



-
Postów
4 351 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
48
Treść opublikowana przez RomanJ4
-
A przyjrzyjcie się koledzy jak "wiotka" jest konstrukcja... (od 1:41)
-
Modelarstwo wymaga krwi - uwaga wchodzisz na własną odpowiedzialność
RomanJ4 odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w Hyde Park
Ajajaj... miałeś Pawle wielkie szczęście w nieszczęściu, że po ścięgnach nie pojechało, bo ze sprawnością najbliższych palców byłoby krucho..(znam jednego ex-chirurga który w podobny sposób sobie karierę skalpelem załatwił - przykurcz). Pewnie że uważać trzeba, ale nie masz się co obwiniać, zdarza się. Gdyby człowiek wiedział, że się przewróci - to by się położył.. Szybkiego powrotu do pełnej sprawności życzę.. -
-
-
Wierz mi, nie jestem czarnowidzem ani jak Macierewicz nie widzę wokół samych spisków, i też chciałbym jak najlepiej dla naszych , ale nie wszystko wiemy, a medal ma zazwyczaj 2 strony. Niestety. (pogadaj z ludźmi z pułku w Brodnicy jak wyznaczano "ochotników" na misję do A). A Humvee.. cóż nie dziwię się że mogli tak twierdzić po doświadczeniach z naszymi "pancernymi" Honkerami (bo o nich m/in był tam mowa).. Nawiasem, Amerykanie mają lepsze zdanie o naszych Rosomakach niż swoich Humvee jeśli idzie o szanse przeżycia w razie czego, ale to całkiem inna bajka..
-
To akurat nie dziennikarze sensu stricte... Swoja drogą trafiłem kiedyś całkiem przypadkiem na stronkę z prywatnymi relacjami na gorąco naszych chłopców w Iraku. Z ocenami co to oni tam posiadają i jak tam jest naprawdę, (popartymi często drastycznymi zdjęciami) Wierzcie mi albo nie, ale różniły się "nieco" od oficjalnej propagandy... Zapisałem gdzieś sobie link, o ile go znajdę i jest jeszcze aktywny, to wkleję..
-
Prawda. Co nie zmienia faktu, że bierzemy od USA złom, i jeszcze im za to włazimy...(vide ogołocone ze wszystkiego korwety które taniej im było nam podarować niż utylizować, F16 "Jaszczomb" do których piloci zabierają ze sobą koszyki z częściami, itd..)
-
Nasze "interesy" z Wielkim Bratem - a jednak potrafią na drzwiach... http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=4055 ( http://www.altair.com.pl/news/view?news_id=4019 )
-
http://www.armortek.co.uk/ (niestety ceny już mniej..)
-
Dodam że rosyjski MiG-25 zwany był przez obsługę "restaurantskij" (lub "MiG-25 Gastronom"), bo zabierał takie ilości spirytusu. że ...
-
Czym zastąpić naftę w paliwie do silników samozapłonowych ?
RomanJ4 odpowiedział(a) na Piciu temat w Paliwa i instalacje paliwowe
Masz problem z dostaniem nafty? Przecież np w Obi lub sklepach z materiałami malarskimi mają całe 5l lub mniejsze bańki nafty oświetleniowej (takiej normalnej, nie mylić z "olejem oświetleniowym") http://nova-chemia.pl/index.php?a=opis&k=&id=137 https://www.google.pl/search?q=nafta+cena&biw=1214&bih=749&source=lnms&tbm=isch&sa=X&ved=0CAcQ_AUoAmoVChMI4pj11fbMyAIVKo1yCh01RAcU#tbm=isch&q=nafta+o%C5%9Bwietleniowa a olej napędowy to olej napedowy, i do tego celu się nie nadaje, porównaj właściwości fizykochemiczne -
a co do piwa, to każda armia chciałaby takiego "bombardowania"... http://thewe.biz/thewe_/images_5/____/war_resistance/dressed_as_soldier.jpe
-
Łódź z napędem parowym
RomanJ4 odpowiedział(a) na GRZECHU I JURAS temat w Statki , okręty, okręty podwodne , żaglowce
http://www.boat-links.com/PT/PT2003/ Gratuluję koledze, perfekcyjna robota! A tu taka mała ciekawostka.. Kto wie, może doczeka się swojego modelu... (1925 Peugeot Motorboat Car Amphibious) i ciekawy kamuflaż... -
Daj znać z jakim efektem..
