![](https://rchubiq.eu/images/banery/pfmrc/pfmrc_rchubiq.gif)
![](https://pfmrc.eu/output2.gif)
![](https://modele24.pl/pfmrc/baner.gif)
![](https://modele.sklep.pl/images/banery/PFM1.gif)
![](https://pfmrc.eu/kawa.png)
![](https://pfmrc.eu/uploads/set_resources_1/84c1e40ea0e759e3f1505eb1788ddf3c_pattern.png)
d9Jacek
Modelarz-
Postów
4 766 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
26
Treść opublikowana przez d9Jacek
-
to się nazywa bilans zysków i strat i niestety taka jest prawda....nie mam nic przeciwko starszym samochodom ale w pewnym momencie , mimo sentymentu, czy wręcz zakochania się w "auutkuu " nalezy się rozstać
-
-
korozja podpowierzchniowa, niestety ....sugerowałbym fosforanowanie po uprzednim usunieciu powłoki lakierniczej
-
Marku, oczywista oczywistośc ale część kierowców to olewa, bo dolewa . Znam takich , którzy mówią "jak dolewam to nie muszę zmieniac bo cały czas na świeżym jest jeżdzone "? Hummer no, może nie wszystkie ale dużym stopniu tak taaaaaaaaa....pytanie dwu czy cztero....ten ...SUV?
-
chińskie edit: przewaga paska nad łańcuchem ????....dla servisów tak, bo więcej zarabiają jakis problem z wymianą łańcucha ?? żaden- potrzebny łańcuch i ewentualnie napinacz każde z moich sportowych aut ma łańcuch a nie pasek a sa to jednostki wysilone i tak jak Jarek napisał, najpierw usłyszysz i jeszcze długo, długo nic , no chyba ,że poszedł napinacz i Ci osłonę wyrąbie, no a przy pasku efekt dzwiekowy a w zasadzie dwa sa juz po fakcie strzelenia paska Jarek, spokojnie to nie Chińczyk, co to jest dla silnika renaulta 235k ???
-
no ale napisałem czym smigasz Czarku, zacznij od FERTANU lub podobnego specyfiku
-
zadośćuczyniam prośbie Kuby i wrzucam zdjęcia nadwozia R8G z charakterystycznymi elementami odrózniającymi je od cywilnego R8 cdn
-
no jakbyś moje mysli odczytał....inna sorawa ,że w aucie którym jeżdzę niewiele można zrobic samemu, konstruktorzy zadbali aby dać zarabiać servisowi...wymiana żarówek też jest upierdliwa
-
absolutnie masz rację? , ale sądzę ,że nie tylko motoryzacja ależ mam....w przypadku podrózowania z teściową należy wymontowywac przedni fotel, szczególnie polecane w autach 2- dzwiowych....unika się w ten sposób chwytania za ramię i tarmoszenia z komentarzem " tylko uważaj jak jedziesz " i okrzyków " uważaj POLICJA !!!! "....patent wypraktykowany a mina "Mamusi " bezcenna jak ma być inna bajka to tylko CITROEN ?
-
Błażej, czy sądziśz ,że az tylu będzie masochistów chwalacych się ile zainwestowali w auto ?? Bo to takie trochę targowisko prózności a rebours.... Jarek w swoim poście znakomicie to przedstawił. Jeżeli chodzi o mnie to tyle ile potrzeba $$$$ aby utrzymać auto w doskonałym stanie technicznym, bo to jest podstawa a bajery, buzzery.. porty USB ,dyskoteka 400 W czy choinka to nie moja bajka sorry ale ....
-
Paweł, nie tylko Ty tak masz z racji tego że ( od) budowa modeli w skali 1:1 jest praco i czasochłonna a pewne czynnosci monotonne , to jako motywację robię coś co moge skończyć szybko i efekt wydoczny jest od razu np .deske rozdzielczą
-
tak kupa......mięci?
