maxiiii

Wszystko zależy od interpretacji ale i Ty masz rację i ja. Idąc tokiem myślenia takim jak to piszesz, że po co młodemu aparatura fulwypas. Niech kupi taniego chińczyka takiego jak turnigy 9x czy flysky 9xr pro z dobrym linkiem i z 16 kanałami. Jak mu się spodoba zabawa to sprzeda i kupi lepszy a jak nie to sprzeda i kupi browara. Jeżeli chodzi o tą nielegalność to Ty jako stary wyga znasz pewnikiem prawo i wiesz na jakich częstotliwościach można sterować modelami latającymi w Polsce. Ale to temat rzeka, a ustawa martwa. Oczywiście ty nie łamiesz prawa? Bo ja tak. Edit MZ20 proponowana wcześniej też kosztuje ponad 2000zł.

Masz spore wymagania i trzeba im sprostać. aparatura to drągi i komputer a link to moduł nadawczy i odbiornik. Moduł w większości aparatur jest wymienny(takie pudełko pod aparaturą) Przed zakupem musisz jeszcze ustalić do czego będzie służyła aparatura. Jaki zasięg będzie ci potrzebny teraz czy za parę lat. Czy będziesz chciał kiedyś latać FPV czy całe życie tylko u "nogi". Czy chcesz mieć legalną aparaturę czy może być też "nielegalna" Ważna jest też cena odbiorników. Nadajnik ci nie zginie czego nie można powiedzieć o odbiornikach. Może się spalić,zgubić albo zostać zniszczony a wydatek 300zł nie jest mały. Pomnóż to razy ilość modeli. Ważna jest też możliwość nietypowej konfiguracji i czy na forum są ludzie którzy pomogą ci w jej konfiguracji. W tym wątku już przeczytałem o obrońcach chińszczyzny ale przecież prawie wszystko jest już tam robione. Tanie aparatury mają największy problem z jakością gimbali. Ale za 40$ wymieniamy na gimbale z halotronami i za psie pieniądze mamy aparaturę programowo zostawiającą w tyle klasyki.

9 kanałów już dawno zostało przekroczone za tz "psie pieniądze". Może rozważysz osobno aparaturę i osobno link, przecież nie musi być od razu w komplecie. Możesz też zainwestować w Horusa. 16 kanałów na początek z możliwością rozbudowy do 32 i najtańszy odbiornik za 50 zł. A 32 kanały powinny starczyć do końca życia:) Nie mówiąc o aktualizacji oprogramowania raz na pół roku.

Będzie działać jak na elektryku tylko ze względu na wibracje autopilot musi być na podstawce antywibracyjnej.

1. 3. 4. Dopisałem w tutorialu ustawienie dla kompasu na pokładzie apema. 5. Zainstaluj wersję 1.3.36 albo w planner zaznacz advenced. OSD należy podłączyć czterema przewodami (TX,RX, +, -) i włączyć w oprogramowaniu. 2. Jest OK

Ładne ujęcia, gratulacje.

Ten który ja używam jako odbiorniki to HW5. Schemat jest wyżej. Oczywiście każdy odbiornik może być też nadajnikiem , należy dodać tylko buzer i switcha do bindowania. Może mieć 16 kanałów po ppm, 16 po sbus i tylko 6 po pwm. Wszystkie mogą pracować równolegle. Dla mnie więcej nie potrzeba.

Tutaj jest wszystko: https://openlrsng.org/ tutaj jest oprogramowanie: https://openlrsng.org/releases/v3.8.9/ Tutaj jest opis sprzętu na jakim to chodzi: https://openlrsng.org/#hardware Tutaj program do obsługi, wgrywania i zmian parametrów: https://chrome.google.com/webstore/detail/openlrsng-configurator/focgpgmpinbadijfcdimbdkgnpndjnkl W manualu od scalaka podany jest zakres pracy A przed chwilą zaprogramowałem mój odbiornik na 915. Fakt jest też taki, że na 433 moduł ma najlepsze wzmocnienie. OKO Nic nie trzeba zmieniać są już gotowce do zaprogramowania i ne jest potrzebne arduino. Działa od strzała. ...... ja też się cieszę.......

Biorąc pod uwagę wszystkie rady stworzyłem nowy system zrzutu bomb. Jestem z niego bardzo zadowolony i zostanie zastosowany w moim nowym modelu warbirda, Jeszcze jest w drodze. Może kogoś to zainspiruje do lepszego wykonania takiego mechanizmu i napiszę trochę jak powstał. Z ogrodówki na wiertarce wykonałem dwa kółka. Będą służyły jako wzornik do cięcia gorącym drutem. Wyszło coś takiego. Do kawałka styropianu 100 przykręciłem wkrętami do regipsu zrobione wzorniki. Od razu 3 szt. Jedna na zapas:) Papierem ściernym 80 zaokrągliłem końce styropianu i dorobiłem lotki. Przyspieszone schnięcie kleju:) Następnie wkleiłem kawałki ogrodówki i pomalowałem bombki farbą fluoroscencyjną. Jak wpadnie w trawę będzie łatwiej ją znaleść Z ogrodówki i balsy wykonałem mechanizm który będzie wpuszczony w skrzydła warbirda i bedzie trzymał bomby w jednym położeniu i nie dopóści do majtania się pod modelem. Z drutu od migomatu zrobiłem agrawkę z oczkiem do którego będzie przywiązana cienka linka łącząca mechanizm i serwo. Specjalnie do testów zamontowałem cały mechanizm w kawałku styropianu imitując montaż w skrzydle. Tak wygląda cały mechanizm z zamocowanymi bombami. A tak działa; Ciekawe jak będzie sprawował się w modelu.

