Konrad_P
-
Postów
6 066 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
37
Treść opublikowana przez Konrad_P
-
No i co w tedy gdy nie będzie PP i MP. Jak zostanie wyłoniona reprezentacja? Hmm... ciekawe? No chyba że wówczas zabronią startów w ME czy MŚ.
-
No to teraz tylko trzeba jakoś sie porozumieć z Bielskiem. Co oni ta naprawdę chcą zrobić i czy udałoby się im przesunąć termin.
-
Już od jakiegoś czasu właśnie myślałem żeby Cię namówić jak nikt się nie zdecyduje żeby zrobić właśnie MMP 2019. Sam chciałem zrobić tak w zeszłym roku ale mnie nie było stać finansowo i zostało tylko MP
-
Tak to prawda co piszesz Jurek. Ja w zeszłym roku miałem powiedziane wprost, albo ten termin, albo żaden inny. Mam nadzieję, że w Bielsku nie ma takiej sytuacji i da się coś wymyślić. Równie dobrze można to przenieść nawet na październik, byle nie kolidowało to z ET bo po prostu szkoda.
-
No nie wiem Jurek. Myślę że przesunięcie o jeden tydzień w tą czy w tamtą można by spróbować załatwić z dyrekcją. Wiem z doświadczenia że czasami jest to niemożliwe ale byłoby fajnie i z pożytkiem dla wielu żeby to spróbować wyprostować.
-
No i pojawił się termin MP 2019, ale ktoś kto ustalał ten termin to chyba nie przemyślał do końca tego terminu. Termin 08.06.2019 jest najgorszym terminem jaki można było wymyślić. Ten termin koliduje z zawodami EuroTour w KraviHora. Termin wolny jest i tydzień wcześniej i tydzień później. Zawody ET w Krawi są to zawody najbliższe naszego kraju i byłoby bez sensu je odpuszczać. Szczerze ale będę bardzo żałował bo w tym terminie na MP 2019 niestety nie pojadę, ponieważ wole rywalizować w ET. W 2020 nie ma znaczących zawodów międzynarodowych a nawet gdyby i były to ja nie jestem zainteresowany nimi, więc tak czy siak na MP w tym terminie nie pojadę. Może jest szansa jeszcze przemyśleć ten termin i zrobić go w bardziej sprzyjającym terminie. Ja na Łotwę 01.06 ani do Hiszpanii 16.06 nie pojadę i na pewno żaden polski zawodnik również, przynajmniej na tą chwilę mam taką wiedzę.
-
No pewnie bo było bezstresowo. To wcielone zło. Gada a w zasadzie to nie gada tak jak człowiek by chciał. Latam i latam a ta raz na ruski rok, 6min do końca , ja kurde 5m nad ziemią a ta gada 5minut do końca. Ku..a jak 5 minut ja jest 5m na ziemią to powinno być 5 sekund. Tam dupa nie gadzaczka, ani trochę nie gada jak trzeba i jeszcze ten głos taki dołujący z pod ziemi nic kurde nie pomaga, zero optymizmu, nic pociechy w tej trudnej sytuacji. Gdyby to gadała taka laska 90/60/90 19to latka to na bank z tych 5m bym jeszcze wyrwał do góry.
-
Coś tam dziś polatali. Tu i tam brzęczało ale dało się latać. Było bardzo fajnie, choć trochę pechowo. Co do samego latania to rewelacji nie było, ale jest nieco, w moim przypadku, lepiej niż w tym sezonie. Obecnie wydaje mi się, że najsłabszym moim elementem to lądowanie. Jakoś nie mogę się wstrzelić i co do czasu i co do punktu. W przyszłym sezonie będę tracił sporo punktów w tym elemencie. Niestety znów mi się zepsuła dziś gadaczka. Kurde tak się do niej przyzwyczaiłem, że jak przyszło latać bez gadaczki to jakoś tak mi dziwnie było, nie wiedziałem co ze sobą zrobić, latać, lądować, czy co. Musze zrobić zaraz sekcje zwłok i ewentualnie zgłosić się do producenta o ewentualne porady.
-
RELACJA ULTIMATE 1500mm, 30cc
Konrad_P odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Sławek rysowanie w CAD to rysowanie, pierwszy lepszy inżynier podoła. Ale tak jak napisałem poprzednio, masz dar w rękach do budowania. Z tego co pamiętam to Twój Tata był twoim Mistrzem i to właśnie po nim odziedziczyłeś ten dar. Sławek buduj modele jakiekolwiek bo to potrafisz robić genialnie i jak napisałem nie znam nikogo kto by to robił lepiej. -
RELACJA ULTIMATE 1500mm, 30cc
Konrad_P odpowiedział(a) na enter1978 temat w Nasze modele (prezentacje i relacje z budowy)
Sławek masz dar w rękach, nie znam nikogo kto by miał taki talent jak Ty. Nie kombinuj chłopie ze sprzedażą tylko zrób pożytek ze swojego talentu i zbuduj model. A jak zrobisz jeszcze do tego relację ze zdjęciami to będzie to z pożytkiem nie tylko dla kolegi Wieśka, ale też dla wszystkich. -
W zasadzie od dziecka uwielbiam dwupłaty. Nie wiem, ale one po prostu działają na mnie. Zawsze marzyłem o posiadaniu dwupłatowca. Kilka lat temu kupiłem Pitts Specjal. Piękny model, ale konstrukcja kadłuba to porażka. Jakaś wydmuszka plastikowa. Próbowałem go ulotnić ale niestety lot trwał 6 sekund i tyle było po Pitts Specjal. Zostały skrzydła bo były konstrukcyjne. Kadłub połamany kompletnie. Skrzydła jeszcze mam i czekam na emeryturę bo bardzo bym chciał go odbudować. Ale to moje marzenia czy się ziszczą trudno powiedzieć. Twój jest bardzo ładny, nie moje kolory, ale na filmiku wygląda świetnie. Myślę, że będziesz miał sporo frajdy. Jak się wlatasz to pewnie wszystkie problemy z pilotażem miną. Gratuluje oblotu. PS A to były mój Pitts Specjal.
