Tender79

Mocy w aktobatach nigdy za dużo IMO. Zawsze lepiej mieć zapas, a na pełnym piecu nie trzeba non stop latać. Mam jeden zestaw napędowy o ciągu 1,7kg, a mój Gargulec do lotu waży 750 gramów i latam nawet na ćwiartce.

Zamieszczam uaktualnione plany. Brakuje jeszcze wlotów powietrza, zrobię je przez weekend. Wszelkie uwagi mile widziane poprawiony Su 33 A0.pdfpoprawiony Su 33 płatowiec A0.pdf

Co do planów to z chęcią Wam wszystkim udostępnie za darmo. Myślę o silniku na żądle ale boję się o wyważenie - zakładam, że pakiet mocno musiałby iść do przodu, a skupinie bebechów w okolicach SC da większą dowolność co do wielkości pakietu etc.

Im dalej w las tym więcej drzew. Postanowiłem zmienić koncepcję i za radą Robertusa pójść bardziej w model redukcyjny bo dotychczasowe postępu nie spełniał moich oczekiwań, a projekt jest na takim etapie, że można to jeszcze poprawić i mocno pójść w detal. Posiedziałem nad planami i je przeprojektowałem: Nie będzie KFM tylko profil wzorowany na Clark'u 7%, z max grubość 25-28% cięciwy kształtki kadłuba zostały dopasowane aby płynnie przejść w skrzydło. Skrzydło zostanie pokryte 1mm podkładem pod panele i zalaminowane klejem polimerowym na tkaninę poliestrową. Wloty powietrza zostaną zrobione jak w oryginale z okrągłymi dyszami wylotowymi. W pierwotnym projekcie elevony był na wysokości skrzydła teraz zostaną, zgodnie z oryginałem, przeniesionie niżej. Zastanawiam się co do techniki wykonania kadłuba. Czy wyciąć go ze styropianu co mam dobrze opanowane, czy zastosować klasyczną technikę wręgi i kratownica?

W sumie można spróbować obawiam się tylko, że lot HA jest na tyle dynamicznym zjawiskiem, że mogę nie zdążyć wyłączyć przełącznika i wtedy o kreta łatwo.

Może ktoś z Was podzieli się wiedzą - chodzi mi o sterowanie canardami przy lotach High Alfa. Widziałem na YT ciekawy filmy z RC Powers gdzie Canard przy lotach HA ustawiał się jak na poniższym zdjęciu: Poprawcie mnie jeśli się mylę ale takie ustawienie będzie możliwe tylko raczej przy użyciu i odpowiednim wytrymowaniu żyroskopu?

Powoli, idę dalej z projektem. Wkleiłem sosnowe dzwigary usztywniające skrzydło, które jednocześnie są schodkiem profilu KFM. Prawa strona zrobione z dwóch podkładów 5 mm wstępnie oszlifowana. Rozwarstwienie na krawędzi natarcia zostanie zaklejone po nadaniu finalnego kształtu. NIe kleje tego przed szlifowaniem bo klej się grudzi przy szlifowaniu połączenia. Połączenie kadłuba ze skrzydłem zostanie ładnie zaoblone aby zbliżyć się optycznie do oryginału. Canardy zostały wycięte i myślę aby umieścić je na wspólnej osi aby można było napędzić je jednym serwem ukrytym pomiędzy silnikami.

Witam kolegów, w temacie budowy się dużo przez święta i nowy rok nie wydarzyło. Powycinałem w styropianie górną część kadłuba i wloty powietrza. Podjąłem decyzję, że idę w sterolotki i ruchome canardy. Na wlotach powietrza robię też imitację zaoblenia w miejscu gdzie w oryginale prostokątny wlot przechodzi o okrągły silnik. Generalnie postaram się zrobić model dość zbliżony do oryginału. Co do profilu myślę, że KFM zrobi robotę i będzie kompromisowym rozwiązaniem. Kilka fotek:

Ps. Trochę offtopic ale poznasz dobrego modelarza po porządku w miejscu pracy. Podziwiam Twój warsztat

i jak postępy idą?

