-
Postów
4 652 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
53
Treść opublikowana przez jarek996
-
Jak bylem gowniarzem ( pochodze z Zielonej Gory ) , to kolegi ojciec ( jakis tam inzynier ) duzo jezdzil w delegacje w Wasze okolice. Przywozil zawsze chleb z Wielunia i mowil , ze to najlepszy chleb jaki mozna kupic . Pamietam to tak dokladnie , jak by zdarzylo sie wczoraj : wchodzi z pachnacym chlebem , kroi dwie kromeczki i podaje nam ( mi i swojemu synowi ) posmarowane maselkiem ? Dobry chleb bedzie mi sie juz ZAWSZE kojarzyl z Wieluniem .
-
Dawid , moglbys nie psuc mi weekendu takimi pytaniami ? ? Ale OK , zrobie CI zdjecie tego co juz mam ( albo popatrz kilka postow wyzej ) jak tak bardzo chcesz wiedziec . ? Pewnie cos ruszy , bo nie samym IARem czlowiek zyje i pewnie bede mial chwile "zaciecia". Na 100% zabiore to co mam do nowej modelarni , a to juz duzy sukces. Moj plan na ten rok to NIE kupowac zadnych ARFow , tylko latac tym co mam i kleic !!!
-
My przeciez zartujemy ? Na szczescie spaliny nam NIEobce !!!
-
Roman , bimber tym silnikiem "cisniesz" ???
-
No ja jej w kazdym razie NIE uslyszalem ?
-
Piekne sformulowanie ! Od dzisiaj tez go bede uzywal ( jesli pozwolisz ) ? Doslac Ci kilka zdjec wersji na plywakach ? ? Stacjonowaly w Constancy i w delcie Dunaju. No i prosze Cie Krzysiu ; NIE rob go teraz , gdy ja robie , bo nikt mojego watku nie bedzie sledzil i wpadne w depresje . Choc z drugiej strony , to u Ciebie wieje nuda . Wszystko perfekcyjne , zawsze czysto na stole , zadnych bledow i te wspaniale prace EPOXYDOWE , prze ktore czasami spac nie moge . U mnie bedzie taki chaos , ze ludzie nie beda spali z nerwow , zeby zobaczyc co dalej spartole !!! P.S. Cala literature posiadam + ( PDF ) najlepsze wydawnictwo na jego temat : Vanator - Romanian Hunter - The I.A.R.80 and I.A.R.81 Dodaje od razu , ze nie bedzie to zadna MAKIETA. Zreszta moze NIC nie bedzie ( parafrazujac bylego kandydata na prezydenta z Waszych stron ) ? P.S.2. Jak juz Ci odebralem model , to moze maseczke mi chociaz zrobisz ? Jak masz jakis problem z moim pisaniem , to NIE czytaj !!! Spadnie Ci cukier , cholesterol i bedziesz ogolnie zdrowszym i szczesliwszym czlowiekiem. Ten filmik widzialem juz kilka lat temu ( jak mi jeszcze IAR w glowie nie swital ) Przenosze ciagle resztki rzeczy ze starego miejsca i dzisiaj odkurzylem laser , bo przeciez trzeba to wszystko czyms wyciac . Na szczescie dziala !!! ?
-
Oprocz "dwojki" , zyje tak jak ON ? Pal licho powietrze do oddychania , ale jak zaczna liczyc przeplywajace pod skrzydlami naszych modeli ???
-
Ostatnio "Sexmisje" ogladalem 20 lat temu. Bede musial "odswiezyc" temat ?
