



-
Postów
536 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Nielot
-
Uwięź ma się całkiem dobrze - wbrew temu co mówią ci którzy się nie znają...
Nielot odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w Uwięź
Ja już powróciłem 3 sezony temu. Znalazłem Perkoza w modelarni, zrobiłem i śmigałem . W kolejny sezon zbudowałem akrobatkę Sobasia na 2,5 KMD. No i zacząłem troszkę "kręcić" Glebnąłem dwa razy, odbudowałem i czekam na wiosnę.? Jak się uporam z innymi pracami to może coś sklecę na większy silnik np. 5 cm. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
Nielot odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Bardzo trafne określenie tego co tu się wyprawia Choć wydaje mi się że jestem ogarnięty w temacie i z zamiłowania i wykształcenia to i tak czytam posty z otwartą gębą z wrażenia wobec zaangażowania i chęci, podkreślam chęci głównych twórców tego projektu. W obecnych czasach mało zostało tych którzy coś chcą zrobić takiego wyjątkowego jak replika silnika a przy okazji oddalić się od tematu tematycznymi wycieczkami niosącymi ogromną dawkę wiedzy z naprawdę różnych dziedzin technicznych. Tak trzymać , czekam na kolejne wpisy i oczywiście na odpalenie silnika które uwieńczy Wasz trud. Interesujący rozrząd wydechu zaworem suwakowym , choć nie wiem jak to fachowo zdefiniować -
O ile mi wiadomo to modele TF tej wielkości nie mają dzielonych skrzydeł, skleja się je z dźwigarem na stałe. Tak ma mój FW190 Na forach amerykańskich jest sporo informacji że można przerobić modele na skrzydła dzielone.
-
Tak o tym samym Wrażenie robią nie tylko jego loty ale własnoręcznie zaprojektowane i wykonane modele (wiadomo, nie wszystkie )
-
Nasz Tomaszek się spisał ! Wrócił w bardzo dobrym nastroju .Brawo dla organizatorów !
-
Te savoxy nie są małe, standardowy rozmiar. W innych serwach jakich używam nie miałem czegoś podobnego. Nie miałem wypadku zmielenia tych pseudo szczotek. Nie wytrzymywały pół sezonu na lotkach , po wymianie na Hitec 5645 jest spokój z awariami. Fakt, wolniejsze ale działają. Skusiła mnie cena. W obecnych czasach jakość jest pod psem. Serwa JR latały, latały i latały.....kółka zmieniałem bo się zużywały i dalej latały a teraz sam nie mam pojęcia co władować do 15 kilowej makiety FW190 . Wierny byłem Hitecom i JR ale JR przepadł, przepadły też Futaby z cenami z kosmosu...Pozdrawiam
-
A ja o serwach Savox nie powiem dobrego słowa. Szczególnie SC-0251MG jakie miałem szt.6 . Samo serwo jest ok. , przekładnia mocna, elektronika może być ale silnik rozpacz....jakieś druciki zamiast szczotek w komutatorze i padały jak muchy bo te pseudo szczotki "przewijało" na drugą stronę i ta sama awaria we wszystkich jakie miałem . Już ich nie kupuję.
-
Nie wiem jak się odnieść do oceny tego silnika, Jena to Jena jak w dobrej kondycji to pali bez problemu, trwała, uruchamia się w dwie strony ,posiadały rozrusznik sprężynowy, ot malutki motor minionych czasów. Jak byłem bardzo młody to Jena 1 napędzała moją silnikówkę F1C w mniejszej formie, później zastąpiła ją MK17. Wszystko zależy do czego chcesz użyć. No i jest to silnik samozapłonowy czyli potrzebuje stosownego paliwa.
-
Oszczędź ten silnik Składniki do paliwa są dostępne a KMD ładnie chodzi. Silników żarowych odpowiedników np. co do mocy KMD 2,5 kupisz za małe pieniążki cały "kapelusz" a KMD już mało zostało. A tak w temacie to przeróbka nie jest skomplikowana, ważne jest tylko ustalenie odpowiedniego stopnia sprężania.
