Skocz do zawartości

jarek996

Modelarz
  • Postów

    4 650
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    53

Treść opublikowana przez jarek996

  1. Nie wypadalo mi robic zdjecia glownego technologa Spal na lawce , choc byla to moze dopiero 12 godzina . My dojechalismy tutaj juz z niezlym szmerkiem , bo Panstwo u ktorych spalismy ( w Baia Mare ) dali nam takie sniadanie i popitke , ze nas lekko scielo z rana ! W gorzelni ( moze z 25 km od Baia Mare ) poprawilismy i reszta dnia nie byla najlzejsza ( a zaczynaly sie gory + upal ok. 30 stopni - koniec wrzesnia !!! ) . Ratowalismy sie reszte dnia rumunskimi piwami w kazdej napotkanej wsi ........
  2. Enya engines that have the front crankcase separately attached (do current Enya still have this?) it is possible to "retime" the induction for reverse running by rotating the front crankcase 90 degrees one way (don't know which way though!) LASERy tez mozna "przestawic" . Pisza cos , ze male OS Maxy rowniez sie da . Bylem pogrzebac i znalazlem jedno loze , ktore w moim przypadku jest wrecz IDEALNE ! Problemem ( na dzisiaj ) jest to , ze mam tylko jedno. Kupilem je tydzien temu w moim modelerskim sklepie pod Malmö ( za 25 koron = 10 zl , znalezione w koszu ze starociami ) i wydaje mi sie , ze bylo jeszcze jedno . Jak nie bedzie to poszukam gdzies w swiecie . Fotki na dole . Nakretke z tylu zamienie na nakretke z "hamulcem" + dodatkowo LOCTITE na gwinty
  3. Dunczyk od ktorego kupilem ( jeszcze niestety nie doszly ) twierdzil ( zreszta pisal to tez w anonsie ) , ze silniki sa LEWY i PRAWY. Pozniej wyslal mi SMSa , ze nawet zaznaczyl KTORY jest KTORY. Smigla na zdjeciu tez mial rozne ... Z tego co wiem , to nie ma problemu z przestawieniem czterosuwa na LEWY . On je wstepnie dotarl , to znaczy chyba ze chodza jednak w rozne strony Wczoraj wycialem pierwsze wregi , ale okazalo sie tez , ze balsa ktora mialem , to sa "platki" o szer. 800 , a nie 100mm . Model "przemyslany" jest na pod material o rozmiarze 100mm ( i kadlub i statecznik ). Mozna kleic , albo domowic nowe ........ Co do gondol , to bedzie trzeba je skrocic. Wczoraj ogladalem rozne loza silnika i przeciez dojdzie jeszcze ( na 90% ) koncowka loza ktora jest przykrecona do wregi. Czterosuwy w wiekszosci maja gaznik i z tylu , co powoduje , ze trzeba zamawiac dlugie loza i to powieksza jeszcze problem . Pomysle ( jako opcja ) o wklejenie loza z beleczek bukowych , ale to wymaga zmiany drugiej wregi ( jest z balsy ) na sklejke + jakies tam male dlubanka. Wtedy problem mam z glowy. Jasne ze to nie makieta :-) . Ma byc to cos do opanowania przyzwyczajen "dwusilnikowych" .... Tak jeszcze na szybko , to cofajac pierwsza wrege , zmniejszam tym odleglosc do drugiej , a tam jest zbiornik paliwa , ktory i tak wydaje mi sie jakis krotki. Nie mam planow przy sobie , ale teraz tak pomyslalem , ze jednak loze bukowe moze "skonfliktowac" sie ze zbiornikiem paliwa .....
  4. To wydarzylo sie co prawda kilka lat temu , ale tam raczej sliwki sa kazdego roku