-
No to jakos ten zart Ci nie wyszedl ( jak widzisz nie tylko ja tak twierdze ) , ale pal licho. Ja w tematach z budowa modeli staram sie kolegow albo PODZIWIAC , albo WSPIERAC , albo zadawac im konkretne pytania ( gdzie mnoge sie ciagle uczyc modelarskiej sztuki ) .Ze wzgledu na swoje skromne umiejetnosci , rzadko moge niestety cos DORADZIC ?. Od grania ludziom na nerwach jest HP ( choc to mnie juz tez przestalo "pasjonowac" ) ? OK ; mordy nam psy wylizaly , otrzasnelismy sie juz z Twoich dowcipow i jedziemy dalej z tym koksem ! Brawo za koszulke z IARem. Mimo ze czuje przy moim kompie , ze troszke przepocona , chetnie ja odkupie ? Co to za model ? Przypomina troszke JAKa -12 , ale jakies inne zastrzaly . Przeciez ja sie tez nie chwale. Chwale sie zawsze moja NIEUMIEJETNOSCIA , ale mimo tego PODEJMUJE rekawice i tego cholernego IARa ( kiedys ) ulotnie ! Dlatego potrzebuje WSPARCIA , a nie podcinania skrzydel ...... Fantastycznie byloby poleciec kiedys razem z np PZL 11 na jakims zlociku ( np w 2037 ) . W koncu to kuzyni . Pytanko do fachowcow : JAKICH serw szukac ( na razie do skrzydel - lotki i klapy ) ? Jako niedzielny ( do poprzedniej niedzieli ) modelarz , posiadam spora kolekcje serw standard ( wiekszosc SAVÖX ) , ale przy tej wielkosci idziemy chyba w gore ? ? Sa cale , ale nie poruszajmy tematu publicznie . Moze FORUM juz o nich zapomnialo . Ja sobie kiedys przypomne . Ten DUZO brzydszy , jest prawie gotowy , a na nim mialem sie uczyc dwusilnikowej sztuki latania , wiec ten MNIEJ brzydki lezy sobie ledwo rozpoczety ? Rozmiarem sam jestem przerazony ( moja rodzina rowniez , bo plany rozwijam w roznych miejscach domu i tak sobie z tym IARem na razie wspolzyjemy ) . Koledzy uspokoili mnie jednak , ze wszystkie modele sa WIEKSZE na planach , jak w rzeczywistosci , wiec spie spokojniej. Na sczescie miejsca mam sporo ( na budowe i przetrzymywanie ) , a nawet w samochodzie na transport ( jak ten samochod dotrwa do konca projektu ? )
-
Jest tu wielu przeroznych frustratow , ktorzy chca w jakis ( byle jaki ) sposob zaistniec. Dajmy im sie wyszalec , a pozniej jak beda dalej brykac i przeszkadzac , to IGNOROWAC ? Ja na 100% nie bede z nimi WALCZYL , bo juz dawno doszedlem do wniosku , ze to strata energii ( Ty tracisz , a oni z tego czerpia ? ) . Jest wspanialy wynalazek na forum na takie "przypadki" ; IGNOROWAC !!! Na 100% cos sie wymysli , ale miejsca jest mniej jak sie moze wydawac . No i jeszcze to bliskie polozenie skrzydla od wregi silnikowej. Czytalem tez na forum , ze silnik chodzi "lekko" i pewnie , ale wazne jest prawidlowe polozenie zbiornika. Wczoraj przymierzalem nawet zbiornik 1500 ml ( jeszcze dluzszy ! ) , ale poczytalem tu i tam i doszedlem do wniosku , ze po 12 min. latac NIE bede. Zreszte jak znam zycie , to prawie w ogole latac nie bede ? P.S. Nad nowym profilem ( i zwichrzeniem ) skrzydla pracuja juz ludzie w Australii , wiec moge sie skupic na pedalowaniu ?
-
Ja tez chce na emeryture !!! Gratuluje prezentu , ale nie mogli sie zebrac na taki w skali 1:1 ? ?
-
Albo pojsc w chinskie drony ?
