Skocz do zawartości

hubert_tata

Modelarz
  • Postów

    3 620
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5

Treść opublikowana przez hubert_tata

  1. Wznios był robiony na oko i na podkładki z kaset magnetofonowych - widać na zdjęciach. O ile dobrze policzyłem jest to 2,4 stopnia.
  2. Lotki planowałem od początku - zmniejszyłem wznios skrzydła. A dzisiaj nawet je "obrobiłem": Co do planów, to mam nauczkę. Zawsze budowałem połówki skrzydeł (kadłuba) symetryczne względem siebie (plan zwykle zawierał jedną połówkę). Tu jest rozrysowane skrzydło i tak to robiłem ==> efekt to różnice w rozmieszczeniu żeber +/- 5mm i w efekcie długości lotek około 5mm
  3. Zakupiony na Allegro poleżał sobie troszkę, ale w końcu prace ruszyły. Zgromadzone wyposażenie z HK: silnik heli 850Kv pakiet raczej 4s bo mam takich więcej na kierunek i wysokość tanie standardowe serwa będą lotki (wznios zmniejszony o połowę) - tanie mikroserwa system dźwięku (opcja - do decyzji w trakcie budowy) Zacząłem od skrzydła.
  4. długość około 62mm - mam zabudowaną i trudno zmierzyć
  5. Ma gotowe "łapki" na tunelu, a wymiary muszę zmiarzyć.
  6. Jak zdajesz sobie z tego sprawę i nie bardzo jest jak poprawić, to pozostaje tylko trzymać kciuki. Koniecznie film z oblotu ! Powodzenia
  7. Jak już gdybamy, to moim zdaniem bardzo słaby napęd do sporego modelu - mała moc silników - to co wspomniał Robert: śmigła daleko od silnika (możliwe bicie) i blisko spływu (fajny dźwięk, ale po co) ==> same straty - jak się zmieszczą, to lepszą sprawność miałyby 8x4 2 łopatowe, ale nie wiem co na to silnik
  8. Może jednak odpuśćmy polski wątek, bo już widać, że będzie mocno dyskutowane malowanie trudne do ustalenia (2 samoloty vs kilka tysięcy...) Odpuśćmy makietę... z tych samych powodów. Piotr zrobi fajną relację modelarską (jak zwykle szczegółową) i pewnie, bardziej się przyda niż drobiazgi o zgodności wersji malowania. Robisz SE5 z tego zestawu: rób jak chcesz, to Twój model - jeżeli forum PFMRC będzie w sieci przez jeszcze kilka lat, to wielu modelarzy skorzysta z merytorycznych informacji, które każdy może sobie sprawdzić i nawet z nimi polemizować, a wyniki można porównać w jednym miejscu. Ja tak widzę fajne forum modelarskie - robię coś najlepiej jak potrafię i dzielę się tym gotowy na krytykę.
  9. A ja bym pomyślał nad wersją podobną od oryginału: - w różnego rodzaju modelach z silnikiem pchającym nad skrzydłem (np Beta), kierujemy wektor ciągu w kierunku środka ciężkości (w dół) - tu mamy wektor ciągu poniżej skrzydła i powinno być analogicznie (w górę)
  10. Warto było eksperymentować - poleciał !!! a w dodatku świetnie się rozleciał w powietrzu... i do tego masz super nagranie. A i w tej sytuacji jest większa motywacja do budowy nowej maszyny.
  11. http://www.lublin112.pl/ul-bukowa-samolot-zderzyl-sie-samochodem-osobowym-zdjecia/ na nieszczęście takie coś się zdarzyło ? "Model miał ponad metr długości i ważył około 10 kilogramów. Jego wartość to około 10 tysięcy złotych" Dziennikarze tak czarują, czy to jakiś ciężki przypadek - 10kg i 10kzł to sporo na model który tak łatwo ucieka.
  12. Jeżeli chodzi o eksperymenty (konieczność) z dociążaniem, to zdarzają się takie i z przodu i z tyłu - sam przywiązywałem różne żelastwa na ogonie i nad silnikiem. Ważne, żeby było jasne z czego to wynika, bo może to wprowadzać w błąd innych. Trzymam kciuki za powodzenie "pechowego" projektu
  13. Masz coś dobrane inaczej niż opisane w postach #32 - #34 ? W sprawie wyważenia może to wprowadzić niepotrzebne przekłamanie. Ja notuję takie coś: niepotrzebnie ogromny silnik, akumulator itd dla tego niewymagającego modelu... a twierdzisz, że masz lekki ogon. Uprzejmie proszę o wyjaśnienie
