



-
Postów
3 620 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
5
Treść opublikowana przez hubert_tata
-
F-14 twinEDF 70mm (post edytowany + zdjęcia w poście)
hubert_tata odpowiedział(a) na KuTeR temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Michał, dopiero zobaczyłem że masz taki układ wlotowy. Na zdjęciach wygląda kiepsko, ale może to złudzenie. Policz i napisz jakie jest pole powierzchni w miejscu wlotu (chyba 3x6cm=18cm2) i jakie jest FSA Twojego napędu. FSA jest to powierzchnia czynna wentylatora (powierzchnia wewnętrzna tunelu odjąć powierzchnie zasłoniętą przez silnik i jego mocowanie). Miałem bardzo złe doświadczenia z osiągami napędu, gdzie wlot był za mały ( w stosunku do FSA). -
Szybkie pytania początkującego - było "baterie lipo" i "klej"
hubert_tata odpowiedział(a) na adrian1515 temat w Różne
Sprawa jest bardzo prosta: zacznij używać lipoli, są to teraz najlepsze źródła zasilania. Sporo zrozumiesz i "ogarniesz" cały temat z punktu widzenia użytkownika, a nie tylko pomieszaną teorię (nawet w większości wszystko jest OK, ale po co ta dyskusja). Jeszcze takie małe nakierowanie po pobieżnym przeczytaniu wątku: - lipol zasila model i ewentualnie masz problem z doborem lipola do modelu (a nie te 17 ogólnych pytań ) - ładowarka jest do naładowania, a nie rozładowania (no i w 95% ładowarka potrzebuje zasilacza/zasilania) - regulator dba o rozładowanie (chyba nikt o tym nie wspomniał) PS Cały wątek jest teoretycznie do moderacji (temat: "baterie lipo" od dawna, może z 10 lat nic konkretnego już nie mówi ), ale kolega się wysilił i rozpisał to wszystko na kilkanaście punktów, więc może do działu "Od czego zacząć" -
Szybkie pytania początkującego - było "baterie lipo" i "klej"
hubert_tata odpowiedział(a) na adrian1515 temat w Różne
Jak już odbierzesz model, to najpierw trochę pokombinuj sam. Pomoc z internetu jest często g... warta, podobnie jak ten cały wątek. Dlatego nie mnóżmy tych głupich pytań o wszystko. Za sam tytuł powinieneś być pouczony przez moderatora (regulamin forum IV 1; IV 2; IV 3) -
Potwierdzam i popieram. Używam starej kolby LEH mocy 100W i tylko kalafonii, a lutuję bez problemu goldy 5,5
-
Odnośnie regulaminów i rozsądku. Jak zwykle, dopóki nic się nie dzieje, to wszystko wydaje się proste - toczy się jakoś. Jak się zdarzy, to regulaminów się doszukają (zarówno ubezpieczalnie, jak i nie daj boże prokurator). Sam przeżyłem mały wypadek: wleciałem koledze modelarzowi dużym modelem do prawidłowo zaparkowanego auta. Teoretycznie nie było żadnych szans na trafienie tam modelem, nie przelatywałem nad samochodem, stał 0,5 m od wysokiego płotu (czyli zasłonięty płotem) na skraju boiska. Zaczepiłem o drzewko na rogu, model zmienił kierunek i BUUM. Na siedzeniu był akurat kilkunastoletni chłopak. Na szczęście nie ucierpiał (poza tym, że najadł się strachu, bo wpadł mu na kolana wielki kadłub około 4kg myśliwca - przez zamkniętą szybę). Miałem OC, ale co z tego - gdybym mu wybił oko, albo jeszcze coś gorszego, nie łatwo byłoby z tym żyć. Trochę z innej bajki, ale odnośnie przepisów itp - obym w życiu nie musiał powiedzieć: tak, przejechałem gówniarza, miałem pierwszeństwo ale on wtargnął na jezdnię. PS Nie mam gdzie latać, sam nie jestem święty, ale nie ma sensu się tym chwalić. I nie chodzi o Radawiec, ale ogólniej o podejście do tematu: odpowiedzialne latanie. Dlatego komentarze o wleceniu komuś w tyłek/głowę bo stoi gdzieś i się gapi traktuję jak dziecinadę.
