Czaro

Na ostatnim Briefingu dronowym z ULCem najwyższy dronowy urzędnik kraju zapowiedział, że jego departament będzie się starał, aby nowe strefy R nie dotyczyły bezzałogowców. Pażp oraz inne podmioty, takie jak AP i Aer. regionalne, które prezentowały swoje stanowisko w ramach konsultacji społecznych, były również negatywnie nastawione do propozycji. Dlatego mam nadzieję, że projekt zostanie wycofany, lub mocno zmieniony. Przynajmniej tak by się stało w normalnym kraju.

Ja się delektuję czasem, kiedy nie ma wyjazdów na kolejne zawody A oficjalny kalendarz zatwierdzony przez AP powinien niedługo się pojawić na podlinkowanej stronie. Zmiany względem projektu będą pewnie kosmetyczne.

W jaki sposób jest to opisane w OWU?

Projekt kalendarza udostępniony jest tutaj: https://modelarstwo.aeroklub-polski.pl/kalendarz-imprez/

Ja tylko z tego forum pamiętam, nawet mam kopie niektórych zdjęć: 1. Duży model akrobacyjny z Kraśnika urwał się z zasięgu i poleciał w miasto. Spadł na osiedlowym parkingu uszkadzając samochód, lub nawet dwa. 2. Model F5B zderzył się z Wilgą na lotnisku w Aleksandrowicach - sprawa była badana przez PKBWL 3. Toxic elektro bez sterowania, z łąki pod Gliwicami poleciał do miasta. Spadł na osiedlowy parking uszkadzając dwa samochody. Modelarze to zwykle rozsądni ludzie, o wysokiej kulturze technicznej i dużej świadomości tego co robią. Dlatego zwykle minimalizują ryzyko i wypadki u nas się zdarzają rzadziej, ale mimo wszystko się zdarzają. I przed ich konsekwencjami OC ma nas chronić.

OWU z Compensy: Ogolne_warunki_ubezpieczenia_Obowiazkowego_OC_Operatora_Drona.pdf

Szybko poszło Dla bardziej wnikliwych tutaj zestawienie: https://www.swiatdronow.pl/nowe-polisy-oc-operatorow-dronow-przeglad-ofert-i-opcji-ubezpieczen Compensa np. ma błąd w formularzu. Najpierw w ankiecie pytają "iloma BSP latasz", więc modelarz wpisze "1", a potem tę liczbę przepisują do rubryki na dokumencie "ile BSP posiadasz"

Operator z jednym latadełkiem powoduje mniejsze ryzyko, niż taki z pięcioma. Aneksują ubezpieczenia bez dodatkowych opłat, więc dla mnie logiczne, że się zabezpieczają przed większym ryzykiem. Nr operatora nic nie mówi o charakterze prowadzonych lotów. W przeciwieństwie do nr pilota, który ma jakieś uprawnienia i np. w A1/A3 wiadomo, że mówimy o małym ryzyku, lotach na uboczu itd. Nic dziwnego, ze ubezpieczalnie nie chcąc ubezpieczać operatorów jak leci, chcą w jakiś sposób zróżnicować swoją ofertę, aby zarządzić ryzykiem, od którego ubezpieczają. Spodziewam się, że będziemy obserwowali wiele dziwnych pomysłów, od ubezpieczeń na jeden nr seryjny BSP, po ubezpieczenia na daną liczbę BSP, lub kategorię lotów. Niestety modelarze są marginalną grupą klientów i możemy być pominięci w tych pomysłach.

Czy leci z nami moderator? Może wystarczy jeden temat "Linki Romana"?

Nowelizacja Prawa lotniczego nie była konsultowana społecznie. AP jest za obowiązkowym OC. Już teraz wymaga go na każdej swojej imprezie.

Artykuł wprowadza uproszczenia. Polecam zajrzeć na stronę ULC https://ulc.gov.pl/drony W klasie Otwartej podział wygląda tak: Skoro zadajesz takie pytania, raczej nie zrobiłeś obowiązkowego od kilku lat szkolenia i nie masz uprawnień A1/A3. Polecam jak najszybciej nadrobić zaległości, przerobić szkolenie i zarejestrować się w systemie: drony.gov.pl

Obawiam się, że nie będziesz ani pierwszy, ani ostatni. Problem polega na tym, że przyjąłeś wykluczające się założenia. Dobry DLG (w sensie latania termicznego) nie będzie dobry na zboczu, a dobra zboczówka, nie będzie dobra na termikę. Jeżeli zrobisz model lekki, jak typowy DLG, to po kilku trudnych lądowaniach na zboczu, będziesz łatał skrzydło, albo miał wyszczerbione stateczniki. Natomiast czy płaskim modelem da się rzucić i pokręcić się w termice? Da się, bo w silnej termice jakoś poleci, ale ze słabej termiki spadnie. Jeżeli obok będzie latał rasowy DLG, na pewno dużo dłużej się będzie utrzymywał w powietrzu. Robiąc skrzydło bez wzniosu, pozbawiasz się jednej z kluczowych cech DLG - łatwości latania na wyjątkowo delikatnej termice, nieosiągalnej dla żadnych innych modeli.

Czy potrzebny jest brak wzniosu w modelach akrobacyjnych? Pytam, bo latam modelami DLG ze wzniosem i nic złego się nie dzieje

Wyniki można znaleźć tutaj: https://modelarstwo.aeroklub-polski.pl/f3-wyniki/ Gratuluje zawodnikom i organizatorom. Z opisów i zdjęć mogę sobie wyobrazić, że to była świetna impreza.

Jak potrzebujesz dużo objętości to L285 z odpowiednimi wypełniaczami, w zależności czego potrzebujesz microbalon, aerosil, bawełna. Jak potrzebujesz mało i dobrze to np. 3M DP490.

Od lat krążę z lotką przeciwną, nawet zrobiłem sobie mixa kierunek - kontra lotkami. Teraz rozumiem dlaczego za grosz nie mam efektów

I jak po zawodach? @Skarwi gratulacje

Czyli w ULC skończyła się "promocja" na pozwolenia dla Klubów bez wielu papierków @Elvis pisz do mnie na PM, nie jestem specjalistą, ale coś tam wiem o SORA.

Jesteś pewny, że musisz ją zrobić?

Dzięki za wyjaśnienie. Czyli jest tak, jak w F3K zrobili od tego roku. Mając reflight dostajesz przeciwko sobie całą grupę pilotów, którzy lecą na pełnym ryzyku i choćby z czystego prawdopodobieństwa wychodzi, że któremuś się uda srogo Cię nalatać

No właśnie, jak jest u Was z reflight w finałach? Wyniki wszystkich są zerowane i leci jeszcze raz cała grupa finalistów? Czy tworzona jest podgrupa, dolosowana do tych dwóch którym reflight się należy?

PKP ma coraz dziwniejsze usprawiedliwienia spóźnionych pociągów.

Szkoda, że Jemu nie zdążyłeś tego wytłumaczyć (od 43:12)

w F16 jest HUD i pilot nie musi czytać z analogowego przyrządu. Slab w kilku wywiadach opisywał "kuchnię" latania na pokazach, gdzie mówił m.in. o tzw. "checkpoint'ach". To specjalnie zaplanowane momenty w trakcie wykonywania programu, kiedy sprawdza się wysokość/prędkość i w zależności od wartości wykonuje się kolejny punkt wiązanki, lub wybiera alternatywny, dający np. mniejszą utratę wysokości, gdyby to akurat tej było za mało.