Ten plastik który zabezpiecza wizualnie popychacz jest trochę przewymiarowany .-)
Przymierzyłem to kiedyś do modelu arthobby i pasowało jak pięść do nosa. Lepiej to wykonac samemu, będzie to wygladało estetyczniej i delikatniej.
Ta plastikowa "buda" dla serwa jest wygodna, ale mocno wystaje i koniec końców koszmarnie wygląda. W piance się sprawdzi, ale w bardziej szlachetnym materiale odradzam.
Jak widać wiedza nas wszystkich co do samych procedur jest mizerna i snuta na domysłach. Cudowne metody pominięcia cła/vatu są raczej z tych zabawnych.
Jak dowiem się kiedyś u zródła to wam napiszę jak to działa.
PS Ja dzisiaj e-mailem do UC przesłałem skan przelewu za mój zakup.
Czekam na przesyłkę która będzie obciążona vatem i kosztami manipulacyjnymi pp.
PS Możecie sprobowac zaniżyć koszt zakupu przedstawiając inny przelew, ale za oszustwo celne jest wyrok... Więc nie polecam...
Krzysztof ! Pan do Ciebie !
PS Tylko nie turkuj hehehehehehehe...
Krzysztof ! Pan do Ciebie !
PS Tylko nie turkuj hehehehehehehe...
BRoman, takie niedyskretne pytanie. Masz krewnych w Turcji ?
Może być prześwietlany, albo inną nieinwazyjną metodą sprawdzany.
Może są też otwierane, bo niby jak wytłumaczyć historie z podróbkami interfejsów do aut za które przesłuchania na policji mieli kupujący ?
Historie z firmami kurierskimi i cłem/vatem niestety nie konczą sie tak optymistycznie jak kolega napisał, do tego firma kurierska potrafi doliczyć słony rachunek za "obsługę" celną paczki.
Spodziewałem się vatu, wiec nie jest to dla mnie zaskoczenie.
Dokładnie !
Ja zamówiłem telefon z chin i mam status "zatrzymany w cle pruszcz gdanski" więc czekam na pismo...
Nietypowe rzeczy przechodzą, telefony to "łatwy łup" .-)
Dziadku a ja w tym czasie latałem F3J .-)
Pamiętam jeszcze wczesniej jak koledzy z trójmiasta latali f3f na kaszubach. Podstawiany był autobus i wszyyscy jechali autobusem na miejsce startów.
Jakiś pożal się boże fotograf z pod Bydgoszczy twierdził, "jutro (czyli dzisiaj) starogród".
Wieje w porywach 2,5m E. Niech se lata na tym Starogrodzie z wiatrem.
Ech... szkoda gadać.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.