  5. To prawda ( ze wujek skarb ) ! Umowilem sie z nim , zeby mi postawil MOJ wlasny zacier na ten rok. Chce poleciec do niego jak juz bedzie gotowy ( zacier oczywiscie ) i pojedziemy do gorzelni RAZEM zrobic !!! Wtedy smakuje jeszcze inaczej. Faktycznie tylko raz w zyciu widzialem jak ten wspanialy plyn kapie sobie kap,kap,kap ..... Jadac na rowerze w gorach Maramuresze mijalismy w jakiejs wsi ( jakas dziurawa zwirowa droga ) kilka dziwnych baniakow. Moj koles mijajac je krzyknal ; Ku....a ; OLIWKI ! Ja mu na to ( hamujac przy baniaku ) , ze w Rumunii NIE ma oliwek Stajemy obok i wszystko sie wyjasnia! Trzech gosci w stanie rozkladu ( jeden juz spal ) pedzi sobie w szopie sliwowice ( to byl koniec wrzesnia ) !!! Oczywiscie nas zaprosili na degustacje i po kilku "malych" pojechalismy dalej ...... Fotki ponizej . To prawda ( ze wujek skarb ) ! . Umowilem sie z nim , zeby mi postawil MOJ wlasny zacier na ten rok. Chce poleciec do niego jak juz bedzie gotowy ( zacier oczywiscie ) i pojedziemy do gorzelni RAZEM robic !!! Wtedy smakuje jeszcze inaczej. Faktycznie tylko raz w zyciu widzialem jak ten wspanialy plyn kapie sobie kap,kap,kap ..... Jadac w gorach Maramuresz na rowerze mijalismy w jakiejs wsi ( droga szutrowa ) kilka dziwnych baniakow. Moj koles mijajac je krzyknal ; Ku....a ; OLIWKI ! Ja mu na to ( hamujac przy baniaku ) , ze w Rumunii NIE ma oliwek Stajemy obok i wszystko sie wyjasnia! Trzech gosci w stanie rozkladu ( jeden juz spal ) pedzi sliwowice ( to byl koniec wrzesnia ) !!! Oczywiscie nas zaprosili na degustacje i po kilku "malych" pojechalismy dalej ....... Fotki ponizej .
  6. No to jak ciagniemy watki kulinarne to ja sie tez pochwale ! Co prawda nie "zrobilem" tego sam ( chyba zreszta w Polsce nie wolno ) , ale dostalem od wujka (Slowaka) mojej lubej ( tez zreszta Slowaczka ) . U nich mozna postawic sobie zacier w domu , a pozniej oficjalnie zglosic sie do jednej z setek OFICJALNYCH regionalnych gorzelni i z tego wlasnego zacieru zrobic sobie cos dobrego . W tym przypadku jest to oczywiscie sliwowica , choc wujek Laco ( po naszemu Wladek ) robi tez morelowke , guszkowke i inne wspaniale trunki ( jest tez znakomitym "wedzarzem" wedlin i swojskich kielbas ). Placi sie w gorzelni chyba ok 4 EUR za przerobiony litr trunku. Wchodzi w to drewno na podpalke ( lub prad ) , butelkowanie ITP , a mozna sobie rocznie ( na TZW wlasne potrzebt ) zrobich chyba ponad 100L ( zapytam ILE dokladnie ) . Moc tez sie ustala samemu . Pisze o tym w dziale MOJE INNE HOBBY , bo sliwowice z roznych krajow + czeskie , slowackie ( i czesc niemieckich ) piwa to wlasnie moje INNE hobby !
  7. Przylozylem dzisiaj silnik do planu i niestety caly gaznik wychodzi poza wrege .... Troszke to kiepsko widac , ale wyszedlem z polozenia smigla ( w rzeczywistosci sa na ZERO , choc fotka troszke przeklamuje ) . Cofac wrege ? W takim przypadku musialbym znalezc jeszcze takie loze ktore nie cofnie tej wregi jeszcze dalej .... Jutro dostane pierwszy rzut materialow , wiec zaczna sie jakies przymiarki :-)
  8. Tak tez zrobie ! Poniewaz kadlub jest "czysty" ( TZN bez silnika ) , mozliwosci wywazania sa praktycznie nieograniczone.We wtorek-srode dotra do mnie pierwsze materialy i cos tam zaczne wtedy dlubac.
  9. W sumie to mam tez dwa silniki ENYA 120 R-4C ... Mozna "rozciagnac" troche plany SKYROCKETa
  10. jarek996

