Jacek, dwa silniki mają podobne oznaczenie. Rozumiem, że myślisz o DLE 20 RA, a nie o DLA jak w kilku miejscach napisałeś. Zwróć uwagę, że dobre marki: OS czy Saito mają problemy z silnikami, ale 4 suwowymi. Rafał to napisał. Ja to też wiem, bo mam Saito Fg 21.
Rafał, ja bym tak specjalnie nie polecał takiego "automatycznego" ssania osobie, która nie ma już jakiejś praktyki. Przecież żeby zahaczyć zapadkę trzeba używać serwa gazu bo dźwignia ssania jest na sprężynie wymuszającej na nim pozycję otwartą klapki. Ja wolę jednak ręcznie otwierać i zamykać ssanie.
Sebastian ustaw sobie większe expo na wysokości, może nie będzie/nie będziesz taki nerwowy przy lądowaniu. A może korzystaj z klap - powinna być wolniejsza przy podejściu. Lotnisko masz piękne.
Kaziu, pisz do Radka z modelarski.pl - na pewno da Ci dobrą cenę. Pomyśl tylko nad obrotami (mocą) zastępcy. Pojemności są porównywalne, a dwusuwy są nieporównywalnie mocniejsze. Napisz jeszcze do Adama z tego http://pfmrc.eu/index.php?/topic/47696-messerschmitt-bf-109e-black-horse-impresje-z-monta%C5%BCu-adam-langer-jsl-ikar-jas%C5%82o/ wątku. Ma os'a. Na pewno pomoże bo jest ludzkim człowiekiem jakich mało w tej chwili.
Kaziu, nie martw się też tak miałem, że próbowałem z korkiem na odpowietrzeniu. Trudno poradzić ile domiksowania nie mając takiego modelu. Myślę, że nie mniej niż +/- 10 % powinno być bazą.
Kaziu, wielkie gratulacje. Domiksuj sporo wysokości do klap. Ja raczej polecam płynny, a nie skokowe i wychylanie. Masz wtedy większą kontrolę nad modelem. Próby oczywiście blisko pilota, ale na bezpiecznej wysokości. Coś ten DLE wymaga wysiłku przy uruchomieniu. Miałem "starą" wersję. Palił dosłownie od pierwszego zakręcenia.
Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.