-
Regulamin lotniska modelarskiego: http://www.radawiecr...lamin-lotniska/ Zacznijmy od wstępu: "Lądowisko modelarskie jest integralną częścią Lotniska Radawiec i dlatego też obowiązują na nim prawa i przepisy zawarte w ustawie Prawo Lotnicze. Wszyscy goście i modelarze z Lubelskiego Klubu Modelarskiego mają obowiązek podporządkowania się decyzjom i zarządzeniom władz Aeroklubu Lubelskiego i Sekcji Modelarskiej. Na teren lądowiska modelarskiego (dalej zwanego lotniskiem) wolno wchodzić i przebywać tylko członkom aeroklubu lubelskiego i ich gościom. Za gości odpowiada zapraszający modelarz." Czyli ktoś przebywający tam zgodnie z prawem powinien przestrzegać różnych poniższych, np (kilka z kilkudziesięciu wypisanych tam zasad): II; 1.Każdy modelarz ma obowiązek w sposób przemyślany wykonywać loty i czynności potencjalnie niebezpieczne dla otoczenia. Pod to powyżej w przypadku problemów można podciągnąć wszystko. Dalej: III; 1.Władze Aeroklubu Lubelskiego, na wniosek Sekcji Modelarskiej, mają prawo zakazać lotów modelarzowi-uczniowi, modelarzowi lub jego gościom, gdy stwarza on jakiekolwiek zagrożenie dla życia, zdrowia lub mienia innych użytkowników lotniska Radawiec lub jego bliskiego otoczenia. III; 11. Zabrania się latania ponad widzami, miejscami serwisowymi i zaparkowanymi samochodami. III; 13. Modelarz ma obowiązek wykonać lot bezpiecznie, nie narażając życia, zdrowia i majątku innych modelarzy i osób postronnych. III; 14. Podejście do lądowania i samo lądowanie należy przeprowadzić w sposób bezpieczny, ze zwróceniem szczególnej uwagi na ludzi, pojazdy i przeszkody terenowe. Czy ktoś zdrowo myślący, latający w Radawcu, posiadający nawet OC wyobraża sobie, że w przypadku jakiejkolwiek kolizji wybroni się od odpowiedzialności ?
-
Pilot, czyli kto ? Niebezpieczną dla rowerzysty chyba, wtedy lepiej walnąć modelem w glebę, nawet jak ma się OC (a wg regulaminu lotniska modelarskiego w Radawcu trzeba mieć). Nie podważam umiejętności, ale jak jest tyle miejsca to naprawdę można i trzeba umieć trafić w lądowisko. A po lądowaniu można wytłumaczyć w czym problem; okazuje się, że kolega rowerzysta też modelarz, to może zrozumie - każdy inny ma prawo stać na drodze i się gapić. A ponadto, mimo, że lotnisko modelarskie w Radawcu, jest na działce lotniska, to ta droga raczej nie należy do lotniska - a w takim przypadku mogą tam być zarówno piesi, samochody, jak i kombajny ! Niedaleko jest linia kolejowa (te niebieskie fale na moim obrazku to dym z parowozu), proponuję krzyczeć do maszynisty niech sp... bo jest na linii podejścia do lądowania Wiem, że jako latacz zbiorę po łbie, ale moim zdaniem to my stwarzamy zagrożenie i my musimy zagrożenie oceniać trafniej niż osoby postronne. Kto latał na drogach publicznych, czy nawet latał na starym boisku w Świdniku powinien wiedzieć, co to jest RUCH osób postronnych, nieświadomych zagrożenia (moim zdaniem najgorsze są psy goniące modele przy lądowaniu).
-
Piotrze, mierzysz pojemność swoich pakietów, ale przy konkretnym obciążeniu (akurat te żarówki). Prawdziwy pomiar byłby, gdybyś miał obciążenie zbliżone do faktycznego. Pojemność zależy od obciążenia - czasami dramatycznie: tu kilka przykładów (akurat mocno widać, bo cut off mają na 3V) http://rightbattery.com/category/lithium-po-ion-fe-batteries/page/5/
-
Modelist-Konstruktor - Radziecki/rosyjski "Modelarz" - archiwum wszystkich numerów
hubert_tata odpowiedział(a) na Air temat w Hyde Park
A ja kupowałem sobie to czasopismo w czasach, gdy byłem dzieckiem, bo innych nie było lub było zbyt mało (koniec lat 70tych, niby były wydawane: Modelarz, Mały Modelarz i Młody Technik, ale jakoś nie było ich pod dostatkiem w kioskach RUCHu) - dzięki za link, bo nie zachowały się moje kolekcje. Niezależnie jaka jest ich wartość merytoryczna w sensie modelarskim, to z przyjemnością popatrzę na te gazetki, bo to była skarbnica pomysłów. Na tamte czasy, niezależnie od polityki, propagandy itd, warto było to czytać. Akurat znam, a raczej znałem wtedy ten język - może dlatego, że dawniej tego "ważnego" języka uczyli bardzo dobrze, przynajmniej w mojej podstawówce - takie czasy- 3 odpowiedzi
