do 75% i całkowite wyłączenie czyli 0%. Początkową wysokość osiągam na pełnym gazie a dopiero potem latam od tych 25% do tylu ile mi potrzeba. Zresztą widać, że delikatnie na minimalnym gazie podciągałem bo nic nie widziałem żeby nosiło. Cóż mam jeszcze jeden ESC Castla i jak przyjdzie już mroźna zima to przelutuje i zobaczę. Tyle że i w Holicach i Dubnicy widziałem że kilku Czechów i Słowaków latało właśnie na Castle Tallon i to od nich podpatrzyłem to rozwiązanie. Mam/miałem kilka Castli ale EDGE do innych modeli i nie brałem ich wcześniej pod uwagę bo to ciężkie regulatory, dopiero w tym roku podglądnąłem i okazało się, że waga nie jest aż taka straszna. Te 20g, a po przycięciu kabli 12g, więcej to nie problem.
  6. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Nie w tym Altisie nic się nie dzieje to jest Altis z Maxy. Na Altisie tym co startuje silnik nie jestem w stanie wystartować ponieważ silnik nie wyłącza się nawet po zamknięciu przepustnicy i się boję, że przy lądowaniu uszkodzę przekładnię. Na stole dostaje takie dziwne grafy na dole wykresu czyli poniżej linii 0m.
  7. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Ja niestety nie jestem w stanie uzyskać podobnego wykresu co Wiesław, a i Tomka jest zupełnie inny. Nie wiem dlaczego każdy Altis podaje inne grafy. Jeśli dobrze odczytuje tą linię Thr In to jest constans na 1100. Ale już z regulatorem YGE jest dokładnie jak u Tomka skok do 1900us i dopiero potem stabilizacja na 1100us Tu graf z Castle
  8. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Ja żeby zwiększyć prędkość postępową Maxy zdjąłem cały balast z ogona i pakiet przesunąłem o około 4cm do przodu. Maxa teraz ma dokładnie SW w neutrum zgodnie z tym co pisze Vladimir na stronie czyli 16,1mm od belki. Poprzednio miałem dokładnie tak jak piszesz czyli ogon wisiał i Maxa latała bardzo wolno. Jak była silna termika to dawała radę, ale jak tylko zaczynało trochę wiać stawał i tonęła. Zwłaszcza w zakrętach było to widać wyraźnie. Brak prędkości w wejściu pod wiatr dawało zanurkowanie modelu żeby nabrał prędkości. Zdejmij balast z ogona i przesuń SC do przodu. Ja przy camberze też mam trochę przetrymowany model żeby nie stawał. Tyle że ja mam płynny camber i jeszcze nad tym pracuje.
  9. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Nie umiem zrobić tak żeby wyświetlić tą dolną różową linię. Nie wiem co to za parametr. Tu ustawienia regulatora. A to log z dzisiejszego lotu.
  10. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Proszę mnie tu pod włos nie brać . W sprawie filmiku to latałem dziś modelem z włożonym innym Altisem i przez całe loty nie miałem podobnego problemu. Być może jest jak mówił Wiesław. Ten drugi Altis daje 1080ms i regulator jakoś to toleruje. Nic, będę się kontaktował i z producentem Altisa i regulatora. Zobaczymy co odpowiedzą. Zauważyłem, że jak przywróciłem ustawienia fabryczne w regulatorze to nie zachodziły tego typu problemy, ale jak zmieniłem jedną opcję to natychmiast zaczęły się te same problemy. Ta jedna opcja to przełączyłem BEC z 6V na 8V.
  11. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Regulator programowany jest z komputera. To nie jest YGE tylko Castle.
  12. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Drążek gazu to pstryczek trzy pozycyjny. 0%, 25%-75%, 100%. Nic nie ustawiałem. Do tego na filmie na końcu widać że podłączam drugiego Altisa z Maxy i problem nie występuje. Jeśli coś mogę zrobić we własnym zakresie to proszę o radę żeby nie wysyłać Altisa niepotrzebnie do producenta.
  13. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Tak wiem Rafał, ale nagrałem ten filmik po to żeby wysłać do producenta. Przy zdjętych łopatkach ciężko byłoby pokazać problem. Samo włączanie i wyłączanie silnika nie bardzo słychać. A pokazanie, że łopatki raz obracają się prawidłowa a raz w przeciwną stroną też by nie szło pokazać. Naprawdę próbowałem bez i na filmie ciężko było się domyśleć. A że nie wiem jak słownie opisać ten problem to zdecydowałem się jednak nagrać z łopatkami.