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
Nielot odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
Chciałem dokładnie tak napisać jak Andrzej. -
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
Nielot odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
No grubo było, linki na szyi zawodnika i model uderzający w tor pół metra od mechanika....Zawodnik w niebieskim namieszał... -
Może źle dobrane śmigło lub silnik za słaby?
-
Silikonowych wężyków nie stosuj, choć w tym przypadku kontaktu z benzyna nie ma ale ..ja w modelach z benzynowym silnikiem unikam silikonowych rurek.
-
Daj dłuższą rurką a w kadłubie zakończ pojemnikiem na film (zdjęcia tradycyjna cały czas są w użyciu i pojemniki są u fotografów) Wywierć w pokrywce otwór i ciasno wciśnij wężyk a w pojemniku otworek 1 mm w dnie. zamknij i umocuj lub zbuduj pudełko z miękkiej balsy wielkości pudełka zapałek wywierć otwór i wciśnij (możesz wkleić ale Tygon tak łatwo się nie klei) Nie rób drugiego otworka w pudełku balsowym. Ciśnienie będzie się wyrównywało przez pory balsy.Jeden i drugi patent stosuję ale praktyczniejsze jest pudełeczko po taśmie filmowej np.Fujicolor c 200 Można jeszcze obrócić pokrywkę aby otwór nie był "pod prąd" ale jak maska jest obszerna to hula w niej ciśnienie i wpływa na pracę gaźnika.
-
No było dużo na ten temat na forum. Na pokrywie gaźnika tej od głównej membrany jest mały otworek. Po drugiej stronie jest pokrywa pompy paliwa. Staje się tak kiedy zmienia się ciśnienie pod maską lub w kadłubie i wpływa na membranę główną co zmienia dozowanie paliwa. Jest wiele metod kompensacji. Tu na szybko znalazłem :http://pfmrc.eu/index.php/topic/64756-do-czego-to-służy/
-
Replika Polskiego silniczka SiM 2b - ambitny projekt
Nielot odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w 2-takty
"Silnik pracuje również na paliwie bezeterowym" Benzyna lotnicza w zbiorniku a w karterze 1,5-2 cm oleju, ciekawe doświadczenie. -
No tego to nawet "najstarsi indianie nie wiedzą" Wszystko zależy od warunków,śmigła, paliwa,świecy także nie ma na to precyzyjnej odpowiedzi.Silnik dotarty ustawia się na max. obroty a następnie odkręca i dodaje paliwa o kilka ząbków iglicy aby obroty zbytnio nie spadły, czterosuwy nie powinny pracować na ubogich mieszankach . Trzeba pamiętać że w czasie lotu może być sytuacja że "warunki lotu" odciążą silnik i może się rozkręcić a np. benzynowe saito tego nie lubią .Czasami też pomagają ustawienia kolegów z śmigłowców. Ich silniki muszą "dymić" co przekłada się na bogatszą regulację. Ale reasumując czeka Cie wiele prób, najlepiej w locie. No instrukcja silnika mówi o wstępnych nastawach.
-
Paliwo jest ok. czyli pozostaje regulacja.Spróbuj zubożyć ale nie za mocno.Jeżeli po jakimś czasie gaśnie któryś z cylindrów na biegu jałowym to bardzo mało wkręć śrubę regulacji w osi przepustnicy choć Saito przed dotarciem nie zaleca jej "tykać" Główna iglica pozostaje.Dokręcać i kontrolować. Silnik po dotarciu i regulacji powinien pracować bez dogrzewania. Mamy Saito boxera 50 cm, gwiazdę 20 cm i koledzy dla bezpieczeństwa stosują podgrzewanie choć 20 dobrze chodzi bez.
-
Tak jest, i na razie nie ruszać ustawień fabrycznych przejścia. Być może trzeba będzie podtrzymywać żarzenie . W moim benzynowym FG60R3 jest bardzo podobnie a u mojego kolegi który eksploatuje trzy cylidrowca Saito w wersji metylowej po ułożeniu się silnika i regulacji, chodzi w Karasiu bardzo dobrze także cierpliwości. Gwiazdy Saito są wrażliwe na bogatą mieszankę, gasną dolne cylindry. Cała sztuka polega na takim ustawieniu aby nie była za uboga i nie bogata tak jak Mariusz i Piotr napisał.
