Skocz do zawartości

maxiiii

Modelarz
  • Postów

    2 058
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    9

Treść opublikowana przez maxiiii

  1. Jurek muzyka musi być bo w tle nie słychać silnika a tylko moje sapanie napędzane adrenaliną Wyląduje czy trzeba będzie robić nowy model? Znalazłem przyczynę tej awarii. jak zwykle winny jest pilot:) Odbiornik mam zasilany z 3,3V a niedawno podłączyłem telemetrię pod port rs i nie zmieniłem kabelka pierwotnie podłączonego pod BT. Zapomniałem że na tym kabelku jest 5V, no i różnica potencjałów uwaliła odbiornik:( Dzisiaj po wymianie odbiornika w czasie lotu nic złego nie działo się. No może ten wiatr:) Wracając do meritum tego tematu w takich modelach jestem przeciwny wszelkim spadochronom lepiej w to miejsce wykupić lepsze ubezpieczenie:) Zastanawiam się też jak szybki powinien być mechanizm spadochronu gdy latamy modelem na wysokości 50m. Następuje awaria, potem krótka zwłoka na walkę z awarią i ręczne odpalenie spadochronu. Ale..... najprawdopodobniej samolot jest już na ziemi, niestety:(
  2. Chyba ktoś rzucił urok Właśnie dzisiaj w czasie latania w samolocie uszkodził się odbiornik. podłączenie spadochronu nic by nie dało ze względu na niemożliwość włączenia FS w odbiorniku. Ręczne włączenie spadochronu też byłoby niemożliwe. Zresztą i tak go nie mam. Dzisiaj trochę wiało ale postanowiłem i tak polatać i po minucie latania zaliczyłem kreta. Po ponownym rzuceniu modelu po chwili straciłem z nim łączność. Ze względu na zastosowany autopilota model wszedł automatycznie w tryb powrotu do miejsca startu i zaczął kołować mi nad głową. Musiałem trochę poczekać na lądowanie więc wyciągnąłem komórkę i trochę nagrałem. Próby przywrócenia łączności nic nie dały i jak się okazało po sprawdzeniu już w domu padło zasilanie procesora odbiornika. Model zrobił kilkadziesiąt kółek nad głową a potem z braku paliwa spokojnie wylądował w trawie. Nikomu nie zrobił krzywdy a sam nawet nie zadrapał lakieru:) Nie wiem jakby zachował się samolot z uszkodzonym odbiornikiem bez autopilota ale takie działanie FS autopilota mi się podoba i to tylko 27g więcej:) Zrzut ekranu z loga z tego lotu I film robiony komórką:
  3. Obejrzałem. Zauważ że wszystkie te filmy to testy. Ale i tak potwierdzają moją tezę że można zastosować spadochron ale nie jako tryb awaryjny do zaniku linku tylko do świadomego uruchomienia spadochronu przez pilota. Jak pisałem poprzednio takie zabezpieczenie powinno być w modelach droższych i większych ze względu na wagę takiego urządzenia i zajętości przestrzeni w modelu. Trochę trudno mi wyobrazić sobie taki spadochron w szybowcu:) W dronach jest to proste, komputer ma zalążki "sztucznej inteligencji" i w razie wykrycia crasha sam odpala spadochron. W samolocie takiego crasha jest o wiele trudniej wykryć. Być może kiedyś będzie to obowiązkowe wyposażenie modeli latających ale na razie jest to za duże i za ciężkie. W dronach już teraz przy zastosowaniu komercyjnym na wyposażeniu musi być system FS i RTL.
  4. Dalej nie widzę nic do samolotu
  5. Możesz rozwinąć tę myśl?
