RobertK
Modelarz- 
                
Postów
1 157 - 
                
Rejestracja
 - 
                
Ostatnia wizyta
 - 
                
Wygrane w rankingu
6 
Treść opublikowana przez RobertK
- 
	Kolego czy też koleżanko muchastd (nadal się nie przedstawiłe(a)ś)wiec nie wiem z kim rozmawiam. Jest pózno wróciłem zmęczony więc krótko. Chyba źle mnie zrozumiałe(a)ś ,nigdzie nie napisałem by podać powietrze w układ paliwowy może to wynik nieprecyzyjnego sformułowania mojej wypowiedzi. Uważam że do prawidłowego (kontrolowanego) rozruchu turbiny wraz z ECU z tematu powyżej potrzebny jest autostart z powietrza o właściwej jego ilości i ciśnienia zgodnie z zaleceniami producenta. Ponieważ w wykonaniu amatora nie wyobrażam sobie prawidłowego rozruchu bez pomiaru obrotów ,temperatury i odpowiedniego algorytmu, z rozrusznika elektrycznego tego typu turbiny, a ECU które posiada Janek takiegoż nie posiada Ponadto powietrzem zawsze można szybko i skutecznie schłodzić turbinę w przypadku jak coś pójdzie nie tak. Jak pisałem prowadziłem próby elektrycznego rozruchu z wątpliwymi wynikami ,każdy gorący start prowadził do przegrzewania łożyska i erozji turbiny. roboczej oraz jej otoczenia. Wartości ciągu J-450 odszukałem się w literaturze z tamtego okresu mam też film reklamujacy na VHS wydanym przez Traplet Publications szczegółowo podają parametry między innymi ciągu. Odnośnie cisnienia co mam wyjawić przecież wynika to z tego co napisałe(a)ś... Pozdrawiam Robert
 - 
	Moja odpowiedz była skierowana bezpośrednio do autora linku ponieważ myslałem ,ze skoro kolega wypowiada się w temacie posiada jakieś doświadczenie z turbinami modelarskimi głównie starszej generacji i tłumaczyć nie trzeba. (pomyliłem kolegę z pewna osobą z Opola) Autor filmu napisał wyraznie,że silnik posiada ECU z możliwością autostartu i automatycznym chłodzeniem ,został też zmodernizowany tak by pracował bez dodatkowego zbiornika oleju ,dodatkowy układ smarowania był normą w turbinach z tamych czasów. Zakładam więc że został zmieniony rozkład ciśnienia w silniku ( smarowanie łożysk mieszanką) Czy na przedstawionym filmie turbina uruchamia sie prawidłowo ,autor nie podaje EGT ,więc tego nie wiemy (spójrz na dysze u nasady) Wracając do turbiny Janka też przyjęłem ,że układy w J-450 i J-850 są te same nie wiem czy słusznie(róznica 40N ciągu)...Ale widze że kolega jest tego pewien ,mogę wiedzieć z czego to wynika? Odnośnie materiałów z linku który zamiesciłeś dotyczą one turbiny na propan ! Informacje ,które podaje w temacie są poparte moimi doświadczeniami z turbinami starszej generacji ,nie zaś przechwycone w sieci, jak o czymś nie mam pojecia to sie nie wypowiadam ,a stwierdzenie o nabijaniu postów jest niedorzeczne.
 - 
	Przeczytaj co jest napisane pod filmem
 - 
	Na załączonym zdjęciu jest zespół rozrusznika do Twojej turbiny (kompletny z bendixem +odpowiedni kołpak na wał) Jest tylko jeden problem... Pomijając kwestie o ,których napisał wyżej Stanisław. Nie uruchomisz swojej turbiny za pomocą rozrusznika ze względu na specyficzny rodzaj zapłonu w fazie rozruchu. Musisz podać sprężone powietrze by wstępnie rozpylić paliwo ,sama sprężarka nie da rady i zniszczysz wspaniałą turbinę (gorący start). W latach 90 tych posiadałem J-850 a jakiś czas póżniej JPX-a ,prowadziłem liczne doświadczenia.Dźwięk turbin takich jak Sophia,Turburec czy JPX ,a obecnie tez Eagle jest niepowtarzalny
 - 
	Panowie,to nie tak. Wszystko zależy od konstrukcji silnika. Janek napisz o jakiej turbine rozmawiamy ,jak pisałem podałeś oznaczenie ECU. Nie kazda turbinę uruchomisz za pomocą startera elektrycznego !
 - 
	Janek, posiadasz ECU Jet-Tronic T-450 ta elektronika była wykorzystywana do turbiny Sophia J-450 i z tego co pamiętam nie posiada ona wyjścia na rozrusznik elektryczny. Jesli możesz wrzuć jakieś zdjecia będzie łatwiej.
 - 
	Pierwsza podstawowa sprawa to ECU urządzenie ,które steruje fazą zapłonu ,rozruchem,oraz pózniej pracą turbiny. Zakładam że jakąś elektronikę posiadasz z tą turbiną ? Jettronic jest właśnie producentem elektroniki.
 - 
	Tak uważam , serwo za 500zł jest lepsze od serwa za 25 zł .Kazde serwo może ulec uszkodzeniu kwestia warunków pracy... Serw w swojej karierze modelarskiej miałem kilkaset różnych producentów ,różnych klas. Nie wiem czemu,ale nie padały jak muchy Kacper, popraw mnie jeśli się mylę serwa o których mowa zastosowałeś tu? http://pfmrc.eu/index.php?/topic/55641-seagull-harmon-rocket/
 - 
	I potrafisz przewidzieć że I potrafisz przewidzieć że nie dostaniesz takim modelem w za przeproszeniem w łeb...
 - 
	A zastanawiałeś się jakie szkody możesz wyrządzić swoim modelem za 500zł jak padnie Ci któreś z tych serw za 25 zł na płaszczyznach nośnych?
 - 
	