    LASER 80 i LASER 240 V

    Dzisiaj stalem sie posiadaczem lekko uzywanego silnika LASER 80 . Silnik kupilem w moim sklepie modelarskim. Jest to wyprzedaz po pewnym panu , ktory ze wzgledu na wiek ( ponad 70 ) i chora zone postanowil skonczyc z modelarstwem :-( Wg wlasciciela jest on dotarty + 30 min w modelu. Pan ten byl ( tzn dalej jest , ale NIEKTYWNYM ) budowniczym makiet. . Mial wspaniala kolekcje i modeli i silnikow. Niestety przegapilem zakup nowiutkiego silnika ENYA 155 !!! Zastanawiam sie jeszcze nad kupnem modelu samolotu Gee Bee Y na silnik ok 50 cc . Model jest prawie gotowy do pokrycia ( z zamontowanymi serwami ) ma owiewki kol i silnika z zywicy . Jest tez LASER 200 ( napisane JAK NOWY ) za 3990 SEK ( okolo 1690 zl ). Gdyby ktos byl chetny to sie moge jeszcze potargowac (mysle , ze ok 150 zl mozna utargowac ) . Nowy kosztuje 2370 zl ( 490 funtow ) wiec jest pare zl do zaoszczedzenia. Moj LASER 80 pojdzie wkrotce na hamownie ( "pojezdze" nim 15-20 min ) , sprawdze ustawienia ITP , a pozniej sie w "cos" go wkreci. Mam juz LASERa 100 ktory pracuje wspaniale i napedza mojego PULSE 60 .
  11. Piekno to pojecie wzgledne Rafale ... Akurat ta aparatura jest w moim ulubionym kolorze . Mam nawet pomaranczowe drzwi do domu !!!
  12. Pelen podziw ! Mnie elektronika jest obca jak jezyk baskijski ..... Pamietam , ze jako dzieciak czesto stalem i gapilem przez szybe servisu RTV ( sa jeszcze takie ? ) jak panowie naprawiali radia i TV :-) Pozniej , po lekturze ABC MINIATUROWEGO LOTNICTWA zaczalem nawet zbierac komponenty do budowy aparatury , nie majac o tym zielonego pojecia ( zreszta nie mam do dzisiaj ) :-)))) Na szczescie pomysl poszedl w zapomnienie i zostalem wtedy przy uwieziowkach .
  13. Moim zdaniem jakis blat kuchenny , a NA blat plyta gipsowa ( wymienna ) . Sama plyta gipsowa nie jest zbyt stabilna , ale na twardym podkladzie to juz inna historia. Sam "jade" na starym stole szkolnym ( jakas twarda plyta - NIEZNISZCZALNA ).
  14. Teraz pozostaje TYLKO zrobic rozrusznik ktory kreci w dwie strony :-) Tak na szybko ; jest to tylko "zamiana kabelkow " czy powazniejsza sprawa ?
  15. Po wielu latach "skladania" modeli postanowilem tak przeorganizowac swoje zycie , aby czasu wystarczylo rowniez na ich BUDOWE . Poniewaz dotychczas w mojej modelarskiej karierze towarzyszyly mi wylacznie jednosilnikowce ( zarowno spaliny jak i elektryki ) , przyszedl wiec czas na dwa silniki ! Docelowo ma byc to model samolotu XF5F-1 SKYROCKET ( wtedy watek znajdziecie w POLMAKIETACH , ale mysle ze bedzie to 2019 rok ) , ale zanim sie za niego zabiore , znalazlem bardzo podobna ( lecz znacznie prostsza ) konstrukcje do "ogarniecia" problemow modeli dwusilnikowych . Grzebiac w sieci chcilem znalezc plany TWIN STIKa , a znalazlem niechcacy UGLY TWINa , ktory do zludzenia przypomina SKYROCKETa ( sa do siebie i podobne i rownie brzydkie ) :-) Oto plan modelu : https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=9481 Model w oryginale napedzany jest dwoma silnikami .40 . Ja chcialbym zrobic go na moich ENYAch 53-4C ( ktore juz do mnie "ida" ) . ENYe znalazlem na jakims forum modelarskim w Danii i Pan Dunczyk ma ( czy raczej MIAL ; twierdzi , ze juz wyslal ) je nawet w kombinacji "dwusilnikowej" ( jeden kreci w lewo , drugi w prawo ) . Pisal , ze sa wstepnie dotarte , ale nigdy nie byly w powietrzu ! Poniewaz jak wspomnialem oryginal ma dwa silniki poj. .40 ( dwusuwy ) , wiec pierwszym zauwazalnym problemem jest waga silnikow. Ogladalem rozne .40-ki i waza one ( z tlumikiem ) od 280 do 380 G , a rozwijaja ok 1,0 PS. ENYA 53 -4C wazy 415G z tlumikiem i ma wg instrukcji ok 0,82 HP . Lekko liczac moje silniki waza ok 100G wiecej niz zalecane. Teraz pytanie do ekspertow. Probowac to wywazyc polozeniem pakietu , czy cofnac troszke wrege z lozami silnika ? Jest to moj pierwszy ( jakze maly w porownaniu do PRAWDZIWYCH problemow z tego forum ) problem , dalej mysle ze pojdzie juz z gorki . Silniki ( jesli kreca sie w roznych kierunkach ) montuje sie chyba tak , aby krecily DO KADLUBA ? Sa rozne opinie ( grzebalem juz na forum ; niektorzy pisza nawet ze maja dwa "normlne i tez lata ) . Chodzi rowniez o zaklinowania i wyklony ( bo ponoc sa roznice w montazu loza w zaleznosci od tego JAK smigla sie kreca ) Prosilbym serdecznie o wsparcie kolegow ktorzy juz ten temat ( dwusilnikowca ) przerabiali i maja jakies uwagi ktore pomaga i w budowie i w lataniu. Z gory dziekuje i pozdrawiam ; Jarek
  16. jarek996

