Kicior

Dzięki Jarku!!

Jestem pozytywnie zaskoczony kulturą pracy tego DLE30. Czy ma może założoną na tłumiku taką specjalną wkładkę delikatnie wyciszającą wydech (nie jestem pewien jak się ona nazywa) ? I przepraszam za offtopic: czy ktoś z kolegów posiadał silnik DLE oraz porównywalny DA? Interesują mnie odczucia co do pracy obydwóch. Rożnica cenowa jest duża, ale jakościowa podobno również.

Znając troszeczkę Piotra i patrząc na czarno-białe zdjęcie, podejrzewam że najzwyczajniej uczcił 1 kwietnia i zażartował sobie

To co podałem, to typy tworzyw. Nie podawałem konkretnych nazw handlowych, żeby nie nakierowywać na żadnego producenta. Jeśli użyjemy w/w, to sprzedawca powinien polecić nam odpowiedni materiał.

To ja dodam, iż materiał którego prawdopodobnie użyłeś to APET. Posiada on mały zakres od momentu kiedy się robi plastyczny do momentu przegrzania. Znacznie wygodniej stosuje się PET-G, w którym ten zakres jest znacznie większy i ryzyko przegrzania jest o niebo mniejsze. Do głębokich wytłoczeń np masek można stosować HIPS, niemniej chyba nie występuje on w kolorze przezroczystym

Piotrek - przyznaj po prostu, że kierujesz model siłą woli.. Bosko! A i filmik śmieszny A postępy prac naprawdę niezłe. Jeśli nie trzeba nic doszlifowywać, to znaczy że człowiek dopracował model. Prace idą w tempie iście ekspresowym Ślij dalsze postępy!

Znalazłem filmik z Kanady. Model wydaje się mega stabilny w harrierze (od ok 5.50) - aż niewiarygodnie wolno potrafi lecieć (6.06) Niemniej zainstalowali w nim żyroskop. Poza tym w oklejanie modelu człowiek włożył mega dużo energii. Efekt może nie każdemu przypadnie do gustu (mnie - "oficjalne", prostsze malowanie podoba się nieco bardziej), ale włożył w to niemało czasu. Przeglądałem inne filmiki od "MR Tbrum", który jest właścicielem tego modelu, ale innych z Vertigo nie znalazłem. Zastanawiałem się czy go robił, sprzedał, czy po prostu umieścił tylko jeden filmik. Jestem także ciekawy Twoich wrażeń z lotu vs MX2 GB 1,95m, który posiadasz. Trzymam kciuki!

Możesz zdradzić, ile kosztuje zestaw ?

Kolega już wzmocnił podwozie, więc - z sensem czy bez sensu - jest już zrobione. To samo w przypadku silnika: zakupiony został AXi 5325/20 - obawiam się, że Piotr drugiego już kupował nie będzie, bo kosztuje niemało. Nadal jest szansa na domek silnika

Po pierwsze gratulacje nowego modelu !!! Jeśli chodzi o serwa, nie sugerowałbym Ci HB oraz plastików - nawet na lotkach (nie mówiąc już o tyle modelu) - niezależnie od marki serwa. Nie wiem jak latasz, ale dwa razy 65HB wysypały mi się w powietrzu w moim ParkMasterze. Rzeczywiście dawałem mu w kość, ale szkoda byłoby stracić taki model, jaki masz cięższy dwa razy od PM'ra. 65 MG na lotki będą zdecydowanie lepsze, choć dałbym znak zapytania jeśli chodzi o tył modelu, (ale to już moje osobiste preferencje) Na tył z przyzwoitych serw może być Savox 0255MG lub Hitec 70MG lub 5070MG (jeśli Cię stać). Na tych latałem, latam i na razie (odpukać) nic się nie dzieje. Choć metale łapią drobne luzy po sezonie. Jeśli chodzi o PowerHD, to jeden jest plastikowy, drugi HB, więc ja bym Ci ich nie proponował. Mojemu koledze na Extrze 1,22m wysypał się znacznie mocniejszy niż wskazałeś PowerHD 1810MG zamocowany na S.W. Po rozkręceniu okazało się, że ten MG jest .... nieco przekłamany. Na samej górze było kółko z jakiegoś twardego materiału, ale z pewnością nie był to metal. Także strasznie przykro, ale Extra poszła do krainy wiecznych lotów Ja jednocześnie już tej marce nie ufam, choć latałem na nich przez sezon bez problemów. Używałem też kiedyś Coron 939MG z HK, ale zrezygnowałem, bo nie trzymały dobrze centrum, a na kierunku czy wysokości to słabo. Być może trafiłem na jakąś kiepską partię. Pozostałych marek o których piszesz nie znam - może koledzy się wypowiedzą. P.S. Z góry przepraszam za celowanie w droższe serwa niż wskazałeś Nie mam preferencji co do marki, ale zdecydowanie posiadam jeśli chodzi o jakość.