  14. Konrad_P

    F5J zaczynamy

    Prawie miesiąc nic to nikt nie napisał więc trzeba trochę odświeżyć wątek. Teraz trochę o urządzeniu zwanym Altis 4+ Zapraszam do oglądnięcia filmiku. Jest i śmiesznie i strasznie. https://youtu.be/NcF0bzFEOeM
  15. Piękne pole do spokojnego lądowania. Do puki nie zamarznie to wolę tu niż na ściernisku kukurydzianym. No nie pieprzę tylko piszę tak jak jest. Ty jak widać nie kumasz jednej rzeczy, zresztą kolega Łukasz z postu wyżej również. Ja nie ląduje na takim polu jak na zdjęci wyżej bo lubię, albo że mam taki kaprys. Jesteś 10m nad ziemią a lotnisko jak piszesz z piękną trawką (ja mam pas 600x45) jest jakieś 300m od modelu. I co wówczas. Mam zaorane pole po środku, po lewej ściernisko po rzepaku a po prawej ściernisko po kukurydzy. A do trawy jak pisałem 300m. I co mówisz sobie, pieprze nie ląduje na zaoranym. Tylko jak to zrobić skoro silnika nie ma a model jak pisałem 10m nad ziemią. Wedle tego co piszesz to powinienem się po prostu rozmyślić i nie lądować. Chętnie bym tak zrobił gdybym mógł. Bardzo proszę mądralińskich o odpowiedź - co miałbym w tej sytuacji zrobić. EOT
  16. Bogusławie wynika z tego, że nie masz pojęcia o lądowaniu. Zresztą młody jeszcze jesteś więc wszystko przed Tobą. Lądowanie na zaoranym polu robię systematycznie 2-3x na sezon, albo i więcej, jak mam niedolota. Ja nie mam tego luksusu, że sobie wejdę na drugi krąg i wymierzę lądowanie. Ja podchodzę na raz i zdarza się nie rzadko, że nie dolecę. Wówczas ląduje tam gdzie popadnie. A ląduje modelami 4m o 100x delikatniejszymi niż pianki Multipexa i o 10x delikatniejszymi niż forniry ArtHobby. Obecnie dwa lądowania zrobiłem na ściernisku po kukurydzy. Nie wiem czy masz pojęcie jak wygląda takie ściernisko bo ja mam oraz dokładnie wiem jak wygląda zaorane pole orką zimową. Tak więc nie trafiłeś. PS I o dziwo modele nadal latają i nie ma nawet większych zagnieceń ani pęknięć. Trzeba po prostu umieć lądować i już.
  17. Nim to znaczy czym konkretnie. Większość wymienionych tu modeli nadaje się do lądowania na zaoranym polu. Zarówno pianki jak i forniry ArtHobby są na tyle wytrzymałe, że dadzą spokojnie radę. Oczywiście lądowanie lądowaniu nie równe. Jak ktoś będzie podchodził na prędkości to cudów nie ma i model ucierpi, ale jeśli będzie się to robiło w miarę dobrze, czyli z zastosowaniem klapolotek lub motylka to problemów nie będzie. Tu trzeba jednak zwrócić uwagę na ewentualne pionowe przeszkody, czyli samosiejki drzew, jakieś spore i twarde chwasty.
  18. Trzeba brać w tym momencie zasilacz 1500W bo jak się zdarzy że ładowarka będzie potrzebowała pociągnąć te 1400W to albo spali się zasilacz albo ładowarka będzie działała na pół gwizdka.
  19. A widzisz przeoczyłem. Sorry. Cóż mogę powiedzieć. Jesteście starszą klasą z wynikami. My dopiero zaczynami i jest jak jest. Poza tym macie bardziej przebojowego przedstawiciela.
  20. I właśnie na to chciałem szanownemu gronu zwrócić uwagę. Czasami naprawdę się nie da pomimo determinacji i ogromnego samozaparcia.
  21. Czarek gdybym mógł to poszedł bym węgiel przerzucać by sobie kupić nowy model. Ale jest jeszcze rodzina dzieci etc. Mam wrażenie, że trochę teoretyzujesz. PS. Ja to piszę nie o sobie bo akurat jestem dostatecznie zabezpieczony, ale znam środowisko i przede wszystkim życie, które nie jest tak różowe jak by Ci się wydawało. Dwie osoby pracujące w rodzinie i zarabiające po 2500 zł brutto i do tego dwójka dzieci. Jak chcesz żeby taki pilot sobie fundnął model za 2000E choć ma talent i umiejętności. Pozostaje tylko AP, ale sam byłeś w Pruszkowie i wiesz dobrze co może AP. Nic lub mniej niż nic.
  22. No tu Czarek jestem trochę innego zdania niż Ty. Zawodniczy model gotowy do lotu to czasami 2000-2500E, więc nie tak chop siup wyrwać z budżetu domowego tyle pieniędzy. A co do pożyczania modelu koledze to szans nie ma, a nawet gdyby mi osobiście kolega zaproponował to na pewno bym odmówił. Powodów sporo i chyba nie ma co o nich tu pisać.
  23. A tu chyba pierwowzór ładowarki z pierwszego Twojego linku. Kurde link był znikł więc jeszcze raz https://www.banggood.com/SKYRC-D400-Ultimate-Duo-400W-ACDC-Balance-Charger-Discharger-p-1091277.html?rmmds=detail-left-hotproducts__8&cur_warehouse=CN
  24. Czarek dzięki za wyjaśnienie. Moje osobiste zdanie jest podobne tyle że bardziej radykalne. Tam się lata dla drużyny i wyeliminowanie jednego kadrowicza przez braki sprzętowe rujnuje automatycznie drużynę. Tego się właśnie spodziewałem. Cóż my dopiero zaczynamy. Apropo drugiego cytatu to widzę że jesteśmy podobnego zdania. Edit Co za popierniczony edytor nie dający wpisać tekstu niędzy cytatami
  25. Mateusz nie pomylę się chyba zbytnio jak stwierdzę, że te ładowarki łudząco są podobne do innych markowych ładowarek. Jestem prawie pewny, że robione są w tej samej fabryce tylko inne nalepki są przyklejane jak wspomniany Raytronic C60 Pelikana. Szczerze Ci powiem, że ja już przestałem się patrzeć na nalepki na ładowarkach. Ostatnio kupiłem prawdopodobnie wymienianą tu już Sky RC q200 tyle że za 1/4 ceny i z inną nalepką na wierzchu. To jest moja zapasowa ładowarka, która wykorzystuje żeby szybko naładować między lotami swoje 10 pakietów. Na iCharger trwało to prawie 5 godzin teraz skróciłem czas do 1,5-2h. Jestem o dziwo z niej zadowolony ale to jest ładowarka która jak mi się zepsuje to płakał nie będę. Edit. Piotr był szybszy
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.