Bonczek

Pozwolę sobie odgrzebać wątek Jak wygląda sytuacja w roku 2023? Postanowiłem, że wrócę do latania i pewnie będę chciał kupić nowy nadajnik. Przez najbliższy rok czy dwa zapewne będę latał głównie piankolotami z EPP, a co będzie dalej to jest obecnie niemożliwe do przewidzenia Myślałem o X9D. Pojawiło się w międzyczasie coś innego, wartego uwagi, w zbliżonym (+/- 500zł) budżecie? Z pozdrowieniami! bonk

Jasne, to był pewien skrót myślowy Mieszkam na Ursynowie, do Piaseczna bardzo blisko, z resztą, jestem jednym z opiekunów toru dla samochodów RC w Piasecznie, przy ul. Puławskiej Bardzo chętnie bym się z Wami spotkał i poznał!

Świetna grafika! Bardzo dziękuję

O widzisz, muszę zrobić kwity to będę wiedział takie rzeczy Od strony międzyludzkiej - sam jestem psiarzem, więć w prowadzeniu zajęć bym nie chciał przeszkadzać Dziękuję za informację! Zakasam rękawy i zaczynam ciąć piankę po świętach :D

Wygrzebię wątek z czeluści forum Na jakiś czas odłożyłem samoloty RC na półkę (na rzecz autek), ale postanowiłem, że w tym sezonie wrócę do latania piankami Jak wygląda obecnie sytuacja na Pałacowej? Da się tam polatać depronem? Jeszcze nie zrobiłem sobie kwitów w ULC, ale jak patrzę na mapkę to wygląda mi to na CTR Okęcia, więc pewnie z lotami modelami może być problem? Mam nadzieję, że Chudoby ma się dobrze - kawałek dalej od domu, ale chętnie bym tam w weekendy wpadał Z poszukiwań i rozmów dowiedziałem się też o lotnisku w Zalesiu i Piasecznie - tam wcześniej nie byłem. Z pozdrowieniami i do zobaczenia na polu! :) bonk

W moim Migu kabinka była przyklejona na stałe, zaś klapka na akumulator z jednej strony miała dwa patyczki wchodzące w rurki z długopisu, a po przeciwległej stronie magnes neodymowy. Działało

Nie mam czasu podmieniać fotek we wszystkich postach więc poniżej wrzucam link do albumu ze zdjęciami modelu: http://imgur.com/a/KbWX3

Postaram się odratować fotki w wolnej chwili i podmienić. Mój miał podwójny wznios. Pozdrawiam

Hahaha, myślałem, że z tym "Leopardem" to taki żarcik, że musiałbym przełożyć części z czołgu do modelu, żeby się nie sypał Widać, że świeżaczek ze mnie Muszę sprawdzić, chyba da się wrzucić tam stalowe zębatki zdawczo/odbiorcze (tak to się nazywa?). Podobno w dyferencjałach są metalowe - tam również muszę zajrzeć. @Marcin, proszę o jakieś szczegóły na PW. [EDIT] Dodatkowe pytanie. Zastanawiam się czy wzrost osiągów po założeniu 3f (2S) do modelu będzie na tyle znaczący, aby było warto podwajać niemal jego wartość? Pozdrawiam, Maciej

Wiesz, chodzi raczej o to, że już na tym etapie wychodzą różne konstrukcyjne problemy np. wkręty wkręcone bezpośrednio w plastik - pojawił się problem z urwanymi gwintami. W niektórych miejscach planuję przerobić to na śruby. Pytanie czy po założeniu tam BL + 3S nie zaczną sypać się zębatki, dyfry etc... Stąd poszukiwanie solidniejszej podstawy

Czołgiem! Od jakiegoś czasu chodził mi po głowie zakup autka. Nie zawsze jest czas pojechać na lotnisko, a i warunki nie zawsze pozwalają na zabawę z RC (choć z czasem granica się przesuwa ). Pod wpływem uderzenia emocji skusiłem się na zakup monster trucka od SST. A dokładnie takiego: http://www.modele.sklep.pl/pl/Katalog/SAMOCHOD-RC/Samochody-elektryczne/Auta-w-skali-110/SST-1989T2-MONSTER-TR-RTR-SPRAY-CZERWONY.html?producer=3178 Bardzo sympatyczna zabawka, ale bardzo szybko zaczęło brakować mi więcej mocy pod palcem wskazującym. Wydaje mi się, że przerabianie tego samochodu na bezszczotkę mija się z celem, ponieważ pod zwiększonym obciążeniem zaraz zaczną sypać się kolejne elementy. W związku z tym chciałbym kupić trochę bardziej zaawansowany sprzęcik. Raczej elektryk. Wymyśliłem, że Truggy to idealna opcja. Zakładam raczej beztroską jazdę po bezdrożach (i czasem po torze). Zadaję sobie sprawę, że nie będzie to model zawodniczy. Czy może ktoś ma doświadczenie z modelem Hobbyking Bersekrek? https://hobbyking.com/en_us/1-8-racing-truggy-rtr.html Jakieś opinie na temat wytrzymałości i jakości wykonania? Może jakieś kontrpropozycje w podobnej kwocie? Póki co części w magazynie w Europie są, ciekawe co później. Zachęcam do dyskusji Pozdrawiam, Maciej

Czołem! Jacku, mógłbym Cię prosić o więcej zdjęć Mugola na PRV? Jakiś czas temu kupiłem model i jak tylko praca mi trochę odpuści chciałbym go popełnić. Mógłbyś podrzucić fotki z tym jak rozmieściłeś wyposażenie oraz informację jakie kąty ustawienia silnika zastosowałeś? Byłbym bardzo wdzięczny Pozdrawiam, Maciej