Piotr wspominał mi, że myśli o wzmocnieniu podwozia dwiema rurkami węglowymi. I uważam że jest on trafiony w 100% Widziałem kilka różnych, naprawdę dobrych konstrukcji, dobrych firm (EF, PA, Sebart) i pomysł na 2 rurki był naprawdę najlepszy i najbardziej trwały. Różnie jest przy lataniu - czasem na się gorszy dzień i koordynację. Wtedy twardsze lądowanie na trawie, z małym dołkiem potrafi nadszarpnąć konstrukcję. Dotyczy to zarówno chińczyków jak i wspomniane marki. A jak wiemy podwozie cierpi najczęściej. Gdybym nie widział na własne oczy kilku rozbitych modeli oraz ich podwozi z rurkami i bez nich, to może miałbym inne zdanie. I na koniec: oczywiście nic nie uchroni także rurek wzmacniających przy naprawdę twardym lądowaniu, ale ten rodzaj wzmocnienia robi naprawdę ogromną różnicę. Takie coś przechodzące przez wręgi przy półce podwozia oraz po jednej sąsiedniej rozkłada naprężenia i bardzo wzmacnia całość. Wagowo wychodzi ok. 15g więcej

Dzięki za podpowiedzi. Rzeczywiście chodziło mi o wrażenia praktyczne, bez jakiś dokładnych danych, ciągu, etc. Jeśli z innym kv silnika dawał radę z modelem 600g, to jest dobra informacja. Sam miałem mniejszego emaxa z Flash'em i też byłem z niego zadowolony, Zamykam ten mniejszy wątek i przepraszam za zaśmiecanie tematu Dzięki raz jeszcze!

Mały off-topic: Mam pytanie w sprawie wspomnianych Emaxów. Czy ktoś z Was miał i używał 2215/12 ? Dane techniczne: liczba zasilających celi - 2-3 obroty/Volt - 905 maksymalny ciąg - 1050g maksymalna moc - 216W zalecana średnica śmigła - APC 10x4.7 11x3.8 zalecana masa modelu - 600-900g masa silnika - 70g średnica silnika - 28,5mm maksymalny pobór prądu - 18A Pytam, bo kolega miał taki i z deklarowanych max 1050g ciągu wyszły nici. Nie był w stanie zbyt dobrze pociągnąć w 3D modelu ok 480g. Także nie wiem, czy to kwestia tamtego konkretnego silnika, czy tego modelu. Mieliście może taki silnik? Z góry wielkie dzięki !!!

Ja mam komentarz do poprzedniego wpisu: Sam nie latam szybowcami, niemniej to, czy koledzy latają lepiej, gorzej, świetnie czy słabo, wchodzi już w sferę oceny i porównywania. I to jest raczej słabe, bo wszyscy latamy dla przyjemności i radości z modelarstwa. I jak podejrzewam większość z nas ma wiele do nauczenia się i także latamy po to, żeby być w tym lepszym

Oba wspomniane przez kolegów się sprawdzą. Mnie również latało się nieco lepiej w RF. Jeśli będziesz chciał użyć Twojej aparatury (a nie dołączonego do Realflight'a kontrolera), to kupujesz wspomniany przez kolegę Marcina K zestaw. Phoenix w zestawie zdaje się nie posiada kontrolera.

Czy masz zainstalowany symulator, a jeśli tak, to jaki?

Hej, Z tyłu masz wejście typu "jack", poprzez które podłączasz aparaturę do komputera.

A ja mam ten: http://www.hobbyking.com/hobbyking/store/uh_viewItem.asp?idproduct=5690 Również bardzo dobrze sobie radzi. Dotychczas używałem piasty z gumkami (a dokładniej z dwiema) Niemniej przy różnych gwałtownych ewolucjach śmigło czasem na gumkach zaczepiało o łoże, więc dziś założyłem stałą piastę. Jeśli nie masz kółek, to również trzeba będzie uważać przy lądowaniu, żeby nie skrzywić, złamać wału bo to tylko 3,20 mm.

Mam ten sam model - kupiłem jakiś miesiąc temu również w Lindingerze. Niestety - ze względu na inne projekty i brak wyposażenia - w tym roku prawdopodobnie nie poleci. Na razie więc leży sobie spokojnie w pudełku. Jestem ciekawy Twoich wrażeń z lotów.

Marcin (Viper) właśnie przekazał mi taką wiadomość. .. sprawdziłem w sieci i rzeczywiście. http://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/1,34862,20341735,szczyt-nato-w-warszawie-zakaz-lotow-nad-stolica-w-promieniu.html

Rzeczywiście szkoda laminowania. Jeśli bardzo chcesz wzmocnić natarcie, to możesz przykleić wzdłuż niego kawałek srebrnej taśmy. Jest ona specjalnie wzmocniona i bardzo fajnie chroni przed krzakami, etc. Coś takiego:

To dodam dla wyjaśnienia: Krzysiek wspominał o silniku SK3 3542-800 kv do modelu o wadze 1350g z którym obaj mieliśmy do czynienia. Koledze Shockvawe (zerknijcie na linka) został polecony silnik SK3 - 3536-1050kv, do modelu lżejszego, na 3S.

Marcin, dokładnie tak samo napisałem koledze Shockwave. Po latach używania rożnych silników, kupuję te ...dobre. Są niestety drogie, ale wystarczają na dłużej, mają lepszą kulturę pracy i stwierdzam że warto. Takie powiedzenie jest, że "biednego nie stać na tanie rzeczy" Jeśli kupuję coś budżetowo, to SK3 są naprawdę świetne (miałem SK3 3542-800), zresztą Krzysiek wie coś o nielimitowanych beczkach w pionie

I don't fly such big models, but from the design point of view - it just looks fantastic !

Ja właśnie dostałem (chyba już po raz czwarty) kolejny komplet wzmocnień do modelu... także dołączam się do kolegów !!! Pełna profeska!