dyra63
-
Postów
755 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
9
Treść opublikowana przez dyra63
-
Piotrek -filmik nie działa.Coś podobnego mam w Zero ,tam było w oryginale mechaniczne zamykanie pokrywy- sterowane przez koło.
-
Chciałbym ,żebyś był dobrym prorokiem ale przynajmniej na dzisiejszy dzień kiepsko to wygląda .
-
Kurcze ale ten czas leci ,to już miesiąc temu było - bardzo fajny,klimatyczny filmik Adama ,zresztą nie pierwszy .
- 8 odpowiedzi
-
- 1
-
-
- warbirds
- Bobrowniki
- (i 2 więcej)
-
Bardzo ładnie wygląda, zgrabny dolnopłat.Numer 63 to chyba nasz rocznik ( dobry rocznik- ).
-
Tak jak pisze Paweł - przy konstrukcji skorupowej ,to te główne listwy nie przenoszą jakiś dużych obciążeń ale lepiej składania zrobić nie w tym samym miejscu i najlepiej na wrędze.Spróbuj zadzwonić do Modelpartner może wybiorą jakieś dłuższe bo to tylko 1cm brakuje
-
Cześć. Nie spiesz się ,przynajmniej ja nie będę Cię ponaglał. Listwy sosnowe ale o długości 1,5 m kupisz w sklepie Model Partner http://www.modelpartner.ig.pl/sklep/index.php?pl_listwy-sosnowe,173 Dłuższe to już problem ,ja sklejałem główne podłużnice kadłuba na skos i dodatkowo po 2cm obustronnie w miejscu łączenia obłożyłem sklejką 1mm.
-
Silnik też już założony .Zastosowałeś solidną sklejkę wielowarstwową - bo wiesz silnik "ma ducha" a i swoje waży, dodatkowo jest dość długi .
-
Cześć. Pokibicuje Ci w trakcie budowy ,chyba będzie jakaś relacja ? Skrzydło jest dzielone czy w całości ?
-
Lądowanie z kręgu czyli dlaczego Respect "wyje" w locie...
dyra63 odpowiedział(a) na Andrzej Klos temat w Hyde Park
Przecież "kocha" Pan polskie przedwojenne konstrukcje lotnicze,model PZL-26 pięknie prezentuje się w powietrzu i był jedną z ozdób pikniku,tak samo jak drugi Westland Lysander w polskich barwach. -
Lądowanie z kręgu czyli dlaczego Respect "wyje" w locie...
dyra63 odpowiedział(a) na Andrzej Klos temat w Hyde Park
No Panie Stefanie po co takie wbijanie szpileczki,nie przystoi .Nawet w chyba według mnie najlepszej imprezie typu warbids w Europie ,czyli w Warbidtreffen w Oberhausen można na filmikach zauważyć ,że od czasu do czasu pojawiają się również modele niewojskowe ,akrobatki itp..Jakoś to nikomu specjalnie nie przeszkadza a gości tam naprawdę elita makieciarzy wojskowych z całej Europy. -
No ,chyba to było to ,ale się jeszcze trochę rozbudowało -dzięki.
-
Cześć Darek. Kiedyś szukając na internecie materiałów o Zero znalazłem firmę w Europie ,która wycina zestawy Ziroliego i nie tylko - coś w rodzaju przedstawicielstwa -może tak będzie taniej bez wysokich opłat za przesyłkę. Muszę poszperać może ,gdzieś to znajdę.
-
Cena jeśli do brze przeliczyłem to ponad 2000 euro .
-
Gratulacje nabytku - jesteś szczęściarzem .
-
Wczoraj byłem z wizytą na Warbids w Bobrownikach.Było naprawdę super ,pogoda trochę doskwierała ale warto było.Dużo pięknych modeli i to nie tylko rodzimych modelarzy -również z Czech ,Niemiec i nawet tak odległej Malty.Piękne loty Bartka F-16-tką ,Fokkerów ,Ławoczkina-5FN ,Mustangów etc,etc. Pięknie wykonane choć jeszcze nieoblatane modele Suma Lucjana ,P-39 Aircobra Maćka z Krakowa czy Karaś Irka -przygotowany do "zdjęcia formy".Dla mnie najważniejsze to możliwość spotkania kolegów , uściśnięcia dłoni i porozmawiania osobiście.