-
Wiem , wiem . Widzialem i podziwialem ? Poniewaz moja gwiazda jest dosyc paliwozerna , potrzebuje spory zbiornik ( 1200 ml ). Miejsca na ten zbiornik nie ma za wiele i bedzie on musial byc jakos "wciety" w skrzydlo ( ktore planuje zrobic jednoczesciowe ) . Przesylam zdjecia z zaznaczonym zbiornikiem ( ma dlugosc 19,5 zm , szer. 10cm , a wys. 8 cm . Wiadomo ze musi lezec na pewnej wysokosci ( ze wzgledu na gaznik ) , a miejsca od skrzydel do silnika niewiele. Klania sie klasyczny "krotki przod " . Zbiornik DUBRO , ma klasyczny "dziubek" na dole i wlasnie ten dziubek dojdzie prawie do tylu wregi . Os gaznika , jest 16mm pnizej osi silnika . To niestety "ustawia" ten cholerny , niepasujacy zbiornik. P.S. Na zdjeciach zaznaczylem obrys silnika w rzeczywistosci ( te probniki kolorow ) Prawa strona zoltej linijki , to TYL wregi silnikowej. Dalej zbiornika ( do przodu ) nie posune , bo trafiam w palak mocowania silnika .
-
No i juz mialem wrzucac ENYE do myjki "ponaddzwiekowej" , ale niestety przyszla uszkodzona ? Nie "odpala" na zadne haslo. Kabel sprawdzilem i jest OK , ale poza tym totalna cisza. Odeslalem i czekam na nowa.
-
Nie bardzo wiem o co kaman , ale trudno. Skupie sie na czym innym. Skupie sie na tym , na czym znam sie najlepiej : na PEDALOWANIU !
-
? No kleil to moze nie , ale bede rowerem jezdzil ? Po tych zdjeciach co przeslales , poszukam chyba innego obiektu ? Moj to bedzie taki troszke lepszy ARF ? Wlasnie tez to widzialem. Podaja to roznie. Wg mnie tez jest wiecej. Dosyc spore wydluzenie . Prototyp mial 10,00 m 80 B 11,00 m 81 10,70 m Dalej NIC z tych rozpietosci nie daje skali 8,33 przy 59 calach .
-
Czolem makieciarze ( i nie tylko ) ! W zwiazku z oddaniem mojej przydomowej modelarni do uzytku , wzrosly znacznie moje mozliwosci "produkcyjne" . Moj poprzedni lokal ( ktory jeszcze mam i moze bede uzywal do BBZ ( BARDZO BRUDNYCH ZADAN ) lezy niestety okolo 6-7 km om mojego domu i niestety ZAWSZE mi sie chce podlubac , ale NIE ZAWSZE chce mi sie tam jechac ( w sumie jechac to tak ) , ale mysl o powrocie po kilku godzinach dlubania , czesto przytrzymywala mnie w domu. Wiekszosc modeli wisi na starym miejscu , a nowe dlubie juz przy domu. Ale do tematu ! Chwalilem sie pewnie juz kiedys , ze dawno temu , stalem sie posiadaczem silnika OS Sirius FR-5 . Lezal on sobie w kartonie , zrobilem rok temu maly przeglad , ale jeszcze go nie odpalalem ! Mam nadzieje , ze chodzi , bo zamowilem 3 minuty temu material na IARa -80 ! Zastanawialem sie dlugo CO on ma napedzac. Myslalem o jakiejs starej wyscigowce ze zlotej ery ( najblizej bylem wycinanki TRAVEL AIR Mystery Ship ), ale jest to bardzo prosty model , ktorego budowa nie dalaby mi wiele satysfakcji. Kazdemu PRAWDZIWEMU modelarzowi chodzi po glowie ( czesto cale zycie ) jakas makieta ( czy polmakieta ) warbirda. Kazdy z nas ma jakiegos "faworyta" , czesc kupuje gotowce , czesc wycinanki , a czesc buduje wszystko samemu. Moim absolutnym faworytrem jest FW-187 , ale jednak przewazyla chec "pohalasowania" silnikiem gwiazdowym ? Chcialem , aby wybrany