




kojani
Modelarz-
Postów
944 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
4
Treść opublikowana przez kojani
-
Nie jest to prawda - wszystkie połączenia ruchowe (w tym obrotowe) posiadają luz dodatni, w przeciwnym wypadku są to połączenia stałe (luz ujemny) lub mieszane. Luz w połączeniach musi istnieć aby możliwy był ruch. Powiekszające się luzy w trakcie użytkowania są tylko i wyłącznie wynikiem stosowania takiego, a nie innego zestawu materiałów do wykonania napędu. Jeżeli w RDS'ie mamy kieszeń wykonaną z węgla a napęd jest stalowy to łatwo przewidzieć efekt takiej współpracy, tym bardziej że smarować tego nie można bo prędzej czy później dostanie się kurz i efekt przyspieszonego zużycia murowany. Podobnie jest w LDS dźwignie bywają z tworzyw sztucznych współpracujące z metalem - efekt podobny do opisanego wyżej. Wyjściem z tej sytuacji jest stosowanie lepszych materiałów, ot chociażby zastosowanie stali łożyskowej wysoko hartowanej. Wzrost wagi jest niewielki i chyba bez znaczenie w tej klasie modeli, natomiast cena takiego napędu wzrośnie istotnie - technologia wykonania będzie dość droga dojdzie hartowanie i szlifowanie. Myślę jednak, że jest to do wykonania bez większych problemów - pytanie tylko czy warto? Producenci pewno nie chą ryzykować zdając sobie sprawę z jednostkowej sprzedaży napędów które byłyby droższe od obecnych pewnie ze dwa lub trzy razy. Kojani
-
Na schemacie wklejonym prżez Romana widać to dokładnie. Paliwo podawane jest przez karburator (stara nazwa gaźnika) i mieszane dodakowo za nim z olejem.
-
Jest podawana przez wał.
-
Jeśli chodzi o balsę to doskonale sprawdzają się piły brzeszczotowe np Olfa CS-3, lub podobne tańsze. Bardzo ciekawą serię narzędzi do cięcia, przycinania i szlifowania kątowego precyzyjnego można znaleźć tutaj: http://www.btemodels.com/fourmost.html Kojani
-
Jurek - wyjaśnij bo pachnie to teorią spiskową. KST robi na Stany specjalne serie czy co? Do Niemiec, GB, Australii itd. robią byle co ? Nie bardzo mi się chce wierzyć. To nie jest produkcja jednostkowa, firma jest dość znana i nie sadzę aby chcieli sobie psuć reputację wątpliwymi zyskami ze sprzedaży "badziewia" na rynki poza US. No chyba, ze masz jakieś potwierdzone informacje? Kojani
-
Ma tę samą wadę co PA6G - nie da się polerować na "lustro".
-
Różni się jeszcze nazwą No, ale masz tam fajny przycisk "Negocjuj cenę", może sprzedawca lubi się targować Kojani
-
Fakt że jest niepolerowalny, ale z olejem - to tylko zleży jaką opcję wybierasz, występuje również w wersji "suchej". http://www.poliacetal.com.pl/poliamid-pa6-pa6g-pa66/pa6g-poliamid-odlewany Kojani
-
Plexi to taka nazwa handlowa, już jeżeli to raczej PMMA cyli polimetakrylan metylu, ale generalnie tworzywo też jest dość kruche. Polecam raczej coś z poliamidów np Poliamid PA6G stabilny wymiarowo, o dość dużej wytrzymałości i bardzo dobrze obrabiany skrawaniem. Występuje w płytach o różnych grubościach. Kojani
-
Wielkie dzięki, ale to nie ten film - tak jak napisałem był wmiksowany dodatkowy podgląd na pulpit, no i pilot ciut starszy;)
-
Witajcie Nie mogę odnależć wstawionego kiedyś na forum filmu z lotu modelem śmigłowca w wykonaniu bardzo młodego - chyba koreańczyka. Charakterystyczne - był wmiksowany podgląd na pulpit aparatury w trakcie lotu. Może ktoś pamięta lub ma namiar ?? Kojani
-
A do czego czujniki, problem gwintowania nożem to tylko - i aż tylko - i wyłącznie problem zapewnienia odpowiedniego przełożenia prędkości obrotowej wrzeciennika i posuwu suportu nożowego. Można to zrobić mechanicznie, można elektronicznie ale nie nie wiem do czego potrzebne czujniki i jakie? Kojani
-
Hmm o jakiej manipulacji mówisz i o jakim pouczaniu? Zamykanie wątku do czyszczenia to jedno, ale Ty napisałeś "już" i zamknąłeś !! Wyrażanie opinii - nawet w zakresie moderowania jest jak najbardziej uprawnione, i nie widzę w tym nic złego. Nie ma ludzi nieomylnych - uczymy się przez całe życie. Ponieważ faktycznie zrobił się OT to chcialbym - z przekorą - zwrócić uwagę na jeszcze jeden aspekt tego wątku. Przypomnę dyskusje jakie toczyły się na temat danych w profilu użytkownika - koronnym argumentem za umieszczaniem tam wieku była konieczność zdawania sobie sprawy z kim - wiekowo - rozmawiamy, tu okazuje się, że nie ma to znaczenia... Kojani
-
Więc mamy nieco inny pogląd! Wszystkie decyzje - w szczególności administracji powinny być przemyślane i klarowne. Jak się decydujecie na zablokowanie wątku to na "amen", w przeciwnym razie lepiej nie robić tego wcale. Kojani
-
Mam pytanie - ten wątek wczoraj był zablokowany !! Dlaczego został z powrotem otworzony? Z całym szacunkiem do administracji - chociaż kompletnie nie pochwalam zachowania Irka , to równie źle oceniam blokowanie i odblokowywanie wątku, nie mówiąc o dyskusji o nieobecnych, nie mogących brać w niej udziału. To nie są dobre praktyki - mówiąc najdelikatniej. Kojani
-
Wapniak przeczytaj co napisałeś w poprzednim poście - ze zrozumieniem - to tak na marginesie, piszesz zdecydowanie za szybko, co mają lotki do klap?? Może nie doczytałeś, że mowa była o fazie lądowania, a w niej klapy używa się głównie do hamowania, zdjęcie klap w tej fazie spowoduje wzrost a nie spadek siły nośnej.