-
- czasopismo
- digitalizacja
-
(i 4 więcej)
Oznaczone tagami:
-
F-14 twinEDF 70mm (post edytowany + zdjęcia w poście)
hubert_tata odpowiedział(a) na KuTeR temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
<p> Czego te uwagi dotyczą, bo moim zdaniem jest wszystko OK Czy to jakieś złudzenie, bo moim zdaniem bez sprawdzania powierzchni B>A -
F-14 twinEDF 70mm (post edytowany + zdjęcia w poście)
hubert_tata odpowiedział(a) na KuTeR temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Konkretnie CS10 kupowałem w: rc-castle (change sun); są też w rc- warbirds (najczęściej kupowałem tam wemotec), w HobbyKing też są od dawna ale trzeba szukać, bo podobno to nie te same. Popieram bardzo HobbyKing za niskie ceny, ale czasami może szkoda kasy na eksperymenty (konkretnie z EDF), bo z tymi Haoye (pierwsze turbinki w HK już w odwrocie) miałem sporo problemów. -
F-14 twinEDF 70mm (post edytowany + zdjęcia w poście)
hubert_tata odpowiedział(a) na KuTeR temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Z tym kombinuj najbardziej jeżeli chodzi o geometrię, wykonanie dowolne (papier też), ale uważaj, aby na wlocie podciśnienie nie "zatkało" słabego dolotu przez zmniejszenie przekroju wiotkiego tunelu (np okładki zwinięte z "koszulek" na dokumenty). Czyli praktycznie, dopóki nie masz napędu, nie ma szans na próby Fajny napęd EDF64 miałem w MIG15: super prosty przepływ: kartonowy wlot/turbinka/kartonowy wylot - było tu opisane i pokazane, ale forum się zmieniało i już nie ma tych fotek nie z mojej winy (szukaj: malinowy król lub coś podobnego). -
Koledzy powyżej napisali prawdę. Ale moim zdaniem te drobiazgi w modelu dla nowicjusza nie powinny go uszkodzić (tzn TAKI model powinien mieć sporą odporność na różne błędy użytkownika). W modelarstwie ŚWIADOMIE silniki przeciąża się ogromnie. Ale czy mierzysz prąd (to jest najprostsze), czy wiesz czym różni się nowy pakiet od starego ? Pakiety mogą różnić się bardzo, a to jest "paliwo" dla napędu elektrycznego, więc i obciążenie silnika może być różne na różnych pakietach - BARDZO RÓŻNE.
-
F-14 twinEDF 70mm (post edytowany + zdjęcia w poście)
hubert_tata odpowiedział(a) na KuTeR temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Stabilniejsze, ale też potrzebna większa siła do sterowania. Co do napędu, to właśnie poszukaj dłużej. Opisy oraz parametry w HK i nie tylko bywają naciągane. Na Twoim miejscu (model pracochłonny, ale niestety pierwszy ); jeżeli masz fundusze kupuj markowe np Wemotec Mini + HET (+/- 120€/szt), ale że mogą nie przetrwać (pierwszy model) - szukaj w cenie tych Twoich, ale nie koniecznie te konkretnie. Tańszych nie polecam Jeżeli lubisz 10 łopat, to ja testowałem Change Sun z silnikiem Cyclon Power Silnik idealnie wyważony (mam jeszcze inny też jest super) i dźwięk fajny. Ciąg jest ponad 1,5kg z niewiele ponad 1kW (a wiadomo, że wielołopatkowe są prądożerne) - konkrety pod filmem. -
No to trudno - będzisz musiał ciąć Przy dużej ilości modeli statystyka jest ok - nie pamiętam, żebym w zwykłym modelu serwo wybebeszał, ale jednak zawsze jest możliwość awarii. A na przykład w jednym modelu mam serwo w pływaku, tzn już nie mam bo się "psuło" od ciągłej wilgoci i teraz skręcam ciągiem silników - akurat model 2 silnikowy
-
EU warehaus jest dosyć nowy w HK. Skoro już kupujesz w EU to policz sobie różnice w cenie i KOSZT PRZESYŁKI (nie czas przesyłki). Bardzo opłaca się zakupy duże wymiarowo i wagowo. Ja pamiętam czasy gdy nie było HK (ale były już inne sklepy i na początku HK też się inaczej nazywał) i nigdy złego słowa o tym sklepie nie powiem. Jak chcemy coś specjalnego to trzeba szukać, a w HK są te same towary co w innych sklepach ale najczęściew dobrych cenach.