  6. Wszystkie linki prowadzą do kopterów a mi chodzi o zastosowanie spadochronu w modelu samolotu. Faktycznie pozostaje tylko 3 x strzelić z zata:)) Akurat w tym przypadku spadochron byłby bardzo przydatny ale odpalany nie z automatu a ręcznie. Tyle że ja nie latam nad ludźmi. Pisałem o automacie ale tylko w przypadku urwania się linku nie skrzydła. Spadochron może się sprawdzić w modelu powyżej 5kg, cenie ponad 5000zł i lataniu blisko i wysoko. W innych raczej jest zbędny. Nawet w samolotach FPV też się nie przyda. Samolot jak ma spaść to chyba nieważne czy będzie to 15 kilometr czy 18.
  7. Po zaniku połączenia z aparaturą automatyczny powrót do miejsca startu i lądowanie.
  8. 30 sekund to chyba za dużo, model w tym czasie może być już na ziemi:( Marcin w podanym temacie jest podane jest że w niektórych odbiornikach można ustawić tylko 4 kanały na FS. Zastanawiam się w jakich warunkach i na jakich zasadach powinien być odpalany taki spadochron. Jednym z ważniejszych jest waga i cena modelu. Poniżej 3kg nie ma chyba sensu i w tanich piankach za 500 raczej też. Samo FS spowodowane tylko brakiem łaczności z aparaturą też jest bez sensu bo są lepsze systemy bezpieczeństwa. Pozostaje tylko zastosowanie spadochronu w innych przypadkach niż brak linku. Może to być uszkodzenie serwa czy mechaniczne urwanie steru czy lotki. Może jeszcze inne przypadki? Jeżeli przerwa nastąpiła tylko z winy linku to sprowadzenie samolotu do pilota wydaje się najrozsądniejszym wyjściem. A urzycie spadochronu powinno być zainicjowane ręcznie z aparatury, gdzie to właśnie pilot podejmuje decyzję a nie komputer. Tak jak w prawdziwym sammolocie.
  9. Rozumiem ręczne odpalenie spadochronu, ale automatyczne odpalenie z FS raczejnie wyjdzie. Normalnie FS włącza się w większości prostych odbiorników natychmiast w chwili zaistnienia zdarzenia. No i problem gotowy. Nawet chwilowe włączenie FS spowoduje odpalenie spadochronu. A to może spowodować rozerwanie modelu. Trzeba jeszcze wziąść pod uwagę wagę spadochronu i wymiary. Nie zawsze będziemożna go wmątować do samolotu. edit Marcin nie wiem jaki masz odbiornik więc nie wiem jak działa twoje FS w odbiorniku.
  10. Chodził mi o modele samolotów. Marcin, bardzo często latam agresywnie i na granicy widoczności a model nie raz mi uciekł. Do lokalizacji używam telemetri wyświetlanej na aparaturze. Współrzędne gps wpisuję do google map i mam miejsce gdzie leży model. Nie widzę lepszego zabezpieczenia. Przyjmijmy, że spadochron spowoduje uratowanie modelu. To: 1. w którym momęcie lotu spadochron ma wiedzieć, że ma się otworzyć? 2. jeżeli już się otworzy i model spadnie to jak go znaleść np w lesie. Dlatego jestem sceptycznie nastawiony do spadochronu bo sam nie znam odpowiedzi na te pytania a w szczególności to pierwsze. edit Irek czyli spadochron powinien być odpalany ręcznie?
  11. W wielu wątkach przeczytałem o nowym trendzie jakim jest zastosowanie spadochronu w modelu samolotu. Nie do końca widzę w tym sens. Co innego w kopterze, kopter w razie problemów natychmiast spada na ziemię a skutkiem tego może być doszczętnie zniszczony model za kilka tysięcy. Model samolotu nie spada natychmiast na ziemię a raczej leci dalej obniżając lot aż do wylądowania. Dlatego uważam, że w samolocie spadochron raczej jest elementem zbędnym i niepotrzebnie zwiększającym ciężar. Bardziej przydatnym byłby jakikolwiek lokalizator miejsca w którym spadł. Jestem otwarty i jeżeli ktoś przekona mnie do spadochronu w samolocie zmienię wtedy zdanie. W jakich przypadkach spadochron może przydać się w modelu samolotu?
  12. maxiiii

    2,4 GHz kicha.