  14. Zmieniłem sposób mocowania myśliwca na mocniejszy. Zastosowałem dźwignie od serw standard i sztywne stalowe popychacze fi 1mm zamiast bowdenów w wersji prototypowej. Niestety wisi trochę nisko nad ziemią mimo wyższego podwozia niż w oryginale. Płoza jest łatwo zdejmowana, więc pewnie będzie bez niej. No i na filmie test całości przed oklejeniem kadłuba. Po oklejeniu dostęp do mechanizmu zrzutu będzie bardzo utrudniony.
  15. Ale lata i jest na silnik spalinowy - a o tym myśli autor wątku. Nie komentuję pomysłu, bo nie mam z GDF innych doświadczeń.
  16. A propos Kamdaxa, nawet kiedyś miałem.
  17. Tak, koła mają być chowane - przód nawet działa. Natomiast geometria całego podwozia jest według planów, a tam nie było przewidziane chowanie podwozia. Również jedyny opisany model wg tych planów (ale 2 silnikowy) tył ma na razie stały. Problem w tym, że podwozie chowając się przecina sporo głównych wzmocnień podłużnych kadłuba. Przede wszystkim te dziurkowane płaskowniki; na razie pod koło wyciąłem 80-90%, ale będzie jeszcze dopasowanie płata i wtedy pewnie pójdzie reszta. Edit: koła dopasowane i gotowe do prób
  18. Niewielkie postępy - zamocowane podwozie i przymiarka E381
  19. Rozgryźcie to Panowie, porządnie. Mam przerobiony (dolutowany kabelek wg szkicu) i nie jestem w stanie tego uruchomić jak należy. Chciałem mieć niezależne lotki (czyli wszystko co normalnie porządna aparatura potrafi: np trymowanie,rev,EPA itd dla każdej lotki oddzielnie ) + możliwość regulacji czułości urządzenia. Nie mam już siły do klikania tymi przełączniczkami, a lotki są zależne od siebie jak na Y-kablu.
  20. Ja mam ciekawostkę a propos blachy pod spodem. Miałem mniejszego Wicherka z takim (podobnym) rozwiązaniem dostępu do całej elektroniki. Gdy już model latał, a ja potrafiłem nim sterować to pewnego razu trafiłem centralnie w przewód linii energetycznej SN (gdyby chcieć to zrobić specjalnie, to nie jest łatwe). Tak blaszka wyglądała po sprawie (jak nos kojota ze znanej kreskówki): Po naprawie kadłuba model latał, bo mimo dużej energii uderzenia nic innego się nie uszkodziło. Wszystkie węzły miałem poskładane wg oryginalnych rozwiązań Schiera (druty, gumki itp).
  21. Pamiętam, świetny pomysł i wykonanie. Zawsze mnie zastanawiało, czy bohater to widział
  22. "Ale co dokładnie jest identyczne, bo nie kumam?" Nie ogniwa identyczne technicznie, tylko jak sam zauważyłeś, właśnie to, że pierwsze informacje pochodzą od sprzedawcy - z lifepo4 było podobnie. Wtedy ja podniecałem się tamtymi informacjami i dlatego sceptycznie podchodzę do obecnych==> po prostu czas zweryfikuje ich przydatność i popularność.
  23. Porównując info z czasu lifepo4, jest prawie identycznie. Życie/czas zweryfikuje takie zapowiedzi, i nie mam nic przeciwko, żeby było SUPER
  24. Po co, dlaczego osobne pakiety fizycznie? Moim zdaniem osobne pakiety miałyby sens, gdy muszą być fizycznie oddalone (ale elektrycznie dałbym je jako jedno źródło). Mam kilka 4 silnikowców i kilka 2 silnikowców i zawsze stosuję co poniżej. Dowolna ilość pakietów, dowolnie "poskładana" jako jedno źródło i od tego zasilanie dowolnej liczby regulatorów. Nawet identycznie mam w Twinmustangu w którym 2 pakiety mieszczą się w osobnych kadłubach. Dwa pakiety, ale i tak połączone w jeden jako 2P (czyli całkiem równolegle przez cienkie kabelki złącza serwisowego dla wyrównania). PS A10 i pewnie też MPA poleci stabilnie na jednym silniku (blisko osi), o ile mocy wystarczy.
  25. Ustawiłem jak na fotce (w osi popychacza) i silniczek śmiga. Dziękuję Irek. Ale za to zerwałem gwint pod świecą
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.