




Ares
Modelarz-
Postów
2 013 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
-
Wygrane w rankingu
17
Treść opublikowana przez Ares
-
Historia zatoczyła koło :Pan Grzegorz Peszke niegdyś czołowy modelarz w klasie F3B , obecnie buduje prawdziwe szybowce, które z kolei w formie makiet RC są produkowane i jak widać już dobrze znane . Wspaniałe modele i kawał doskonałej roboty. Powodzenia!
- 1 185 odpowiedzi
-
- 3
-
-
-
- Trójmiasto
- ESA
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Acha , jak tak to spoko.
-
Robercie ,myślę ,że jeśli chodzi o Jety ( oczywiście nie generalizuje) to modelarze zajmujący się tą kategorią modelarstwa tworzą dosyć hermetyczne środowisko i chyba im raczej nie zależy na dużej publiczności. Kiedyś na jednej z imprez modelarskich gdzie latały Jety rozmawiałem z kilkoma modelarzami i gdy wyraziłem chęć przyjazdu na lotnisko gdy trenują aby popatrzeć ,odniosłem wrażenie ,że modelarze ci nie są zbytnio zadowoleni z tego faktu.... Być może ( zaznaczam być może ) impreza była bardziej kameralna i dla tych co latają takimi modelami. Tzn. nikt nikogo nie wygania ale czy będzie publiczność czy nie to wszyskto jedno. Żyjemy w świecie komercjii i mówiąc szczerze : ilu z nas na forum tzw. zwykłych ludzi stać na takie modele i latanie? Ano , niewielu i być może organizatorzy tych imprez więdząc o tym ,że trudno o nowy narybek odpuszcza sobie popularyzację takich mprez?
-
Fabuła , pierwszego TopGun jest jak każdego amerykańskieg filmu , czyli bardzo prymitywna i szablonowa ale mnie przynajmniej nawet teraz bedąc dorosłym to nie przeszkadza i chętnie oglądam. A część drugą trzeba będzie obejżeć aby móc mieć porównanie
-
No skoro są trochę przemieszane i nie wszystko jest robione na kompie to spoko ? choć ja raczej jestem z tych co zawsze wzdychają do dawnych czasów( jestem sentymentalny) Ale zdania nie zmienię że najlepsze jest ( dla mnie oczywiście) stare dobre kino wspominając choćby Air Amerika czy Bat 21. Treść taka sobie ale dialogi marne ale te ujęcia samolotów w powietrzu.... ?
-
Marcinie , mnie osobiście nie chodzi o typowy realizm w stylu dokumentu ale o to aby film nie wyglądał jak gra komputerowa . Pierwszy Top Gun to piękne lotnicze zdjęcia i ujęcia prawdziwych manewrujących samolotów : czy to było zgodne z taktyką lotniczą US Navy ? nie ma znaczenia , ale było piekne i realistyczne albo powinienem napisać prawdziwe. Jaki jest ten film nie wiem bo nie byłem w kinie tak więc nie oceniam. Ale dla mnie jeśli film lotniczy jest "zrobiony na komputerze" to nie mam ochoty na niego iść. Jeśli komuś to nie przeszkadza to tylko dobrze bo pewnie spędzi miło czas a dla takich dinozaurów i konserwatystów jak ja pozostają kultowe arcydzieła takie jak Bitwa o Anglię i pierwszy Top Gun a nawet seria Żelaznych Orłów gdzie można podziwiać piękne samoloty. No ale to już co kto lubi
-
Buduj , buduj . Ładnie to wychodzi. Ciekawy patent montażu na rurach. Życzyłbym sobie i Nam wszystkim aby więcej modelarzy budowało sobie modele. A swoją drogą dziwię się ,że tak mało popularne obecnie jest robienie modeli. Przecież to czysta przyjemność no i jaki "lans" na lotnisku jak się lata własnoręcznie zbudowanym modelem..... to jest coś Sam mam dwa modele ARF i rozumiem ,że nie każdy ma czas ,chęć i umiejętności aby robić modele jednak myślę ,że takie relacje jak Twoja może troche zachęcą do majsterkowania modelarzy którzy tutaj zaglądają.
