MASK

Nie ma problemu, Twoje prawo Gwinty z 15, 19 i 35-4C mierzą się identycznie (większość w okolicy 5,75, a grzebień pasuje jak ulał). Wszystkie nakrętki są współzamienne. A dla 15 i 19 producent podaje gwint M6x1

To jest M6, ale dlaczego jest głębiej wycięty na wale, tego nie wiem. Ten sam gwint jest na 15 (żarowych i samopałach) i 19. Niektóre są pod wymiarem, niektóre nie.

KC, to moja miłość od liceum. Słuchało się wtedy młodego Beksińskiego w Trójce. Kilka lat temu byliśmy z żoną na kameralnym koncercie Allana Holdswortha w NYC. Tak się złożyło, że KC grali nieopodal tego wieczoru i po swoim koncercie wpadli zobaczyć swojego kumpla Allana. Na sali było z 60 widzów plus 5 z KC Byli: Levin, Mastelotto, Jakszyk, Collins i Harrison. Najlepsza polska płyta z gatunku fusion jaką znam: Krzak - Paczka. Świetnie słuchało z winylu... Tak nieśmiało, ale z grubej rury zapytam: czy ktoś z modelarzy jazzu słucha? Zacznę od klasyka:

Modelarze zazwyczaj chwalą to paliwo, a jego walory jedni upatrują w kilkuprocentowym dodatku rycyny, a inni w jej braku

Bo ta rycyna Darku, schowała się tam "jak pies z kaszanką" - jak mawiali starożytni Rzymianie ;D To paliwo zawiera 18% oleju Klotz Super Techniplate: http://www.modeltechnics.com/glowfuel/irvine.html A ten olej, to mieszanka syntetyka Klotz Original i oleju rycynowego pod nazwą handlową BeNOL w stosunku 4:1: https://klotzlube.com/shop/ols/products/super-techniplate

Darku, ale w samym Contest 10 jest już rycyna, zresztą 10% nitro zapewni łatwiejszą regulację silnika niż 5%. Po co robić miksy?

A to ładne, nawet nie wiedziałem, że były tak pakowane. Wersja 1954

Co masz na myśli? One były sprzedawane bez. Poza tym ten Twój, to jakiś niekoszerny

Komu komu? ?

Sięgnij do instrukcji obsługi, tam znajdziesz jednoznaczną odpowiedź Piotrze

O widzisz Marcinie, zdaje się, że nie tylko o modelarstwie moglibyśmy sobie pogaworzyć Widzę Tal Wilkenfeld na basie, Vinnie Coliuta na bębnach. Ja zacząłem eksplorować Becka od płyty Guitar Shop" z Terrym Bozzio. Był Vai, teraz Coliuta, a tak znienacka zapytam: Zappy ktoś z kolegów słucha? Obaj szkoła Zappy

Budgie - legenda Arystokraci są super, wariacka muzyka z odrobiną poczucia humoru. Widziałem ich na żywo 2 razy. Beller i Minnemann, grają też z Satrianim. Jarek wcześniej wrzucił Gilberta, tu gra razem z Minnemannem:

Kolejna ciekawostka z mojej kolekcji. Ktoś wykonał krótką serię tych silników wykorzystując oryginalne kartery BUGL 40. Reszta, to zadaje się MVVS. Wiem o jeszcze jednym identycznym egzemplarzu. Poniżej jeszcze nieobrobione prototypowe kartery BUGL 40 i 61. Więcej na temat silników Bugla tu: https://www.adriansmodelaeroengines.com/catalog/main.php?cat_id=218&fbclid=IwAR3jFMiNenrOOE5e32dfFedbTKI82t2k5seueDJ5PpqN7lNPCf_f-bPXjWQ i tu: https://control-line-flying.com/paul-bugl/

To przerobiony Fox, cuda ludzie wymyślają

Chłopaki mają rację. Żeby nie było tak, że podwozie wejdzie Ci w akumulatory Podkleić na pewno trzeba miejsca mocowania podwozia. Ażury nie mają specjalnego znaczenia.

Ktoś wie dlaczego producent wymaga takiego sposobu uruchamiania? Może ze względów bezpieczeństwa dla uruchamiającego?

Kto da radę, jak nie ty?

Dobrze, że przewietrzyłeś Witku ten salon, bo inaczej nie dostąpiłbyś zaszczytu bycia członkiem tego elitarnego grona Gratuluję przyjęcia do fanklubu!

Konradzie, zamiast kasować, może lepiej zapytać Czarka, czy luźna dyskusja mu nie przeszkadza? Takie spontaniczne gadki są też dowodem na zainteresowanie tematem i poczynaniami autora wątku

Ups... zabrzmiało jak bąk w salonie ?

Gratuluję!!! Super cena, a i silnik nie bardzo chodzony!

Kupiłeś, czy wrzucasz po prostu link?

Taki open rocker to fajna sprawa do napędu jakiegoś klasyka. Jak będziesz już miał w łapach, pomacasz i powąchasz, to zobaczysz, że będziesz chciał najpierw posłuchać, a potem polatać Ja czasem nawet nie lubię kupować nowych silników, bo nie mam serca takiego uruchamiać Rozumiem, ja piszę o sobie

Zdaje mi się, że ktoś jednak próbował go uruchomić i na tym skończyła się kariera tego silnika. Takie motory najlepiej rokują. Konsolki są czyste, dźwignia przepustnicy też, ktoś tylko kombinerkami się przyłożył do tej piasty Wiesz, takie silniki zaspokajają potrzebę posiadania za wszelką cenę. Poza tym są stosunkowo tanie, bo wymagają wkładu pracy. Jako ogniwo pośrednie pomiędzy posiadaniem nówki a nie posiadaniem żadnego są doskonałe

To chyba nowy silnik, może nawet nie uruchamiany. Te przebarwienia, to od tej paskudnej żółtej gąbki z pudełka. Tu jeszcze jeden: https://www.ebay.com/itm/Enya-35-4C-RC-Four-Cycle-model-airplane-engine-4-stroke-vintage/164189577104?hash=item263a761f90:g:FFMAAOSwV-JetAEp