model

Ster kierunku sklejony, balsa 2mm ,, żeberka boczne 1.5mm, na trzech zawiasach palcowych, ster planuje pokryć polyspan em standardowo na cellon.

Co byście doradzili jesli chodzi o dobór serw na ster kierunku i wysokości celuje w 2kg rtf , na pewno serwa z metalowymi trybami i cut mocniejsze na ster wysokosci okolo 3kg, mam pare typów i bez szaleństw (cenowych) Tower pro 92b Tower pro Mg 16r Dualsky as 82mg Hitec 82mg Przy czym paradoksalnie ostatnie dwa droższe mają luzy przy czym kupując ostatnio zwykle tower pro 90s na 6 sztuk cztery nie miały żadnego luzu chyba zależy od partii, a może zaproponujecie cos innego, co doradzicie ? Ps. Wczoraj doszły serwomechanizmy podwozia z banggod 40g 2.5kg ala ciut lepsze z metalowym mocowaniem.

Tępo mam jak najbardziej swoje, co do konstrukcji to na przemyślenia mam bardzo dużo czasu także jak siadam do stołu to jak z autonatu lecę z tematem, szkoda tylko ze jednorazowo okolo 3 godzin w danym dniu które bardzo szybko mija.

Dziekuje bardzo za zainteresowanie tematem, staram sie jak mogę nie jest to zestaw cnc a do tego plany po wydrukowaniu są raczej poglądowe ( ale najważniejsze ze są) i troszkę schodzi ale powolutku do przodu

Czeka w kolejce ,Tempest się klei ale w końcu kiedyś trzeba ruszyć bo mogę dostaś od Jarka po uszach ( bardzo pomógł przy skrzydle jesli chodzi od rozrysowanie i nie tylko) A na razie brak postępów.

Coś tam powoli do przodu statecznik pionowy, poszyce balsa 1.5mm natarcie z 3 warstw ,środek 1mm po bokach 6mm, ster kierunku dla odmiany bedzie na zawiasach palcowych, kółko ogonowe będzie na stałe poruszane przez sk ( kadłub zaczyna nabierać kształtów ).

Przyłączam się do gratulacji świetny start, uszkodzenia znikome raz dwa wszystko naprawisz, juz druga 11stka w powietrzu w niedługim czasie tylko ja się ociągam a niewiele juz zostało

To od razu daj znać po oblocie co i jak, no i filmik musi być

Ładny kadłubek w wersji mini

Maska a w zasadzie kopytko zrobione, nawet dwa jedno okleiłem już po całości taśma tak to wygląda ( wieksza ciut niż w F4U ) i porównanie śmiglo 12 po prawej i 13 po lewej ale to jeszcze mamy troszkę czasu na takie przemyślenia. Ps. Doszła kabinka i miejsce na karabiny w kadłubie.

Ładny kawałek samolotu bal bym się go wystartować z ręki ale masz już wprawe ja na razie mam opanowany wyrzut spitfire i me 163 ale to maluszki. Ps. Widziałeś Nowe Zero z flitest ? Nie powiem ale mam chęć tylko muszę sobie wyprodukować troszku pianki z papierem i w ramach relaksu coś posklejac oczywiście

Na otarcie łez

Będą bedą prosze uzbroić się w cierpliwość. Bedzie wisienka na torcie Też mi szkoda oklejać, lubie oglądać takie drewniane konstrukcje samolotów ale pez pokrycia to ciężko żeby poleciał.

Hej, serwa w kadłube pomątowane dwie corony coś około 2kg ciagu oczywiście jak najbliżej sc. Co do malowana to już po stresie za poradą kolegi Michała jako podkład nałożyłem ale pędzlem bezbarwny półmat firmy italeri oczywiście akryl i to rozwiązało sprawę zauważyłem że farby tej firmy mają lepsze krycie niż pactra i są bardziej ,, tresciwe" także po kłopocie. Kadłub mniej wiecej skończony, dokleiłem jeszcze zastrzały statecznika wysokości ( balsowe).

No marzy mi się pzl wilk do którego planów brak i powloli myślę żeby zgłębić wiedze na temat wyrysowania sobie planów od podstaw.

Mam miniaturowe lotnictwo na pdf i się doszukałem w materiałach pomocniczych dzieki wielkie za info i udanego urlopu.

Dzieki wielkie wszystko sobie przestudiuje i spróbuję samodzielnie cos rozrysować

Mam małe pytanko do autora tego jakże ciekawego wątku, czy możesz mi wytłumaczyć lub gdzieś nakierować jak mogę sobie samodzielnie wyrysować żebra skrzydła ? Tak jak Ty sobie to sam wyrysowałes, ( Kolega Merlin też przy budowie swojego pzl Wilk wyrysował sobie w ten sposób żebra) Mając do dyspozycji wybrany profil czy to clark Y czy naca 2415 lub Jd 12 z pzl wilk jak to wyglada i od czego muszę zacząć, wiem ze to podstawy dla modelarza ale nigdy jeszcze sam nie rysowałem żeber od nasady po końcówkę skrzydła.

Troszkę nie mogłem się zebrać i dopiero teraz coś tam zacząłem dłubać jak poradził kolega Grifon stateczniki okleiłem sobie japonką 12g na cellon,psikłem to sobie lakierem w spayu srebrnym akrylowym z leroy merlin w ramach podkladu pod przyszłą farbę ale nie wiem czy dobrze zrobiłem zrobiłem małą próbę i farba gunze tez akrylowa zachowywała się jakby malowana powierzchnia była tłusta, nie chciała kryć lepiej poszlo z emalią model master ale tez nie do końca. Co byście doradzili ? Jakiej farby podkładowej mogę użyć na przyklejoną i zaipregnowaną japonke przed malowaniem np. Akrylową pactrą czy muszę jednak szukać kolorow z farb emaliowych (gunze ,humbrol itp.) Ps reszta konstrukcji będzie oklejana plyspanem japonka na statecznikach jest dość delikatna. A może zrobić pzl ke w srebrnym malowaniu

To dobrze ze coś sie dzieje tez mam ochotę na wicherka ,tyle że 25 lub równe 2m tyle że z przeróbką podwozia na bardziej terenowe co by można było lądować i startować w różnych warunkach, no ale na razie dłubie przy pzl 11 na wiosnę oblot Ps. Bardzo ladny kitku.

Jak tam budujemy już ?

Także po f4u bierz się z balse nie co czekać zobaczysz różnicę.

Nie jeszcze nie próbowałem do oklejania obłych kształtów wybieram lekką i miękką balse wtedy w miare ladnie się układa no ale potem i tak papier scierny i szpachla.

Zdjecia z przed chwili jeszcze gorące zaczynam rzeźbić statecznik pionowy.

Bylo by bardzo realistycznie