



-
Postów
538 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
1
Treść opublikowana przez Nielot
-
Jak nie latałem , Jeny z membraną były ?
-
Sam mieszam paliwo i latam na samej rycynie chyba Merlin za ok.40 pln. za litr .Silniki chodzą , nic się nie zakleja i radocha wielka powrotu do starych czasów jest.
-
W latach 1983-1986 udzielałem się w klasie szkolnej .Później jako mechanik w popularnej ?
-
Na kota? U nas to metoda na knota, wiechcia lub "daje się poczytać gazetę" Palący się knot lub szmata na drucie podgrzewa powietrze zasysane przez kolektor ssący a nie głowicę. Wiele razy zdarzało się że silnik połknął knota i był problem. Zisy i ZIły miały tez silniki benzynowe, więc metoda chybiona Trochę nie rozumiem problemu ponieważ dobre paliwo i silnik samozapłonowy pali bez problemu zimą. Latałem i latam na samozapłonach. Mvvs w jednym modelu, KMD czarny w drugim, KMD szary z nowym garniturem ABC w trzecim i palą. Zapomniałem o dwóch Eurekach, też chodzą. Czy warto się męczyć z takimi eksperymentami jak próba odpalenia silnika na samej nafcie? Przedwczoraj było na wschodzie -26 ,na placu mam 70 wozów do odpalenia i muszę sobie radzić bo naród do pracy nie dojedzie .Pozdrawiam
-
Stare czasy się mi przypomniały , robiliśmy dokładnie jak Paweł pisze.
-
Kill switcha z PowerBox-a trzeba dokładnie ustawić i zaprogramować Miałem podobne zdarzenia że nie miał chęci gasić silnika a potrafił odciąć zasilanie zapłonu przy niewielkim zakłóceniu sygnału z radia. Dobrze że Ultimate jako tako szybował i udawało się cało powrócić na ziemię. Po kilu razach myślałem że poległ zapłon w ZDZ-cie a winowajcą był killswitch.
-
Bierz DLE. Ze smutkiem to piszę ale OS-y chorują na odpadające cylindry. Już to opisywałem kilka razy na forum. Dwa GT60 i dwie te same awarie, jeden naprawiony na gwarancji i stało się to samo. Palą w obie strony ale częściej w odwrotnie bo tak moduł zapłonowy jest zaprojektowany (rozruch rozrusznikiem) i musi być z 200 obr/min dlatego pali w drugą stronę. Trzeba mieć energiczną rękę aby "przełamać". Szkoda bo to dobra firma ale tu nie ma niestety dobrego przykładu, chyba że coś poprawiono.
-
A ja jestem z swoją Kurpianką 30 lat. Różnie bywało. Kiedy powróciłem do modelarstwa w1996 r ( rozpocząłem ok. 1976 i miałem przerwę na motocykle) to w taki wpadłem szał robienia i latania że poszła i się poskarżyła dla moich rodziców Przesadzałem wiem. Dzieci małe a ja na polu . Obecnie jest równowaga rozsądku i spokoju. Staram się dzielić czasem, mam łatwiej bo pracuję (dorabiam) na lotnisku i mam wymówkę że muszę tam być i już Naprawdę już rzadko pomarudzi moja dobra żona
-
Webra też miała takie serwa liniowe, modele z tamtych lat były pod takie serwa konstruowane. Jednym słowy "oryginalny" sewomechanizm i model lat ubiegłych.
-
Ja to starodawny jestem i japonka tylko na cellon. Nitro załatwia sprawę tak jak koledzy piszą. Moczyć , odklejać. No chyba że była szlifowana i szpachlowana na skorupie. Wtedy mozolna robota ale się da. Z kratownic to bez problemu odchodzi. Jeżeli model był zabezpieczany lakierem chemoutwardzalnym przed wpływem paliwa to..... ufff nitro tego tak szybko nie pokona.
-
Dwie GT60 na lotnisku, dwie zachorowały na cylindritis, jedna naprawiona też długo nie pochodziła Palenie to też był totolotek, raz w prawo ,raz w lewo gdzieś wyczytałem że konstrukcja zapłonu była pod kątem rozruchu rozrusznikiem także pod ręką była za mała prędkość kątowa i silnik palił w drugą stronę. Oby GT120 chodził długo i bez awarii.
-
Miałem kiedyś chrapkę na Kwik Fly-a . W książce Wojciechowskiego są plany tych modeli także trzeba się realizować. Całe szczęście silniki też są no bo obecnie metanolowa dycha to jest nie w modzie ?
-
Miło popatrzeć jak buduje się model z przeszłości. Prosty ,skuteczny, dobrze latający i ładny. Sam wróciłem do punktu początkowego swojego modelarstwa i zbudowałem klasycznymi technikami modele na uwięzi. Zima długa może pójdę w tym kierunku i jakąś akrobatkę popełnię. ?