No to siadam w pierwszym rzędzie i patrzę Ci na ręce

Wszystko idzie zgodnie z planem. Model potrafi lecieć bardzo powoli i jest bardzo stabilny przy podejściu do lądowania. Silniczek ja finishu dotarcia, wypalił już prawie pół bańki paliwa, pali od pierwszego obrotu (nawet nie podłączam rozrusznika do panelu). Wymaga jeszcze nieco regulacji, ale jest coraz lepiej. Powoli zwiększam też wychylenia sterów bo miałem dość spore D/R ustawione do pierwszych lotów. Póki co w powietrzu bez szaleństw, cały czas się poznajemy. Na najbliższe kilka lotów planuję bo bólu ćwiczyć starty i lądowania (start -> 1-2 kręgi nad lotniskiem -> śródlądowanie i tak w kółko). Póki co jedyne co się wydarzyło to wyrwane podwozie (zbrakło mi 1 metr do pasa i zaczepiłem o wysoką trawę). Na szczęście podwozie zamontowałem plastikowymi śrubami, które pękły przy uderzeniu. W efekcie model był znowu sprawny po kilku minutach. Jestem niesamowicie zadowolony z wyboru. Szczerze rekomenduję! Pozdrawiam, Maciej

No nie mogę nacieszyć oka tym modelem, no. Piękna bestia!

Wszystko jasne, dzięki za odpowiedź

Silniczek pracuje bardzo ładnie. Czy przypadkiem folia nad kapciuszkami się nie pomarszczyła? Pozdrawiam, Maciej

Bajeranckie malowanie, bardzo mi się podoba. Oby służył długo i wiernie! Pozdrawiam, Maciej

O! Doskonale, dziękuję za rekomendację Mam regiel 20A, w opisie sugerują 18A, więc powinno bezstresowo to śmigać, czyż nie? Pozdrawiam, Maciej

Moi drodzy, poprawiłem fotki bo coś się photobucket zbuntował i chyba po wielu latach zmienię hosting, nieważne. Trener skończony i oblatany więc mogę zacząć spokojnie dłubać Mugola. Pytanko co do silnika. Producent zaleca, cytuję: "Silnik klasy 2830 np. Keda KA22 – 15M(1050KV) lub Turnigy C2830 (1050KV) lub podobny + śmigło 10x4,7" Który wybrać? -RAY C2830-1050 1050KV 140W -TURNIGY D2830 KV1000 Może polecicie jakiś inny motorek dostępny na polskim rynku? Pozdrawiam, Maciej

Nie mogę się doczekać waszych relacji z lotów!

Chciałbym też do listy MiniMag'a dodać. Modelu się chyba nie da rozbić, leci sam. Znaczy mi się w niedzielę udało, ale raczej przez brawurę i próbę kręcenia beczek nisko nad ziemią Pozdrawiam, Maciej

Filmu z lotu nie mam bo i nie ma co tam pokazywać, start, kilka minut kółek i ósemek nad lotniskiem, trzy podejścia do lądowania i przyziemienie. Za każdym razem to samo, nic wartego uwagi szerszej publiki Mam tylko jedno zdjęcie wykonane po pierwszym locie: Jak się trochę wlatam postaram się zorganizować jakiś filmik czy inne zdjęcia z lotów

No więc wszystko poszło zgodnie z planem W sobotę Podróżnik pierwszy raz stanął na lotnisku. Wypaliłem 3 zbiorniki na ziemi (około 40minut) docierając silnik. Rozebrałem model, wyczyściłem i zabrałem do domu. Na spokojnie sprawdziłem wszystkie śruby, mocowania etc. W niedzielę przybyłem na pole około 17. Wiało dość mocno, ale rozstawiłem się z Podróżnikiem oczekując wieczornego złagodzenia wiatru. Odpaliłem silnik, znajomi pomogli go doregulować. Dotankowałem, pojeździłem chwilę po pasie i rura! Model dość ochoczo wzbił się w powietrze. Wystarczyło dosłownie kilka kliknięć trymerami i już latał jak po sznurku. Nie licząc startu nie przekraczałem praktycznie połowy zakresu drążka gazu. Model bardzo poprawnie zachowuje się w wolnym locie. Pomimo niskiego doświadczenia lądowanie niemal bezproblemowe. Zrobiłem wczoraj 3 loty. 100% zadowolenia. Świetny model. Pozdrawiam wszystkich i dziękuję modelarzom z Chudoby za pomoc w regulacji modelu Maciej

No więc niecały miesiąc po zakupie modelu udało się zakończyć budowę: Zdaję sobie sprawę, że takiego ARF'a można poskładać w weekend. Kilka rzeczy skopałem (np. za szeroko wyciąłem folię wklejając statecznik poziomy). Środek ciężkości wypada w okolicy 8cm od krawędzi natarcia skrzydła, więc nieco bardziej z tyłu niż podaje instrukcja, pomimo przesunięcia pakietu maksymalnie do przodu, pod sam zbiornik. Niemniej, internet sugeruje, że proponowany w instrukcji środek ciężkości (72mm) jest za bardzo do przodu. Zobaczymy Póki co założyłem mniejsze śmigiełko na potrzebę docierania silnika. Zbudowałem sobie stojak z rurek PCV. Przy samym modelu wszystko jest zrobione, teraz muszę jeszcze zamontować w skrzynce startowej bańkę z paliwem i można jechać na pole. Wstępnie planuję jutro dokonać rozruchu silnika i przy sprzyjających warunkach zrobić oblot w niedzielę. Trochę panika Pozdrawiam! Maciej