-
Łukasz nic się nie przejmuj - szczypiorek na wiosnę jest w cynie (czytaj cenie ) .Nie jesteś jedyny ,też nie potrafię lutować -jestem specjalistą od zimnych lutów .
-
Sprawa nieaktualna - dojazd ogarnięty przez samego zainteresowanego - dziękuję w imieniu Kazimierza za jakiekolwiek zainteresowanie.
-
W sklepach: - F3M - Nastik - Modelmotor Ta na zdjęciu jest uszkodzona ?
-
Witam. Piszę w imieniu modelarza i instruktora ( prowadził modelarnię w Będzinie,obecnie mieszka w Gliwicach),który nie jest zmotoryzowany a bardzo chciałby spotkać "starych" znajomych na pikniku w Bobrownikach.Pan Kazimierz skontaktował się ze mną i prosił o pomoc w dotarciu na piknik najlepiej w sobotę 21 lipca,niestety mimo chęci u mnie samochód po załadowaniu modelu nie posiada miejsca dla pasażera.Może ,któryś z kolegów wybiera się w sobotę z okolic Gliwic ,lub będzie przejeżdżał przez miasto i mógłby zabrać 1 osobę.Proszę o jakieś informację na PW.
-
Się cieszę :D :D.
-
Z tym "wykłonem na zewnątrz kręgu" z tego pamiętam to było tak ,że nie zawsze był potrzebny .Zależało to od kilku czynników m.in od tego czy był wychylony ster kierunku ,czasami punkt wyjścia linek z modelu był trochę przesunięty w stronę spływu już na planach.Najczęściej jednak po locie próbnym (wyczujesz czy linki modelu są ładnie napięte ),jeśli nie to podkładało się pod przednie śruby pomiędzy kadłub a łoże po jednej lub dwie podkładki M3 i to pomagało.Skłonu do dołu to raczej się nie stosuje chyba ,że coś się zmieniło w ostatnich 30 latach. Tu na forum jest gdzieś temat o budowie modelu Akrobatek na silnik 2,5cmm i na zdjęciu widać ,że autor "Bercik" też zastosował podkładki.Akrobatek to był mój drugi model na uwięzi i dobrze go wspominam -choć były wieczne problemy z silnikami Rytm,Meteor - dopiera Zeiss Jena była bezproblemowa. https://pfmrc.eu/index.php/topic/52526-%E2%80%9Ezbieg-okoliczno%C5%9Bci%E2%80%9D/
-
Cześć Andrzeju. Pawłowi chodziło ,że na poprzednim zdjęciu wyglądało jakby kadłub w okolicach łoża silnika był trochę wygięty do kręgu.Na tych nowych to raczej jest w porządku ,możesz nawet podłożyć podkładki pomiędzy kadłub i łoże na przednich śrubach wtedy silnik będzie miał trochę wykłonu na zewnątrz kręgu i linki będą lepiej "naszpanowane"
-
Ok.
-
Dzięki za pomoc .Znalazłem również coś podobnego SYMA S 031G - mają 210 długości całkowitej -to do osi mocowania będzie ok.190 mm. Darek, te z Castoramy trochę za ciężkie -chyba że z Fiskarsa ,niektóre mają węglowe trzonki .
-
Witam. Taka sytuacja dziś rano -dzwonek do drzwi stoi starszy pan - hm..... ,skąd go znam - po chwili namysłu -aaa to pan kominiarz ale po cywilnemu.Już idę po książeczkę kontroli, mówię - a on na to ,że prywatnie i pokazuje mi zabawkę helikopter ,którą kupił dla wnuka z uszkodzonymi łopatami.Kiedyś gdy był u mnie na posesji zauważył stojące Zero na ogrodzie i zapamiętał że zajmuje się modelarstwem.Teraz powiedzcie jak mu nie pomóc,ponoć przynosi szczęście . Problem w tym ,że nie znam za się za bardzo na helikach.Z tego co zobaczyłem to raczej zabawka chińskiego producenta ,nie jakiś markowy produkt.Przeszukałem internet ( bo zapisałem sobie nr produktu) znalazłem jedynie zdjęcie zestawu - o jakichkolwiek częściach zamiennych ani słowa.Zmierzyłem łopatę ma około 190mm od punktu mocowania w uchwycie do końca łopatki.Można takie coś w ogóle nabyć -łopata jest z zwykłego plastyku.Może ktoś już coś podobnego szukał .