    M-33 Mikro

    Gdyby mial mowic w takim tempie jak sie porusza , to lepiej niech jednak milczy
  17. Najpierw ( material juz zamowiony , silniki ENYA 53-4C ) bedzie TEN (https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=9481) . Ma 168 cm i przypomina bardzo SKYROCKETa ktory ma byc w przyszlosci jego godnym nastepca ( z tymi samymi silnikami ) .Oto plan SKYROCKETa : ( https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=2852 ) . Co dziwne SKYROCKET ma 174 cm rozpietosci , ale w oryginale ma silniki ( dwusuwy ) TYLKO .25 ! Jak zaczne budowac tego pierwszego brzydala ( tak na marginesie SKYROCKET tez do pieknych nie nalezy ......) bedzie watek na forum . Zastanawiam sie tylko , czy nie powiekszyc planow o 5% . Oryginalnie UGLY jest napedzany dwomma dwusuwami .40 ( czyli w sumie moje czterosuwowe ENYA .53 ) sa ich naturalnymi "zastepcami ) . Jak zaczne , zbuduje watek i zapytam madrzejszych . Policzymy pow. nosne i na 100% ktos to rozsadnie wyliczy i uzasadni. Pozdrawiam : Jarek
  18. Tak jak Kazimierz chyle czola przed prawdziwymi makietowcami , ale niestety moj tryb zycia ( + wszystkie moje inne hobby ) nie pozwala nawet marzyc o pozostaniu jednym z nich. Wymaga to OLBRZYMIEGO nakladu pracy , ktorego brak mi na wykonanie jakiegokolwiek modelu ( poza kupionymi ARFami) ! Wymaga tez OLBRZYMICH umiejetnosci , ale to tylko nauka ,nauka, nauka ( zdolnosci mysle , ze jakies tam posiadam ;-) Jednak w tym roku powiedzialem DOSC i zamowilem juz materialy na budowe dwusilnikowca przypominajacego Skyrocketa ( mysle , ze tak obrana droga jest logiczna ) do "wlatania" sie i nowych dwusilnikowych przyzwyczajen. Pozniej przyjdzie czas ( pewnie 2019 ) , na rozpoczecie budowy wlasciwej juz polmakiety . Powiazane jest to bardzo z budowa garazu przy domu . Wlasnie zanioslem sasiadom szkic ( przyblizam sie bardzo do ich granicy ) i jak mi pozwola , to zaczne tak szybko , jak warunki pogodowe pozwola . Majac garaz przy domu , bede chcial tam przeniesc modelarnie ( w Szwecji NIKT nie trzyma samochodu w garazu :-) ) . Teraz mam spory lokal , ale 5 km od domu. Jak tam jezdze , to rodzina jeczy , ze sie za malo NIMI zajmuje. Siedzac w przydomowym garazu , bede zawsze obok NICH :-))). Sorry za maly OT , ale posrednio ( a nawet bezposrednio ) wiaze sie on z tematem Co nam się marzy, co byśmy, gdybyśmy... ;-)
  19. jarek996