Dobre:) Dron bez GPS nie jest już dronem:(

No to buduj:)

A monitor to gdzie?

Jak do łódki (między innymi) to i6 jest fajne.

Jak coś to może łódkę na czterech silnikach albo łazik, albo jeden wentylator z trzema silnikami w zapasie

WHY?

A nie prościej wymienić na nowe?

Tak to wygląda na oscyloskopie. napięcie 5V działka 0,01V wyjęty z opakowania bez kondensatora bez obciążenia. Czestotliwośc cały czas zmienia się kondensator na wyjściu 3300uF 6,V bez odciążenia kondensator 3300uF, obciążenie 2A obciążenie 2A brak kondensatora.

3S to standard. Proponuję jednak nie zasilać z 4S. Jeżeli elektronika pozwalałaby na 4S to byłoby to ujęte w opisie jako dodatkowy atut.

Dzisiaj doszły do mnie nowe moduły wcz SI4432 100mW do odbiornika openlrsng. Kilka minut lutowania o na zdjęciach widać wynik. W pełni sprawne 16-to kanałowe odbiorniki o sporym zasięgu. Oczywiście pierwszy test na oryginalnej pseudoantence. 800 metrów na ziemi a pomiędzy nadajnikiem i odbiornikiem 100 metrów trzciny i kilkanaście 40-metrowych topoli. Więcej braku sygnału niż linku. po wymianie sprężynki na na dipol z przewodów na tej samej odległości 15,5cm 100% linku. Co po przełożeniu na widoczne anteny w powietrzy daje kilka kilometrów zasięgu. Całkiem niezły wynik. Dawno już nie latałem na takie odległości:(( Najważniejsza jest cena takiego odbiornika i możliwość zaprogramowania na 433, 868 lub 915 MHz. Moduł SI4432 - 2$ arduino - 1,5$ Co przy przeliczniku 3,8 wynosi 13,30 zł. Taniej już się chyba nie da za odbiornik 16-to kanałowy z ppm i sbus plus telemetria. Schemat widoczny na zdjęciach.

Ja używam tych 3A przetwornic jako zamienniki bec-a liniowego w regulatorach i sprawują się bez zastrzeżeń więc nie jest to aż taki zły towar jak tu niektórzy piszą. taka przetwornica zasila mi 3 serwa standard i nie ma z nimi żadnych problemów. w tej samej kkonfiguracji BEC liniowy z regulatora nie dawał rady. Ale z ciekawości jutro jak będę miał czas wrzucę tą przetwornicę na oscyloskop. Zobaczymy jak to wygląda.

Chyba nawet lepszy niż druga część

Ustaw zamiast auto to 6 cel ładowanie będzie prawidłowe.

Jak zaczniemy wymieniać kondensatory w przetwornicy to chyba lepiej samemu zbudować nową Piszę o tym tylko dlatego, że znam realia i nawet w markowych przetwornicach nikt nie patrzy na to aby zastosować elementy z górnej półki. Zasada dużo i tanio. Przecież to tylko modelarze:(( Prawie zawsze daję taki kondensator właśnie dlatego żeby ta prosta była jeszcze prostrza:). A poza tym w praktyce to działa i mi to wystarczy. Dlatego nawet nie kupuję tego typu bec-ów a tylko regulowane przetwornice za centy i sam ustawiam napięcia. https://www.banggood.com/5Pcs-Mini-DC-DC-Converter-Adjustable-Power-Supply-Step-Down-Module-p-951165.html?rmmds=search EDIT Teraz sprawdziłem swoje kupione na allegro kondensatorki wszystkie są LOWESR. Nawet o tym nie wiedziałem 3 szt. 1 zł http://allegro.pl/kondensator-3300uf-6-3v-low-esr-3szt-i6827757699.html

Nie neguję ważności tego parametru ale jest to parametr który mówi nam o tym w jakim czasie kondensator może oddać zgromadzoną energię. A mówimy tu o obciążeniu 0,7 max 3A. Dla zwykłego modelarz nie ma to żadnego znaczenia. Kondensatory ESR stosowane są do dużych częstotliwości (zazwyczaj) a wyjście przetwornicy jej już nie ma.

A już myślałem, że przepłaciłem bo mnie 3 sztuki kosztowały 1 zł. U mnie kondensatory działają bez tych eserów, może miałem szczęście:)