    Chyba za mało orientuję się w zastosowaniu spadochronu w samolocie. Czy ktoś może wyjaśnić mi jak to działa. Nie wiem co może pomóc spadochron gdy link kończy się np.na 1000metrów i do tego na wysokości 50m. Wychodzę z założenia że na jednym kilometrze i wysokości 200-1000m nie ma możliwości stracić linka bez względu na zastosowaną częstotliwość. A FS w chwili utraty połączenia powinien działać trochę inaczej niż tylko wypuszczać spadochron czy nawet wyłączać silnik. Według mnie dobry i bezpieczny FS powinien spowodować w chwili utraty połączenia lub zbyt niskiego napięcia zasilania powrót do miejsca startu i jeżeli link dalej nine jest przywrócony samolot powinien sam wylądować. Z powyższych wpisów wynika, że w większości przypadków utrata łączności nie jest winą samego linku a tylko źle zaprojektowanego zasilania.
  13. A kalibrowałeś nową płytę? Dokładnie to gimbale do nowej płyty?
  14. maxiiii

    2,4 GHz kicha.

    A w szczególności wszyscy wielcy mają anteny 35 wysunięte do góry a 2,4 pochylone na lewo. A jaki to bajer mieć antenkę przechyloną na bok.
  15. maxiiii

    2,4 GHz kicha.

    No właśnie. A fiaty nie miały tych gagetów i dlatego są lepsze.
  16. maxiiii

    2,4 GHz kicha.

    Czytam po raz drugi tem temat i nie mogę uwierzyć. Systemy na 35MHz są systemami analogowymi. A jak wiadomo wszystkie systemy analogowe są wypierane przez systemy cyfrowe. Nie trzeba być wielkim znawcą aby wiedzieć dlaczego. To że w ustawie dozwoloną częstotiwością dla modelarzy jest 35 i 40 MHz, A dowolne interpretowanie innych częstotliwości jako dozwolone dla modelarzy to tylko "dowolne interpretowanie" i nic więcej. Chwalenie niezawodności 35MHz to w dzisiejszych czasach jakś pomyłka. Tak samo można chwalić fiata 125 - to dopiero była maszyna. a jak ktoś wsadził silnik od poldka (podwójną przemianę) to nawet teraz może jechać na autostradzie 140km/h:) Nikt nie zabrania nikomu używać sprzętu zgodnego z Polskim prawem ale nie oznacza to, że to jest lepsze od tego na co przechodzi cały świat.
  17. Ten LG to jakiś trefny. Nawet nie ma "ą".;-)
  18. Daj linka do tej tabeli
  19. Może to głupie pytanie ale czy czasami ta płyta nie jest "niepewna" i nie lepiej kupić nową sprawną?
  20. A nie będzie za gibka na tej długości? Balsy nie będzie trzeba wzmacniać.
  21. Te silniki powinny napędzać śmigło coś koło 7 cali a nie 11. Wszystko było by dobrze gdybyś miał wersję silników 800kv. Czym większa rama tym prędkość silników mniejsza a wielkość śmigieł większa. Daj stare silniki i nowe śmigła. Na 3S nie powinno być większych problemów ze śmigłami 11 cali ale to już musisz sprawdzić sam.
  22. http://rc-fpv.pl/viewtopic.php?f=27&t=39245 Teraz są już lepsze silniki z bardziej wytrzymałymi łożyskami LHI. Wyglądają identycznie ale wykonane są z lepszych materiałów.
  23. Tak latałem i latam cały czas. Czy ma sens? Oczywiście. Nie widzę innego setupu dla tych silników przy wadze koptera do 2,5kg.
  24. Oczywiście że grzeją się. Po pomiarze na hamowni wychodzi ciąg 1,2kg przy prądzie 25A.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.