-
Mógłbyś to wyjaśnić?
-
Teoretycznie można z tym sobie poradzić - napisałem teoretycznie bo wymagałoby to bardzo szybkiej reakcji - odmiksować klapy przed użyciem lotek, przyspieszy, ale jest szansa że się nie zwali.
-
Pozwolę sobie jeszcze przez chwilę pociągnąć OT'opowo Nie uważam Kuba, że atmosfera zrobiła się nerwowa wg mnie dość ciekawa wymiana doświadczeń. Zastanawiałem się na Twoją wypowiedzią Kompletnie tak nie mam, po przejściu z 2D na 3D wręcz doświadczenia i przyzwyczajenia wyniesione z deski i 2D przeszkadzały mi. Zastanawiałem się nad Twoją wypowiedzią i wydaje mi sie, że takie podejście jest spowodowane charakterem Twojej pracy - głównie pracujesz na poziomach i ich rzutach i stąd takie "ciagoty" do 2D. Bryła budynku może być wynikiem opracowania poziomów lub odwrotnie, ale zawsze poziomy są najistotniejsze - przynajmniej tak mi się wydaje. Dla Ciebie poziomy są pewnymi strukturami z którch składasz jak kanapkę budynek Przy projektowaniu np. maszyn taki podział nie istnieje - tak naprawdę dla mnie nie istnieje podział na poziomy, maszyna składa się ze struktur trójwymiarowych współpracujących ze sobą w przestrzeni. Muszę zastanawiać się jak umieścić kolejny podzespół aby współpracował z pozostałymi i nie wchodził z nimi w kolizję - muszę to sobie wyobrażać w przestrzeni, a nie na rzutni 2D. Projektowaniu skomplikowanych tłoczników 2D wspominam jako mrówczą pracę - właśnie typu "kreski" o której wspominał Wiesiek, znalezienie kierunku tłoczenia nie zawsze jest sprawą prostą w 2D, a musi być określone precyzyjnie, aby narzędzie nie niszczyło tego zo zrobiło, w momencie rozformowania. W 3D to bajka Pozdrawiam Kojani
-
Wiesiu masz trochę racji - chociaż do takich operacji jakie opisałeś wyżej nie potrzebna kreska, ale oczywiście trzeba wiedzieć co i jak narysować. Program 3D tak czy owak jest tylko narzędziem i nie zastępuje projektanta.
-
A do czego potrzebna Wiesiu "kreska" w 3D - pomijając rozwój osobowy i aspekty poznawcze?
-
Możez to rozwinąć - bo nie zgadzam się z tym - ja również wiem co mówię, pracuję już parędziesiąt lat jako konstruktor, przeszedłem po kolei deskę, 2D, a teraz jestem na 3D. Jeśli ktoś uważa, że można projektować w 3D bez wyobraźni to moim skromnym zdaniem jest w błędzie, najpierw trzeba "zobaczyć", a dopiero później jest czas na projektowanie w przestrzeni. Co więcej uważam - i jest to potwierdzone moimi obserwacjami - że tak naprawdę nie da się nauczyć wyobraźni przestrzennej, można ją częściowo rozwijać ale trzeba mieć do tego pewne wrodzone predyspozycje. Dodatkowo istnieją pewne aspekty projektowania któych nie da się zrealizować za pomocą 2D, Nie ma szans zaprojektować skomplikowanych powierzchni optycznie gładkich, musisz to "oświetlić" żeby zobaczyć. @Łukasz w miarę rozsądnego oprogramowania 3D nie znajdziesz za darmo, ale może masz kogoś kto studiuje - Rhinoceros ma bardzo ciekawą ofertę licencyjną edukacyjną, trzeba za nią zapłacić, ale cena jest przystępna. Pozdrawiam Kojani
-
Jak najbardziej - stosowane zresztą w DLG, warunkiem jest zastosowanie profilu przeznaczonego do stosowania klap. Kojani