Kiedy tylko SU zostanie ukończony biorę się za nowy projekt, który od dawna siedział mi w głowie. Bardzo lubię estetykę steampunk i przekopując się przez internety znalazłem samoloty z gry SKYDRIFT. Dodatkowo nie udało mi się znaleźć wersji RC tych samolotów więc jeżeli się uda to będzie to pierwszy na świecie taki samolot RC. Ten model podoba mi się najbardziej: Na razie jestem na etapie wybory koncepcji. Co wiem na pewno to: 1. technika wykonania - foamboard i styropian ciety na gorąco i laminowany 2. rozpiętość około 1 300 mm 3. długość około 1 400 mm 4. waga gotowego do lotu około 1,3kg (podobnie jak mój P47) 5. profil skrzydła KFM lub skrzydło typu Flightest 6. ustrzeżenie V tail Mam pomysł na 3 wersje różniące się różniące się kształtem skrzydła i rodzajem ustrzeżenia: 1. Cruiser - skrzydło: winglet na końcówce, dodatni skos (6 stopni) , wznios około 4 stopnie, macie może jakieś propozycje co do kąta zaklinowania? - V tail 2. Acrobat - skrzydło: ujemny skos (-3,5 stopnia), wznios na 0, macie może jakieś propozycje co do kąta zaklinowania? - ster wysokości płytowy - klasyczny ster kierunku 3. Racer: - skrzydło: winglet na końcówce, ujemny skos (- 32 stopnie) , wznios około 4 stopnie, macie może jakieś propozycje co do kąta zaklinowania? - V tail tak prezentują się wstępne wizualizacje: Który byście zrobili jako pierwszy?

A tym czasem dalej latamy wiało dość mocno i pod wiatr ciężko było: https://youtu.be/8ppUe3FzSKI

Może koledzy coś doradzą w sprawie powierzchni sterowych. Zamysł był aby zrobić lotki i ster wysokości oddzielnie. Jednak spędziłem trochę czasu na research'u stosowanych rozwiązań i stwierdzam, że modele wyposażone w elevony i ster kierunku latają bardzo poprawnie i bez problemu wykonują większość akrobacji. Za takim rozwiązaniem przemawia również prostota wykonania, mniejsza masa oraz to, że jest zastosowane w oryginalne. Dodatkowo za elevonami przemawia fakt, że po wycięciu ustrzeżenia poziomego cały element ma ponad 60 cm szerokości i wydaje mi się, że do jego napędu będzie potrzebne dość mocne (czytaj drogie) serwo. Co o tym myślicie?

Pięknie wykonany, gratulacje!

Kolega Karambolis imo ma racje. Chyba, że będziesz model laminował po ukończeniu budowy np. papierem na Wikol albo klejem polimerowych na tkaninę. Podkłady są bardzo kruche i model po glebie albo nawet twardym uziemieniu pójdzie na marnację, a nie poskladasz go tak łatwo jak EPP.

Płatowiec i stateczniki wycięte, na razie 304g.

Witam kolegów, będzie napedzany śmigłem pchającymi 10x5, silnik mam 1,7kg ciągu.

Projektu rosyjskiego księcia jednocześnie najpiękniejszego myśliwca 4 generacji z rodziny Su 27 dojrzewał we mnie od długiego czasu powstawały różne koncepcje co do wersji i wymiarów. Ostatecznie będzie robiony Su 33 ze względów wizualnych - podobają mi się canardy. Nie będzie to model redukcyjny, nie skupiam się na oddaniu każdego detalu, ma co do zasady w locie być łudząco podobny do oryginału. Rzadko korzystam z gotowych planów więc i tym razem powstanie moja własna wersja. Rozpiętość 1 000 mm (profil KFM), długość około 1 560mm, waga z osprzętem do lotu max 1400 g technika wykonania: płatowiec z foambordu, kadłub styropian cięty gorącym drutem, ustrzeżenie i pow. sterowe i imitacja wlotów powietrza depron 5 mm. Całość zamierzam zalaminować tkaniną poliestrową na klej polimerowy (będę robił pierwszy raz także zobaczymy jak wyjdzie) sterowanie: lotki, ster wysokości i kierunku (przedni canard nieruchomy.... chyba) Planowany oblot koniec stycznia

A gdzie i w jakiej cenie kupujesz EPP?

IMO zostaw wg planów. Dodatnie zaklinowania skrzydła da Ci dobra sile nośna na malych kontach natarcia ale chyba przyspieszy odrywanie strug na wysokich kątach ale jeśli nie latasz jak szalony lopez nie ma to żadnego znaczenia. Tu jest art na ten temat http://www.piotrp.de/MIX/ewd.htm Skłon silnika daj na zero i wyreguluj na podkładkach.

Śmigło jest zamontowane 10x5, a pakiet 3s. Co do kamuflażu to bedzie właśnie ten zamieszczony powyżej (jedyny słuszny dla Thunderbolta;)

No i model oblatany, oddałem ster w pierwszym locie koledze z 11 letnim doświadczeniem wiec to jego opinie słychać na filmie. Generalnie model lata pięknie, jest bardzo stabilny i przewidywalny kręci pętle bez problemu - niestey na filmie w kilku momentach ostrość się posypała. Drugi pakiet już ja latałem (niestety nie było komu nagrać) i potwierdzam model nadają się dla początkującego modelarza, lata stabilnie na 1/4 gazu i wyglada codownie na niebie. Jak na 4 dni pracy jestem mega zadowolony. Link do oblotu: https://youtu.be/SbHPTs0ZroQ

No pięknie! Thunder to piękna maszyna!

to czekamy na oblot!