Skocz do zawartości

mecenas

Modelarz
  • Postów

    886
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    39

Treść opublikowana przez mecenas

  1. Cześć, spróbuj jeszcze tego kalkulatora: https://www.ecalc.ch/cgcalc.php?deeplink=PZL-50;mm;540;508.6;448.3;352;195;0;11.15;25;38.3;64.2;123;335;264;254;218;45;0.8;171.5;171.5;277.8;214.6;162;0;0;6.6;53.2;77.3;157;32.5;28;197.4;102;44;1180;25;10;
  2. mecenas

    TURBINATOR

    Cześć. Poleci! co ma nie polecieć! . Kilka lat temu zamawiałem sprężyny robione na zamówienie. W Bielsku, albo w Andrychowie, kurcze, nie pamiętam , firmę znalazłem w sieci. Na stronce był nawet kalkulator do obliczenia siły, śred. drutu, ilości zwojów, itp. E: tutaj http://www.springs.com.pl/oblicz.php
  3. Dzięki Rafcio, rozeznam temat, bo w tym zakresie zupełnie jestem zielony. Koło północy wrzucę fotkę jak wygląda pokryty cały kadłub , teraz walczę z "blachą" na stat. pionowym. .
  4. Rafał, cieszę się że Ci się podoba Możesz coś bliżej powiedzieć nt. piaskowania tą sodą? Podaj proszę jakąś technologię jak to wykonać, wiesz, nie chciałbym na koniec coś spieprzyć .
  5. Panowie, dzięki za uznanie, cieszę się że się podoba. Takie posty bardzo motywują do dalszej pracy . Natknąłem się na pewien problem. Pisałem o nim w poście #213, i dotyczy to matowienia tej folii. Ponieważ nie chcę matowić kadłuba mechanicznie (szlifowanie na mokro), mam pytania? Czy można zmatowić tą folię chemicznie? Czy jest osoba na forum która takie rzeczy robiła i ma doświadczenie w tym zakresie ? (podtrawianie, patynowanie AL) Czy istnieją jakieś gotowe środki chemiczne do tego typu zadania? No niestety, ale z tej dziedziny (chemia) jestem "zielony" .
  6. Cześć Mariusz. Model zacny, rozmiar słuszny i mam nieodparte wrażenie że używałeś do projektowania DevFuse'a i DevWing'a . Widzę, że robota pali Ci się w rękach . Już Ci kibicuję. Czym będziesz wykonywał poszycie?
  7. ! Tomek Ty Łosiu , widzę że też spać po nocach nie możesz , no piękny szturmowiec, gratuluję. Masz jakiś kwit na to malowanie? to zapodaj , dla potomnych, wtedy będzie komplet - jest dokumentacja, jest samolot . Czekam na relację z oblotu .
  8. mecenas

    Elitar-Sigma

    Witam Kolegów. Widzę że w kolejnym temacie zaczyna się burza nt. pisowni. Przepraszam Marianie że w Twoim wątku, ale zanim obrazisz się jak Radosław i wątek zniknie, wtrącę swoje 3 grosze. Też nie jestem asem z ortografii i stylistyce, ale, jak napisał Marek w poście #111-, szanujmy j. polski. Jako modelarze, z natury jesteśmy dokładni i dążymy do perfekcji, więc również w posługiwaniu się naszym ojczystym językiem powinno to być naszą domeną. To że, "kapral Tomek" (przepraszam Tomku , tak mi się skojarzyło) robi porządek uważam za słuszne, zwłaszcza że czyta to forum mnóstwo osób. Pisanie na forum, jak i publiczne wypowiadanie się, idzie w świat i świadczy o naszej kulturze, wychowaniu i poziomie. Gdy piszę, a czytać to będą osoby trzecie, kilkukrotnie sprawdzam, czy abym gdzieś "byka" nie walnął, zwłaszcza że są do tego narzędzia, - to kwestia "chciejstwa" i profesjonalizmu. Poza tym, wstyd by mi było jeśli ktoś by mi zwrócił uwagę, że Polak - a po polsku pisać nie potrafi
  9. Jeszcze kilka "smaczków". Klapka wlewu paliwa. Wylot z chłodnicy oleju. C.D.N.
  10. Tych "Twoich" nie brakło, zastosowane są 4 rodzaje, a że w sumie jest ich blisko 300 , jak na razie, to brakło mi 2-óch rodzajów. Adasiu, i tu jest mały problem. Ponieważ pierwszy raz to robię (oklejam tą folią), zauważyłem pewną "wadę" tej folii. Otóż po zaaplikowaniu jej na docelową powierzchnię, na pozór wydaje się że jest ok, ale próba zmatowienia jej papierem 800, powoduje iż wychodzą pewne nierówności. I co dziwne, powierzchnia docelowa (kadłub) przygotowana jest jak pod malowanie. Podejrzewam że jest to związane z warstwą kleju jaki posiada ta folia (jest nierównomierny). Zacząłem "kopać" głębiej po internecie i zalazłem na to sposób : Tyle że już po niewczsie .
  11. Coraz fajniej to zaczyna wyglądać, szkoda tylko że model będzie taki "mały" . Może tak 1:4? , zwłaszcza że planujesz składane skrzydła. Dla całej "logistyki" (transport, obsługa) super sprawa, 3 min. i model gotowy do lotu .
  12. mecenas