-
Ok, jutro postaram się wrzucic zdjecia tego co zostało do tej pory zrobione przy R8G + ewentualne opisy co , jak i w jakiej kolejności.. Największym problemem jezt to - aparat foto lezy sobie załadowany ale ja o nim przypominam sobie juz po fakcie , że warto jakąs czynnośc dokumentować natomiast ja ze swojej strony czekam na pytania jeżeli ktos chciałby się czegoś dowiedzieć
-
Jarku, nie możemy pokazywać tyłków ( tyłeczków ) kobiet/dziewczyn , ponieważ jak to juz kiedyś napisał Moderator KonradP, ...."jest to Forum moderowane " i w związku z tym żadnych takich zdjęc i obrazków naruszających dobry smak nie będzie....A o smakach i gustach się nie dyskutuje , juz Rzymianie o tym mówili , więc c.b.d.o? ...https://www.youtube.com/watch?v=AapKpfGF0fE
-
czekaj ,czekaj ...a w czym Cie obraziłem ???
-
pełna zgoda...ale płetw ogonowych krewetek to nie jadasz
-
Rafał, w 100% się z Tobą zgadzam ale odpowiedz mi na pytanie co w takim razie robi tu zdjęcie faceta z opuszczonymi spodniami, z wetknietą w tyłek rurą ??? Uważasz je za śmieszne ? Bo ja nie , jest po prostu obsceniczne , ale piana mi na usta nie wybija Nie musze go oglądać .Jakos to zdjęcie nie narusza "dobrego smaku " Konrada. No cóz o smakach i gustach nie dyskutuje sie . co do " nienachalnie pieknych" zgoda..tam granice dobrego smaku przekroczone edit ale żeby było jasne, absolutnie nie żądam usunięcia tego zdjęcia /postu itd bo jestem zdecytowanie przeciwny usuwaniu postów czyli mówiąc wprost CENZURZE !!!
-
a czy jest ktoś kto zjada ??? tak tylko pytam
-
Witku, Ok, ale to są zdjęcia zregenerowanych częsci czy poszczególnych etapów odbudowy auta/aut...i n ie wiem czy będzie to takie interesujące bo osób odbudowujących nie ma na Forum zbyt wielu. duzo ciekawsze są historie związane z samochodami i z tym jakie ciekawe rzeczy mozna w nich poodkrywać .. edit co do HKZ , to własnie dowiedziałem sie co było przyczyna padania tych elementów elektronicznych.. woda a konkretnie umieszczenie-- lewy, dolny róg komory silnikowej ... ..pózniej przeniesiono je w bezpieczniejsze miejsce...to jest ten element za filtrem powietrza
-
no własnie ...w latach 90 tych ubiegłego wieku bywałem b.często w Saarlandzie, który jak wiadomo graniczy z Francją i wpływy tejże Francji widać w róznych potrawach.. ale ob ovo....jadłem gołabki , a jakże znakomite ...farsz ....ryz + mięso + przyprawy- zawinięte pieczołowicie w liscie kapusty włoskiej... to wszystko osznurowane sznurkiem do snopowiązałki ( nie przesadzam ) no i uduszone w sosie pomidorowym. Do tego pyszny żytni chleb.. Gołabki jak gołabki ale to mięsko w środku..... było slimacze...Winniczkowe, ze slimaka Helix luccorum... Wyjasniono mi co i dlaczego, ale cytując klasyka , to juz całkiem inna historia. Moja żona przyrządza gołąbki "odwrotne", z duża ilościa koperku....sa znakomite
-
ok
-
Jarku, znasz wszystkie trzy wrzucę Ci na maila zdjęcia
-
znaczy ,że kolejne czynności dot odbudowy auta zostały dokonane ;).. wykonywanie szablonów do wyciecia elementów z blachy to mało emocjonujące zajęcie czy usuwanie przy pomocy opalarki, dłuta i skrobaków 50 letniego zabezpieczenia antykorozyjnego... ale trzeba to zrobić tak naprawdę robię 3 auta na raz a jeszcze moja ślubna cos sobie wymyśliła związanego z motoryzacją zabytkową....ale sądzę ,że Opatrznośc czuwa nade mną?