-
Zabawy z wiatrem na zboczu i nie tylko :)
Ares odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
Tak, tylko u mnie w pracy zawsze jest problem z otrzymaniem urlopu: nie ma dobrej pory zawsze jest coś... ? Także z tym jest największy kłopot. Koledzy też albo zapracowani albo żony ich nie puszczają...... Tak to już jest? -
Zabawy z wiatrem na zboczu i nie tylko :)
Ares odpowiedział(a) na cZyNo temat w Imprezy szybowcowe - miejsca do latania
To zdjęcie lecącego szybowca nad obłokami chmur na tle gór........coś przepięknego , mam nadzieję ,że kiedyś w swoim życiu uda się polatać moimi modelami w takiej scenerii. Niesamowite widoki! -
Bardzo dziękuję za wyczerpującą i rzeczową odpowiedź. Teraz będę wiedział na co zwracać uwagę podczas budowy swoich modeli motoszybowców. Nie latam wyczynowo ale nieskromnie napiszę ,że radzę sobie z lataniem na termice ale obecnie buduję sobie model do wykręcania noszeń na małej wysokości , stąd moje pytanie na co zwrócić uwagę . Myślę ,że model który buduje raczej spełnia warunki które wymieniłeś czyli powinno się dać pokręcić ciasno w kominie ( oczywiście mam na myśli rekreacjyjne latanie za wioską) Dziękuję raz jeszcze Patryku. Gratuluję projektu Scalara i czekam na kolejne wspaniałe konstrukcje Twojego autorstwa.
-
Piękny model! Gdyby nie fakt ,że mam ambicje latać na własnoręcznie wykonanych modelach ( może to trochę śmieszne w dzisiejszych czasach ) to bym kupił Scalara. Gratuluję Patryk bardzo bardzo bo odwaliliście zwspólnie z AH kawał dobrej roboty.
-
Oczywiście ,że tak, dzięki. Tyko weź pod uwagę ,że ja prosty chłop jestem Jeśli chodzi o teorię lotu mój poziom wiedzy w stosunku do Twojego jest deliktnie mówiąc bardzo bardzo niski.....na szczęście dużo lepiej jest z praktyką warsztatową Nie wiem na ile zrozumiem to co napiszesz więc proszę pisz najprościej jak to możliwe.
-
Jasne, że tak. Dzięki ?
-
No w Cigacicach to widzę ,że często duży lub bardzo duży sprzęt. Małe modele ( a takie buduję) oraz np. F3K to raczej Przylep. Ale w Cigacicach byłem ostatnio motocyklem i lotnisko robi wrażenie nie mówiąc o modelach. Mam nadzieje ,że uda się zobaczyć loty Jetów na żywo bo to w tej chwili chyba jest jedna z najefektowniejszych dziedzin modelarstwa. Finansowo ale i pod względem użytkowania na co dzień ,klasa dla mnie nierealna ale popatrzeć przecież zawsze można. Aha , napiszcie Panowie kiedy będzie piknik w Cigacicach , jak praca pozwoli to wpadnę.
-
Ale macie super ! Fajnie tak razem polatać , pogadać i wymieniać się doświadczeniem : ja zawsze o tym wspominam ,że wokól mojej miejscowości w promieniu 50 km nie ma modelarzy .Najbliżej mam do Przylepu ( z tego co pamiętam Jarek, jesteś z Zielonej Góry) także chyba się tam zapiszę do sekcji modelarskiej aby choć raz na jakiś czas poczuć przynależność do wspólnoty Sądząc po zdjeciach trochę Was tam lata. Fajne to lotnisko
-
Pewnie chodzi o masę. Pod fornir styropian wystarcza w zupełności, styrodur jest stosunkowo ciężki i bez wzrostu wytrzymałości płat by był cięższy. Styrodur daje się pod pokrycie kompozytem aby podciśnienie w worku nie zgniotło/zdeformowało rdzenia a po drugie gdyby zastosować styropian wyszłaby na tkaninie jego faktura. Technologia styrodur plus fornir to by była cegła. Jak fornir to tylko styropian a jak Vb to styrodur plus tkanina.
