-
Postów
2 421 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
125
Treść opublikowana przez kesto
-
Siłę woli i argument w postaci pędzelka namoczonego w żywicy
-
Owiewka silnika zrobiona metodą traconego styropianu (styroduru). Technika prosta i znana więc nie ma sensu się rozpisywać.
-
PZL - 50a "Jastrząb" 1/4.3 czyli "A mogło być tak pięknie!"
kesto odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Efekt super, ale współczuję pracochłonności. Mam nadzieję, że starczy Ci cierpliwości do "obnitowania" całego modelu. -
-
W książce "Sekrety modeli latających z napędem elektrycznym" znalazłem plan modelu o tej nazwie i postanowiłem wykonać go ponownie. Ponownie, bo pierwszy model zrobiłem jakieś 20 lat temu i napędzany był zwykłą 600-tką z pakietem akumulatorów Ni-Cd. Cegła, ale fajnie pomykała. Teraz oczywiście będzie bezszczotka Turnigy 3536 i Lipol. Właściwie, to chciałem wypróbować technologię oklejania rdzeni styropianowych laminatem, ale już "na gotowo", tak by mieć i kolor i powierzchnię. W tym celu kupiłem folię mylarową, którą prysnąłem sprajem i położyłem laminat 48 + 110 i rowing węglowy jako dźwigar. To wszystko przesączyłem żywicą epoksydową i zapakowałem w styropian pozostały po wycięciu rdzeni. Na drugi dzień rozebrałem "pudełko". Wyszło całkiem przyzwoicie.
-
B-25 2,15m elektryk+video i bomby.
kesto odpowiedział(a) na Tomek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Pasiasty ładniejszy . Co do malowania, to ja osobiście nie szedłbym w jakąś abstrakcję, ale ewentualnie połączył kilka wzorów w jedno. -
B-25 2,15m elektryk+video i bomby.
kesto odpowiedział(a) na Tomek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Dobrze wyszło. Jak jeszcze uda się sporo zejść z wagi, to będzie całkiem fajnie latający, zgrabny bombowiec. -
Multiplex twinstar hydro
kesto odpowiedział(a) na majula7 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
No to prawie go nie ma. -
F9F Cougar bazował w znacznej mierze na częściach F9F Panther, a różnił się głównie skrzydłami (skośne dla zwiększenia prędkości). Myślisz, że zmieniono w nim owiewkę kabiny?
-
Eindecker .40 ARF - Airline (161cm) - konwersja na EP
kesto odpowiedział(a) na Pioterek temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
Jak patrzę na zdjęcie modelu, to spokojnie można zamontować odbiornik tak, by nie trzeba było odkręcać płytki z serwami, aby dostać się do odbiornika. Moim zdaniem to co pokazałeś jest nieekonomiczne. Nawet w mniejszych modelach wyposażenie jest rozlokowane tak, że do wszystkiego jest swobodny dostęp bez konieczności odkręcania czegokolwiek. Może warto jeszcze raz przemyśleć rozmieszczenie elektroniki? -
Multiplex twinstar hydro
kesto odpowiedział(a) na majula7 temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Za redanem kadłub ma za małą wyporność.Model może nienaturalnie unosić nos na wodzie. -
Cześć Lucjan. Mógłbyś napisać coś o konstrukcji statecznika. Zgaduję, że zastosowałeś przekładkę z herexu i tkaninę węglową skośnie tkaną zapewne 180g. Jaką tkaninę szklaną użyłeś na zewnątrz, a jaką w środku (48g.?) Oczywiście wszystko w worku próżniowym?
-
Formę do kabiny mogłeś zrobić jednoczęściową. Jej kształt jest prosty i nie wymaga podziału formy dla wyciągnięcia wyrobu.