-
Wiesławie powywalam te posty bo faktycznie w chory sposób się umawiamy. Dokładnie o niej myślę.
-
Mateusz to jest bardzo dobry pomysł. Wedle mądrego, moim zdaniem, porzekadła " jak spadłeś z konia to czym prędzej musisz znów wsiąść na konia". Tylko 10x sprawdź wszystko czy działa OK i w powietrze.
-
No i tak miało być. Tak jak pisałem na początku tego wątku Schambeck to jest manufaktura, która dba o swoją renomę. To nie jest jakiś moloch produkujący w setkach tysięcy. Naprawdę fajnie, że tak wszytko sprawnie poszło. Latamy, latamy tylko kurde niech ktoś pogodę załatwi na przyszły weekend.
-
Mateusz, ale tak po przyglądnięciu się bliższym to model idzie odbudować. Nie widać jak mocno skrzydło jest uszkodzone, ale kadłub moim zdaniem spokojnie można reanimować. Tylko go nie wywalaj w przypływie złości. Ochłoń, daj sobie chwilę czasu i w przyszły weekend zacznij powoli zdejmować folię i robić zdjęcia. Jest tu wielu świetnych fachowców którzy z pewnością podpowiedzą, doradzą a może nawet pomogą w odbudowie. Teraz jest złość i nerwy oraz przygnębienie i wszystko jest czarne ale na oko da się może nie łatwo ale na pewno odbudować.
-
Mateusz wielka szkoda bo model prezentował się bardzo ładnie. To co teraz napiszę nie odnosi się bezpośrednio do Ciebie, ponieważ z tego co pamiętam kupiłeś już gotowy model. Ale to jest dobry przykład żeby pokazać, że nie można oszczędzać na wyposażeniu. Kupujemy modele za setki złoty lub tysiące a wkładamy do środka wyposażenie za dziesiątki złotych. Potem wszyscy dziwią się, że coś się stała, właśnie zablokowało się serwo, regulator się spalił, a to a tamto. Niestety, ale jak się powiedziało "A" i kupiło model za np. 2000,-PLN to nie można ryzykować i wsadzać do niego osprzęt za 100-150zł tylko trzeba zainwestować również w dobre i sprawdzone wyposażenie. Moim zdaniem po prostu szkoda modelu. PS A to serwo to jest właśnie taki low cost. TowerPro było by pewnie lepsze.
-
Maciek i jak tam. Dotarł czy wrócił?
-
To że zrobią naprawę za free to byłem prawie pewien, bo te przekładnie się nie psują. Ale jak widać, pech prześladuje silnik po całości.
-
Tu się nie ma z czego śmiać. Popatrzeć tylko wystarczy na modele naszych zachodnich sąsiadów. Nowki sztuki zawsze mają na zawody. Dla nich łatane modele nie latają. I tak już na poważnie to naprawdę nie widziałem żeby mieli połatane modele.
-
Kupują nowe z myślą, że te nowe będą dużo lepsze i zapewnią im przewagę. Klasa nadal bardzo dynamicznie się rozwija. Jeśli przytoczona cena to cena modelu gotowego do lotu, a model jest bez stłuczki to dobra cena. Nowy pusty Perfection to 1750E + 50E za przesyłkę.
-
Dekalaż, czyli kąt wzajemnego "sklinowania" skrzydła i statecznika poziomego
Konrad_P odpowiedział(a) na jarek_aviatik temat w Aerodynamika
To w cale nie jest zabawne ponieważ tak się nadal dzieje. Chęć bycia lepszym od konkurenta jest bardzo silną przesłanką, do właśnie kombinowania, co tu jeszcze spieprzyć żeby było lepiej. Tu małe sprostowanie, które potwierdza Twoją teorię. To nie producent wypuścił nowy statecznik a właśnie modelarze, którzy od nowa policzyli i sami go zaprojektowali bo uznali że stary nie sprawdza się w tych warunkach (zmiany SG i kątów). Tu chwała naszemu podwórkowemu producentowi bo to on ma te formy do nowych stateczników. Z tego co wiem głównie idą do USA -
Chyba jednak World Tour był tylko w 2017. W 2018 widzę tylko InterTour. W Trnava zazwyczaj jest wszystko Euro, Inter i World Tour. A widzę że w 2018 piszą tylko o Inter.
-
I to i to.
-
Cieszy Wiesławie i to bardzo bo coś się w końcu i u nas zaczyna dziać. Osobiście gratuluje odwagi i determinacji. Może nasi zawodnicy krajowi popróbują walki z najlepszymi w Szczecinie, bo podejżewam że team Samby nie odpuści i się stawi w komplecie, i zobaczą, że nie taki diabeł straszny i ruszą razem z nami na zawody zagraniczne w następnym roku.
-
Tak po prawdzie to w okolicy to tylko 5 zawodów jest w jako takim zasięgu . Pewnie właśnie na te 5 przynajmniej ja się wybiorę. Portugalia, Hiszpania czy Włochy to trochę jednak za daleko. Oberpulendorf to śmieszne i dość trudne lotnisko. Ale jak widzę się pozmieniało. Nie ma Dubnicy a ja tam lubiłem latać i w Niemczech nie ma tradycyjnego zakończenia sezony w starym miejscu.