-
Liion to technologia znana od dawna, co jest w niej lepszego od lipo ? Może konkretnie w tym filmiku, co tam jest zagrożeniem dla lipo bo człowiek szybko mówi a ja nie znam angielskiego ? Jakiś czas temu (minęło już 8 lat od dyskusji na forum Alexa) była nadzieja na nowy typ zasilania, powoli zaczeliśmy testować niesamowite ogniwka lifepo (wtedy tylko A123 były lifepo4). I co się okazało, raczej rzadko latamy na nich (a ja wcale).
-
Nie żartuj, 26g/dm2 to piórko nie cegła. Gdyby było 5x tyle, albo i więcej to najwyżej jakaś katapulta startowa i w górę
-
Tomasz, moje pierwsze próby powrotu do modelarstwa były bardzo ciężkie. Ale zawsze było wesoło, a tego Wicherka z filmu rozbiłem jeszcze kilka razy i to tak fajnie, że gdybym pokazał, to nikt tego raczej nie powtórzy (trafić w drut linii energetycznej 100% centralnie kołpakiem do dzisiaj nie potrafię, aczkolwiek przypadkowo trafiłem i w słup i w linię jeszcze wiele razy; a i mam nagrane, jak mi się skrzydła złożyły jak u Ciebie). Widziałem na filmie, że latasz z jakąś młodzieżą (syn ?) i to jest chyba w tym wszystkim wartościowe. Gdybym się mylił, i zależy Ci na wynikach sportowych, to też powodzenia - ale to już nie moja kategoria, ja traktuję modelarstwo z dystansem, jak nieszkodliwe hobby
-
Moje pierwsze problemy przy oblocie Wicherka to był właśnie jakiś rewers, chyba na wysokości Jak pamiętam, to ledwie kilka razy w całej "karierze" udało mi się uratować modele z rewersem na lotkach (jednak więcej razy się nie udało !) I to są moje podstawowe nawyki: 1) zawsze sprawdzenie wyważenia i sterów przed każdym lotem. 2) Mixy i specjalne ustawienia to już wyższa szkoła jazdy, jak się już lata to trzeba o tej procedurze po prostu pamiętać (mam pamięć w radiu, ale też takie małe karteczki w modelu, napisy na modelu itp) 3) Teraz większość radyjek jest na 2,4GHz i zasięgu nawet nie sprawdzam, ale na 35MHz zawsze było z tym trochę zabawy - różnie bywało w konkretnej konfiguracji.
-
Tomasz, ale "sztuczne" źródło nie będzie nigdy identyczne z konkretnym pakietem. Jak mierzę ciąg, to ma znaczenie pakiet (pojemność, wydajność prądowa C, jakieś inne ważne parametry pakietu - są coraz lepsze), ilość złączek gold w obwodzie (np gdy używam urządzeń do pomiaru prądu itp) i nawet długość przewodów. Czyli albo dokładne pomiary odpowiadające warunkom rzeczywistym, albo tylko zasady/reguły przy programowaniu i pomiary " na sztucznym zasilaniu ". Nie bardzo można oba na raz; chyba że w dowcipie
-
Jeżeli chodzi o drążki/przełączniki, to moim zdaniem uczysz się złych nawyków - popieram Darka. Natomiast jeżeli chodzi o zwykłe programowanie, to MX20 powinna mieć jakieś funkcje typu monitor: np. wykres graficzny, jakieś % , lub jakieś inne cyfrowe zobrazowanie ustawień na ekranie nadajnika. Wtedy nawet nie włączasz odbiornika.
-
Możesz przybliżyć o co chodzi z tymi przełącznikami, co programujesz przełącznikiem (a nawet przełącznikami) i dlaczego nie drążkiem "gazu"? Pytam z czystej ciekawości, bo sporo to musi trwać, skoro rozładowujesz pakiety.
-
Projekt 4xEDF90 (Arado A234C + E381)
hubert_tata odpowiedział(a) na hubert_tata temat w Skrzydełka, kaczki i "odrzutowce"
Pierwsze ważenie kadłuba - około 1kg, a jeszcze poszycie i kilka wręg Edit: Waga, waga i jeszcze raz waga całości. Zacząłem i raczej to zrealizuję, ale chyba mam jednak za kiepski napęd (zmierzone: 5kg, może max 8,8kg). Coraz częściej spoglądam na Wemotec i jego nowy 11 łopatowy Midifan. Niestety nic z tego co już mam kupione pod Arado nie pasuje. Czyli koszt FAJNEGO napędu na dzisiaj to byłoby: 800€ za 4xEDF z silnikiem + 350$ za 4 bardzo tanie regle HV i tylko 250$ za 4 pakiety (bo jest akurat promocja) ==> 5300PLN Zobaczymy co będzie wychodzić na wadze