-
Emax GT vs Dualsky XM - czy są jakieś istotne różnice, które lepsze??
kesto odpowiedział(a) na Starless temat w Silniki elektryczne
Widocznie jestem jakimś wyjątkowym szczęściarzem, bo moje E-maxy GT oraz Dualsky spisują się dobrze i co być może niektórych kolegów zdziwi - trzymają fabryczne parametry. Dwie sztuki Dualsky są w Catalinie, a Emaxy targają 6-cio kilowego RWD-22... ale może miałem jakiegoś farta przy zakupie. -
Emax GT vs Dualsky XM - czy są jakieś istotne różnice, które lepsze??
kesto odpowiedział(a) na Starless temat w Silniki elektryczne
Korzystam z silników obu firm i żaden mnie nie zawiódł. Skoro nie widać różnicy - po co przepłacać? -
Anderson Kingfisher - hydroplan w skali 1:6
kesto odpowiedział(a) na mirolek temat w Modele wielosilnikowe i łodzie latające
Zdrowo pokrzywiony. -
PZL - 50a "Jastrząb" 1/4.3 czyli "A mogło być tak pięknie!"
kesto odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
No niestety. Mnie chyba też to czeka. -
Na przekładkę można dać Coremat, ale wtedy całość będzie cięższa, ze względu na specyfikę Corematu, który dla utwardzenia potrzebuje nasączenia żywicą i do czasu utwardzenia jest miękki. Przekładka z Herexu nie chłonie żywicy i nie poddaje się zgniataniu w wyniku podciśnienia, a więc trzyma swoją grubość. Kiedyś zastosowałem Coremat do modelu, ale ciężar gotowego wyrobu zniechęcił mnie do dalszych tego typu eksperymentów. Z tego też względu czasami stosuję Coremat jako przekładkę, ale tylko do form, bo tu nie ma znaczenia ciężar, a sztywność wyrobu.
-
Czy woda Cisowianka była w zestawie? Najbardziej interesuje mnie malowanie wojskowe tej piątki. Rzadkość ogromna.
-
Lucjan, robiąc formę dociskasz laminat do kopyta podciśnieniem?
-
PZL - 50a "Jastrząb" 1/4.3 czyli "A mogło być tak pięknie!"
kesto odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Ja też chcę zobaczyć jak powstaje od początku do końca... tylko trochę szybciej -
PZL - 50a "Jastrząb" 1/4.3 czyli "A mogło być tak pięknie!"
kesto odpowiedział(a) na mecenas temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
Kolego Wojciechu. Obaj doskonale wiemy, że zaawansowanie konstrukcji jest na etapie dużo większym niż to, co w tej chwili prezentujesz na forum. Dawaj te zdjęcia z gotowca i przestań bawić się w ciuciubabkę -
Po 1 . Po co ci klapy w takim modelu? Jeśli masz aparaturę 5-cio kanałową to nie masz pokrętła tylko przełącznik, a więc odpada łagodne wychylenie kalp. Po 2. W tym modelu nie są potrzebne klapy, bo opór modelu jest wystarczający do wolnego latania po zmniejszeniu obrotów silnika. Po 3. Jeśli masz wolny kanał, to zrób zrzut cukierków lub ulotek, a nie pchaj klap tam gdzie nie są potrzebne.
-
Postanowiłem wykonać pływaczki podskrzydłowe z laminatu, więc musiałem wystrugać kopyto. Ponieważ na planach PZL-12 nie ma ich kształtu, więc zaprojektowałem je sam. Mam nadzieję, że Puławskiemu by się spodobały.
-
Dzięki Andrzeju za artykuł. Problem braku stateczności bocznej w tym przypadku (PZL-12H) jest niejako oczywisty. Wysoko położony środek ciężkości (silnik na wieżyczce nad kadłubem) i brak wzniosu skrzydła z pewnością nie pomogą w pilotażu. Wznios skrzydła jest symboliczny, bo wynika z różnicy grubości profilu, ale nie będę go powiększał dla zwiększenia stateczności. Pilotowałem już takie wredne modele i wiem, że można nimi bezpiecznie latać, choć wymaga to uważnego pilotażu. Nie nadają się one dla początkujących modelarzy, bo nie wybaczają błędów i można się srogo zawieść na zbyt nonszalancki podejściu do pilotowania takiego modelu. Zwiększony wznios jest też elementem niedopuszczalnym z punktu widzenia oceny modelu przez komisję sędziowską na zawodach. Dlatego też zostawię wznios na takim poziomie jak jest, choć jestem świadom tego, jakie to niesie za sobą konsekwencje. Mam nadzieję, że uda mi się wykonać tym modelem trochę więcej lotów niż wykonał oryginał.