    [P] Mustang P-51

    No to Wojtek sprawe wyjasnil . Teraz tylko skrzydla lepic !!!
  20. jarek996

    [P] Mustang P-51

    Tylko powieksz te ktore Ci Jurek podeslal . Mustang ( nazwijmy go JURKA ) ma 61 cali rozpietosci , a Twoj 71,5 . Twoj model jest w przyblizeniu o 17,2% wiekszy. 71,5 : 61 =1.172 lub 61 x 117,2% = 71,49 Popatrz tez na przejscie skrzydlo-kadlub. Moga byc skonstruowane inaczej. Zanim wydrukujesz plany ( oczywiscie jak bedzie INNE przejscie ) , poogladaj inne . Masz do niego silnik ? Teraz tak patrze i NITROPLANES sprzedawalo tez MUSTANGA produkcji CMPro o rozpietosci 68 cali . Ktory jest Twoj ? Porownaj kadluby .... https://www.nitroplanes.com/p51fighter120.html
  21. jarek996

    [P] Mustang P-51

    Taki ? http://www.rcuniverse.com/market/item.cfm?itemid=952003 Jesli to ten to tutaj masz troche danych . Skala 1:6 Power Class: Glow (1.10 and up) Class: Standard Category: Aerobatic | Scale | Warbird Flying Skill: Intermediate Build Type: ARF DIMENSIONAL SPECIFICATIONS Wingspan:ROZPIETOSC 71.50 inches = 181.6 cm Wing Area: 914.50 sq. inches Length: 64.50 inches Weight: 10.25 Lbs. Airfoil: Not Specified STANDARD CONTROLS Min. Channels: 5 Min. Servos: 6 Controls: - Throttle - Elevator - Rudder - Ailerons - Flaps LANDING GEAR Standard Setup: Tail Dragger Gear Options: - Steerable Nose/Tail Gear - Standard Main Retracts Tutaj masz troszke fotek skrzydel : https://www.rcgroups.com/forums/showthread.php?487666-CMP-P-51D-Mustang-50/page7
  22. jarek996

    [P] Mustang P-51

    Pomierzyc , porownac , policzyc i pojsc wydrukowac "najblizej" Twojej skali (jesli bedzie to z bledem 1% to nie widze problemu ) . Albo jak kolega wyzej podpowiada. Wez jakis plan MUSTANGA na USB ( + troche pomiarow ze swojego kadluba ) i zanies to tam gdzie drukuja projekty ITP , a chlopaki Ci na 100% pomoga. Zreszta znajac dlugosc swojego kadluba , mozesz przeliczyc ILE powinienes miec rozpietosci, a te wlasnie rozpietosc znajada ci panowie w drukarni. Moga powiekszac ( lub pomniejszac ) az dopasuja. Jakiej firmy masz ten kadlub ? Jaka dlugosc ( od kolpaka do konca steru kierunku ) ? Zaraz znajdziemy skale ..... Tutaj masz 92 plany MUSTANGA. Zanajdz zblizony wymiarami i popatrz CO sie da z tego zrobic. Wiekszosc rozpietosci w calach . 1 cal = 2,54 cm ( pewnie wiesz , ale to tak gwoli przypomnienia ;-) )
  23. jarek996

    [P] Mustang P-51

    Znajdz plany modelu w PODOBNEJ skali i zmniejszaj ( lub zwiekszaj ) , az "wpadniesz" w Twoja skale......
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.