-
Damianie, ja już po 50-tce ? i kompletnie tego nie załapię. Pozdrawiam
-
Fakt, ale cena kombajnu jest prawie taka sama jak jednego czujnika Futaby?. Dziękuję za link.
-
Czy da się ten czujnik zastąpić innym np. Frsky-em .Czy jest możliwość konwersji innych czujników ?. Pozdrawiam
-
Dziękuję. Mam jeszcze jedno pytanie. Czy da się w jakiś sposób zastąpić czujnik temperatury Futaby SBS-01T, np, FRsky-em . Nie ma tych czujników, są tylko na małe temperatury. Czy da się przekonwertować smart port Frsky-a na Futabę sbus2 żeby w telemetrii działał?.Pozdrawiam
-
Pytanie .Czy ten konwerter zadziała z odbiornikiem Futaby z s-busem? Futaby nie jest dostępny a cena powala.
-
To może ją klejem w sprayu potraktować? Ja z resztek swojej robiłem żagle do karamtanu rc dla dzieci - mocne cholerstwo (ma foliowy podklad) i się ładnie błyszczy. Niestety też grube. No tak ale chyba lepsza będzie aluminiowa patera jednorazowa na wędliny takiej używałem a o kleju w spray-u nie pomyślałem.
-
Dziękuję Wam wszystkim za pomysły, sprawdzałem wiele taśm ale aluminium na nich bardzo mało. Zamówiłem za waszą poradą taśmę do uszczelniania kominków i płyt izolacyjnych, zobaczymy. Dobra by była folia pod ogrzewanie podłogowe ale jest bez kleju. Pozdrawiam
-
Chcę troszkę podrasować model kryty folią za pomocą elementów wyposażenia i paneli wykonanych z folii aluminiowej za pomocą wytłaczania nitów i zawiasów. Najlepsza była by folia o grubości ok. 100 mikronów ale takiej grubszej w sklepach nie ma. Wycinałem elementy z folii bez kleju i kleiłem, no właśnie.... Czym kleić te aluminiowe elementy lub gdzie dostać grubszą folię aluminiową samoprzylepną? Jest dostępna u https://www.mickreevesmodels.co.uk/~mickreev/Access/accessories.htm może ktoś coś mi doradzi?. Pozdrawiam
-
Z 10 dni temu zakupiłem u Andreja komplet AAC do swojego KMD. Byłem pod wrażeniem otwartości i bezproblemowości w zakupie, a mają wybór skubańcy ?
-
I to na wszystkie śruby przykręć jak Witold radzi a nie na dwie jak na zdjęciu. Masz mocny ,w Leningradzkiej wersji silnik i nie ma z nim żartów. Prawidłowe , dobrze zamocowane łoże do testów, zbiornik i możesz próbować palić.
-
Uwięź ma się całkiem dobrze - wbrew temu co mówią ci którzy się nie znają...
Nielot odpowiedział(a) na Paweł Prauss temat w Uwięź
No tak Andrzej Syty nasz czołowy akrobata. Mam z nim cały czas kontakt. Wyemigrował do Szczecina a obecnie jest warszawiakiem ? -
Jest trudna sprawa z paralotniarzami...niestety. Kiedyś byłem członkiem założycielem stowarzyszenia z własnym lotniskiem, z motolotniarzami, z pilotami samolotów lekkich, modelarzami i z paralotniarzami. Zgadnijcie, kto stwarzał problemy?, wiadomo. Były prośby, proszenie, grożenie , nic nie pomagało. Były w okolicy fermy drobiu.....były prośby o nie wlatywanie nad ptactwo i co? nic latali jak zwykle bo to nacja która uwielbia latać nad głowami i mało tego, wszyscy mają ich podziwiać i ich wyczyny, a gospodarze dostawali kęćka, ba strzelali do nich z wiatrówek . W końcu po miesiącu proszenia przyjechali gospodarze i wyładowali stos stratowanych i uduszonych ptaków. Poprosili grzecznie po miejscowemu o wydania winnego bo inaczej spalą hangar......Szef stowarzyszenia zapłacił za straty ,a co zrobił z motoparalotniarzami? Domyślcie się. Mamy u nas mistrza świata paralotniarstwa na lotnisku i jest prawie ok. Lata, jest do gatki , były modelarz i jakoś sobie radzimy ale inni wyprawiają dziwne rzeczy. Jako że jestem w zarządzie aeroklubu to non stop mam skargi na nich ale latają poza lotniskiem strasząc krowy, ganiając stada po polach . i biegają po dachach , tak tak a ludzie myślą że to aeroklubowi członkowie . Smutne to jest