-
Właśnie, mogła leżeć w sklepie czy hurtowni jeszcze rok czy dwa.. Poza tym, nie wiem czy warunki temperaturowe przechowywania, np nieogrzewany magazyn sklepu/hurtowni, lub modelarnia w nieogrzewanym garażu z czasami ujemną zimą temperaturą też nie dokładają swojej cegiełki do problemu. Ja mając taki, dla pewności wszystkie kleje, żele, farbki, i tym podobną chemię wynoszę na zimę do ciepełka.. Choć nie zauważyłem jakiegoś zdecydowanego pogorszenia się właściwości nawet po bardzo długim "leżakowaniu".
-
Serfując po necie natrafiłem jeszcze na te stronki... http://www.clcombat.info/dyno.html ( http://file:///C:/Users/user/AppData/Local/Temp/dyno.htm ) http://bj-model-engines.com/americanhobby/american%20hobby1.html może się przyda posiadaczom silnika Turnigy 2830 http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=2000418 http://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?t=2015010 Trochę teorii http://m-selig.ae.illinois.edu/pubs/BrandtSelig-2011-AIAA-2011-1255-LRN-Propellers.pdf ( http://m-selig.ae.illinois.edu/props/propDB.html )
-
Epidian 53 to jest Epidian 5 rozcieńczony styrenem (lepszy do laminowania niż klejenia), wiec proporcje są nieco inne niż dla E5. http://217.96.20.91/TiAM/pdf/201404s65.pdf
-
" Może Talibowie przejęli ? (Wybacz, tak mi się nasunęło... ) A zasilanie gdzieś nie "ucieka", przez co elektronika wariuje, regulatory nie dostarczają odp. mocy do silników (może pomierz napięcia w różnych punktach) ?
-
Witam potrzebuję instrukcję obsługi po polsku do aparatury sanwa sd-6g
RomanJ4 odpowiedział(a) na rex30 temat w REGULAMIN FORUM oraz powitalnia
Po polsku nie mam, ale może angielska się nada.. https://www.google.pl/url?sa=t&rct=j&q=&esrc=s&source=web&cd=5&cad=rja&uact=8&ved=0CDkQFjAEahUKEwiLxc-e5rPIAhVBvHIKHV5NDI4&url=https%3A%2F%2Fwww.lrp.cc%2Ffileadmin%2Flrp_anleitungen%2Fanl_28667_101a30108a-en.pdf&usg=AFQjCNGgSqqnViVvMmxjF-lneCnfiVkdOA&sig2=n_UkXRz2rDKF_ey50uc_7w -
Kolego Pawle, szkoda że mieszkam tak daleko, bo sam bym się zapisał... Niemniej, życzę Ci powodzenia, i trzymam kciuki za to przedsięwzięcie, Smutne to co piszesz, ale niestety koledzy chyba mają rację. W dawnych uznawanych przez wielu za "siermiężne" czasach, kiedy kuriozalnie "Modelarza", "Plany modelarskie", "Małego modelarza", czy "Моделист-конструкторa" można było kupić w praktycznie każdym kiosku "Ruchu", a książki W.Schiera, J.Wojciechowskiego, czy P. Elszteina w niemal każdej wiejskiej księgarni (tak, były kiedyś takie!), Kiedy po koszmarnie wtedy drogie modelarskie materiały trzeba było z wiosek robić cale wyprawy do składnic (S.H.) w dużych miastach, młodzież w szkolnym wieku garnęła się m/in do modelarstwa. Nawet tam gdzie szkolnych czy osiedlowych modelarni prowadzonych (najczęściej przez finansowane wtedy przez państwo LOK, ZHP, APRL, rzadziej społecznie) nie było. Dzisiaj kiedy można kupić czy ściągnąć nawet zza szerokiego oceanu praktycznie wszystko, kiedy jest (poprzez Internet) praktycznie nieograniczony dostęp do wiedzy wszelakiej, w tym również modelarskiej, takie inicjatywy jak kolegi Pawła ledwie utrzymują się na powierzchni. Dlaczego tak jest? Moim