Iras 11

Mam kadłub modelu samolotu Focke Wulf 190 firmy Sist w skali 1/4 do którego trzeba dorobić kilka rzeczy Kadłub laminatowy bardzo ładnie wydetalowany , mam nadzieję że resztę rzeczy dorobię tak jak trzeba . Pierwsze sięcie w kadłubie należało otworzyć komory podwozia Model nie posiada żadnych wręg więc trzeba było je stworzyć od początku Skrzydła należy zaprojektować od podstaw co uczyniłem , mam tylko nadzieję że nie spieprzyłem zwichrzeń i będzie latał stabilnie Żebra już wycięte z różnych materiałów , początek skrzydła to herex pokryty dwustronnie tkaniną węglową następne żebra w obrębie podwozia to sklejka pokryta dwustronnie węglem i koniec skrzydła na całej długości lotrki to sama balsa o grub 3mm Dźwigary sosnowe wzmocnione będą rowingiem węglowym Należy też od podstaw stworzyć osłonę karabinów Zrobiłem kopyto a następnie formę Prace posuwają się powoli ze względu na pracę zawodową ale mam nadzieję że na przyszłoroczny piknik Warbirdów w Bobrownikach będzie gotowy

Zapytaj mnie czy w moichmodelach jest stosowana balsa odpowiem ci ze w sladowych ilosciach w tak duzych samolotach balsa jest za slaba stosuje ja w wiekszosci na poszycia i to tylko statecznikow . Dobrze radze wzmocnij te stateczniki rowingiem

Bardzo sie ciesze ze moglem kogos jeszcze zarazic , zawsze mowilem ze jestem zaraza tego narodu . A co do statecznikow dal bym na twoim miejscu rowing weglowy do okola po zewnetrznej tak dla wzmocnienia bo jest to duza powierzchnie i mimo tego ze model bedzie wolno latal to i tak jest to za slabe

No chlopaki dobrze sie to zapowiada mam nadzieje ze dokonczycie te projekty i nie spieprzycie malowania "aerografem"

Wiem wiem świat jest mały wszystko już wiem , a majówka aktualna ?

Włodziu jesteś" Miszczem" gratulacje i czekam na ciebie w lipcu przyszłego roku z tym modelem Model lata pięknie i widać że silnik daje radę.

No no Wojtek chwała ci za to że nie wstawiłeś modelu za szybę i dołączyłeś do grona ludzi którzy" budują i latają " Znając ciebie wiedziałem że ten dzień nastąpi. Tak trzymaj.

No wreszcie zaczynacie robić modele słusznych rozmiarów mam nadzieję że na piknik Warbirdsów 2018 skończycie ?

Aniu przepraszam że ciebie zawiodłem sam liczyłem na niego bardziej jak na Storcha czy Fokkera ale podczas piątkowego próbnego odpalania silnika spaliła się elektronika w tym modelu i musiał tylko bezczynnie stać . Mam nadzieję że jak wytrzyma fizycznie do przyszłego roku to polecimy . Pozdrawiam Irek

Widzisz Wlodek a nie mowilem ze to bedzie fajna impreza ? Powiedz teraz tym swoim szuwarowo-bagiennym kolegom modelarzom ze maja czego zalowac ze nie przyjechali

No i tak jak wszyscy , chce bardzo podziekowac ekipie z Klubu Bobrowniki za zorganizowanie tak wspanialej imprezy . Staneliscie na wysokosci zadania mam nadzieje ze zostaniemy przy tej imprezie na dlugo i stanie sie ona impreza cykliczna , a moze z biegiem czasu miedzynarodowa bo przeciez warunki na waszym lotnisku sa idealne . Macie tez ta przepiekna lodowke bez dna no i sympatycznego Tomeczka co potrafil sprawic ze stoliczek byl zawsze pelny . Szkoda tylko ze ten czas tak szybko zlecial , moze w przyszlym roku oczywiscie jak zdrowie dopisze przyjade na wiecej jak trzy dni . Pozdrawiam cala ekipe z Bobrownik i do zobaczenia za rok. Acha zapomnialem tylko ze drugi Tomek podpadl wszystkim z tym cholernym basenem

Cwaniaki w domu !!!!!!! A ja dalej jade

2,30 w nocy auto gotowe do drogi czas ruszac , do pokonania 550 km . Ciagne za soba przyczepe wiec troche to potrwa zanim sie doczlapie na miejsce

Noooo Włodek wreszcie się zdecydowałeś !!!!! a jak jechałem po swój to mogłeś się wtedy zdecydować miał byś 100 euro w kieszeni . A olej wiesz jaki używać ? mnie kazali używać Motul 800 pod rygorem unieważnienia gwarancji. W tamtym silniku to było pokłosie tego co stało się w Nowym Targu jak go przegrzałeś - tak myślę

Lucjan ja mam na warsztacie Karasia też z planów modelarskich ale powiększonego do skali 1/4,5 może zrób w tej skali ? To raptem 3 metry rozpiętości a i mniej problemów z dopasowaniem a raczej nie przekroczeniem wagi

Heniu tutaj ptaszki ćwierkają ze model przygotowany do lotu a ty ściemniasz o jakiejś budowie , przyspiesz tę budowę troszkę

W moich modelach przewody mają 2 - 2,5 metra i nie stosuję żadnych pierścieni . Trochę już latam i nigdy nie miałem zakłóceń , najważniejsze to nie stosować po drodze żadnych wtyczek gdyż dają bardzo duży opór i spadek napięcia .

Andrzej zamontuj jakiś stary bojler żeby stworzyć podciśnienie i zawór , zały pic polega na gwałtownym wyciągnięciu powietrza wówczas tworzywo nie wystygnie.

Marek czy aby ten drut fi 3mm nie za mały na łączenie skrzydeł ? mogłeś zastosować rurkę 20mm inie drżał byś podczas lotu że linka pęknie i szlak trafi model . Ja mam podobnie zrobione w swoim Buckerze i za każdym razem jak lecę to patrzę kiedy linkę szlak trafi , drugi raz bym tego błędu nie popełnił

ten też jest zrobiony na bazie planów 1/3 tylko powiększyliśmy je troszkę

prawdopodobnie tak ale muszę go jeszcze oblatać a to zrobię dopiero jak będzie ciepło bo zmarzlak jestem . Do Piły chętnie przyjadę bo od Piły się wiele zaczęło

jaka półka jakie prawidłowo ? kawałek taśmy na gada i kawałek listewki w kadłubie się znajdzie żeby przykleić

Irek a po co mi literatura widziałeś gębę pilota? jaki pilot taki samolot Ja nie jestem makieciarzem i nie potrafię się spuszczać nad modelem model ma przypominać oryginał i ma latać , latać i jeszcze raz latać a nie spędzać dwa trzy lata na stole modelarskim a następnie na szafie wysoko żeby przypadkiem nie strzeliło do głowy polecieć nim .

Należało zmienić koła bo te które dał Piotrek to trochę za małe , więc w sklepie rowerowym kupiłem dwa koła do roweru 16 cali i trochę przerobiłem miejsce na ośkę . Trzeba było dotoczyć tulejki z aluminium i mosiądzu całość została sklejona

To super wiadomość , czas spotkać się po latach i wspólnie polatać no i jak Biniu pisze pośpiewać przy 6% spiewnikach