



-
Postów
875 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
11
Treść opublikowana przez model
-
Masz racje w 100% tach gdybym faktycznie zostawił regiel 22A ale razem z mocniejszym silnikiem wleciał z automatu wiekszy regulator 45A to oczywiste, ale sorki zapomniałem poinformować wcześniej, także spokojnie raczej niczego nie będę smażyć Ps. Dzieki za czujność.
-
Sugerujesz ze nie zadbałem o odpowiednią wentylacje (chlodzenie) w modelu ?
-
Bezstresowy start i większą prędkość w powietrzu, ja wiem rakieta to i tak nie bedzie ale myślę ze mi wystarczy.
-
No to trzeba poćwiczyć ale ostrożnie żeby modelu nie pokiereszować, nie bez przypadku pierwszy start wykonałem nad pszenicą co by w raze czego miekko wylądować. Teraz zmieniłem naped (dualsky 2814 1330kv i śmiglo skladane 10x6 ) i czekam na ladną pogodę żeby przetestować ,start w moim przypadku powinieb byc już dużo mniej stresujący
-
NAVY-WRIGHT NW-1 samolot wyścigowy amerykańskiej marynarki
model odpowiedział(a) na Grifon temat w Mini i mikromodele
Oj tam nie ma stresu wszystko ladnie widać -
Jaki laminat i jakiej firmy użyłeś szpachli ?
-
No to czekam z niecierpliwością jak tam pzl 11 ....?
-
Zdecydowanie zachęcam do budowy z drewienka calkiem inna bajka niż pianeczka ale co kto lubi
-
Cześć coś tam ruszyłem z kadłubem Tempest a, spód z grubsza oklejony balsa 2,5 mm, jedno jest pewne regulator i nie tylko, bedzie miał bardzo ladne chlodzenie
-
Nie ma problemu można coś takiego zrobić po sześciu lotach już doszedłem do wprawy Me jest czuły na sc wystarczyło przesunąć pakiet ciut do tyłu wtedy na prędkości przelotowej delikatnie bez ruszania drązkiem wzbija sie do góry co mi odpowiada nie wiem jakie jest obciążenie powierzchni ale noszenie ma jak szybowiec wcale nie widzi mu się ladowanie trzeba go zmuszać nie mniej samo podejście jest dosyć szybkie, konstrukcja ze wzgledu na kształt bardzo odporna na kretobicie bardzo ladnie laduje na płozie ( dobrze ze wzmocniłem sklejką). Teraz czas na resztę malowania i wymianę silnika z wiekszym kv.
-
I po oblocie proszę pooglądać. Myślałem że po wyrzucie z reki będzie dużo bardziej nieprzewidywalny ale okazało się że spokojnie się słucha ladowanie tez bardzo spokojne , przez pękaty kadłub troszku niewygodnie się rzuca ale damy radę. Silnik i regulator do wymianki oczywiście na tym setupie szału nie ma, ale najważniejsze że nie roztrzaskany
-
I świetna miejscóweczka i swięta racja co do wszystkowiedzacych ludzie to już mają we krwi chyba, sam staram się latać bez widowni no chyba ze już nie mam innego wyjścia swietnie Cię rozumiem.
-
PZL-110 Koliber 2 m
model odpowiedział(a) na szirokez temat w Konwersje spalin na elektryki i elektryczne "giganty"
No i super samolot wyszedł czekam na pierwszy lot jakieś plany co do nastepnych konstrukcji ? -
No widzisz także nie daleko mi w twoje strony
-
No fakt swietnie się lata najlepiej ze wszystkich dotychczasowych Fim nagrywałem telefonem także sorki za jakość nastepnym razem nagram czymś poważniejszym. Mustang leży i czeka w kolejce ale niebawem ruszę z kopyta troszkę cierpliwości
-
Udało się jak w ,, poduszkę" podwozie całe ale muszę trenować lądowanie, zbyt mała prędkość tez nie jest wskazana, dzis dosyć mocno wiało może jutro bedzie lepiej.
-
-
Och, cóż sie nie robi dla hobby to do rychłego spotkania.
-
No mój rafik czeka w kolejce chyba muszę powąchać spalin z twojego to w końcu kupię jakiś silnik spalinowy , co do odległości to ja mam troszkę blizej jakies 15 min drogi bez korków a takie rzeczy w Lodzi to tylko w nocy albo w niedziele
-
No proszę lata kolega na lotnisku w Łodzi czyli jest szansa ze kiedyś zobaczę rafika na żywo w locie, co do rafika to oczywiscie miód malinka a jak tam zero.....
-
Mam nadzieje ze do oblotu uda mi się namalowac chociaż jeden krzyż zobaczymy a co do wspólnego latania to za małą mam pszczółke w porównaniu do H13 ale spokojnie plany na 1600mm w sieci są
-
Me wymalowany reszta detali oznakowanie oszklenie itp. Po udanym oblocie mam nadzieje, teraz zostało wkleić lotki,zamontować popychacze z orczykami ,zrobić mocowanko kabinki na razie styropianik do blotu i wyrególować. Na stronie godzie pobrałem plany doczytałem ze jeden z budowniczych tego modelu zasugerował iz sg jest zbyt wysunięte do przodu trzeba zrobić korektę przed oblotem i zobaczymy co wydzie w praniu w przyszły weekend oblot.
-
Jeśli mogę poprawić to włączyć możemy sobie silnik elektryczny a spalinowy to się raczej odpala ( ale to tak na marginesie całej dyskusji)
-
Oczywiście ze sztywne, pełna balsa wystrugana w lotkę, nie ma mowy o zniekształceniach serwa to corony ok 2,5 kg na metalowych trybach.
-
Malowanie czas zacząć model pokryłem uprzednio japonką na cellon , upatrzyłem sobie ciekawe dla mnie malownie i zakupiłem odpowiednie farby góra pactra 82 i 83, spód italeri rlm 76, co do góry to bardziej ciemno zielonego jeszcze zostało ,jaśniejszego trzeba jeszcze dokupić -troszkę slabe krycie. Tak to wygląda warunik troszkę polowo piwniczne ale w pokoju zakaz malowania nic nie poradzę.