przeze mnie model nie stal obok 11 podobnych na kazdym lotnisku , wiec odpadaly Fw-190 , Thunderbolty , Corsairy i Zera. Chcialem tez bardzo miec jakis polski akcent ( choc nie zadna PZLke , bo ich tez zatrzesienie ) no i w koncu znalazlem : IAR-80 ! Samolot o niezlych proporcjach na model , ciekawej sylwetce , ogonie od PZL-24 ( produkowanego tamze na licencji ), rzadko spotykany na modelarskich lotniskach no i wspaniale "papuzie" rumunskie malowania ! Plan znalazlem na Outerzone ( jest to faktycznie uwieziowka , ale Pan konstruktor pisze , ze nadaje sie rowniez na radyjko ). Plan modelu ma skale 8,33:1 ( 59,1 cali - 150 cm rozpietosci ), ale powiekszylem go o 150% . Wyszla ( mi ) rozpietosc 225 cm . Nie wiem JAK oni wyliczyli te skale na planie , gdyz oryginal mial rozpietosc 909 cm ? Nie wychodzi to w ZADEN sposob . W kazdym razie po moim powiekszeniu wychodzi , ze skala to : 909:225 = 4.04 Konsultowalem cala ta operacje z szanownymi kolegami z forum ( wielkie dzieki dla Wojtka ( mecenas) , Andrzeja z antypodow i Jarka ( aviatik ) i po kilku przemysleniach doszlismy (oni doszli ? ) do wniosku , ze TO poleci ! Trzeba popracowac nad profilem skrzydla i kilkoma detalami ale w/w Panowie rozwiali moje watpliwosci na tyle , ze przed chwila zamowilem pierwsza partie materialu ( glownie na kadlub ). Zalaczam plan do wgladu i kilka fotek z malowaniem . Pozdrawiam i czekam na porady i uwagi. https://outerzone.co.uk/plan_details.asp?ID=13134
-
Lublin R-XIII G skala 1:5,5
jarek996 odpowiedział(a) na kesto temat w Makiety samolotów polskiej konstrukcji
"Epoksydowy Krzys" - czlowiek legenda , do tego jedyny na swiecie czlowiek na plywakach ! Nawet nie ma co komentowac . Mozna w ciemno dawac "lapke w gore" ? -
Vai by sie nie powstydzil ?
-
Ja juz NIC innego nie chce probowac . Znalazlem wax i jest to dla mnie przeloom w smarowaniu napedu !!! Nic nie przywiera , czysciutko , no i bardzo dobre smarowanie ! NIGDY nie mialem nawet w 1/5 tak czystego napedu jak teraz. OK , zaraz po umyciu i nasmarowaniu bylo ok , ale tylko przez pierwsze 30 km , gdy z lancucha ( ze srodka ) zaczynaly wyplywac resztki starego oleju. Porzadne mycie tylko w myjce "ponaddzwiekowej" , ale komu sie chce to robic co kilka dni ( przy moich przebiegach) ? Warunkiem jest jednak ( przed pierwszym nalozeniem ) wymycie kasety , zebatek blatu i lancucha ( najchetniej "ponaddzwiekowo" ) . Wysuszyc i dopiero nakladac wax. Od tego momentu zycie staje sie banalnie proste ? https://www.cyclingweekly.com/reviews/workshop-tools-lubricants-and-cleaners/squirt-chain-lube
-
-
2 x ENYA 53-4C ( jedna z odwroconymi obrotami ) ?
-
drukowany An 2 1600 (1800/2000)mm rozpiętości
jarek996 odpowiedział(a) na marek rokowski temat w Modele średniej wielkości
Zaczyna sie ? -
Kto nie rozwalil , niech pierwszy rzuci kamieniem ? Arek Kocjan moglby chyba rzucic ? Rozwalanie jest jak wentylacja. Dzieki niemu , ciagle w hangarze czuc powiew "swiezosci" . Gdyby sie nie rozwalalo , to bym chyba z nudow umarl latajac ciagle tym samym , albo bym mial 286 modeli ( + rozwod ITP sprawy )