-
Patryku , pytanie trochę o Scalara trochę uniwersalne: Jakie aspekty konstrukcyjne decydują o tym ,że modelem można ciasno zakrążyć w termice? Wg. mojej wiedzy to: 1. zwichrzenie aerodynamiczne/geometryczne 2. maksymalne skupienie mas wokół środka ciężkości 3. w przypadku amatorskiej domowej recznej roboty to niezbyt wąskie cięciwy na końcówce ( to chyba się tyczy starszych profili?) Powiedz proszę co jeszcze? O Scalara nie wypytuję za dużo bo to pewnie troszkę tajemnica firmy zresztą marny ze mnie teoretyk/aerodynamik i pewnie i tak nie zrozumiem zbyt wiele. Chodzi o to jak w miarę prosty sposób polepszyć osiągi w krążeniu. Jak zaśmiecam to sory najwyżej moderator niech usunie . Pozdrawiam.
-
Dawid , fajnie ta Twoja robota wychodzi: robienie w balsie ma swój niepowtarzalny urok. Choć ja osobiście latem nie jestem w stanie wysiedzieć w modelarni. Jak jest piękne słonko wolę polatać .Także u mnie sezon na budowanie trwa jesienią i zimą. Tym bardziej podziwiam Twój zapał. A Fw piękny myśliwiec. Kibicuję i życzę powodzenia.
-
Cieszę się , że coś z tego będzie bo model już prawie gotowy do montażu i żal byłoby się dowiedzieć ,że coś jest niezbyt dobrze zaprojektowane. Też fajnie: przewidziałem pełną mechanikę klapy +lotki. Zawiasy z delaminażu wklejone jak trzeba na mokro pod kompozyt w około 25% cięciwy więc spoko. Spoko ,coś mam problemy z odpaleniem arkusza spróbuję na innym komputerze i już nie będzę tutaj pisał aby nie zawalać wątku. Dzięki Patryku za pomoc . Soko rozumiem , Rohacell jest jednak dosyć drogi a ja bardziej myślałem o typowo "amatorskim "wykonaniu. Tak jak pisałeś XPS dosyć delikatne jest.
-
Bartek wtrącę swoje trzy grosze , bo akurat buduję ( a właściwie juz zbudowałem ) płaty XPS+ szkło w technice VB: Ty pewnie masz większe doświadczenie w tym temacie , tak więc traktuj mój post jako moje osobiste odczucie bo absolutnie nie krytykuję tego co napisałeś. Płaty szklane są bardzo delikatne, moje jeszcze nie latane mają już parę wgniotek od trzymania w dłoni: nawet nie wiem kiedy to sie stało, wystarczy mocniej ścisnąć palcami i już dołek. A tkaniny zastosowałem więcej niż trzeba aby model wytrzymał w locie. Może w F3K tego tak nie widać bo dobry pilot ląduje najczęściej do ręki , oprócz tego rzutek ma bardzo niskie obciążenie pow. nośnej co skutkuje niską prędkością podejścia do lądowania. Dużo ludzi lata (nawet trening F5J ) w terenie przygodnym i przy płatach kompozytowych model moim zdaniem nie pożyje za długo. Dlatego rozumiem intencje producenta i konstruktora bo skrzydło kryte balsą lub fornirem , jeśli się umie latać i dba o model to jest na lata, można jeszcze dzieciom lub wnukom przekazać a VB to fajna technologia ale troche jednorazówka szczególnie jak się daje samo szkło. Niemniej jednak koncepcia taniego modelu kompozytowego F5J z tkaniny szklanej z lokalnymi wzmocnieniami z węgla jest ciekawa , mało tego myślę w przyszłości o takim modelu tak więc to też ciekawy kierunek w motoszybowcach zwłaszcza dla tych co budują amatorsko dla siebie modele.
-
Piękne zdjęcia wstawiliście. Super. Mnie bardzo się podobał pokaz naszego Lima : łza się w oku zakręciła bo to moim zdaniem piękny samolot i bardzo nowoczesny w swoich czasach. Marzę o tym aby zobaczyć pokaz Lima / Miga-15 z F-86 Sabre jednocześnie to byłoby coś! Troszkę się zawiodłem EF 2000 , pilot latał daleko i w sumie dosyć wysoko więc w stosunku do naszego F-16 wypadł gorzej. No ale sam widok charakterystycznej sylwetki Typhona to już wielka atrakcja. Ale i tak Leszczyńskie pokazy są jednymi z najciekawszych w Polsce zwłaszcza ,że na tym wspaniałym lotnisku zaczęła się moja przygoda z modelarstwem.