jak Feniks z popiołów ZLIN 50L
RobertK odpowiedział(a) na herkristo temat w Makiety F4C i Giganty F4CX
Herkristo bardzo dokladnie opisujesz technologię budowy, ale nie napisałeś jakiej zywicy i zelkotu uzyles, zakładam że poliestrowej. - 
	Od trzech dni nie działa strona w UK http://www.wrenturbines.co.uk/ edit https://www.facebook.com/wren.turbines
 - 
	Kilkanaście dni temu "macałem" taki nadajnik i jeśli chodzi o mechanikę drążków to ten nadajnik nie jest dobrym przykładem, innym mankamentem jest też wolno wstający system. Jeśli chodzi o FHSS Weatronic wg. mnie jest nie do pobicia.
 - 
	Andrzej ,przy tej wielkości i kształcie form to oczywiste
 - 
	Na budowę form zdecydowanie lepiej jest używać ciemnych żelkotów ,przy laminowaniu ręcznym łatwiej wychwycić ewentualne pęcherze powietrza.
 - 
	Oś gaźnika, oś zbiornika... W jakim stanie technicznym jest silnik?
 - 
	Tomek, a w Twoim nadajniku nie można ustawić sygnalizacji dźwiękowej spadku napięcia zasilania odbiornika ?
 - 
	Zgadza się to K&B 82 pierwszej serii, miał dużo cech wspólnych z wodną 67 Niestety Paweł już nie mój
 - 
	
 - 
	https://www.youtube.com/watch?v=W6A4-AKICQU
 - 
	Dźwięk jest niesamowity
 - 
	Cześć Piotrek, proponuję Ci lotnisko na ,którym ja latam,czyli Ułęż. Warunki idealne i przy okazji odwiedzicie kolegę
 - 
	Nowa pozycja firmy WREN http://www.wrenturbines.co.uk/turbojets/wren-50-i-black-gold
 - 
	Tomciu, według mnie za wcześnie zdjąłeś, było poczekać jeszcze ze dwa dni
 