-
Jeżeli to nowy silnik to świece powinny być saitowskie także pozostaje regulacja.Kolejne pytanie to to czy silnik już trochę popracował tzn. ile? Czy tak ma od nowości czy nie? Jakie paliwo stosujesz? Te 15% nitro powinno w nim być. Saito żarowe bardzo dobrze chodzi na Byronie. Sprawdzałeś zawory? Zakładam że nowy to jest spoko ale sprawdzić warto. Pamiętaj że saito powiększa luzy na gorącym! czyli bardzo ciasno na zimnym ale z minimalnym luzem, z resztą tak jak instrukcja radzi. pozostaje regulacja składu, z reguły jak bogato to gasi cylinder i tak po kolei . Nie wiem jak instrukcja mówi o regulacji, nie pamiętam. Czy jak świece są podgrzewane to pracuje normalnie? czy cylindry (zapłony)wypadają na biegu jałowym? czy jak chodzi na wyższych obrotach to pracują wszystkie? Dużo pytań, wiem ale bez szczegółów nie poradzę. Pozdrawiam
-
Emki,Komety ,Rytmy,Meteory i CSTK jakiś elektryczny i rakietowy .Fajny zbiór radzieckiej myśli techniki modelarskiej na tej tablicy która czytelnie pokazuje różne napędy. Wszystkie spalinowe znam W tej szafeczce mogą leżeć egzemplarze których nie znamy bo za PRL-u nie były importowane ale zdjęcie się dla Pawła poruszyło i niewiele widać szczegółów .
-
Tak jest, a ja nawet bliżej pozycji 15 bo jak silnik zgaśnie to śmigło ustawi się w poziomie. Jeżeli silnik w modelu masz zamontowany to obowiązkowo próby z założonymi skrzydłami . Kręcąc wałem wyczuwasz kiedy rozpoczyna się sprężanie (będzie w obu cylindrach) . Ale czasy, trochę to już wszystko nie tak z tą Europą. Nic nie wolno. Taka wielka Norwegia, hałas przeszkadza , nie ma gdzie latać w promieniu 200 km. Garsta ludzi na wielkim obszarze i przeszkadza.Tam nawet psy szczekają na komendę bo normalnie im nie wolno. Taka moja osobista dygresja, byłem ,widziałem,pracowałem i w Norwegii i Szwecji. Nasz znany na całą Polskę "mówca" i kandydat na prezydenta , p. Kononowicz mówił: "Nie będzie nic..." Coraz więcej nie wolno jak wolno, ot taka demokracja i moja subiektywna ocena. Bardzo lubię skandynawski porządek ale czasami to już kompletne przerysowanie tematu. .
-
I ten kij z gumą....Pierwsza sprawa to prawidłowo ustawić śmigło i prawidłowo wykonać otwory pod śruby. Osobiście ustawiam tak aby początek sprężania czyli zakrycie kanałów w cylindrze przez tłok śmigło stało poziomo. I tak jak Marcin napisał, nie uderzać tylko przyłożyć palce lub ten Twój kij ( bo jednym palcem tak dużego silnika nie machniesz ) i energicznie "przerzucić" . Wymaga to wprawy . Jak silnik zalany to i obrót utrudniony. Jeżeli tak się stało to wyłączyć zapłon i kilka obrotów zrobić ręką aby "wydmuchać" paliwo i próbować. I Uważaj! BHP! To jest naprawdę duży prawie 12 konny silnik kręcący prawie 70 cm śmigłem! Odpowiednie solidne stanowisko, wszystko pewnie mocowane i nie do byle czego! jak on by ci się uruchomił przymocowany do jakiegoś "stoliczka" wtedy było by groźnie. Nie pouczam ale jak nie masz doświadczenia to pomyśl o wszystkim i pytaj. Pozdrawiam
-
Jaka pompa? Jest wiele konstrukcji. Jest tam uszczelniacz. Ja do pompy zębatej Tejera dobierałem z pompki spryskiwacza od samochodu Skoda lub ciężarówki Liaz ale podobne pompki zębate były też w ciężarowych Jelczach i autobusach. Nie znalazłem samego uszczelniacza i odzyskiwałem z pompek.
-
Kurde szkoda, co by nie mówić bo nie wiadomo co powiedzieć....