-
Patryku , przede wszystkim dzięki za wyczerpującą odpowiedź. Z tym moim zbliżeniem do F5J to troche przesadziłem : to bardzo prosty modelik aby nauczyć się trochę techniki VB. Ma rozp. 1750mm i na naszym forum jest mój wątek. Tylko się za bardzo nie śmiej bo jeśli chodzi o VB to mój pierwszy model i ogólnie przez ostatnie 20 lat budowałem modele balsowe i to głównie samoloty. Acha , model powiększyłem z 1500 na 1750mm bez zmiany oryginalnych cięciw także wydłużenie jest nieco większe niż to co widać na zdjęciu jego planów. Model jeśli chodzi o wielkość wychodzi praktycznie tak jak Easy Glider. Model jest nieco powiększoną wersją miniszybowca konstrukcji Pana A. Kobyłeckiego i z założenia ma służyć do nauki techniki VB oraz do latania na termice na łączce za domem w bardzo bardzo rekreacyjnym wydaniu Wiem ,że można było wybrać coś doskonalszego np. konstrukcję M.Dreli ale ja chciałem model jak najprostrzy . Jak choć troszkę opanuję VB to przyjdzie czas na trudniejsze modele. Profil MH 32. Może nie zagłębiając się w szczegóły : Co sądzisz , będzie można w miarę płasko nim krążyć w termice? W sumie często latam w terenie przygodnym i V ka pod tym względem jest lepsza ale chciałbym też mieć skuteczny sk bo latając szybowcami wykonuję zakręty "jak książka pisze" czyli skoordynowanymi ruchami steru kierunku , lotek i steru wysokości. Chciałbym bardzo poznać Twoją opinię.
-
Patryku , buduję sobie model w technice VB będzie to nieduży model do latania w termice ( coś zbliżonego do F5J) i autor planów zastosował usterzenie Rudlickiego, Mam już zrobioną V kę ale jeszcze nie wklejoną do kadłuba: po Twoim poście zastanawiam się czy może lepiej zastosować normalne usterzenie? Nigdy nie latałem z motylkiem , idzie na tym zakrążyć w kominie? Bo podobno skuteczność V ki jako steru kierunku jest niezbyt duża. Wstyd się przyznać ale nie potrafię przeliczyć sobie powierzchni z V na klasyczne usterzenie. Możesz mi napisać parę słów jak do tego podejść?
-
Chciałbym na gorąco napisać kilka słów komentarza: Kto nie był lub nie mógł być niech żałuje , bo to pokazy na wysokim poziomie i naprawdę było na co popatrzeć. Jako pasjonat samolotów ustawiłem się w miejscu nieopodal lotniska skąd doskonale było widać lądujące samoloty a i strefa pokazów była doskonale widoczna. W tym roku było mnóstwo samolotów o których do tej pory tylko czytałem czyli m.im. Corsair , OV-10 Bronco , Cesna 338 ( ta latająca w Wietnamie może ktoś pamięta film Bat 21 z Hacmanem w roli głównej gdzie ten samolot pięknie lata nad dżunlą) oraz EF 2000 Tajfun II , no i tradycyjnie F-16 , nasz Lim -1 , Czechosłowacki L-29 Delfin , C-130 Hercules. Było co podziwiać , pogoda dopisała i było wspaniale! Byłem 2 dni i jeszcze mi mało To co robił Łukasz Czepiela na Carcon Cupie przeczyło chwilami prawom fizyki........ Był i modelarski akcent: na początku pokazów w Piątek latał Jet i to jak....... loty plecowe , płaskie odwrócone korkociągi , loty nożowe , "zawis" 2 metry nad ziemią poprostu cuda! Wrzucam kilka skromnych zdjęć aby choć częściowo oddać atmosferę pokazów ( fotki słabe bo robione telefonem )