    RWD-5 bis 1:6

    Spróbuj tu: http://www.mickreevesmodels.co.uk/~mickreev/Access/accessories.htm A nituje się tak:
  13. Czołem. Kolejny weekend spędzony na pracach przy "Jarząbku". Ciąg dalszy pokrywania amelinium . Tym razem przejście kadłub- skrzydło. No i brakło mi śróbek . A środek z wyposażeniem wygląda tak: C.D.N.
  14. Cześć Adamie. Można i tak i tak, ja mam na wkręty, ale z podkładkami pazurkowymi. Sprawdziło mi się w paru modelach to tak stosuję.
  15. mecenas

    mustang p-51

    I w jakiej technologii będziesz pokrywał? Pamiętaj, że skrzydło oryginału miało szpachlowane nity (nie były widoczne) i potem malowane na srebrno. Widoczne były tylko linie podziału poszycia.
  16. mecenas

    TS-11 "ISKRA" skala 1:5

    ŁAŁ!!!! ale wypas! Proszę mnie zapisać na listę kolejkową .
  17. Sklep Exito. https://exito.sklep.pl/pl/i/Sklep-w-Krakowie/14
  18. No cóż, taki los "makieciarza" . A jest, tylko waćpanna zupełnie nie zainteresowana tematem , wspiera mnie tylko mentalnie i gastronomicznie - domowe obiadki, deserki, kawusia tudzież inne frykasy . I chwała Jej za to, bo człek całkiem by zmarniał przy tej robocie. To nitowanie to pikuś. Ten panel, razem z wyznaczeniem linii podziału, nitowałem jakieś 15-20 min. Wyzwaniem jest prawidłowe zaaplikowanie tej folii ameliniowej , tu schodzi więcej czasu. Folia jest stosunkowo miękka i "plastyczna", ładnie się układa na wypukłych albo wklęsłych powierzchniach, ale przez to jest wrażliwa na każde zarysowanie. Doskonale by się nadawała na laminaty. I tu masz niewątpliwie rację, ale w związku z tym, że nie są to docelowe skrzydła do tego modelu /o czym pisałem wcześniej/, nie będą pokryte tą folią ani nitowane. Docelowe skrzydła będą budowane przez przyszłą zimę.
  19. A może by podpiąć 2 dodatkowe odkurzacze i dać gęściej otworów na płycie?
  20. No genialne w swej prostocie .
  21. Zacząłem "blachować" kadłub. Fajnie to wychodzi tylko dużo czasu pochłania .
  22. I takie i takie, tak zabezpieczam verniksem samochodowym, mat albo semi, zwłaszcza okolice wydechu. Po całości maluję baaardzo delikatną mgiełką i dyszą 0.8. Różnicuję też ilość tego verniksu i daję więcej w miejscach "wyślizganych" tzn np przy kabinie ( jak pilot lub mechanicy wchodzili do kabiny to "wyślizgali" farbę ), podobnie przy osłonie silnika i innych miejscach często używanych.
  23. Niestety "China", ale na razie daje radę. Przedtem miałem taki tylko jednotłokowy, ale ukradli . Ten dwutłokowy daje radę nawet z dyszą 0.8 jak maluję duże powierzchnie. Zresztą malowanie takim zestawem może nie jest szybkie, ale za to dokładne i oszczędne, np. na spód modelu dwumetrowego, czyli 1 kolor, zużywam 4 buteleczki farb MM (ok 60 ml). Nie jest wszystko upaprane mgłą z farby. W zasadzie jeśli się wszystko dobrze poustawia /ciśnienie pow., gęstość farby itp/ to można malować bez maskowania.
  24. Posiadam taki zestaw https://magma.iai-shop.com/product-pol-4085-Aerograf-TG116-3-zbiorniki-3-dysze-areograf-wezyk-.html https://magma.iai-shop.com/product-pol-2609-AEROGRAF-130K-KOMPRESOR-DWUTLOKOWY-DO-MALOWANIA.html i jestem zadowolony. Maluję modele nawet 2-metrowe zwłaszcza w kamuflażu i spokojnie daje radę. Kompresor jest naprawdę cichy. Przy dłuższej ciągłej pracy (ponad 0.5 godz.) troszkę się grzeje, ale zakładam 2 małe wentylatorki komputerowe i można śmiało malować dalej.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Powiadomienie o plikach cookie

Umieściliśmy na Twoim urządzeniu pliki cookie, aby pomóc Ci usprawnić przeglądanie strony. Możesz dostosować ustawienia plików cookie, w przeciwnym wypadku zakładamy, że wyrażasz na to zgodę.