zdaniem przyczyny są generalnie dwie: - jedna, to podyktowane jakoby rachunkiem ekonomicznym wycofanie się państwa z wychowania, także politechnicznego, młodzieży. "Bo się nam (państwu) nie opłaca, więc radźcie sobie sami". Bardzo wygodne. Choć nie wiem jak można realnie wycenić przyszłe niewątpliwe korzyści z takowego, również dla gospodarki. Jedyne na co zdobyło się nowe państwo by wyciągnąć dzieciarnię z międzyblokowego marazmu, tchnąć w nie trochę życia, to "Orliki". I chwała im za to mimo krytyki że drogie. Bo naprawdę jest to chyba jedyny udany tak duży projekt w tym zakresie. Ale to niestety kropla w morzu. Brak jest jakiegokolwiek długoplanowego kierunku jak tę młodzież zagospodarować. Jasne że nie wszystko zrobi się samo, że urzędnicy sami na to wpadną by tworzyć np małe modelarnie, ale bez przychylności i wsparcia państwa też wiele się nie zdziała. - druga, co dziś (niestety) jest regułą, to puszczenie przez nas dorosłych dzieciarni samopas jeśli chodzi o wychowanie i organizację im wolnego czasu. Z różnych powodów, niestety wygodnictwa też. A to kończy się najczęściej na elektronicznych mediach i gadżetach, grach, facebookach, które zastępują młodym międzyludzkie relacje, I nie wymagają nawet wychodzenia z domu. Popatrzcie przykładowo na zamarznięte zimą sadzawki czy jeziora, kiedyś popołudniami czarne od ludzi, a dziś? Żywego ducha... Bo jest ersatz którego dawkowania nikt im nie ogranicza. Żeby było jasne - nie potępiam w czambuł, bo rozwój wymaga różnych bodźców, także takich, ale tez i ich rozsdądnego dawkowania.. Co z nich wyrośnie, czy będą się potem umieli znaleźć w zespole ? Pytanie retoryczne, ale to nie ich wina tylko nasza.Zarówno szkolnych wychowawców, nauczycieli, jak i nas - rodziców. Bo dzieci nie są z gruntu złe, tępe, leniwe czy zepsute, jak (o zgrozo!) słychać z ust nawet niektórych szkolnych (chyba pseudo) pedagogów, tylko intelektualnie przez nas zaniedbane. I robią tylko to na co im my sami pozwalamy.. Albo nie robią czego nie wymagamy. Takie jest moje prywatne zdanie, kto się nie zgadza - proszę polemizować.. A koledze Pawłowi wielki szacunek za determinację!
-
Tak. Mam mniejszy(7ccm) w wersji żarowej i musiałbym się naprawdę starać by coś mu "przypiąć"...
-
Znacie koledzy.. prawo Kopernika-Greshama które, krótko mówiąc, stanowi, że gorszy pieniądz wypiera lepszy ? Podobnie w dzisiejszym zglobalizowanym świecie jest artykułami przemysłowymi, Nawet dobrym markom, uważanym dotąd za "krążowniki" jakości kalkuluje się ją pogorszyć(mniejsze koszty) by sprzedawać taniej, równając do (często nieuczciwej) rynkowej konkurencji. Po to by uszczknąć dla siebie coś od grupy mniej zamożnych klientów których nie stać na ich markowy wyrób, Wtedy decydują się na coś, co określa się jako "nocna zmiana", choć często taki wyrób idzie to potem w świat pod inną nazwą.. A popatrzcie co ludzie kupują w Biedronkach, i dlaczego tam. Niestety, co smutne. nie ominęło to także modelarstwa. A Chińczycy... cóż, wbrew utartej opinii potrafią też zrobić i bardzo dobre wyroby (choćby EVOLUTION), ale coś za coś...
-
http://www.fiddlersgreen.net/models/aircraft/Boeing-B17.html